Decyzje banków centralnych w centrum uwagi

Decyzje banków centralnych w centrum uwagi
Codzienny Puls Rynku IDMSA
Data dodania: 2010-10-28 (11:30)

Lepsze od oczekiwań dane ze Stanów Zjednoczonych, które napłynęły na rynek w ostatnim czasie, sprzyjają spadkom głównej pary walutowej. Przypomnijmy: w poniedziałek sprzedaż domów na rynku wtórnym, we wtorek indeks zaufania konsumentów Conference Board, ...

... a w środę sprzedaż domów na rynku pierwotnym - były to najważniejsze figury poszczególnych dni i wszystkie trzy odczyty pozytywnie zaskoczyły inwestorów. Abstrahując od tych danych sytuacja do umacniania dolara jest od początku tygodnia sprzyjająca. Wcześniej bowiem kurs został wywindowany bardzo wysoko i realizacja zysków musiała nastąpić. Ponadto przed kolejnym ewentualnym ruchem na północ, rynek będzie oczekiwał do 3 listopada, kiedy to Fed podejmie decyzję dotyczącą łagodzenia polityki pieniężnej.

W ciągu ostatniej doby decyzję co do wysokości stóp procentowych podejmowały Rady aż trzech Banków Centralnych. Najpierw poznaliśmy decyzję naszej Rady Polityki Pieniężnej. Tak jak chyba jednak większość oczekiwała, Rada pozostawiła główną stopę procentową na niezmienionym poziomie, podnosząc jedynie stopę rezerw obowiązkowych dla banków o 50 punktów bazowych (nowa stopa rezerw zacznie obowiązywać z początkiem 2011 roku). Taka decyzja jest wyrazem tego, iż zagrożenie wzrostem inflacji nie jest na tyle wysokie, aby RPP już teraz musiała studzić gospodarkę. Obawy o wzrost gospodarczy na świecie, który z pewnością przełożyłby się na tempo wzrostu naszego kraju, wciąż pozostają poważne. RPP obawia się również, że ewentualna podwyżka przy jednoczesnym utrzymywaniu stóp procentowych na niskim poziomie przez większość krajów rozwiniętych, doprowadziłaby do gwałtownego umocnienia złotówki, a ten czynnik również nie sprzyjałby wzrostowi gospodarczemu w naszym kraju.

Banki centralne w Nowej Zelandii i Japonii również pozostawiły główne stopy bez zmian (opis niżej).

EURPLN

Decyzja Rady Polityki Pieniężnej okazała się dobrym pretekstem do lekkiego osłabienia złotego. Chociaż w kraju nikt nie spodziewał się podwyżki, to część zagranicznych banków inwestycyjnych i funduszy hedgingowych brała w większym stopniu taką możliwość pod uwagę i brak podwyżki zaskoczył ich in minus.Fakty jednak są takie, że wzrost kursu EURPLN był niewielki, a nastroje w stosunku do naszej waluty pozostają pozytywne. W dniu dzisiejszym możliwe jest jeszcze osłabienie do poziomu 3.99, ale później złoty powinien powrócić do trendu aprecjacyjnego.

EURUSD

Umocnienie dolara, które obserwujemy od poniedziałku, doprowadziło kurs EURUSD do poziomu 1.3735 w dniu wczorajszym. Najważniejszą figurą, którą poznamy dzisiaj będą wnioski o zasiłek dla bezrobotnych z poprzedniego tygodnia. Jeśli i tym razem dane będą lepsze od oczekiwań (prognoza mówi o 455 tysiącach nowych wniosków) to prawdopodobnie kurs głównej pary walutowej zejdzie jeszcze niżej i jego celem będzie 1.3697. Później natomiast możliwa jest konsolidacja, a następnie wzrost kursu po ogłoszeniu decyzji o łagodzeniu polityki pieniężnej przez Fed.

