
Data dodania: 2010-10-18 (12:06)
Wątpliwości wokół wystąpienia Bena Bernanke, które pojawiły się w piątek (szef FED zaznaczył, że skala poluzowania w ramach drugiej odsłony programu QE nadal pozostaje w fazie dyskusji i będzie zależeć od bieżącej sytuacji i perspektyw gospodarki), ...
... a także pewne obawy związane ze zbliżającym się spotkaniem ministrów finansów i szefów banków centralnych państw grupy G-20 (początek już w czwartek) wystarczyły do tego, aby inwestorzy zaczęli pokrywać krótkie pozycje w dolarze. Wpływ na umocnienie dolara mogło mieć też pogorszenie sytuacji na giełdach, co ma związek z aferą wokół nieprawidłowości przy przejęciach zadłużonych nieruchomości przez banki w USA. Po prostu w obliczu wzrostu awersji do ryzyka likwidowane są długie pozycje w bardziej spekulacyjnych walutach. Do umocnienia się dolara przyczynił się też wzrost rentowności długoterminowych obligacji w USA, co może pokazywać obawy rynku, iż polityka FED doprowadzi do szybszego, niż się to zakłada, wzrostu inflacji.
Dzisiaj kluczowe będą publikacje ze spółek – wyniki za III kwartał podadzą m.in. Citigroup, IBM, Apple i Halliburton. Reakcja na lepsze odczyty innych firm w zeszłym tygodniu była jednak negatywna – wykorzystano to do sprzedaży akcji, stąd też teraz może być podobnie. Z kolei w temacie makroekonomicznym warto będzie obserwować dane o produkcji przemysłowej w USA, które poznamy o godz. 15:15. Spodziewany jest wzrost we wrześniu o 0,2 proc. m/m.
W kraju złoty słabnie na fali pogorszenia się nastrojów na świecie i umocnienia dolara. Tak jak pisałem w piątkowym komentarzu ryzyko powrotu powyżej naruszonych wcześniej poziomów wsparcia tj. 3,92 zł za euro i 2,80 zł za dolara zmaterializowało się dość szybko. Przeciwko złotemu działa też sytuacja na Węgrzech, gdzie inwestorom nie za bardzo podobają się działania rządu Victora Orbana w kwestii zmniejszenia deficytu. Dzisiaj o godz. 14:00 GUS poda dane o płacach. Będą one miały wpływ na rynek tylko wtedy, jeżeli będą wyraźnie wyższe od prognozy na poziomie 4,0 proc. r/r. W połączeniu z wcześniejszym odczytem inflacji CPI mogłoby to rodzić kolejne spekulacje nt. wcześniejszej podwyżki stóp procentowych przez RPP.
EUR/PLN: Powróciliśmy nad opór na poziomie 3,92, który teraz na powrót staje się wsparciem. Celem dla tego ruchu w najbliższych dniach mogą być okolice 3,94-3,96, a sam charakter zwyżki wciąż będzie gwałtowny. Poziomy powyżej 3,96 byłyby możliwe tylko w sytuacji naprawdę wyraźnego pogorszenia się sytuacji na rynkach światowych.
USD/PLN: Złamanie oporu na 2,80 owocuje dość dynamicznym ruchem, który powinien doprowadzić dzisiaj do testu 2,85. Dzienne wskaźniki podnoszą się w górę potwierdzając zwyżkę. Naruszenie 2,85 będzie możliwe w sytuacji spadku EUR/USD poniżej 1,3770. Wsparciem stał się poziom 2,80.
EUR/USD: Spadki nabierają tempa, a dzienny MACD generuje sygnał sprzedaży. Jednak dopóki nie zostanie złamany poziom 1,3771 (dołek z 12 października), to ryzyko powrotu powyżej 1,40 nadal będzie się utrzymywać (choć samo prawdopodobieństwo takiego scenariusza zwyżki maleje). Niemniej ewentualna szybka korekta do 1,3900-1,3935 nie jest wykluczona.
GBP/USD: Funt spadł poniżej 1,59, co sygnalizuje poważne rysy w dotychczasowym trendzie zwyżkowym. Dzienne wskaźniki też zaczynają sugerować spadki w okresie kilku dni. Niemniej ewentualna szybka korekta do 1,5900-1,5935 nie jest dzisiaj wykluczona. W najbliższych dniach kluczowe będzie złamanie w dół poziomu 1,5750 i dalej 1,57.
Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A.
Dzisiaj kluczowe będą publikacje ze spółek – wyniki za III kwartał podadzą m.in. Citigroup, IBM, Apple i Halliburton. Reakcja na lepsze odczyty innych firm w zeszłym tygodniu była jednak negatywna – wykorzystano to do sprzedaży akcji, stąd też teraz może być podobnie. Z kolei w temacie makroekonomicznym warto będzie obserwować dane o produkcji przemysłowej w USA, które poznamy o godz. 15:15. Spodziewany jest wzrost we wrześniu o 0,2 proc. m/m.
