
Data dodania: 2010-10-25 (11:28)
Czy Stany Zjednoczone również prowadzą wojnę walutową? Taka sugestia padła na weekendowym szczycie G20 w Korei Południowej z ust przedstawiciela Niemiec. Niewykluczone, że jest w niej sporo racji. Rezerwa Federalna nie interweniuje co prawda bezpośrednio na rynku walutowym, ale nieustannie dodrukowując dolary, chcąc nie chcąc, prowadzi do osłabienia swojej waluty.
Oficjalnie, zwiększona podaż dolara jest tylko efektem ubocznym stymulowania gospodarki przez Fed, jednak każdy z członków FOMC zapewne doskonale zdaje sobie sprawę, jakie są konsekwencje tego dla kursu walutowego i że ten czynniki również jest dla gospodarki pozytywny. Przy okazji fakt, iż działania Fedu prowadzące do osłabienia dolara nie są bezpośrednie, stawia Stany Zjednoczone w bardzo uprzywilejowanej sytuacji w negocjacjach z innymi krajami. Inne kraje, takie jak Chiny czy Japonia, starając się wspierać konkurencyjność swoich gospodarek, stosują bowiem jednoznaczne środki i łatwo im zarzucić sterowanie kursem. Jak pokazał jednak ostatni szczyt G20 przewaga USA nie musi trwać wiecznie, a przełomem może okazać się właśnie owa sugestia niemieckiego ministra gospodarki. Bez wątpienia miała ona duże znaczenie w weekendowych negocjacjach, z których Amerykanie wracają na tarczy. Projekt Geithnera wprowadzenia ścisłych progów nadwyżki handlowej w stosunku do PKB, został bowiem niemal jednoznacznie odrzucony.
Jakie to wszystko będzie miało skutki dla najbliższej przyszłości rynku walutowego? Stany Zjednoczone z pewnością nie zrezygnują z dalszej kreacji pieniądza i deprecjacja dolara powinna postępować, przynajmniej w stosunku do euro. Do podjęcia jeszcze bardziej radykalnych działań niż do tej pory zmuszona zostanie Japonia. Kurs osiągnął właśnie najniższy poziom od 15 lat i staje się poważnym zagrożeniem dla konkurencyjności japońskiego eksportu. Pozostałe kraje, takie jak Kanada, Australia czy Nowa Zelandia, na razie jeszcze nie mają się o co martwić, bowiem wcześniej kryzys wywindował kurs dolara w stosunku do walut tych krajów bardzo wysoko.
EURPLN
W piątek z samego rana kurs EURPLN przybrał kierunek południowy i tak pozostało do chwili obecnej. Od czwartkowego szczytu na 3.9816 nasza waluta jest w tym momencie mocniejsza o prawie cztery figury. Trend powinien się utrzymać w najbliższych dniach, a celem będzie poziom 3.89. Mało prawdopodobne jest bowiem pojawienie się jakichś negatywnych informacji dla złotego. Do środy inwestorzy będą oczekiwali na decyzję RPP co do wysokości stóp procentowych, a sama decyzja może być dla złotego raczej bodźcem do aprecjacji niż odwrotnie.
EURUSD
Piątek był umiarkowanie spokojny jeśli chodzi o zachowanie głównej pary walutowej. Kurs dochodził w pobliże 1.4000 i odbijał się na południe, co potwierdzało istotność tego oporu. Na niedzielnym otwarciu sytuacja wyglądała podobnie. Dopiero gdy na dobre ruszył handel w Azji, poziom ten został przełamany, a przyczyną było dyskontowanie ustaleń, a właściwie braku ustaleń, na szczycie G20. Niewątpliwie jednak z posiedzenia można wyciągnąć wniosek, że Fed nie zaprzestanie drukowania pieniędzy w najbliższym czasie i jego deprecjacja w stosunku do euro może jeszcze trochę potrwać.
