
Data dodania: 2010-10-13 (13:25)
Wczoraj po południu zwracałem uwagę na poniedziałkową wypowiedź Janet Yellen z FED, którą inwestorzy mogą sobie zestawić z zapiskami z wrześniowego posiedzenia FED. Niestety rynek ma krótką pamięć, a fakt, iż jedynie Thomas Hoenig był przeciwko planom zwiększenia skali zakupu długoterminowych obligacji, ...
... odebrano jako pewnik, iż FOMC zdecyduje się na takie działanie podczas posiedzenia zaplanowanego na 2-3 listopada. Niemniej rynek nie dostał wskazówek, co do możliwej skali kolejnej transzy „quantitative easing”, chociaż biorąc pod uwagę nastawienie części inwestorów, to wydaje się, że spodziewają się oni czegoś „naprawdę nadzwyczajnego”. I w tym miejscu wydaje się, że jest pole do tego, aby twierdzić, iż wyniki listopadowego posiedzenia FOMC są już w cenach i nie powinny dalej wspierać trendu na osłabienie dolara. Niemniej wczoraj wieczorem pojawił się zupełnie nowy czynnik, który zmienia nieco „układ sił” na rynku. Słowa Axela Webera, iż program zakupu obligacji przez Europejski Bank Centralny jest nieskuteczny i trzeba od niego odejść, a normalizacja poziomu stóp procentowych powinna mieć miejsce przed pełnym zakończeniem działań „poluzowujących” tak naprawdę wyraźnie wspierają euro. „Jastrzębie” spojrzenie stoi w zupełnej sprzeczności z tym, co planuje FED, zrobił już Bank Japonii i może dokonać, ale nie musi Bank Anglii. Niemniej szef Bundesbanku od jakiegoś czasu wygłasza bardziej „radykalne” poglądy od reszty swoich kolegów, czemu zresztą nie ma się co dziwić uwzględniając fakt, iż wzrost gospodarczy Niemiec może być w tym roku dwukrotnie wyższy od średniej dla całego Eurolandu. Warto zwrócić uwagę na negatywny wpływ słów Webera – to dalszy wzrost rentowności obligacji peryferyjnych krajów strefy euro (PIIGS), gdzie sytuacja wciąż jest daleka od „normalizacji”.
Co dzisiaj? Kluczowe będą wyniki banku JP Morgan Chase za III kwartał, które poznamy o godz. 13:00. Oczekuje się zysku na akcję na poziomie 0,90 USD. Gorsze odczyty, lub zapowiedź trudniejszych kwartałów mogą doprowadzić do korekty na giełdach, umocnić dolara i osłabić złotego. Zaplanowana na godz. 14:30 publikacja danych o wrześniowych cenach eksportu i importu w USA będzie mieć mniejsze znaczenie.
W kraju warto będzie zwrócić na publikację GUS odnośnie wrześniowej inflacji CPI o godz. 14:00. Oczekuje się, iż wskaźnik odbił się od sierpniowego dołka na 2,0 proc. r/r do 2,3 proc. r/r. Niemniej nie wydaje się, aby miało to bezpośrednie przełożenie na złotego. Dzisiaj nasza waluta pozostaje stabilna w relacji do euro (3,9520 zł), traci do dolara za sprawą zwyżki EUR/USD (2,8250 zł) i franka, gdzie obserwujemy odbicie w notowaniach EUR/CHF (2,9530 zł) – stan z godz. 10:22.
EUR/PLN: Na wykresie dziennym widać, że od 3 sesji kolejne szczyty lokują się nieznacznie niżej, a wskaźnik MACD przestał dawać pozytywny sygnał. Trudno określić, czy jest to sygnał do umocnienia złotego w kolejnych dniach i forsowania rejonu 3,92-3,93 zł. Tak naprawdę w trendzie horyzontalnym pojawia się wiele nieraz błędnych wskazań. Tak czy inaczej dzisiaj kluczowe może być utrzymanie się powyżej 3,9450-3,9500, jeżeli mamy mówić o teście 3,9850-3,9900 w kolejnych dniach.
