
Data dodania: 2010-10-20 (11:45)
Wczoraj wieczorem trend na umocnienie był napędzany nie tylko przez nieoczekiwaną decyzję Ludowego Banku Chin, ale także informacje, jakie nieoficjalnie pojawiły się wokół Bank of America. Wraca tym samym sprawa papierów zabezpieczonych długiem hipotecznym, ...
... co przy okazji prawnych problemów z przejęciem części zadłużonych nieruchomości, generuje dość niebezpieczną mieszankę mogącą negatywnie przełożyć się na perspektywy amerykańskiego sektora bankowego. Innymi słowy – pesymiści na rynkach akcji dostali dwa mocne argumenty do sprzedaży papierów – zaostrzenie polityki monetarnej w Chinach, które nie musi skończyć się na jednym ruchu, a także kolejną odsłonę „historii z bankami” w USA. Trzeci nieco mniejszy argument, to ewidentne zachowanie rynków akcji, które pokazuje, że inwestorzy zdyskontowali dobre informacje ze spółek (sezon wyników). Jeżeli założymy słabsze perspektywy dla rynków akcji, to trudno nadal trzymać się tezy, iż inwestorzy chętnie będą inwestować w ryzykowne aktywa na emerging markets. Zresztą wczorajsza decyzja Ludowego Banku Chin poważnie ich wystraszyła, a przed nami jeszcze spotkanie ministrów finansów i szefów banków centralnych państw G-20, gdzie temat tzw. wojny walutowej będzie jednym z kluczowych do omówienia.
Dzisiaj rano pojawiła się wypowiedź jednego z członków Europejskiego Banku Centralnego, który jak widać „poszedł” ścieżką swojego kolegi Axela Webera. Juergen Stark stwierdził, iż ECB mógłby podnieść stopy przed pełnym wycofaniem się z niestandardowych działań, czyli QE. To doprowadziło do powrotu notowań EUR/USD powyżej 1,38 (w nocy spadliśmy do poziomu 1,37). Wydaje się jednak, iż „jastrzębie” w ECB mają jeszcze słabą pozycję, stąd też takie słowa można wykorzystać do dobrej sprzedaży EUR/USD. Zwłaszcza, że w samym FED (jak wynika z wczorajszych wypowiedzi kilku członków tego gremium – Bernanke nie zabrał głosu) nie ma konsensusu, co do skali i słuszności gigantycznego poluzowania ilościowego w listopadzie. To może wspierać dolara w kolejnych dniach.
Dzisiaj uwaga skupi się na kolejnych publikacjach wyników amerykańskich spółek i wieczorem Beżowej Księgi FED (godz. 20:00). Najpewniej raport wskaże na słabość gospodarki w poszczególnych okręgach FED, co może nieco wesprzeć oczekiwania odnośnie nowej odsłony programu QE. Ale czy na pewno osłabi dolara?
EUR/PLN: Wczorajsza zwyżka sprawiła, iż wsparcie to teraz okolice 3,95, a najbliższy opór można wyznaczyć na 3,9750. Widać wyraźnie presję na dalsze wzrosty, co może doprowadzić do testowania okolic 3,9850-3,9900 w ciągu kilkunastu godzin. Nie widać jednak szans na atak na barierę 4,00. Wydaje się, że po ruchu w stronę w/w poziomów powinna pojawić się korekta wzrostów z ostatnich 3 dni.
USD/PLN: Silne spadki EUR/USD i zwyżka EUR/PLN doprowadziły do testowania przez dolara okolic 2,90. Nie było ono udane, niemniej układ dziennych wskaźników i perspektywy spadkowe dla EUR/USD, sugerują, że ponowny test 2,90 jest całkiem możliwy. Nie można wykluczyć, iż poziom ten zostanie naruszony jeszcze w tym tygodniu. Wtedy celem staną się okolice 2,92.
EUR/USD: Spadek poniżej 1,3770 doprowadził wczoraj wieczorem do gwałtownego przyspieszenia zniżki. W efekcie spadliśmy w okolice 1,37. Obecny ruch powrotny nie powinien doprowadzić do naruszenia 1,3830 (minimum z poniedziałku). Dzienne wskaźniki są w wyraźnych trendach spadkowych, co sugeruje złamanie rejonu 1,37 i ruch do 1,3650 do końca tygodnia.
GBP/USD: Po złamaniu okolic 1,5750 wczoraj wieczorem, teraz stały się one mocnym oporem. Dzienne wskaźniki pokazują silny trend spadkowy, tym samym obecne odreagowanie powinno być krótkie. W kolejnych dniach test okolic 1,56, jest całkiem prawdopodobny.
