
Data dodania: 2007-08-03 (12:00)
Czwartkowa sesja nie przyniosła większych zmian na rynku złotego. Kurs EUR/PLN przez większą część sesji przebywał w okolicy poziomu 3,79. Z kolei USD/PLN poruszał się w wąskim zakresie wahań 2,7650 – 2,7800. Sytuacja na rynku złotego wyraźnie się ustabilizowała po tym jak w końcówce lipca mogliśmy obserwować wyprzedaż PLN.
Ma to związek głównie z uspokojeniem sytuacji na jenie japońskim, gdzie wcześniej mieliśmy do czynienia z gwałtowną aprecjacją japońskiej waluty. Sytuacja na rynku złotego w dalszym ciągu będzie uzależniona od rynku międzynarodowego. W mniejszym stopniu na naszą walutę będą wpływały przyszłe decyzje RPP w sprawie stóp procentowych. Tutaj w obecnej sytuacji nawet trudno prognozować ile podwyżek stóp można spodziewać się do końca br. Wypowiedzi członków Rady są ze sobą dosyć sprzeczne i nie pokazują przewagi nastawienia restrykcyjnego nad nastawieniem przeciw dalszemu podwyższaniu kosztu pieniądza. Dzisiaj uwaga inwestorów nadal będzie skupiała się wokół rynków zagranicznych. Kluczowym wydarzeniem będzie publikacja raportu z amerykańskiego rynku pracy o godz. 14.30. Do tego czasu oczekujemy stabilizacji notowań złotego wobec euro w przedziale 3,78 – 3,80. Z kolei USD/PLN powinien poruszać się w paśmie wahań 2,7550 – 2,7750.
Wczorajsza sesja charakteryzowała się niewielką zmiennością głównych par walutowych. Kurs EUR/USD konsolidował w wąskim przedziale 1,3650 – 1,3675. Niewiele również działo się na japońskim jenie, którego kurs ustabilizował się wokół poziomu USD/JPY 118,80. Rynek wyraźnie wszedł w fazę stabilizacji w oczekiwaniu przed dzisiejszymi danymi z rynku pracy USA.
Pod koniec sesji w USA i dzisiaj rano na rynku azjatyckim dolar tracił na wartości. Kurs EUR/USD zwyżkował do poziomu 1,3710, pod wpływem wzrostów notowań EUR/JPY i jastrzębich komentarzy szefa ECB. J.C Trichet powiedział, że ECB nadal powinien zachować wzmożoną czujność aby móc zachować kontrolę nad poziomem inflacji. Jest to typowa wypowiedź Tricheta przed decyzją o podwyżce stóp procentowych. Bezspornie oznacza to, że w przyszłym miesiącu stopy proc. w Eurolandzie zostaną podwyższone. Dzisiaj rano Trichet powtórzył wczorajsze słowa o zachowaniu wzmożonej czujności przez ECB i konieczności działań w sytuacji kiedy jest to wskazane (inflacja).
Nieco słabsze od oczekiwań okazały się dane o zamówieniach w przemyśle USA. W czerwcu wzrosły one jedynie o 0,6 proc. po spadku miesiąc wcześniej o 0,5 proc. Analitycy oczekiwali, że zamówienia wzrosną w czerwcu o 1,0 proc. Zamówienia, bez uwzględniania środków transportu, spadły o 0,5 proc., podczas gdy poprzednio wzrosły o 0,7 proc. - podał Departament Handlu.
Kluczowe informacje dla zagranicznych rynków walutowych to w najbliższych dniach doniesienia z rynku kredytowego i nieruchomości w USA oraz raport z rynku pracy. Dzisiaj o godz. 14.30 amerykański Departament Pracy ogłosi poziom stopy bezrobocia oraz liczbę nowych miejsc pracy. Ekonomiści prognozują, że w lipcu liczba nowych etatów w sektorach pozarolniczych wzrosła o 130 tys. w porównaniu ze wzrostem w czerwcu o 132 tys. Taki wynik powinien powstrzymać chwilowo wzrosty euro. Gdyby jednak sytuacja na amerykańskich giełdach unormowała się i nie doszło do pogłębienia spadków, a kurs jena powtórnie znalazł się w trendzie spadkowym, to notowania na rynku EUR/USD będą notowały wzrosty docelowo do poziomu 1,3850.
Wczorajsza sesja charakteryzowała się niewielką zmiennością głównych par walutowych. Kurs EUR/USD konsolidował w wąskim przedziale 1,3650 – 1,3675. Niewiele również działo się na japońskim jenie, którego kurs ustabilizował się wokół poziomu USD/JPY 118,80. Rynek wyraźnie wszedł w fazę stabilizacji w oczekiwaniu przed dzisiejszymi danymi z rynku pracy USA.
