
Data dodania: 2010-09-07 (11:32)
W momencie, gdy na chwilę niepewność związana z amerykańską gospodarką odeszła na dalszy plan, na przód wysuwa się sprawa kryzysu zadłużenia strefy euro. Dzisiejszy artykuł Wall Street Journal podsyca obawy o stopień zaangażowania europejskiego sektora bankowego w finansowanie deficytów państw z peryferii strefy euro.
Dziennik donosi, że według jego analiz rzeczywisty stan rządowego długu w aktywach banków jest dużo większy niż wynikałoby to z wyników ostatnio przeprowadzonych stress testów. W przypadku niektórych banków, między innymi Barclays PLC czy Credit Agricole SĄ, różnice między wynikiem stress testów a ostatnimi raportami kwartalnymi są znaczące. Dodatkowe dane zabrane od Banku Rozliczeń Międzynarodowych wskazują, iż np. zaangażowanie francuskiego sektora bankowego w dług hiszpańskiego rządu było ponad pięciokrotnie wyższe od wykazanego w stress testach. Wnioski płynące z artykułu podkopują główny cel stress testów, jakim było zapewnienie inwestorów o solidności europejskiego sektora bankowego. Pierwsze reakcję na rynku są już widoczne. Euro osłabiło się wobec dolara spadając poniżej poziomu 1,28. Wzrost awersji do ryzyka w dniu dzisiejszym będzie widoczny na pozostałych rynkach, w tym również złotego.
Prezydent Barack Obama, zgodnie z zapowiedziami, przystąpił od wczoraj do prezentacji planów przygotowanych przez swoją administracje, mających na celu pobudzić spowalniająca gospodarkę. Z jednej strony nowe projekty mają za zadanie zmniejszenie wysokiego bezrobocia (stopa bezrobocia w sierpniu wyniosła 9,6 proc.), z drugiej - mają pomóc odzyskać zaufanie wyborców do Partii Demokratycznej przed zaplanowanymi na listopad wyborami uzupełniającymi do Kongresu. W poniedziałek prezydent Obama przedstawił sześcioletni plan inwestycji w infrastrukturę na kwotę 50 mld dolarów. Plan przewiduje tworzenie miejsc pracy przy budowie i modernizacji dróg , torów kolejowych i pasów startowych. Dodatkowo na środę zaplanowano zapowiedź nowych ulg podatkowych dla przedsiębiorstw. Firmy będą mogły od przyszłego roku odpisać od podatku wszystkie poniesione nakłady inwestycyjne na rozwój hal fabrycznych oraz sprzętu. Ulga ma zachęcić przedsiębiorców do podejmowania planów inwestycyjnych pomimo niepewności związanej z perspektywami gospodarki amerykańskiej. Również w środę Obama ma zaproponować Kongresowi zwiększenie i trwałe rozszerzenie ulg podatkowych na badania rozwojowe przedsiębiorstw, co ma kosztować ok. 100 mld dolarów w ciągu następnych dziesięciu lat. Przyszłe skutki projektów administracji prezydenta są trudne do jednoznacznego oszacowana, jednak na pierwszy rzut oka wydają się niewystarczające. Nie ma pewności czy ulgi na inwestycje rzeczywiście zostaną wykorzystane w takim stopniu, w jakim życzyłaby sobie tego administracja Obamy. Z kolei inwestycje infrastrukturalne zwykle stymulują gospodarkę z pewnym opóźnieniem. Jednakże Obama nie może pozwolić sobie na większe wydatki budżetowe, gdyż kwestia deficytu (który obecnie sięga rekordowego poziomu ok. 10 proc. PKB) jest kluczowa dla amerykańskich wyborców.
We wtorkowym kalendarzu lista istotnych publikacji jest krótka. Za nami już decyzja banku centralnego Japonii, który pozostawił stopy procentowe bez zmian (główna stopa procentowa wynosi nadal 0,1 proc.). Bank wstrzymał się z dodatkowymi działaniami na rzecz poluzowania polityki pieniężnej, jednak jest gotów podjąć stosowne akcje jeśli przyjdzie na to pora. Tym samym pozostawia sobie otwartą furtkę do dalszego łagodzenia polityki w następnych miesiącach, gdy pojawią się wyraźne dowody na negatywny wpływ umacniającego się jena gospodarkę.
W ciągu dnia uwagę zwracać jeszcze będzie odczyt zamówień przemysłowych w Niemczech. Po silnym wzroście w czerwcu (3,2 proc. m/m), w lipcu oczekiwane jest wolniejsze tempo wzrostu zamówień, o 0,5 proc. m/m.