GBPUSD
W tym tygodniu będziemy mieli do czynienia z wyjątkowym deficytem publikacji makro z Wielkiej Brytanii. We wtorek poznamy wstępne szacunki PKB za III kwartał, a w dalszej części na uwagę zwraca jedynie publikacji wskaźnika sprzedaży detalicznej wg CBI, która ujrzy światło dzienne w czwartek. Na zachowanie pary GBPUSD powinno wpływać więc nastawienie do funta, w obliczu informacji z poprzedniego tygodnia (negatywne) oraz zachowanie dolara (dużo bardziej prawdopodobne osłabienie). Niewykluczone więc, że kabel będzie poruszał się w tym tygodniu w trendzie bocznym o zakresie 1.5650 - 1.5850.
USDJPY
Mimo bardzo silnego jena, podane dzisiaj w nocy polskiego czasu dane o handlu zagranicznym Japonii były dobre. Bilans był wyższy od oczekiwań, pozytywnie zaskoczyły również jego składowe: eksport i import. Spodziewano się znacznego zmniejszenia dynamiki we wrześniu w stosunku do sierpnia, tymczasem była ona tylko nieznacznie niższa, a eksport utrzymał tempo dwucyfrowe. W ślad za tymi dobrymi danymi oraz osłabieniem dolara, kurs USDJPY spadł najniżej od 15 lat, do poziomu 80.40. Jest to sygnał, że historyczne minimum 79.58 również zostanie zaatakowane w najbliższym czasie.
Jakie to wszystko będzie miało skutki dla najbliższej przyszłości rynku walutowego? Stany Zjednoczone z pewnością nie zrezygnują z dalszej kreacji pieniądza i deprecjacja dolara powinna postępować, przynajmniej w stosunku do euro. Do podjęcia jeszcze bardziej radykalnych działań niż do tej pory zmuszona zostanie Japonia. Kurs osiągnął właśnie najniższy poziom od 15 lat i staje się poważnym zagrożeniem dla konkurencyjności japońskiego eksportu. Pozostałe kraje, takie jak Kanada, Australia czy Nowa Zelandia, na razie jeszcze nie mają się o co martwić, bowiem wcześniej kryzys wywindował kurs dolara w stosunku do walut tych krajów bardzo wysoko.
EURPLN
W piątek z samego rana kurs EURPLN przybrał kierunek południowy i tak pozostało do chwili obecnej. Od czwartkowego szczytu na 3.9816 nasza waluta jest w tym momencie mocniejsza o prawie cztery figury. Trend powinien się utrzymać w najbliższych dniach, a celem będzie poziom 3.89. Mało prawdopodobne jest bowiem pojawienie się jakichś negatywnych informacji dla złotego. Do środy inwestorzy będą oczekiwali na decyzję RPP co do wysokości stóp procentowych, a sama decyzja może być dla złotego raczej bodźcem do aprecjacji niż odwrotnie.
EURUSD
Piątek był umiarkowanie spokojny jeśli chodzi o zachowanie głównej pary walutowej. Kurs dochodził w pobliże 1.4000 i odbijał się na południe, co potwierdzało istotność tego oporu. Na niedzielnym otwarciu sytuacja wyglądała podobnie. Dopiero gdy na dobre ruszył handel w Azji, poziom ten został przełamany, a przyczyną było dyskontowanie ustaleń, a właściwie braku ustaleń, na szczycie G20. Niewątpliwie jednak z posiedzenia można wyciągnąć wniosek, że Fed nie zaprzestanie drukowania pieniędzy w najbliższym czasie i jego deprecjacja w stosunku do euro może jeszcze trochę potrwać.
GBPUSD
W tym tygodniu będziemy mieli do czynienia z wyjątkowym deficytem publikacji makro z Wielkiej Brytanii. We wtorek poznamy wstępne szacunki PKB za III kwartał, a w dalszej części na uwagę zwraca jedynie publikacji wskaźnika sprzedaży detalicznej wg CBI, która ujrzy światło dzienne w czwartek. Na zachowanie pary GBPUSD powinno wpływać więc nastawienie do funta, w obliczu informacji z poprzedniego tygodnia (negatywne) oraz zachowanie dolara (dużo bardziej prawdopodobne osłabienie). Niewykluczone więc, że kabel będzie poruszał się w tym tygodniu w trendzie bocznym o zakresie 1.5650 - 1.5850.