Pod koniec sesji w USA i dzisiaj rano na rynku azjatyckim dolar tracił na wartości. Kurs EUR/USD zwyżkował do poziomu 1,3710, pod wpływem wzrostów notowań EUR/JPY i jastrzębich komentarzy szefa ECB. J.C Trichet powiedział, że ECB nadal powinien zachować wzmożoną czujność aby móc zachować kontrolę nad poziomem inflacji. Jest to typowa wypowiedź Tricheta przed decyzją o podwyżce stóp procentowych. Bezspornie oznacza to, że w przyszłym miesiącu stopy proc. w Eurolandzie zostaną podwyższone. Dzisiaj rano Trichet powtórzył wczorajsze słowa o zachowaniu wzmożonej czujności przez ECB i konieczności działań w sytuacji kiedy jest to wskazane (inflacja).
Nieco słabsze od oczekiwań okazały się dane o zamówieniach w przemyśle USA. W czerwcu wzrosły one jedynie o 0,6 proc. po spadku miesiąc wcześniej o 0,5 proc. Analitycy oczekiwali, że zamówienia wzrosną w czerwcu o 1,0 proc. Zamówienia, bez uwzględniania środków transportu, spadły o 0,5 proc., podczas gdy poprzednio wzrosły o 0,7 proc. - podał Departament Handlu.
Kluczowe informacje dla zagranicznych rynków walutowych to w najbliższych dniach doniesienia z rynku kredytowego i nieruchomości w USA oraz raport z rynku pracy. Dzisiaj o godz. 14.30 amerykański Departament Pracy ogłosi poziom stopy bezrobocia oraz liczbę nowych miejsc pracy. Ekonomiści prognozują, że w lipcu liczba nowych etatów w sektorach pozarolniczych wzrosła o 130 tys. w porównaniu ze wzrostem w czerwcu o 132 tys. Taki wynik powinien powstrzymać chwilowo wzrosty euro. Gdyby jednak sytuacja na amerykańskich giełdach unormowała się i nie doszło do pogłębienia spadków, a kurs jena powtórnie znalazł się w trendzie spadkowym, to notowania na rynku EUR/USD będą notowały wzrosty docelowo do poziomu 1,3850.
Źródło: Jacek Malinowski, Marek Wołos, DM TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Umiarkowana słabość złotego po wyborach
10:55 Komentarz walutowy XTBKarol Nawrocki, kandydat wspierany przez Prawo i Sprawiedliwość został wybrany na nowego prezydenta Polski. Taki wybór może doprowadzić do zwiększenia niepewności politycznej w Polsce zdaniem większości komentatorów, co dało się odczuć na początku dzisiejszej sesji. Z drugiej strony reakcja na rynku walutowym jest ograniczona i jedynie na giełdzie obserwujemy większe spadki, które tyczą się przede wszystkim największych i najbardziej płynnych spółek.
Czy euro zbliży złotego do granicy 5 zł po wyborze prezydenta elekta Karola Nawrockiego?
10:27 Analizy walutowe MyBank.plKarol Nawrocki – dla jednych wizjoner, dla innych polityczny hazardzista – wciąż czeka na oficjalne zaprzysiężenie, ale rynki już dziś wyceniają, ile kosztować może jego debiut w Pałacu Prezydenckim. W pierwszych godzinach po ogłoszeniu wyników euro kosztowało około 4,28 PLN, a więc daleko od psychologicznej „piątki”, lecz pamięć pandemii i skoku do 4,64 PLN pozostaje świeża. Pytanie, czy kurs walut – przede wszystkim EUR/PLN – może tym razem wspiąć się wyżej, brzmi jak stres-test dla wiary w instytucje państwa, a nie tylko arytmetyka popytu i podaży.
Lekki spadek złotego w reakcji na wybory
10:17 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoranny handel na rynku FX przynosi lekkie spadki wokół PLN, przy relatywnie neutralnym zachowaniu eurodolara.. Rynek reaguje na weekendowe wyniki 2 tury wyborów prezydenckich w Polsce. Polska waluta kwotowana jest następująco: 4,2715 PLN za euro, 3,7542 PLN wobec dolara amerykańskiego, 4,5735 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 5,0675 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 5,388% w przypadku obligacji 10-letnich.
Co program gospodarczy prezydenta Nawrockiego oznacza dla kursu złotego?
