Inflacja w Australii niższa od prognoz

Inflacja w Australii niższa od prognoz
Codzienny Puls Rynku IDMSA
Data dodania: 2010-10-27 (11:13)

Wzrost cen w Australii w III kwartale tego roku był niższy niż oczekiwano - takie dane napłynęły na rynek dzisiejszej nocy. Podczas gdy prognozy mówiły o wzroście o 2.9% r/r i 0.8% kw/kw, odczytano odpowiednio 2.8% i 0.7%. Na wieść o tym dolar australijski silnie osłabił się w stosunku do najważniejszych walut.

Tuż po publikacji AUDUSD spadł o 80 pipsów, a AUDJPY o 55 pipsów. Spadki na tych parach walutowych trwają do chwili obecnej, dolar amerykański zyskał już prawie 2 figury, a jen jedną figurę. Publikacja ta wywołała największą zmienność na rynku walutowym w ciągu ostatniej doby.
Jeszcze nie tak dawno wydawało się, że kolejne podwyżki stóp procentowych w Australii są jedynie kwestią czasu. Dane o PKB w II kwartale były dużo lepsze od oczekiwań i zaczęła pojawiać się coraz silniejsza presja inflacyjna. Ceny złota rosły coraz szybciej i końca wzrostów nie było widać. Jeszcze w poniedziałek poznaliśmy bardzo dobre dane dla inflacji producenckiej PPI w Australii (wzrost o 1.3% kw/kw w III kwartale wobec prognozy wzrostu o 0.6%). Kurs dolara australijskiego umocnił się w stosunku do USD do najwyższego poziomu w historii, przebijając przy okazji parytet 1:1 (1.0002). Podwyżki stóp procentowych już na najbliższym posiedzeniu, zostały więc zdyskontowane w cenach. Dzisiejsza publikacja zmienia jednak zdecydowanie układ sił. 2 listopada (wtedy odbędzie się najbliższe posiedzenie Banku Australii) stopy prawdopodobnie nie zostaną podniesione. Chociaż obecne spadki dyskontują częściowo taką decyzję, to jej ogłoszenie powinno przynieść parze AUDUSD potwierdzenie tych spekulacji i dalszy impuls spadkowy. Posuwając sie krok dalej, tym razem są raczej małe szanse na to, że wystąpi szybkie odreagowanie. Przypomnijmy, że rynek spodziewał się podwyżki stóp w Australii już na poprzednim posiedzeniu. Gdy okazało się, że RBA pozostawił stopy bez zmian, AUDUSD najpierw silnie spadł, by potem dosyć szybko odrobić straty, oczekując, że podwyżka i tak prędzej czy później nastąpi.

EURPLN

Umocnienie złotego do poziomu 3.92 w stosunku do euro było na razie wszystkim na co stać naszą walutę bez dodatkowych impulsów fundamentalnych. Po otwarciu sesji azjatyckiej para EURPLN zaczęła rosnąć i złoty tracił w kulminacyjnym momencie trzy figury. W obliczu tego, że stało się to właśnie podczas sesji azjatyckiej ruch ten można uznać za wysoce przypadkowy i perspektywa umocnienia naszej waluty jest wciąż dużo bardziej prawdopodobna w najbliższym czasie. Niewątpliwie kluczowym wydarzeniem dla losów tej pary może okazać się dzisiejsza decyzja RPP o wysokości stóp procentowych.

EURUSD

W dniu wczorajszym dolar umocnił się do euro bardziej niż tego oczekiwaliśmy. Przebite zostało wsparcie, wynikające z ostatnich wahań, na poziomie 1.3860. Pokonana została również bariera 1.3826 i kurs zatrzymał się dopiero na wysokości 1.3768. Wszystko na skutek obaw o to, czy Fed rzeczywiście złagodzi politykę monetarną w takim stopniu jak do tej pory oczekiwano. Notowania dolara wsparł również odczyt indeksu zaufania konsumentów Conference Board, który był lepszy od prognoz i przekroczył barierę 50 punktów. Kluczowym dla zachowania kursu EURUSD w dniu dzisiejszym powinien być odczyt sprzedaży nowych domów.

