
Data dodania: 2010-10-05 (09:38)
Bank centralny Japonii zrobił to, czego nikt się nie spodziewał, a mianowicie obniżył stopy procentowe do zerowego poziomu. Stopa overnight obecnie kształtuje się w przedziale między 0 a 0,1 proc. wobec poprzedniej stawki 0,1 proc.
Jest to pierwsza zmiana kosztu pieniądza przez Bank of Japan od końca 2008 roku. Bank zobowiązał się do utrzymywania stóp na minimalnym poziomie dopóki ceny nie ustabilizują się (obecnie inflacja CPI wynosi -0,9 proc. r/r). Dodatkowo bank zdecydował o przeznaczeniu jako tymczasowy środek puli 35 bln jenów (419 mld dolarów) pod zakup lub przyjęcie jako zabezpieczenie obligacji rządowych, papierów komercyjnych oraz papierów wartościowych zabezpieczonych innymi aktywami. Podjęte przez bank działania mają na celu wesprzeć gospodarkę, której ożywienie w najbliższym czasie jest zagrożone, m.in. przez szkodliwego dla krajowego eksportu aprecjonującego jena. Pierwsza reakcja już jest zauważalna w notowaniach japońskiej waluty. Kurs USDJPY wzrósł po decyzji o 0,4 proc., oddalając się tym samym od ostatnich historycznych dołków, przy których Bank of Japan dokonał interwencji na rynku walutowym. Obcięcie stóp procentowych oraz rozpoczęcie programu skupu obligacji obniży rentowności japońskich papierów dłużnych, czyniąc je mniej atrakcyjnymi. Jednak silne osłabienie jena, tak jak to obecnie jest w przypadku amerykańskiego dolara, jest mało prawdopodobne, gdyż presja do sprzedaży dolarów za jeny przez japońskich eksporterów zastopuje wzrosty kursu. Nie mniej jednak stabilizacja notowań jena będzie stanowić wyraźny sukces banku centralnego.
W poniedziałek szef Rezerwy Federalnej Ben Bernanke, po raz pierwszy od wrześniowego posiedzenia FOMC, wypowiedział się na temat oczekiwanego przez rynek rozpoczęcia programu dalszej monetyzacji długu. W przemówieniu wygłoszonym w Rhode Island do tamtejszych studentów stwierdził, iż pierwszy program skupu aktywów za dodrukowane dolary obniżył koszt pożyczanego kapitału i pomógł gospodarce odbić się od dna. Zatem kolejne zakupy papierów wartościowych mogą dalej poprawić warunki finansowe. Nie podał jednak żadnych konkretnych szacunków co do skali dodatkowych zakupów i ich przełożenia na stawki rynkowego oprocentowania. W 2009 roku Fed skupił z rynku aktywa za kwotę 1,7 bln dolarów po tym, jak obniżył stopy procentowe do niemal zera. Teraz mówi się, iż nowy program będzie wiązał się z kwotą 0,5-1 bln dolarów, jednak część obserwatorów kwestionuje jego skuteczność. Właśnie te wątpliwości stanowią jeden z głównych czynników osłabiających dolara w ciągu ostatnich tygodni.
Na wtorek nie zaplanowano zbyt wielu publikacji. Na wstępie mamy finalne odczyty indeksów aktywności gospodarczej ze strefy euro, korygujące wstępne szacunki sprzed 10 dni. Ich wpływ na notowania powinien być znikomy. O 10.28 po raz pierwszy podany zostanie wskaźnik PMI dla usług z Wielkiej Brytanii. Spadek większy od prognozowanego (z 51,3 pkt. do 51 pkt.) może osłabić funta do głównych walut. O 11.00 Eurostat poda dane o sierpniowej sprzedaży detalicznej, dla której oczekuje się utrzymania miesięcznego tempa 0,1 proc. Na koniec dnia, o 16.00, opublikowany zostanie indeks ISM dla usług z USA. Oczekuje się wzrostu indeksu do 52 pkt. z 51,5 pkt. przed miesiącem.
Dziś notowania eurozłotego mogą kształtować się w przedziale 3,9450-3,9800 ze wstępnym nakierowaniem na osłabienie złotego. Eurodolar powinien oscylować wokół poziomu 1,3700.
