
Data dodania: 2010-10-29 (11:25)
Wczoraj wieczorem notowania EUR/USD zdołały wzrosnąć w okolice 1,3950, do czego przyczyniły się niepotwierdzone informacje o interwencyjnych zakupach irlandzkiego długu przez Europejski Bank Centralny. Wcześniej chiński prezydent po spotkaniu z Nicolasem Sarkozym odniósł się przez moment do sytuacji w Portugalii, gdzie pojawił się impas w rozmowach o cięciach budżetowych.
Hu Jintao stwierdził, iż jego kraj konsekwentnie skupuje dług europejskich krajów i jest przekonany, że rząd Portugalii znajdzie właściwe rozwiązania dla problemów budżetowych. Wsparciem dla euro mogły także stać się informacje ze szczytu Unii Europejskiej, gdzie udało się wypracować zgodę w kwestii zmian w unijnej polityce budżetowej. To wszystko pozwoliło „przykryć” niepokojące informacje o wcześniejszych zwyżkach długu części krajów PIIGS. Wydaje się jednak, iż temat ten powróci w najbliższych tygodniach w znacznie „mocniejszej formie”. I wydaje się, że to będzie jedną z przyczyn słabości złotego, który w listopadzie ma szanse złamać poziom 4 zł za euro.
Naszej waluty nie wsparły dzisiaj rano informacje o rozkładzie głosów w Radzie Polityki Pieniężnej podczas sierpniowego głosowania nad wnioskiem o podwyżkę stóp procentowych o 50 p.b. (4:6). To za bardzo nie dziwi, gdyż ostatnie sygnały jakie napływają z RPP i NBP są takie, iż podwyżka stóp byłaby pretekstem do wyraźniejszego umocnienienia złotego, a tego trzeba unikać. Niewykluczone jednak, że te opinie w RPP ulegną zmianie w listopadzie, kiedy to najprawdopodobniej złoty straci na wartości, a dolar zyska w relacji do większości walut.
Kluczowe wydarzenia, na jakie warto dzisiaj zwrócić uwagę to dane z USA (PKB za III kwartał, Chicago PMI i nastroje Uniw.Michigan), o czym piszę w kalendarium. Mamy koniec miesiąca, zatem ruchy na rynkach mogą być nieraz trochę zaskakujące (domykanie pozycji przez dużych graczy), ale bliskość posiedzenia FED, a także wyborów do Kongresu (przegrana Demokratów raczej nie będzie pozytywna dla dolara, gdyż gwarantuje decyzyjny impas na linii Kongres-prezydent). Stąd też w perspektywie do 3 listopada dolar powinien konsekwentnie tracić na wartości.
EUR/PLN: To, że dzisiaj notowania zbliżyły się w okolice 3,99, a dzienny MACD naruszył linię równowagi, można interpretować jako sygnał, iż w najbliższych dniach rynek będzie próbował sforsować poziom 4,00. Nie wydaje się jednak, aby się to trwale udało przed posiedzeniem FED (3.11), ale już w następnych dniach całkiem realny staje się ruch do 4,05. W krótkim okresie możliwy jest jednak spadek do 3,95-3,96.
USD/PLN: Wydaje się, że wsparcie na 2,85 nabiera znaczenia. Dzienne wskaźniki sugerują, iż potencjał zwyżek w najbliższych tygodniach może być duży. W krótkim okresie (przed FED) możliwy będzie jednak powrót w okolice 2,80 i tym samym trwalsze naruszenie 2,88 i test 2,90 jest mało prawdopodobne.
EUR/USD: To co obserwujemy dzisiaj rano to zaległa korekta do 1,3820-30, o której wspominałem we wczorajszym raporcie popołudniowym. Nie wydaje się, aby notowania zeszły dzisiaj głębiej. W kontekście publikacji makro i przyszłotygodniowych kluczowych wydarzeń, dość prawdopodobne jest, iż do wieczora wrócimy w okolice 1,3950. Przyszły tydzień może przynieść próbę testowania strefy 1,4080-1,4150 (przed 3.11).
GBP/USD: Opublikowany w nocy odczyt indeksu nastrojów konsumenckich Gfk był lepszy od prognoz, co sprawiło, iż funt nie potaniał dzisiaj rano zbyt dużo. W zasadzie siła wczorajszej świecy wzrostowej wciąż pozostaje aktualna, a mocnym wsparciem jest rejon 1,5860-70. Do końca dnia notowania mogą powrócić do 1,5970, a w przyszłym tygodniu naruszyć poziom 1,60 (ponowny test 1,61 do 3 listopada).
Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A. Pełny raport można znaleźć pod adresem www.bossa.pl/analizy.
Naszej waluty nie wsparły dzisiaj rano informacje o rozkładzie głosów w Radzie Polityki Pieniężnej podczas sierpniowego głosowania nad wnioskiem o podwyżkę stóp procentowych o 50 p.b. (4:6). To za bardzo nie dziwi, gdyż ostatnie sygnały jakie napływają z RPP i NBP są takie, iż podwyżka stóp byłaby pretekstem do wyraźniejszego umocnienienia złotego, a tego trzeba unikać. Niewykluczone jednak, że te opinie w RPP ulegną zmianie w listopadzie, kiedy to najprawdopodobniej złoty straci na wartości, a dolar zyska w relacji do większości walut.
