Data dodania: 2010-11-09 (09:56)
W poniedziałek euro traciło na wartości na szerokim rynku w związku z rosnącymi obawami o sytuację budżetową państw z peryferii strefy euro. Podczas gdy program łagodzenia polityki monetarnej przez Fed zszedł z pierwszego planu, uwagę rynku walutowego zaczęły przykuwać problemy zadłużeniowe Starego Kontynentu.
Wzrost rentowności obligacji Irlandii, Grecji, czy Portugalii był obserwowany już od ponad dwóch tygodni, jednak sprawa ta nie budziła wielkich emocji, przyćmiona wydarzeniami z USA. Teraz, gdy QE2 stało się faktem, inwestorzy zaczęli skupiać uwagę na innych czynnikach. W efekcie unijna waluta osłabiła się wobec pozostałych głównych walut. Nasilona przecena wystąpiła względem amerykańskiego dolara, gdzie lepsze od oczekiwań dane z rynku pracy wzmocniły realizację zysków po ostatnich kilkutygodniowych wzrostach eurodolara. Temat zadłużenia państw peryferyjnych Eurolandu i związany z tym wzrost awersji do ryzyka odbija się negatywnie na walutach państw Europy Środkowo-Wschodniej, w tym także złotego. Jeśli napięcia na rynku się nasilą, wówczas zapoczątkowane w poniedziałek trendy będą kontynuowane. Dla złotego oznacza to powrót powyżej 3,96 zł za euro.
Premia, jaką inwestorzy żądają za utrzymywanie 10-letnich obligacji rządu Irlandii nad ich niemieckimi odpowiednikami wzrosła wczoraj do historycznego poziomu. Różnica między rentownościami tychże obligacji wyniosła w poniedziałek 555 punktów bazowych, a oprocentowanie irlandzkich papierów wzrosło do niemal 8 proc. Katalizatorem do wyprzedaży irlandzkich papierów stały się doniesienia krajowych gazet, według których Irlandia w przyszłości może mieć bardzo duże problemy ze znalezieniem kupców na swój dług na międzynarodowym rynku. Mimo iż obecne potrzeby pożyczkowe Zielonej Wyspy są w pełni zaspokojone i rząd irlandzki nie planuje w tym roku żadnych aukcji obligacji, wciąż wzrastają obawy o finansowanie państwa przy deficycie sięgającym 32 proc., wliczając w to pomoc dla sektora bankowego. Luksusu w postaci braku potrzeb pożyczkowych w tym momencie nie posiada z kolei Portugalia, która w tym tygodniu ma zamiar przeprowadzić aukcję obligacji, natomiast premia portugalskich papierów nad niemieckimi również osiągnęła historyczne szczyty. Jakkolwiek jest jeszcze za wcześnie, by mówić o poważnym ryzyku niewypłacalności jednego z państw strefy euro, zważywszy na wciąż dostępny europejski fundusz stabilizacyjny w kwocie 440 mld euro, jednak pojawiające się spekulacje na ten temat mogą być kluczowe dla zachowania się rynków w najbliższym czasie.
Wtorek, podobnie jak dzień wczorajszy nie przynosi nadmiaru publikacji makroekonomicznych. Rynki będą podlegać pod wahania nastrojów z nakierowaniem na pogorszenie sentymentu w związku z sytuacją budżetową strefy euro. W kalendarzu na uwagę zasługują raporty z Wielkiej Brytanii o 10.30: produkcja przemysłowa (prog. 0,4 proc. m/m) oraz bilans handlu zagranicznego (-8,0 mld GBP). O 16.00 z USA napłynie drugorzędny raport o zmianie zapasów hurtowników (0,7 proc. m/m).
