Rozbieżne cele Irlandii i Unii Europejskiej

Rozbieżne cele Irlandii i Unii Europejskiej
Codzienny Puls Rynku IDMSA
Data dodania: 2010-11-16 (12:56)

Spadek rentowności obligacji Irlandii, jak również spadek wartości CDS-ów zabezpieczających przed niewypłacalnością tego kraju, wywołany doniesieniami o rzekomych rozmowach rządu w Dublinie z Komisją Europejską, nie przełożył się na umocnienie wspólnej europejskiej waluty.

Ewentualna pomoc, którą Irlandia miałaby otrzymać od Unii Europejskiej w efekcie prowadzonych rozmów, powinna raczej wspierać euro. Inwestorzy zawierali jednak krótkie pozycje na EURUSD, ponieważ obawiali się tego, że rząd irlandzki zaoferowaną pomoc odrzuci. Europejski Bank Centralny, jak również Komisja Europejska są przekonani, że bez wsparcia z ich strony Irlandia nie poradzi sobie z ustabilizowaniem sytuacji na rynku długu, jak również z problemami sektora bankowego. Władze Irlandii odpierają te zarzuty, podkreślając, że potrzeby pożyczkowe państwa zostały zaspokojone już w tym momencie aż do połowy 2011 roku. Fakty są takie, że Unii Europejskiej zależy na tym, aby pomocy udzielić i mieć dzięki temu możliwość ingerencji w decyzje Irlandii dotyczące przede wszystkim polityki fiskalnej, a Irlandia, pomimo bez wątpienia trudnej sytuacji, pomoc odrzuca, ponieważ chce utrzymać jak największą suwerenność w tym sektorze. Prowadzone obecnie rozmowy mogą więc być trudne i przy braku porozumienia wywołać dalsze spadki głównej pary walutowej.

Abstrahując od kwestii irlandzkiej, najważniejsze informacje dla rynku walutowego w dniu wczorajszym napłynęły ze Stanów Zjednoczonych. O godzinie 14:30 poznaliśmy dwie istotne figury i obie znacząco różniły się od prognoz. Sprzedaż detaliczna wzrosła w październiku o 1.2% m/m wobec prognozy wzrostu o 0.7%. Szczególnie dużą rolę w tak dobrym odczycie miała sprzedaż środków transportu. Zupełnie odmiennie wypadł za to indeks nastrojów w sektorze przemysłowym publikowany przez Bank Rezerwy Federalnej w Nowym Yorku. Odczytano -11.14 punktu wobec oczekiwanych 14 na plusie. Tak słaby wynik wziął górę jeśli chodzi o pierwszą reakcję inwestorów i EURUSD silnie wzrósł, jednak później inwestorzy ustanowili priorytet na sprzedaż detaliczną (jako, że ta figura jest znacznie istotniejsza) i ponownie kupowali dolara.

EURPLN

W długim okresie para EURPLN cały czas pozostaje w ponad trzymiesięcznym lekko spadkowym kanale cenowym. Zakres wynikający z tego kanału powinien być ograniczeniem nawet dla silniejszych ruchów wywołanych problemami Irlandii czy Portugalii. W krótkim okresie natomiast wsparciem dla ewentualnego ruchu na południe będzie poziom 3.9170, od którego kurs odbił się trzykrotnie w ciągu ostatniego tygodnia, dla ruchu na północ oporem będą okolice 3.9600. Czynnikiem krajowym, który będzie wpływał na kurs waluty, wobec braku publikacji makro przez najbliższe dwa dni, będą wypowiedzi członków RPP.

EURUSD

Dobre wyniki sprzedaży detaliczne ostatecznie wzięły górę i dolar umocnił się do poziomu 1.3560 za jedno euro. Jest to wartość nie notowana, ani w listopadzie, ani w październiku. Z pewnością czynnikiem sprzyjającym pogłębieniu spadków EURUSD była i będzie w najbliższym czasie sytuacja w Irlandii. Wobec tego cel o którym wspominaliśmy już niejednokrotnie, czyli poziom 1.3458, zostanie wkrótce osiągnięty.