Kluczowe wydarzenia, na jakie warto dzisiaj zwrócić uwagę to dane z USA (PKB za III kwartał, Chicago PMI i nastroje Uniw.Michigan), o czym piszę w kalendarium. Mamy koniec miesiąca, zatem ruchy na rynkach mogą być nieraz trochę zaskakujące (domykanie pozycji przez dużych graczy), ale bliskość posiedzenia FED, a także wyborów do Kongresu (przegrana Demokratów raczej nie będzie pozytywna dla dolara, gdyż gwarantuje decyzyjny impas na linii Kongres-prezydent). Stąd też w perspektywie do 3 listopada dolar powinien konsekwentnie tracić na wartości.
EUR/PLN: To, że dzisiaj notowania zbliżyły się w okolice 3,99, a dzienny MACD naruszył linię równowagi, można interpretować jako sygnał, iż w najbliższych dniach rynek będzie próbował sforsować poziom 4,00. Nie wydaje się jednak, aby się to trwale udało przed posiedzeniem FED (3.11), ale już w następnych dniach całkiem realny staje się ruch do 4,05. W krótkim okresie możliwy jest jednak spadek do 3,95-3,96.
USD/PLN: Wydaje się, że wsparcie na 2,85 nabiera znaczenia. Dzienne wskaźniki sugerują, iż potencjał zwyżek w najbliższych tygodniach może być duży. W krótkim okresie (przed FED) możliwy będzie jednak powrót w okolice 2,80 i tym samym trwalsze naruszenie 2,88 i test 2,90 jest mało prawdopodobne.
EUR/USD: To co obserwujemy dzisiaj rano to zaległa korekta do 1,3820-30, o której wspominałem we wczorajszym raporcie popołudniowym. Nie wydaje się, aby notowania zeszły dzisiaj głębiej. W kontekście publikacji makro i przyszłotygodniowych kluczowych wydarzeń, dość prawdopodobne jest, iż do wieczora wrócimy w okolice 1,3950. Przyszły tydzień może przynieść próbę testowania strefy 1,4080-1,4150 (przed 3.11).
GBP/USD: Opublikowany w nocy odczyt indeksu nastrojów konsumenckich Gfk był lepszy od prognoz, co sprawiło, iż funt nie potaniał dzisiaj rano zbyt dużo. W zasadzie siła wczorajszej świecy wzrostowej wciąż pozostaje aktualna, a mocnym wsparciem jest rejon 1,5860-70. Do końca dnia notowania mogą powrócić do 1,5970, a w przyszłym tygodniu naruszyć poziom 1,60 (ponowny test 1,61 do 3 listopada).
Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A. Pełny raport można znaleźć pod adresem www.bossa.pl/analizy.
Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kursy walut w czwartek - Inflacja blisko celu, ale złoty nadal pod presją
2025-09-11 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w czwartek pozostaje względnie stabilny, choć notowania wielu walut sygnalizują ostrożność inwestorów wobec rynków wschodzących. Kurs dolara amerykańskiego utrzymuje się powyżej poziomu 3,64 zł, frank szwajcarski kosztuje około 4,56 zł, a funt brytyjski handlowany jest w przedziale 4,92–4,93 zł. W relacji do euro złotówka zachowuje umiarkowaną siłę – kurs EUR/PLN oscyluje wokół 4,26 zł. Wartość korony norweskiej względem złotego pozostaje niska, z kursem blisko 0,366 zł, co oznacza kontynuację wielotygodniowego trendu stabilizacji tej pary.
Czy dolar amerykański USD spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie?
2025-09-08 Kometarz walutowy MyBank.plCzy dolar amerykański spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie? To pytanie wraca falami zawsze wtedy, gdy na rynkach kumulują się trzy zjawiska: zmiana oczekiwań wobec polityki Rezerwy Federalnej, ruchy Narodowego Banku Polskiego oraz przesunięcia globalnego sentymentu do ryzyka. Na początku września 2025 r. USD/PLN jest notowany nieco powyżej 3,60, a więc od bariery 3,50 dzieli go ruch o zaledwie kilka procent. Z pozoru to niewiele. Rynki walutowe potrafią wykonać taki manewr w ciągu kilku sesji, gdy pojawi się spójny impuls makroekonomiczny.
Dlaczego frank szwajcarski zyskuje, gdy cały świat traci?
2025-09-04 Komentarz walutowy MyBank.plW chwili obecnej kurs franka szwajcarskiego (CHF) wobec polskiego złotego (PLN) wynosi około 4,54 PLN za 1 CHF, co odzwierciedla jego stabilność w ostatnich dniach. Waha się on między 4,53 a 4,56 PLN, z niewielką korektą w dół względem początku miesiąca, co sugeruje względnie spokojną notę w tej parze walutowej.