NZDUSD

Bank Rezerw Nowej Zelandii nie podniósł stóp procentowych i pozostawił główną stopę na wysokości 3.00%. Komunikat po posiedzeniu był jednak jastrzębi i sugerował, że w obliczu wyższej niż oczekiwano inflacji CPI w III kwartale, na najbliższym posiedzeniu podwyżka stóp jest niewykluczona.
W obliczu tych informacji dolar nowozelandzki znacznie umocnił się w stosunku do USD, a kontynuacja ruchu doprowadziła do wzrostu kursu do poziomu 0.7500. Tam znajduje się opór, wynikający ze zniesienia Fibonacciego 61.8% impulsu spadkowego z tego tygodnia. Jeśli euforia w stosunku do NZD utrzyma się, kurs ma dużą szansę na odrobienie całych strat i osiągnięcie 0.7560 w dniu dzisiejszym.

USDJPY

Tak jak w Polsce i Nowej Zelandii, tak również w Japonii stopy procentowe zostały utrzymane na dotychczasowym poziomie. Główna stopa znajduje się więc cały czas w przedziale 0 - 0.1%. Takiego obrotu sprawy wszyscy jednak się spodziewali. Niektórzy spodziewali się również interwencji, jednak BoJ podał jedynie szczegóły ogłoszonego 5 października programu skupu aktywów, nie mówiąc nic na temat kolejnych ewentualnych działań. Na skutek tego w najbliższych dniach powinniśmy znowu obserwować spadki kursu USDJPY. Celem w dniu dzisiejszym będzie poziom 80.40.

Źródło: Kamil Rozszczypała, Dom Maklerski IDM S.A.
Dom Maklerski IDMSA
Komentarz walutowy dostarczył:
Dom Maklerski IDM S.A.
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Pracujesz w Norwegii? Sprawdź, ile straciłeś (albo zyskałeś) przez kurs korony

Pracujesz w Norwegii? Sprawdź, ile straciłeś (albo zyskałeś) przez kurs korony

2025-06-20 Analizy walutowe MyBank.pl
Pracujesz w Norwegii? W takim razie z pewnością interesuje Cię, jak kurs korony norweskiej wpłynął na Twoje zarobki i oszczędności. Wahania kursu walutowego mogą znacząco zmienić wartość Twoich pieniędzy po przeliczeniu na złotówki. Dlatego warto regularnie monitorować, czy zyskałeś, czy też straciłeś na obecnej sytuacji ekonomicznej.
Co dalej z jenem japońskim?

Co dalej z jenem japońskim?

2025-06-20 Poranny komentarz walutowy XTB
Para USDJPY w ostatnich miesiącach pozostaje pod silnym wpływem polityki monetarnej Banku Japonii oraz amerykańskiej Rezerwy Federalnej. BoJ pod przewodnictwem Kazuo Uedy, kontynuuje ostrożne podejście do normalizacji polityki pieniężnej – choć zapowiadane są kolejne podwyżki stóp procentowych, tempo ich wdrażania pozostaje bardzo powolne. Co to oznacza dla kursu tej pary?
Wojna i pokój: USA, Izrael i Iran w grze

Wojna i pokój: USA, Izrael i Iran w grze

2025-06-20 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Kryzys na Bliskim Wschodzie osiąga nowy poziom intensywności, a sytuacja geopolityczna w regionie staje się coraz bardziej niestabilna. W centrum uwagi znajdują się Stany Zjednoczone, Izrael oraz Iran – trzy kluczowe podmioty, których decyzje i działania mogą zaważyć na przyszłości całego regionu. W ostatnich dniach coraz wyraźniej zarysowują się kontury możliwej eskalacji konfliktu zbrojnego, choć jednocześnie pozostają otwarte kanały dyplomatyczne. To moment krytyczny, w którym każde posunięcie polityczne i militarne może mieć daleko idące konsekwencje.
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?

Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?

2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.pl
Wojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?

Niewielki wpływ konfliktu?

2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walut
Na rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód

Złoty bez reakcji na Bliski Wschód

2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTB
Od piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie

Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie

2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚ
Atak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka

Lekkie podbicie ryzyka

2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walut
Czwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację

Dolar słabnie przez cła i inflację

2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTB
Para EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać

Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać

2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Inflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.