Najważniejszymi figurami dla głównej pary walutowej w dniu dzisiejszym będą inflacja producencka w USA, którą poznamy o 14:30, inflacja konsumencka w strefie euro oraz indeks instytutu ZEW. Dwie ostatnie figury opublikowane zostaną już o 11.

GBPUSD

Kluczowymi poziomami dla pary GBPUSD pozostają 1.5975 oraz 1.6185. Dzisiejszy odczyt dotyczący inflacji konsumenckiej w październiku okazał się lepszy od oczekiwań (3.2% r/r wobec spodziewanych 3.1%) co wywołało silny ruch północny na tej parze walutowej i przybliżyło kurs do górnego ograniczenia ostatnich wahań. Wyższa inflacja powinna być jeszcze dyskontowana, a ewentualna jastrzębia wymowa jutrzejszego protokołu z listopadowego posiedzenia BoE, może być wystarczającym bodźcem do wybicie się ponad 1.6185.

USDJPY

Do niedawna obserwowaliśmy sytuację, że nawet jeśli dolar umacniał się do pozostałych walut, w tym również do franka, to para USDJPY nie reagowała, albo wręcz reagowała umocnieniem jena. Ostatnio sytuacja wróciła do normy. Indeks dolarowy osiągnął 6-tygodniowe maksima, podobnie para USDJPY. W najbliższym czasie korelacja ta powinna być zachowana, a wobec braku publikacji makro z Japonii i znacznego zmniejszenia prawdopodobieństwa interwencji władz japońskich na rynku walutowym, decydujące będą figury z USA.

Źródło: Kamil Rozszczypała, Dom Maklerski IDM S.A.
Dom Maklerski IDMSA
Komentarz walutowy dostarczył:
Dom Maklerski IDM S.A.
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Pracujesz w Norwegii? Sprawdź, ile straciłeś (albo zyskałeś) przez kurs korony

Pracujesz w Norwegii? Sprawdź, ile straciłeś (albo zyskałeś) przez kurs korony

2025-06-20 Analizy walutowe MyBank.pl
Pracujesz w Norwegii? W takim razie z pewnością interesuje Cię, jak kurs korony norweskiej wpłynął na Twoje zarobki i oszczędności. Wahania kursu walutowego mogą znacząco zmienić wartość Twoich pieniędzy po przeliczeniu na złotówki. Dlatego warto regularnie monitorować, czy zyskałeś, czy też straciłeś na obecnej sytuacji ekonomicznej.
Co dalej z jenem japońskim?

Co dalej z jenem japońskim?

2025-06-20 Poranny komentarz walutowy XTB
Para USDJPY w ostatnich miesiącach pozostaje pod silnym wpływem polityki monetarnej Banku Japonii oraz amerykańskiej Rezerwy Federalnej. BoJ pod przewodnictwem Kazuo Uedy, kontynuuje ostrożne podejście do normalizacji polityki pieniężnej – choć zapowiadane są kolejne podwyżki stóp procentowych, tempo ich wdrażania pozostaje bardzo powolne. Co to oznacza dla kursu tej pary?
Wojna i pokój: USA, Izrael i Iran w grze

Wojna i pokój: USA, Izrael i Iran w grze

2025-06-20 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Kryzys na Bliskim Wschodzie osiąga nowy poziom intensywności, a sytuacja geopolityczna w regionie staje się coraz bardziej niestabilna. W centrum uwagi znajdują się Stany Zjednoczone, Izrael oraz Iran – trzy kluczowe podmioty, których decyzje i działania mogą zaważyć na przyszłości całego regionu. W ostatnich dniach coraz wyraźniej zarysowują się kontury możliwej eskalacji konfliktu zbrojnego, choć jednocześnie pozostają otwarte kanały dyplomatyczne. To moment krytyczny, w którym każde posunięcie polityczne i militarne może mieć daleko idące konsekwencje.
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?

Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?

2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.pl
Wojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?

Niewielki wpływ konfliktu?

2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walut
Na rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód

Złoty bez reakcji na Bliski Wschód

2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTB
Od piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie

Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie

2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚ
Atak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka

Lekkie podbicie ryzyka

2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walut
Czwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację

Dolar słabnie przez cła i inflację

2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTB
Para EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać

Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać

2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Inflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.