Dzisiaj rano pojawiła się wypowiedź jednego z członków Europejskiego Banku Centralnego, który jak widać „poszedł” ścieżką swojego kolegi Axela Webera. Juergen Stark stwierdził, iż ECB mógłby podnieść stopy przed pełnym wycofaniem się z niestandardowych działań, czyli QE. To doprowadziło do powrotu notowań EUR/USD powyżej 1,38 (w nocy spadliśmy do poziomu 1,37). Wydaje się jednak, iż „jastrzębie” w ECB mają jeszcze słabą pozycję, stąd też takie słowa można wykorzystać do dobrej sprzedaży EUR/USD. Zwłaszcza, że w samym FED (jak wynika z wczorajszych wypowiedzi kilku członków tego gremium – Bernanke nie zabrał głosu) nie ma konsensusu, co do skali i słuszności gigantycznego poluzowania ilościowego w listopadzie. To może wspierać dolara w kolejnych dniach.
Dzisiaj uwaga skupi się na kolejnych publikacjach wyników amerykańskich spółek i wieczorem Beżowej Księgi FED (godz. 20:00). Najpewniej raport wskaże na słabość gospodarki w poszczególnych okręgach FED, co może nieco wesprzeć oczekiwania odnośnie nowej odsłony programu QE. Ale czy na pewno osłabi dolara?
EUR/PLN: Wczorajsza zwyżka sprawiła, iż wsparcie to teraz okolice 3,95, a najbliższy opór można wyznaczyć na 3,9750. Widać wyraźnie presję na dalsze wzrosty, co może doprowadzić do testowania okolic 3,9850-3,9900 w ciągu kilkunastu godzin. Nie widać jednak szans na atak na barierę 4,00. Wydaje się, że po ruchu w stronę w/w poziomów powinna pojawić się korekta wzrostów z ostatnich 3 dni.
USD/PLN: Silne spadki EUR/USD i zwyżka EUR/PLN doprowadziły do testowania przez dolara okolic 2,90. Nie było ono udane, niemniej układ dziennych wskaźników i perspektywy spadkowe dla EUR/USD, sugerują, że ponowny test 2,90 jest całkiem możliwy. Nie można wykluczyć, iż poziom ten zostanie naruszony jeszcze w tym tygodniu. Wtedy celem staną się okolice 2,92.
EUR/USD: Spadek poniżej 1,3770 doprowadził wczoraj wieczorem do gwałtownego przyspieszenia zniżki. W efekcie spadliśmy w okolice 1,37. Obecny ruch powrotny nie powinien doprowadzić do naruszenia 1,3830 (minimum z poniedziałku). Dzienne wskaźniki są w wyraźnych trendach spadkowych, co sugeruje złamanie rejonu 1,37 i ruch do 1,3650 do końca tygodnia.
GBP/USD: Po złamaniu okolic 1,5750 wczoraj wieczorem, teraz stały się one mocnym oporem. Dzienne wskaźniki pokazują silny trend spadkowy, tym samym obecne odreagowanie powinno być krótkie. W kolejnych dniach test okolic 1,56, jest całkiem prawdopodobny.
Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Pracujesz w Norwegii? Sprawdź, ile straciłeś (albo zyskałeś) przez kurs korony
2025-06-20 Analizy walutowe MyBank.plPracujesz w Norwegii? W takim razie z pewnością interesuje Cię, jak kurs korony norweskiej wpłynął na Twoje zarobki i oszczędności. Wahania kursu walutowego mogą znacząco zmienić wartość Twoich pieniędzy po przeliczeniu na złotówki. Dlatego warto regularnie monitorować, czy zyskałeś, czy też straciłeś na obecnej sytuacji ekonomicznej.
Co dalej z jenem japońskim?
2025-06-20 Poranny komentarz walutowy XTBPara USDJPY w ostatnich miesiącach pozostaje pod silnym wpływem polityki monetarnej Banku Japonii oraz amerykańskiej Rezerwy Federalnej. BoJ pod przewodnictwem Kazuo Uedy, kontynuuje ostrożne podejście do normalizacji polityki pieniężnej – choć zapowiadane są kolejne podwyżki stóp procentowych, tempo ich wdrażania pozostaje bardzo powolne. Co to oznacza dla kursu tej pary?
Wojna i pokój: USA, Izrael i Iran w grze
2025-06-20 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKryzys na Bliskim Wschodzie osiąga nowy poziom intensywności, a sytuacja geopolityczna w regionie staje się coraz bardziej niestabilna. W centrum uwagi znajdują się Stany Zjednoczone, Izrael oraz Iran – trzy kluczowe podmioty, których decyzje i działania mogą zaważyć na przyszłości całego regionu. W ostatnich dniach coraz wyraźniej zarysowują się kontury możliwej eskalacji konfliktu zbrojnego, choć jednocześnie pozostają otwarte kanały dyplomatyczne. To moment krytyczny, w którym każde posunięcie polityczne i militarne może mieć daleko idące konsekwencje.
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?
2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.plWojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?
2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walutNa rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód
2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTBOd piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.