Prezydent Barack Obama, zgodnie z zapowiedziami, przystąpił od wczoraj do prezentacji planów przygotowanych przez swoją administracje, mających na celu pobudzić spowalniająca gospodarkę. Z jednej strony nowe projekty mają za zadanie zmniejszenie wysokiego bezrobocia (stopa bezrobocia w sierpniu wyniosła 9,6 proc.), z drugiej - mają pomóc odzyskać zaufanie wyborców do Partii Demokratycznej przed zaplanowanymi na listopad wyborami uzupełniającymi do Kongresu. W poniedziałek prezydent Obama przedstawił sześcioletni plan inwestycji w infrastrukturę na kwotę 50 mld dolarów. Plan przewiduje tworzenie miejsc pracy przy budowie i modernizacji dróg , torów kolejowych i pasów startowych. Dodatkowo na środę zaplanowano zapowiedź nowych ulg podatkowych dla przedsiębiorstw. Firmy będą mogły od przyszłego roku odpisać od podatku wszystkie poniesione nakłady inwestycyjne na rozwój hal fabrycznych oraz sprzętu. Ulga ma zachęcić przedsiębiorców do podejmowania planów inwestycyjnych pomimo niepewności związanej z perspektywami gospodarki amerykańskiej. Również w środę Obama ma zaproponować Kongresowi zwiększenie i trwałe rozszerzenie ulg podatkowych na badania rozwojowe przedsiębiorstw, co ma kosztować ok. 100 mld dolarów w ciągu następnych dziesięciu lat. Przyszłe skutki projektów administracji prezydenta są trudne do jednoznacznego oszacowana, jednak na pierwszy rzut oka wydają się niewystarczające. Nie ma pewności czy ulgi na inwestycje rzeczywiście zostaną wykorzystane w takim stopniu, w jakim życzyłaby sobie tego administracja Obamy. Z kolei inwestycje infrastrukturalne zwykle stymulują gospodarkę z pewnym opóźnieniem. Jednakże Obama nie może pozwolić sobie na większe wydatki budżetowe, gdyż kwestia deficytu (który obecnie sięga rekordowego poziomu ok. 10 proc. PKB) jest kluczowa dla amerykańskich wyborców.
We wtorkowym kalendarzu lista istotnych publikacji jest krótka. Za nami już decyzja banku centralnego Japonii, który pozostawił stopy procentowe bez zmian (główna stopa procentowa wynosi nadal 0,1 proc.). Bank wstrzymał się z dodatkowymi działaniami na rzecz poluzowania polityki pieniężnej, jednak jest gotów podjąć stosowne akcje jeśli przyjdzie na to pora. Tym samym pozostawia sobie otwartą furtkę do dalszego łagodzenia polityki w następnych miesiącach, gdy pojawią się wyraźne dowody na negatywny wpływ umacniającego się jena gospodarkę.
W ciągu dnia uwagę zwracać jeszcze będzie odczyt zamówień przemysłowych w Niemczech. Po silnym wzroście w czerwcu (3,2 proc. m/m), w lipcu oczekiwane jest wolniejsze tempo wzrostu zamówień, o 0,5 proc. m/m.
Źródło: Konrad Białas, Analityk Advanced Financial Solutions
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Trump pod presją i w natarciu
2025-04-30 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPodczas wystąpienia w Michigan, których celem było podsumowanie pierwszych 100 dni rządów Donalda Trumpa, prezydent poruszył kilka kluczowych kwestii gospodarczych i politycznych, które wywołały szerokie reakcje. Trump ponownie skrytykował przewodniczącego Rezerwy Federalnej, Jerome’a Powella, podkreślając, że osobiście „wie więcej o stopach procentowych” niż szef Fed. Zarzucił Powellowi brak efektywności, choć zaznaczył jednocześnie, że nie planuje jego odwołania.
Dolar chwilowo bez kierunku?
2025-04-29 Raport DM BOŚ z rynku walutW poniedziałek amerykańska waluta straciła, dzisiaj zyskuje. Widać, ze rynkom brakuje kierunku i mocnych argumentów. Uwagę zwraca przyzwoite zachowanie się indeksów na Wall Street (wczorajsza korekta po zwyżkach z ubiegłego tygodnia była płytka), oraz utrzymujący się umiarkowany popyt na amerykański dług. Wygląda na to, że inwestorzy nie chcą podejmować decyzji biorąc pod uwagę kluczowe, cenotwórcze wątki - wyczekiwanie na odwilż we wzajemnych relacjach handlowych pomiędzy USA, a Chinami, ...
Obawy o stagflację w USA pogłebiają się
2025-04-29 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersIndeks aktywności przemysłowej Fed z Dallas przyniósł mocno negatywne zaskoczenie. To kolejna czerwona lampka dla amerykańskiej gospodarki. Wcześniej otrzymaliśmy serię rozczarowujących wskaźników nastrojów. Indeks osiągnął poziom około -36, czyli blisko 19 punktów poniżej oczekiwań. Jeszcze bardziej niepokojące są jego składowe – zamówienia nowych towarów gwałtownie spadły, podczas gdy ceny płacone przez producentów istotnie wzrosły. Dolar znalazł się pod lekką presją spadkową.