USD/PLN: Zwyżka EUR/USD w rejon 1,40 sprawiła, iż ponownie testowane są minima 2,8175-2,8200. Co ciekawe dzienne wskaźniki nadal dają optymistyczne wskazania, a MACD jest bliski wygenerowania sygnału kupna. To zmusza do zastanowienia się, czy ewentualne naruszenie 2,8175 (jeżeli do tego w ogóle dojdzie) będzie trwałe. Odpowiedź tkwi w zachowaniu się EUR/USD. Dzisiaj kluczowy opór to rejon 2,85.
EUR/USD: Kurs dotarł dzisiaj rano do 1,40 i przy okazji dość „brutalnie” zanegował wcześniejsze wskazania sprzedażowe. Tak czy inaczej wskaźniki dzienne nie potwierdzają ruchu, co daje szanse na koncepcję wielokrotnego szczytu przy 1,4000-1,4028. Teoretycznie za dalszą zwyżką może przemawiać jedynie układ 4-godzinowy. Wtedy po naruszeniu 1,4028 celem byłyby okolice 1,41. Trzeba jednak pamiętać, iż ryzyko błędu prognozy z krótszego interwału jest znacznie większe. Stąd też nie należy zupełnie odrzucać koncepcji testowania rejonu 1,39 jeszcze dzisiaj.
GBP/USD: Naruszenie 1,58 okazało się fałszywe, podobnie jak wczorajszy spadek EUR/USD poniżej 1,38. Tym samym funt ponownie celuje w rejon 1,5900-1,5940, gdzie jest dość mocny opór. Wskaźniki dzienne zupełnie nie potwierdzają zwyżki, stąd też naruszenie powyższego poziomu może być dość trudne. Teoretycznie dobrze wygląda jedynie ujęcie 4-godzinowe, ale nie należy zupełnie odrzucać koncepcji spadku do 1,58 jeszcze dzisiaj.
Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A.
Co dzisiaj? Kluczowe będą wyniki banku JP Morgan Chase za III kwartał, które poznamy o godz. 13:00. Oczekuje się zysku na akcję na poziomie 0,90 USD. Gorsze odczyty, lub zapowiedź trudniejszych kwartałów mogą doprowadzić do korekty na giełdach, umocnić dolara i osłabić złotego. Zaplanowana na godz. 14:30 publikacja danych o wrześniowych cenach eksportu i importu w USA będzie mieć mniejsze znaczenie.
W kraju warto będzie zwrócić na publikację GUS odnośnie wrześniowej inflacji CPI o godz. 14:00. Oczekuje się, iż wskaźnik odbił się od sierpniowego dołka na 2,0 proc. r/r do 2,3 proc. r/r. Niemniej nie wydaje się, aby miało to bezpośrednie przełożenie na złotego. Dzisiaj nasza waluta pozostaje stabilna w relacji do euro (3,9520 zł), traci do dolara za sprawą zwyżki EUR/USD (2,8250 zł) i franka, gdzie obserwujemy odbicie w notowaniach EUR/CHF (2,9530 zł) – stan z godz. 10:22.
EUR/PLN: Na wykresie dziennym widać, że od 3 sesji kolejne szczyty lokują się nieznacznie niżej, a wskaźnik MACD przestał dawać pozytywny sygnał. Trudno określić, czy jest to sygnał do umocnienia złotego w kolejnych dniach i forsowania rejonu 3,92-3,93 zł. Tak naprawdę w trendzie horyzontalnym pojawia się wiele nieraz błędnych wskazań. Tak czy inaczej dzisiaj kluczowe może być utrzymanie się powyżej 3,9450-3,9500, jeżeli mamy mówić o teście 3,9850-3,9900 w kolejnych dniach.