10:00 Analizy MyBank.plJuż w noc wyborczą inwestorzy włączyli kalkulatory i – jak zwykle – zaczęli wyceniać przyszłość. Wybór Karola Nawrockiego na prezydenta RP, choć politycznie spektakularny, przede wszystkim otwiera nowy rozdział w sporze o równowagę między ekspansją fiskalną a stabilnością makroekonomiczną. Kurs złotego, od lat wrażliwy na sygnały płynące zarówno z Warszawy, jak i z Frankfurtu czy Waszyngtonu, natychmiast stał się barometrem nastrojów wobec „Nowego Ładu na lata 30.” – tak właśnie sztab Nawrockiego ochrzcił pakiet obietnic.
Sukces Trumpa, dolar w dół
2025-05-23 Raport DM BOŚ z rynku walutPrezydentowi Donaldowi Trumpowi udało się przepchnąć ustawę podatkową przez Izbę Reprezentantów, choć tylko dzięki przewadze jednego głosu (215-214). Oznacza to, że nie było jednomyślności wśród Republikanów. Teraz pakiet trafi do Senatu, który powinien zająć się nim najpóźniej do sierpnia. Teoretycznie Republikanie mają tu konieczną większość (51 głosów) o ile Demokraci nie będą dążyć do tzw. obstrukcji parlamentarnej (filibuster), a wtedy wymagane jest 60 głosów poparcie, których nie będzie.
Dolar zgubił status rezerwy?
2025-05-23 Poranny komentarz walutowy XTBDolar traci dzisiaj grunt pod nogami, deprecjonując między 0,3% a 0,8% względem wszystkich walut G10. Chaotyczna polityka handlowa, gospodarcza nieprzewidywalność oraz od kilku dni rosnące obawy o stabilność fiskalną USA wystawiają na próbę jego status waluty rezerwowej, windując jednocześnie notowania klasycznych bezpiecznych przystani, takich jak jen, oraz nowego pretendenta do tytułu waluty rezerwowej – euro.
Sondaż (na razie) bez znaczenia?
2025-05-23 Komentarz do rynku złotego DM BOŚKrajowy rynek nie zareagował zbytnio na ostatni sondaż przedwyborczy, który wskazuje na nieznaczną przewagę Karola Nawrockiego nad Rafałem Trzaskowskim w wyścigu prezydenckim. Druga tura już za nieco ponad tydzień i kolejne dni przyniosą najpewniej więcej tego typu badań opinii. Te jednak mogą mieścić się w granicach tzw. błędu wyborczego, co pokazuje, że niepewność, co do finalnego wyniku pozostanie z nami do końca.
Nowe zagrożenie dla dolara
2025-05-23 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersMimo że twarde dane z gospodarki USA nie wskazują jeszcze na wyraźne spowolnienie wynikające z nieprzewidywalnej polityki handlowej i fiskalnej nowej administracji, pojawiają się coraz wyraźniejsze sygnały ryzyka dla dolara. Choć pierwszy kwartał przyniósł zaskakujący spadek PKB, co wzbudziło obawy recesyjne, to majowe odczyty indeksów PMI dla przemysłu i usług pokazały solidne odbicie i powrót w strefę ekspansji. Czy to oznacza, że ryzyko recesji zostało wyolbrzymione, a dolar może odetchnąć z ulgą?
Lagarde popiera silne euro
2025-05-21 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW ostatnich dniach kurs EUR/USD wzrósł w reakcji na doniesienia o potencjalnym izraelskim ataku na irańskie instalacje nuklearne. Po reakcji można wnioskować, że w obecnym klimacie geopolitycznym euro jest postrzegane jako "bezpieczna przystań", co zwykle było zarezerwowane dla dolara amerykańskiego. Co ciekawe, Europejski Bank Centralny zareagował na aprecjację zaskakująco pozytywnie.
Dolar jednak oddaje pola
2025-05-21 Raport DM BOŚ z rynku walutWtorkowy wieczór przyniósł wyraźniejsze osłabienie się dolara (EURUSD połamał 1,13), co jest sygnałem, że rynek wybrał jednak ten scenariusz. Powody? Obawy, co do tego, że jeszcze w tym tygodniu Kongres przyjmie ustawy podatkowe Donalda Trumpa pozostają jednak duże - widać wyraźną presję ze strony administracji prezydenta na republikańskich Kongresmenów. Ostatecznie jednak scenariusz odroczenia tematu o kilka tygodni nie został jeszcze przekreślony - ważne, że byłby to sygnał, że konieczne będzie okrojenie projektu tak, aby zmniejszyć obawy, co do dalszego szybkiego wzrostu zadłużenia i deficytu.