Czy cięcie stóp procentowych przez RPP we wrześniu jest przesądzone?
2025-09-02 Komentarz walutowy MyBank.plZbliżające się wrześniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej budzi coraz większe zainteresowanie inwestorów, analityków i kredytobiorców. Obniżka stóp procentowych wydaje się niemal pewna, ale nie brakuje argumentów, które mogłyby skłonić Radę do ostrożności. Czy faktycznie możemy mówić o przesądzonym scenariuszu?
Kursy walut 1 września – PLN trzyma fason względem CHF, GBP i NOK
2025-09-01 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek, 1 września 2025 roku, polski rynek walutowy przywitał nowy miesiąc i początek tygodnia stosunkowo spokojną, choć zauważalną aktywnością. Kursy kluczowych walut wobec złotego – USD, EUR, CHF, GBP i NOK – od rana były przedmiotem uważnej obserwacji inwestorów oraz przedsiębiorców prowadzących rozliczenia międzynarodowe. W okolicach godziny porannej dolar amerykański (USD) został wyceniony na poziomie około 3,641 PLN, co względem poprzedniego dnia oznaczało delikatny spadek wartości złotówki; jego dynamika oscylowała wokół –0,12 proc.
Jak polski złoty przetrwał globalny sztorm? PLN jako bohater rynków
2025-08-29 Felieton walutowy MyBank.plNiezwykła odporność polskiego złotego w obliczu eskalującej globalnej niepewności rynkowej stała się jednym z najbardziej intrygujących tematów ostatnich dni. Pomimo napiętej sytuacji makroekonomicznej i wyraźnych sygnałów spowolnienia na niektórych kluczowych rynkach europejskich, rodzima waluta konsekwentnie utrzymuje solidną pozycję wobec głównych graczy, zwłaszcza euro i dolara amerykańskiego.
PLN stabilny wśród walut — wszystkie kluczowe kursy bez znaczących zmian
2025-08-28 Komentarz walutowy XTBPolski złoty, mimo globalnych zawirowań, znajduje się obecnie w strefie względnej stabilności. Kursy głównych par z PLN poruszają się w wąskich przedziałach — USD/PLN oscyluje w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, GBP/PLN wynosi około 4,95, CHF/PLN to mniej więcej 4,57, a NOK/PLN utrzymuje się w granicach 0,36 zł. USD/PLN odnotował dziś skromny wzrost rzędu kilkudziesięciu punktów bazowych w porównaniu z poprzednim dniem, co sugeruje powściągliwe nastroje traderów. Te płynne wahania, choć niewielkie, są sygnałem ostrożności, zwłaszcza w okresie przed decydującymi komunikatami makroekonomicznymi z USA i Europy.
Kursy walut na żywo: funt rośnie, dolar stabilny, PLN trzyma się mocno
2025-08-26 Komentarz walutowy MyBank.plGdy inwestorzy na całym świecie śledzą dynamikę walut, dziś szczególną uwagę przyciąga polski złoty, jego rola w regionie oraz to, jak PLN reaguje na globalne impulsy. W porównaniu do głównych walut, kursy walut wobec złotówki wykazują wyraźne, choć umiarkowane wahania. Na rynku Forex para USD/PLN znajduje się w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, rejestrując lekką zwyżkę o około 0,15‑0,20 % w ciągu dnia.
Poniedziałek na Forex: kursy walut blisko piątkowego zamknięcia
2025-08-25 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek otwiera nowy tydzień na rynku Forex bez gwałtownych ruchów i z czytelnymi poziomami na parach z PLN. Bieżące kwotowania międzybankowe pokazują, że USD/PLN trzyma okolice 3,64–3,66, GBP/PLN mieści się nieco poniżej 4,92, CHF/PLN krąży przy 4,54, CAD/PLN pozostaje blisko 2,63–2,64, a NOK/PLN zbliża się do 0,36. To ceny „na teraz”, ustalane w czasie rzeczywistym, a nie kursy tabelowe z dziennego fixingu. Zmienność o poranku jest niska, różnice względem piątkowego popołudnia to ułamki procenta, a mikrostruktura arkusza zleceń wygląda równo, bez luk płynności.
Polski złoty w piątkowy poranek 22 sierpnia 2025: Decyzje po danych z USA
2025-08-22 Komentarz walutowy MyBank.plPoranny handel na rynku Forex przebiega dziś spokojnie i bez niespodzianek. Notowania spot już po pierwszej godzinie aktywności w Europie pokazują zakres wahań: USD/PLN oscyluje przy 3,66, funt brytyjski kosztuje w zaokrągleniu 4,92 zł, frank szwajcarski utrzymuje okolice 4,54 zł, dolar kanadyjski pozostaje blisko 2,64 zł, a korona norweska krąży w pobliżu 0,36 zł. Zmienność poranna jest niewielka i nie wychodzi poza kilka groszy na parę, co ułatwia planowanie przepływów oraz rozkładanie większych zleceń na transze.