GBPUSD

Wczorajsze dużo lepsze od prognoz dane o PKB w III kwartale, jak również podniesienie perspektywy ratingu Wielkiej Brytanii przez agencję S&P, doprowadziły kurs GBPUSD w pobliże poziomu 1.5900. Czy te informacje oznaczają, że Andrew Sentance, jedyny członek Komitetu Polityki Monetarnej, który regularnie głosował za podwyżką stóp procentowych, miał rację? Chociaż on sam twierdząco odpowiada na to pytanie, to wydaje się, że mimo wszystko o przyspieszeniu brytyjskiej gospodarki jeszcze nie za wcześnie mówić, szczególnie w obliczu zapowiedzi radykalnych cięć w wydatkach budżetowych na najbliższy okres.

USDJPY

Spadek kursu USDJPY poniżej 80.50 w poniedziałek, wystarczająco przestraszył inwestorów przed dalszym zawieraniem transakcji sprzedaży na tej parze walutowej. Dodatkowym czynnikiem, który sprzyjał realizacji zysków na jenie, była wypowiedź japońskiego ministra finansów Yoshihiko Nody, o tym, że w razie potrzeby zdecydowane działania zostaną podjęte. A jak pokazały dane po wcześniejszych interwencjach, władze monetarne Japonii z pewnością mają wystarczające środki do kolejnych interwencji.

Źródło: Kamil Rozszczypała, Dom Maklerski IDM S.A.
Dom Maklerski IDMSA
Komentarz walutowy dostarczył:
Dom Maklerski IDM S.A.
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Pracujesz w Norwegii? Sprawdź, ile straciłeś (albo zyskałeś) przez kurs korony

Pracujesz w Norwegii? Sprawdź, ile straciłeś (albo zyskałeś) przez kurs korony

2025-06-20 Analizy walutowe MyBank.pl
Pracujesz w Norwegii? W takim razie z pewnością interesuje Cię, jak kurs korony norweskiej wpłynął na Twoje zarobki i oszczędności. Wahania kursu walutowego mogą znacząco zmienić wartość Twoich pieniędzy po przeliczeniu na złotówki. Dlatego warto regularnie monitorować, czy zyskałeś, czy też straciłeś na obecnej sytuacji ekonomicznej.
Co dalej z jenem japońskim?

Co dalej z jenem japońskim?

2025-06-20 Poranny komentarz walutowy XTB
Para USDJPY w ostatnich miesiącach pozostaje pod silnym wpływem polityki monetarnej Banku Japonii oraz amerykańskiej Rezerwy Federalnej. BoJ pod przewodnictwem Kazuo Uedy, kontynuuje ostrożne podejście do normalizacji polityki pieniężnej – choć zapowiadane są kolejne podwyżki stóp procentowych, tempo ich wdrażania pozostaje bardzo powolne. Co to oznacza dla kursu tej pary?
Wojna i pokój: USA, Izrael i Iran w grze

Wojna i pokój: USA, Izrael i Iran w grze

2025-06-20 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Kryzys na Bliskim Wschodzie osiąga nowy poziom intensywności, a sytuacja geopolityczna w regionie staje się coraz bardziej niestabilna. W centrum uwagi znajdują się Stany Zjednoczone, Izrael oraz Iran – trzy kluczowe podmioty, których decyzje i działania mogą zaważyć na przyszłości całego regionu. W ostatnich dniach coraz wyraźniej zarysowują się kontury możliwej eskalacji konfliktu zbrojnego, choć jednocześnie pozostają otwarte kanały dyplomatyczne. To moment krytyczny, w którym każde posunięcie polityczne i militarne może mieć daleko idące konsekwencje.
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?

Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?

2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.pl
Wojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?

Niewielki wpływ konfliktu?

2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walut
Na rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód

Złoty bez reakcji na Bliski Wschód

2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTB
Od piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie

Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie

2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚ
Atak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka

Lekkie podbicie ryzyka

2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walut
Czwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację

Dolar słabnie przez cła i inflację

2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTB
Para EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać

Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać

2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Inflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.