W kraju złoty słabnie na fali pogorszenia się nastrojów na świecie i umocnienia dolara. Tak jak pisałem w piątkowym komentarzu ryzyko powrotu powyżej naruszonych wcześniej poziomów wsparcia tj. 3,92 zł za euro i 2,80 zł za dolara zmaterializowało się dość szybko. Przeciwko złotemu działa też sytuacja na Węgrzech, gdzie inwestorom nie za bardzo podobają się działania rządu Victora Orbana w kwestii zmniejszenia deficytu. Dzisiaj o godz. 14:00 GUS poda dane o płacach. Będą one miały wpływ na rynek tylko wtedy, jeżeli będą wyraźnie wyższe od prognozy na poziomie 4,0 proc. r/r. W połączeniu z wcześniejszym odczytem inflacji CPI mogłoby to rodzić kolejne spekulacje nt. wcześniejszej podwyżki stóp procentowych przez RPP.
EUR/PLN: Powróciliśmy nad opór na poziomie 3,92, który teraz na powrót staje się wsparciem. Celem dla tego ruchu w najbliższych dniach mogą być okolice 3,94-3,96, a sam charakter zwyżki wciąż będzie gwałtowny. Poziomy powyżej 3,96 byłyby możliwe tylko w sytuacji naprawdę wyraźnego pogorszenia się sytuacji na rynkach światowych.
USD/PLN: Złamanie oporu na 2,80 owocuje dość dynamicznym ruchem, który powinien doprowadzić dzisiaj do testu 2,85. Dzienne wskaźniki podnoszą się w górę potwierdzając zwyżkę. Naruszenie 2,85 będzie możliwe w sytuacji spadku EUR/USD poniżej 1,3770. Wsparciem stał się poziom 2,80.
EUR/USD: Spadki nabierają tempa, a dzienny MACD generuje sygnał sprzedaży. Jednak dopóki nie zostanie złamany poziom 1,3771 (dołek z 12 października), to ryzyko powrotu powyżej 1,40 nadal będzie się utrzymywać (choć samo prawdopodobieństwo takiego scenariusza zwyżki maleje). Niemniej ewentualna szybka korekta do 1,3900-1,3935 nie jest wykluczona.
GBP/USD: Funt spadł poniżej 1,59, co sygnalizuje poważne rysy w dotychczasowym trendzie zwyżkowym. Dzienne wskaźniki też zaczynają sugerować spadki w okresie kilku dni. Niemniej ewentualna szybka korekta do 1,5900-1,5935 nie jest dzisiaj wykluczona. W najbliższych dniach kluczowe będzie złamanie w dół poziomu 1,5750 i dalej 1,57.
Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A.
Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Trump pod presją i w natarciu
2025-04-30 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPodczas wystąpienia w Michigan, których celem było podsumowanie pierwszych 100 dni rządów Donalda Trumpa, prezydent poruszył kilka kluczowych kwestii gospodarczych i politycznych, które wywołały szerokie reakcje. Trump ponownie skrytykował przewodniczącego Rezerwy Federalnej, Jerome’a Powella, podkreślając, że osobiście „wie więcej o stopach procentowych” niż szef Fed. Zarzucił Powellowi brak efektywności, choć zaznaczył jednocześnie, że nie planuje jego odwołania.
Dolar chwilowo bez kierunku?
2025-04-29 Raport DM BOŚ z rynku walutW poniedziałek amerykańska waluta straciła, dzisiaj zyskuje. Widać, ze rynkom brakuje kierunku i mocnych argumentów. Uwagę zwraca przyzwoite zachowanie się indeksów na Wall Street (wczorajsza korekta po zwyżkach z ubiegłego tygodnia była płytka), oraz utrzymujący się umiarkowany popyt na amerykański dług. Wygląda na to, że inwestorzy nie chcą podejmować decyzji biorąc pod uwagę kluczowe, cenotwórcze wątki - wyczekiwanie na odwilż we wzajemnych relacjach handlowych pomiędzy USA, a Chinami, ...
Obawy o stagflację w USA pogłebiają się
2025-04-29 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersIndeks aktywności przemysłowej Fed z Dallas przyniósł mocno negatywne zaskoczenie. To kolejna czerwona lampka dla amerykańskiej gospodarki. Wcześniej otrzymaliśmy serię rozczarowujących wskaźników nastrojów. Indeks osiągnął poziom około -36, czyli blisko 19 punktów poniżej oczekiwań. Jeszcze bardziej niepokojące są jego składowe – zamówienia nowych towarów gwałtownie spadły, podczas gdy ceny płacone przez producentów istotnie wzrosły. Dolar znalazł się pod lekką presją spadkową.