Premia, jaką inwestorzy żądają za utrzymywanie 10-letnich obligacji rządu Irlandii nad ich niemieckimi odpowiednikami wzrosła wczoraj do historycznego poziomu. Różnica między rentownościami tychże obligacji wyniosła w poniedziałek 555 punktów bazowych, a oprocentowanie irlandzkich papierów wzrosło do niemal 8 proc. Katalizatorem do wyprzedaży irlandzkich papierów stały się doniesienia krajowych gazet, według których Irlandia w przyszłości może mieć bardzo duże problemy ze znalezieniem kupców na swój dług na międzynarodowym rynku. Mimo iż obecne potrzeby pożyczkowe Zielonej Wyspy są w pełni zaspokojone i rząd irlandzki nie planuje w tym roku żadnych aukcji obligacji, wciąż wzrastają obawy o finansowanie państwa przy deficycie sięgającym 32 proc., wliczając w to pomoc dla sektora bankowego. Luksusu w postaci braku potrzeb pożyczkowych w tym momencie nie posiada z kolei Portugalia, która w tym tygodniu ma zamiar przeprowadzić aukcję obligacji, natomiast premia portugalskich papierów nad niemieckimi również osiągnęła historyczne szczyty. Jakkolwiek jest jeszcze za wcześnie, by mówić o poważnym ryzyku niewypłacalności jednego z państw strefy euro, zważywszy na wciąż dostępny europejski fundusz stabilizacyjny w kwocie 440 mld euro, jednak pojawiające się spekulacje na ten temat mogą być kluczowe dla zachowania się rynków w najbliższym czasie.
Wtorek, podobnie jak dzień wczorajszy nie przynosi nadmiaru publikacji makroekonomicznych. Rynki będą podlegać pod wahania nastrojów z nakierowaniem na pogorszenie sentymentu w związku z sytuacją budżetową strefy euro. W kalendarzu na uwagę zasługują raporty z Wielkiej Brytanii o 10.30: produkcja przemysłowa (prog. 0,4 proc. m/m) oraz bilans handlu zagranicznego (-8,0 mld GBP). O 16.00 z USA napłynie drugorzędny raport o zmianie zapasów hurtowników (0,7 proc. m/m).
Źródło: Konrad Białas, Analityk Advanced Financial Solutions
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Funt brytyjski na skraju przepaści? Co wydarzy się w 2025 roku!
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plOd momentu, gdy Wielka Brytania opuściła Unię Europejską, kurs funta brytyjskiego stał się jednym z najbardziej obserwowanych wskaźników na rynkach walutowych. W 2025 roku pojawia się coraz więcej pytań i spekulacji na temat przyszłości tej waluty. Czy funt brytyjski czeka dalszy spadek, czy może wręcz przeciwnie – wyjdzie z obecnych zawirowań jeszcze silniejszy?
Czy dolar amerykański będzie droższy niż 4,50 zł w 2025 roku?
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego (USD) w stosunku do polskiego złotego (PLN) od wielu lat budzi zainteresowanie inwestorów, eksporterów, importerów oraz osób planujących zagraniczne podróże. Wahania kursu walutowego mają istotny wpływ na polską gospodarkę, a prognozy dotyczące ceny dolara w 2025 roku są przedmiotem licznych spekulacji. Czy warto oczekiwać, że dolar przekroczy wartość 4,50 zł? Przyjrzyjmy się czynnikom, które mogą wpłynąć na taki scenariusz.
Przecena funta i wyprzedaż obligacji UK
2025-01-09 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW ostatnim czasie sporo dzieje się na rynku brytyjskich obligacji oraz na wycenie funta szterlinga. 10-letnie papiery dłużne UK osiągnęły najwyższy poziom od 2008 roku a 30-letnie wzbiły się do pułapu nieobserwowanego od 1998 roku. Jednocześnie funt znalazł się pod presją. W relacji do dolara amerykańskiego stracił 1 proc. Dziś ponownie spada a para walutowa GBPUSD zniżkuje do 1,2250 – to najniższy poziom od jesieni 2023 roku.
Trump planuje stan wyjątkowy?