USDJPY
Mimo bardzo silnego jena, podane dzisiaj w nocy polskiego czasu dane o handlu zagranicznym Japonii były dobre. Bilans był wyższy od oczekiwań, pozytywnie zaskoczyły również jego składowe: eksport i import. Spodziewano się znacznego zmniejszenia dynamiki we wrześniu w stosunku do sierpnia, tymczasem była ona tylko nieznacznie niższa, a eksport utrzymał tempo dwucyfrowe. W ślad za tymi dobrymi danymi oraz osłabieniem dolara, kurs USDJPY spadł najniżej od 15 lat, do poziomu 80.40. Jest to sygnał, że historyczne minimum 79.58 również zostanie zaatakowane w najbliższym czasie.
Źródło: Kamil Rozszczypała, Dom Maklerski IDM S.A.
Komentarz walutowy dostarczył:
Dom Maklerski IDM S.A.
Dom Maklerski IDM S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Trump pod presją i w natarciu
2025-04-30 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPodczas wystąpienia w Michigan, których celem było podsumowanie pierwszych 100 dni rządów Donalda Trumpa, prezydent poruszył kilka kluczowych kwestii gospodarczych i politycznych, które wywołały szerokie reakcje. Trump ponownie skrytykował przewodniczącego Rezerwy Federalnej, Jerome’a Powella, podkreślając, że osobiście „wie więcej o stopach procentowych” niż szef Fed. Zarzucił Powellowi brak efektywności, choć zaznaczył jednocześnie, że nie planuje jego odwołania.
Dolar chwilowo bez kierunku?
2025-04-29 Raport DM BOŚ z rynku walutW poniedziałek amerykańska waluta straciła, dzisiaj zyskuje. Widać, ze rynkom brakuje kierunku i mocnych argumentów. Uwagę zwraca przyzwoite zachowanie się indeksów na Wall Street (wczorajsza korekta po zwyżkach z ubiegłego tygodnia była płytka), oraz utrzymujący się umiarkowany popyt na amerykański dług. Wygląda na to, że inwestorzy nie chcą podejmować decyzji biorąc pod uwagę kluczowe, cenotwórcze wątki - wyczekiwanie na odwilż we wzajemnych relacjach handlowych pomiędzy USA, a Chinami, ...
Obawy o stagflację w USA pogłebiają się
2025-04-29 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersIndeks aktywności przemysłowej Fed z Dallas przyniósł mocno negatywne zaskoczenie. To kolejna czerwona lampka dla amerykańskiej gospodarki. Wcześniej otrzymaliśmy serię rozczarowujących wskaźników nastrojów. Indeks osiągnął poziom około -36, czyli blisko 19 punktów poniżej oczekiwań. Jeszcze bardziej niepokojące są jego składowe – zamówienia nowych towarów gwałtownie spadły, podczas gdy ceny płacone przez producentów istotnie wzrosły. Dolar znalazł się pod lekką presją spadkową.
Wąskie zwycięstwo Liberałów w Kanadzie bez większego wpływu na rynek
2025-04-29 Poranny komentarz walutowy XTBDolar kanadyjski osłabił się po ogłoszeniu przewidywanego wąskiego zwycięstwa Partii Liberalnej w wyborach krajowych. Partia Liberalna Kanady ma wygrać czwarte z rzędu wybory, dając mandat byłemu prezesowi banku centralnego Markowi Carneyowi, który w kampanii obiecywał pobudzenie wzrostu gospodarczego i przeciwstawienie się prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi w wojnie handlowej. Margines zwycięstwa wydaje się być jednak wąski, co zmusi rząd do współpracy z innymi partiami w celu uchwalania budżetów i innych ustaw.