Wąskie zwycięstwo Liberałów w Kanadzie bez większego wpływu na rynek
2025-04-29 Poranny komentarz walutowy XTBDolar kanadyjski osłabił się po ogłoszeniu przewidywanego wąskiego zwycięstwa Partii Liberalnej w wyborach krajowych. Partia Liberalna Kanady ma wygrać czwarte z rzędu wybory, dając mandat byłemu prezesowi banku centralnego Markowi Carneyowi, który w kampanii obiecywał pobudzenie wzrostu gospodarczego i przeciwstawienie się prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi w wojnie handlowej. Margines zwycięstwa wydaje się być jednak wąski, co zmusi rząd do współpracy z innymi partiami w celu uchwalania budżetów i innych ustaw.
Amerykanie obawiają się drastycznego wzrostu cen
2025-04-28 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWzrost długoterminowych oraz krótkoterminowych oczekiwań inflacyjnych w USA, rejestrowany przez Uniwersytet Michigan, przestaje wyglądać na statystyczną anomalię. Dane z drugiej rundy kwietniowych badań jedynie potwierdzają tendencję, którą wskazywały już wcześniejsze wyniki z marca i początku kwietnia: konsumenci wyraźnie zaczęli spodziewać się wyższej cen w krótkim oraz długim horyzoncie czasowym. To znacząca zmiana, zwłaszcza w zestawieniu z okresem inflacji po pandemii covid, kiedy wzrost oczekiwań był stosunkowo niewielki.
Wyczekiwanie na kolejne wieści
2025-04-28 Raport DM BOŚ z rynku walutSekretarz Skarbu Scott Bessent poinformował agencje o spotkaniu z przedstawicielami Chin, po którym stwierdził, że tak wysokie, wzajemne stawki celne są nie do utrzymania, co podbiło spekulacje, co do ich obniżenia. Presja rynków na konkretne działania rośnie, choć trudno ocenić, kiedy pojawiłyby się konkrety. Niemniej administracja Trumpa zdaje się czuć naciski z Wall Street, gdyż pojawiły się doniesienia, że urzędnicy chcieliby zawrzeć nowe umowy handlowe z niektórymi krajami nawet w tym tygodniu, chociaż mogą pojawić się opóźnienia - innymi słowy: chcemy, rozumiemy i pracujemy nad jak najszybszą finalizacją.
Intensywna majówka
2025-04-28 Poranny komentarz walutowy XTBDość spokojnie jest w poniedziałkowy poranek na rynkach finansowych, szczególnie jak na wydarzenia ostatnich tygodni. Wyprzedaż dolara zatrzymała się, zaś indeksy odbiły wobec pewnego rodzaju odwilży w polityce celnej Waszyngtonu, choć sytuacja może się szybko zmienić. Paradoksalnie główne wydarzenia tego tygodnia czekają nas w okresie polskiego majowego weekendu. Kwiecień był drugim kolejnym miesiącem intensywnej wyprzedaży dolara amerykańskiego, a kurs EURUSD dotarł w okolice 1,15 – poziomu niewidzianego od końca 2021 roku.
Deeskalacja i doważanie USA
2025-04-25 Raport DM BOŚ z rynku walutChińczycy temu zaprzeczają, ale prezydent Trump twierdzi, że prowadzone są już zakulisowe rozmowy z Chinami na temat obniżenia stawek celnych po obu stronach i progres w tym temacie jest widoczny. Chiny mają rozważyć zwolnienia dla amerykańskiego sprzętu medycznego i chemikaliów przemysłowych, podczas kiedy USA mogą wprowadzić zwolnienia na wybrane półprzewodniki i układy scalone.
Rynkowe światełko w tunelu?
2025-04-25 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na międzynarodowych rynkach finansowych rozpoczyna się pozytywnie, ponieważ dobre wyniki kwartalne Alphabet oraz informacje o możliwych luzowaniach celnych ze strony Chin zmniejszają szansę wystąpienia globalnej recesji, która jeszcze ostatnio jako temat przewodni stanowiła główny element wywołujący paniczne wyprzedaże rynku.
Deal z Chinami nie pojawi się prędko
2025-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartek przynosi cofnięcie dolara na szerokim rynku po dwóch dniach jego odbicia. W tym czasie mocno wzrosły tez indeksy na Wall Street, zanotowaliśmy ruch na kryptowalutach, odreagowały też przecenione ostatnio amerykańskie obligacje. Rynki zareagowały tak na sygnały, że USA oczekują deeskalacji w wywołanej przez siebie wojnie handlowej z Chinami, a prezydent Trump wyraźnie podkreślił, że nie planuje zwolnić szefa FED, który uparcie nie chce obniżyć stóp procentowych.