2025-01-09 Raport DM BOŚ z rynku walutZdaniem telewizji CNN otoczenie Donalda Trumpa rozważa różne prawne opcje, które pozwoliłyby w miarę szybko zaimplementować politykę wyższych ceł wobec partnerów handlowych USA. Jedną z nich może być wprowadzenie "krajowego stanu wyjątkowego w gospodarce", co pozwoliłoby mu skorzystać z ustawy IEEPA z 1977 r., która pozwalałaby mu w miarę sprawnie wdrożyć swój plan. Jak jednak prezydent uzasadniłby takie "nadzwyczajne" i czy byłyby one legalne?
Dolar dominuje na rynku
2025-01-09 Poranny komentarz walutowy XTBChociaż pierwsze dni stycznia podważyły pozycję dolara na rynku, to jednak obecnie obserwujemy powrót dominacji najważniejszej waluty na świecie. Donald Trump zaskakuje z dnia na dzień swoimi pomysłami, które nie wpływają negatywnie na dolara. Dodatkowo Rezerwa Federalna wciąż prezenutje dosyć jastrzębi pogląd na przyszłość, wskazując na spore ryzyka inflacyjne. Czy w takim wypadku dolar ma jakiegokolwiek konkurenta? Przynajmniej przez najbliższych kilka tygodni?
Dolar nie odpuszcza
2025-01-08 Raport DM BOŚ z rynku walutWczorajsze lepsze dane z USA (ISM dla usług, zwłaszcza subindeks cen płaconych, ale i też dane z rynku pracy JOLTS) rysują wciąż niezły obraz amerykańskiej gospodarki, a kolejne kontrowersyjne komentarze Donalda Trumpa (wygląda na to, że nie zamierza on rezygnować z globalnej wojny celnej), sprawiły, że rynek skrócił oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED w tym roku, choć niewiele (do -38 punktów baz.). To pokazuje, że w temacie FED nie ma już przestrzeni i raczej jest mało realne, aby rynki zaczęły wyceniać tylko jedną obniżkę stóp procentowych o 25 punktów baz. w USA w tym roku.
Spółki technologiczne pod presją
2025-01-08 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOstatnie dane ekonomiczne z USA, w tym wskaźniki aktywności w sektorze usług oraz raport JOLTS dotyczący liczby ofert pracy, wywołały zaniepokojenie na Wall Street. Rosnąca rentowność obligacji oraz obawy o trwałą inflację skłoniły inwestorów do wyprzedaży akcji, co szczególnie dotknęło spółki technologiczne. Głównym źródłem niepewności pozostaje perspektywa utrzymania wysokich stóp procentowych przez Rezerwę Federalną na dłużej, niż wcześniej zakładano.
Rynki w cieniu rosnących rentowności
2025-01-08 Poranny komentarz walutowy XTBRentowności amerykańskich obligacji skarbowych gwałtownie rosną, zbliżając się powoli do psychologicznej bariery 5% dla 10-letnich papierów - poziomu niewidzianego od października 2023 roku. W ciągu ostatniego miesiąca rentowności wzrosły o około 50 punktów bazowych do 4,7%, co świadczy o znaczącym pogorszeniu nastrojów na rynku długu.
Dolar na noworocznej fali
2025-01-03 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj doszło do podbicia dolara na szerokim rynku, co doprowadziło do złamania ważnych poziomów na niektórych majors (EURUSD, GBPUSD). Dolar został wsparty przez lepsze od oczekiwań dane o cotygodniowym bezrobociu i PMI dla przemysłu, ale i też rynkowe emocje związane ze zbliżającym się przejęciem władzy przez Donalda Trumpa (zaprzysiężenie 20 stycznia).
Dolar rozpoczął rok od pokazania swojej dominacji
2025-01-03 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersRok rozpoczął się od znacznej aprecjacji dolara amerykańskiego choć rynek nie otrzymał jakiś kluczowych danych, które mogłyby wpłynąć na znaczącą zmianę postrzegania kształtu przyszłej polityki monetarnej Fed-u. Amerykańskie indeksy próbowały odrobić straty poniesione pod koniec roku ale ostatecznie zakończyły dzień pod kreską oddalając się od historycznych rekordów. Dobra passa trwa w notowaniach ropy naftowej, która już czwarty dzień z rzędu drożała.