W poniedziałek szef Rezerwy Federalnej Ben Bernanke, po raz pierwszy od wrześniowego posiedzenia FOMC, wypowiedział się na temat oczekiwanego przez rynek rozpoczęcia programu dalszej monetyzacji długu. W przemówieniu wygłoszonym w Rhode Island do tamtejszych studentów stwierdził, iż pierwszy program skupu aktywów za dodrukowane dolary obniżył koszt pożyczanego kapitału i pomógł gospodarce odbić się od dna. Zatem kolejne zakupy papierów wartościowych mogą dalej poprawić warunki finansowe. Nie podał jednak żadnych konkretnych szacunków co do skali dodatkowych zakupów i ich przełożenia na stawki rynkowego oprocentowania. W 2009 roku Fed skupił z rynku aktywa za kwotę 1,7 bln dolarów po tym, jak obniżył stopy procentowe do niemal zera. Teraz mówi się, iż nowy program będzie wiązał się z kwotą 0,5-1 bln dolarów, jednak część obserwatorów kwestionuje jego skuteczność. Właśnie te wątpliwości stanowią jeden z głównych czynników osłabiających dolara w ciągu ostatnich tygodni.
Na wtorek nie zaplanowano zbyt wielu publikacji. Na wstępie mamy finalne odczyty indeksów aktywności gospodarczej ze strefy euro, korygujące wstępne szacunki sprzed 10 dni. Ich wpływ na notowania powinien być znikomy. O 10.28 po raz pierwszy podany zostanie wskaźnik PMI dla usług z Wielkiej Brytanii. Spadek większy od prognozowanego (z 51,3 pkt. do 51 pkt.) może osłabić funta do głównych walut. O 11.00 Eurostat poda dane o sierpniowej sprzedaży detalicznej, dla której oczekuje się utrzymania miesięcznego tempa 0,1 proc. Na koniec dnia, o 16.00, opublikowany zostanie indeks ISM dla usług z USA. Oczekuje się wzrostu indeksu do 52 pkt. z 51,5 pkt. przed miesiącem.
Dziś notowania eurozłotego mogą kształtować się w przedziale 3,9450-3,9800 ze wstępnym nakierowaniem na osłabienie złotego. Eurodolar powinien oscylować wokół poziomu 1,3700.
Źródło: Konrad Białas, Analityk Advanced Financial Solutions
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Pracujesz w Norwegii? Sprawdź, ile straciłeś (albo zyskałeś) przez kurs korony
2025-06-20 Analizy walutowe MyBank.plPracujesz w Norwegii? W takim razie z pewnością interesuje Cię, jak kurs korony norweskiej wpłynął na Twoje zarobki i oszczędności. Wahania kursu walutowego mogą znacząco zmienić wartość Twoich pieniędzy po przeliczeniu na złotówki. Dlatego warto regularnie monitorować, czy zyskałeś, czy też straciłeś na obecnej sytuacji ekonomicznej.
Co dalej z jenem japońskim?
2025-06-20 Poranny komentarz walutowy XTBPara USDJPY w ostatnich miesiącach pozostaje pod silnym wpływem polityki monetarnej Banku Japonii oraz amerykańskiej Rezerwy Federalnej. BoJ pod przewodnictwem Kazuo Uedy, kontynuuje ostrożne podejście do normalizacji polityki pieniężnej – choć zapowiadane są kolejne podwyżki stóp procentowych, tempo ich wdrażania pozostaje bardzo powolne. Co to oznacza dla kursu tej pary?
Wojna i pokój: USA, Izrael i Iran w grze
2025-06-20 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKryzys na Bliskim Wschodzie osiąga nowy poziom intensywności, a sytuacja geopolityczna w regionie staje się coraz bardziej niestabilna. W centrum uwagi znajdują się Stany Zjednoczone, Izrael oraz Iran – trzy kluczowe podmioty, których decyzje i działania mogą zaważyć na przyszłości całego regionu. W ostatnich dniach coraz wyraźniej zarysowują się kontury możliwej eskalacji konfliktu zbrojnego, choć jednocześnie pozostają otwarte kanały dyplomatyczne. To moment krytyczny, w którym każde posunięcie polityczne i militarne może mieć daleko idące konsekwencje.
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?
2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.plWojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?
2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walutNa rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód
2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTBOd piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.