Amerykanie obawiają się drastycznego wzrostu cen
2025-04-28 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWzrost długoterminowych oraz krótkoterminowych oczekiwań inflacyjnych w USA, rejestrowany przez Uniwersytet Michigan, przestaje wyglądać na statystyczną anomalię. Dane z drugiej rundy kwietniowych badań jedynie potwierdzają tendencję, którą wskazywały już wcześniejsze wyniki z marca i początku kwietnia: konsumenci wyraźnie zaczęli spodziewać się wyższej cen w krótkim oraz długim horyzoncie czasowym. To znacząca zmiana, zwłaszcza w zestawieniu z okresem inflacji po pandemii covid, kiedy wzrost oczekiwań był stosunkowo niewielki.
Wyczekiwanie na kolejne wieści
2025-04-28 Raport DM BOŚ z rynku walutSekretarz Skarbu Scott Bessent poinformował agencje o spotkaniu z przedstawicielami Chin, po którym stwierdził, że tak wysokie, wzajemne stawki celne są nie do utrzymania, co podbiło spekulacje, co do ich obniżenia. Presja rynków na konkretne działania rośnie, choć trudno ocenić, kiedy pojawiłyby się konkrety. Niemniej administracja Trumpa zdaje się czuć naciski z Wall Street, gdyż pojawiły się doniesienia, że urzędnicy chcieliby zawrzeć nowe umowy handlowe z niektórymi krajami nawet w tym tygodniu, chociaż mogą pojawić się opóźnienia - innymi słowy: chcemy, rozumiemy i pracujemy nad jak najszybszą finalizacją.
Intensywna majówka
2025-04-28 Poranny komentarz walutowy XTBDość spokojnie jest w poniedziałkowy poranek na rynkach finansowych, szczególnie jak na wydarzenia ostatnich tygodni. Wyprzedaż dolara zatrzymała się, zaś indeksy odbiły wobec pewnego rodzaju odwilży w polityce celnej Waszyngtonu, choć sytuacja może się szybko zmienić. Paradoksalnie główne wydarzenia tego tygodnia czekają nas w okresie polskiego majowego weekendu. Kwiecień był drugim kolejnym miesiącem intensywnej wyprzedaży dolara amerykańskiego, a kurs EURUSD dotarł w okolice 1,15 – poziomu niewidzianego od końca 2021 roku.
Deeskalacja i doważanie USA
2025-04-25 Raport DM BOŚ z rynku walutChińczycy temu zaprzeczają, ale prezydent Trump twierdzi, że prowadzone są już zakulisowe rozmowy z Chinami na temat obniżenia stawek celnych po obu stronach i progres w tym temacie jest widoczny. Chiny mają rozważyć zwolnienia dla amerykańskiego sprzętu medycznego i chemikaliów przemysłowych, podczas kiedy USA mogą wprowadzić zwolnienia na wybrane półprzewodniki i układy scalone.
Rynkowe światełko w tunelu?
2025-04-25 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na międzynarodowych rynkach finansowych rozpoczyna się pozytywnie, ponieważ dobre wyniki kwartalne Alphabet oraz informacje o możliwych luzowaniach celnych ze strony Chin zmniejszają szansę wystąpienia globalnej recesji, która jeszcze ostatnio jako temat przewodni stanowiła główny element wywołujący paniczne wyprzedaże rynku.
Deal z Chinami nie pojawi się prędko
2025-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartek przynosi cofnięcie dolara na szerokim rynku po dwóch dniach jego odbicia. W tym czasie mocno wzrosły tez indeksy na Wall Street, zanotowaliśmy ruch na kryptowalutach, odreagowały też przecenione ostatnio amerykańskie obligacje. Rynki zareagowały tak na sygnały, że USA oczekują deeskalacji w wywołanej przez siebie wojnie handlowej z Chinami, a prezydent Trump wyraźnie podkreślił, że nie planuje zwolnić szefa FED, który uparcie nie chce obniżyć stóp procentowych.