USD/PLN: Zwyżka EUR/USD w rejon 1,40 sprawiła, iż ponownie testowane są minima 2,8175-2,8200. Co ciekawe dzienne wskaźniki nadal dają optymistyczne wskazania, a MACD jest bliski wygenerowania sygnału kupna. To zmusza do zastanowienia się, czy ewentualne naruszenie 2,8175 (jeżeli do tego w ogóle dojdzie) będzie trwałe. Odpowiedź tkwi w zachowaniu się EUR/USD. Dzisiaj kluczowy opór to rejon 2,85.
EUR/USD: Kurs dotarł dzisiaj rano do 1,40 i przy okazji dość „brutalnie” zanegował wcześniejsze wskazania sprzedażowe. Tak czy inaczej wskaźniki dzienne nie potwierdzają ruchu, co daje szanse na koncepcję wielokrotnego szczytu przy 1,4000-1,4028. Teoretycznie za dalszą zwyżką może przemawiać jedynie układ 4-godzinowy. Wtedy po naruszeniu 1,4028 celem byłyby okolice 1,41. Trzeba jednak pamiętać, iż ryzyko błędu prognozy z krótszego interwału jest znacznie większe. Stąd też nie należy zupełnie odrzucać koncepcji testowania rejonu 1,39 jeszcze dzisiaj.
GBP/USD: Naruszenie 1,58 okazało się fałszywe, podobnie jak wczorajszy spadek EUR/USD poniżej 1,38. Tym samym funt ponownie celuje w rejon 1,5900-1,5940, gdzie jest dość mocny opór. Wskaźniki dzienne zupełnie nie potwierdzają zwyżki, stąd też naruszenie powyższego poziomu może być dość trudne. Teoretycznie dobrze wygląda jedynie ujęcie 4-godzinowe, ale nie należy zupełnie odrzucać koncepcji spadku do 1,58 jeszcze dzisiaj.
Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A.
Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Pracujesz w Norwegii? Sprawdź, ile straciłeś (albo zyskałeś) przez kurs korony
2025-06-20 Analizy walutowe MyBank.plPracujesz w Norwegii? W takim razie z pewnością interesuje Cię, jak kurs korony norweskiej wpłynął na Twoje zarobki i oszczędności. Wahania kursu walutowego mogą znacząco zmienić wartość Twoich pieniędzy po przeliczeniu na złotówki. Dlatego warto regularnie monitorować, czy zyskałeś, czy też straciłeś na obecnej sytuacji ekonomicznej.
Co dalej z jenem japońskim?
2025-06-20 Poranny komentarz walutowy XTBPara USDJPY w ostatnich miesiącach pozostaje pod silnym wpływem polityki monetarnej Banku Japonii oraz amerykańskiej Rezerwy Federalnej. BoJ pod przewodnictwem Kazuo Uedy, kontynuuje ostrożne podejście do normalizacji polityki pieniężnej – choć zapowiadane są kolejne podwyżki stóp procentowych, tempo ich wdrażania pozostaje bardzo powolne. Co to oznacza dla kursu tej pary?
Wojna i pokój: USA, Izrael i Iran w grze
2025-06-20 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKryzys na Bliskim Wschodzie osiąga nowy poziom intensywności, a sytuacja geopolityczna w regionie staje się coraz bardziej niestabilna. W centrum uwagi znajdują się Stany Zjednoczone, Izrael oraz Iran – trzy kluczowe podmioty, których decyzje i działania mogą zaważyć na przyszłości całego regionu. W ostatnich dniach coraz wyraźniej zarysowują się kontury możliwej eskalacji konfliktu zbrojnego, choć jednocześnie pozostają otwarte kanały dyplomatyczne. To moment krytyczny, w którym każde posunięcie polityczne i militarne może mieć daleko idące konsekwencje.
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?
2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.plWojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?
2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walutNa rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód
2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTBOd piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.