Wąskie zwycięstwo Liberałów w Kanadzie bez większego wpływu na rynek
2025-04-29 Poranny komentarz walutowy XTBDolar kanadyjski osłabił się po ogłoszeniu przewidywanego wąskiego zwycięstwa Partii Liberalnej w wyborach krajowych. Partia Liberalna Kanady ma wygrać czwarte z rzędu wybory, dając mandat byłemu prezesowi banku centralnego Markowi Carneyowi, który w kampanii obiecywał pobudzenie wzrostu gospodarczego i przeciwstawienie się prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi w wojnie handlowej. Margines zwycięstwa wydaje się być jednak wąski, co zmusi rząd do współpracy z innymi partiami w celu uchwalania budżetów i innych ustaw.
Amerykanie obawiają się drastycznego wzrostu cen
2025-04-28 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWzrost długoterminowych oraz krótkoterminowych oczekiwań inflacyjnych w USA, rejestrowany przez Uniwersytet Michigan, przestaje wyglądać na statystyczną anomalię. Dane z drugiej rundy kwietniowych badań jedynie potwierdzają tendencję, którą wskazywały już wcześniejsze wyniki z marca i początku kwietnia: konsumenci wyraźnie zaczęli spodziewać się wyższej cen w krótkim oraz długim horyzoncie czasowym. To znacząca zmiana, zwłaszcza w zestawieniu z okresem inflacji po pandemii covid, kiedy wzrost oczekiwań był stosunkowo niewielki.
Wyczekiwanie na kolejne wieści
2025-04-28 Raport DM BOŚ z rynku walutSekretarz Skarbu Scott Bessent poinformował agencje o spotkaniu z przedstawicielami Chin, po którym stwierdził, że tak wysokie, wzajemne stawki celne są nie do utrzymania, co podbiło spekulacje, co do ich obniżenia. Presja rynków na konkretne działania rośnie, choć trudno ocenić, kiedy pojawiłyby się konkrety. Niemniej administracja Trumpa zdaje się czuć naciski z Wall Street, gdyż pojawiły się doniesienia, że urzędnicy chcieliby zawrzeć nowe umowy handlowe z niektórymi krajami nawet w tym tygodniu, chociaż mogą pojawić się opóźnienia - innymi słowy: chcemy, rozumiemy i pracujemy nad jak najszybszą finalizacją.
Intensywna majówka
2025-04-28 Poranny komentarz walutowy XTBDość spokojnie jest w poniedziałkowy poranek na rynkach finansowych, szczególnie jak na wydarzenia ostatnich tygodni. Wyprzedaż dolara zatrzymała się, zaś indeksy odbiły wobec pewnego rodzaju odwilży w polityce celnej Waszyngtonu, choć sytuacja może się szybko zmienić. Paradoksalnie główne wydarzenia tego tygodnia czekają nas w okresie polskiego majowego weekendu. Kwiecień był drugim kolejnym miesiącem intensywnej wyprzedaży dolara amerykańskiego, a kurs EURUSD dotarł w okolice 1,15 – poziomu niewidzianego od końca 2021 roku.
Deeskalacja i doważanie USA
2025-04-25 Raport DM BOŚ z rynku walutChińczycy temu zaprzeczają, ale prezydent Trump twierdzi, że prowadzone są już zakulisowe rozmowy z Chinami na temat obniżenia stawek celnych po obu stronach i progres w tym temacie jest widoczny. Chiny mają rozważyć zwolnienia dla amerykańskiego sprzętu medycznego i chemikaliów przemysłowych, podczas kiedy USA mogą wprowadzić zwolnienia na wybrane półprzewodniki i układy scalone.
Rynkowe światełko w tunelu?
2025-04-25 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na międzynarodowych rynkach finansowych rozpoczyna się pozytywnie, ponieważ dobre wyniki kwartalne Alphabet oraz informacje o możliwych luzowaniach celnych ze strony Chin zmniejszają szansę wystąpienia globalnej recesji, która jeszcze ostatnio jako temat przewodni stanowiła główny element wywołujący paniczne wyprzedaże rynku.
Deal z Chinami nie pojawi się prędko
2025-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartek przynosi cofnięcie dolara na szerokim rynku po dwóch dniach jego odbicia. W tym czasie mocno wzrosły tez indeksy na Wall Street, zanotowaliśmy ruch na kryptowalutach, odreagowały też przecenione ostatnio amerykańskie obligacje. Rynki zareagowały tak na sygnały, że USA oczekują deeskalacji w wywołanej przez siebie wojnie handlowej z Chinami, a prezydent Trump wyraźnie podkreślił, że nie planuje zwolnić szefa FED, który uparcie nie chce obniżyć stóp procentowych.