
Data dodania: 2010-08-18 (09:14)
We wtorek złoty zyskał na wartości. Kurs EUR/PLN przebił minima z zeszłego tygodnia usytuowane na 3,9600 i zszedł do najniższego poziomu od początku maja (dołek odnotował nieco pod 3,9350). Następnie wszedł on w fazę konsolidacji ponad 3,9400.
W jego notowaniach w krótkim terminie istnieje jeszcze przestrzeń do zniżki do 3,9200. Potencjał do spadku zostanie zanegowany po wzroście ponad 3,9600.
Ciekawą sytuację techniczną obserwujemy w notowaniach GBP/PLN. Wartość funta względem złotego od dłuższego czasu zmaga się ze wsparciem 4,7500. Wczoraj mimo umocnienia polskiej waluty bariera ta nie została przebita. Jej pokonanie otworzyłoby drogę do większego spadku kursu GBP/PLN, dopóki jednak skutecznie hamuje ona zniżkę, najbardziej prawdopodobna wydaje się konsolidacja.
Wczoraj złotego wspierały przede wszystkim solidne wzrosty na największych światowych parkietach. Główne indeksy giełdowe zwyżkowały we wtorek o ponad 1 proc. Wybiły się one górą z kilkudniowej konsolidacji. Jeśli dzisiaj nie nastąpi powrót do krótkoterminowych przedziałów wahań, giełdy zyskają potencjał wzrostowy, który może wspierać również notowania złotego. Zwyżek na parkietach nie potwierdzają notowania EUR/USD, które w minionym tygodniu podążały w tym samym kierunku co indeksy, a obecnie nie wykazują chęci do wzrostów.
Wczoraj z Polski poznaliśmy dane na temat dynamiki wynagrodzeń i zatrudnienia w lipcu. Pierwszy z wymienionych wskaźników wypadł poniżej oczekiwań rynkowych, drugi zgodnie z nimi. Dzisiaj z naszego kraju napłyną kolejne interesujące doniesienia makro, na temat produkcji przemysłowej i inflacji producentów (PPI) w minionym miesiącu. Oczekuje się silnego, choć nieco mniejszego niż w czerwcu wzrostu produkcji (prognozy zakładają, iż wyniesie on 12,0 proc. r/r, poprzednio było to 14,5 proc.). Wysoki odczyt tego wskaźnika zwiększy prawdopodobieństwo lepszego niż w I kw. odczytu danych o PKB za II kw., co w dłuższej perspektywie powinno wspierać polską walutę.
Wczoraj na rynku pojawiła się informacja, iż Polska wraz z 8 innymi krajami UE zwróciła się do unijnych władz z propozycją zmian obliczania długu publicznego. Zmiany te miałyby pozwolić na wyłączenie składek płaconych do funduszy emerytalnych z długu publicznego, co przyniosłoby obniżenie jego poziomu. Takie kroki powinny być raczej neutralne dla polskiej waluty, bowiem są to jedynie techniczne zmiany, a nie rzeczywiste działania ograniczające dług.
Kurs EUR/USD przez dużą część wczorajszej sesji konsolidował się pod poziomem 1,2900. Impulsu do jego większych zmian nie były w stanie dostarczyć publikowane wczoraj dość istotne dane z największych gospodarek m.in. indeks ZEW z Niemiec oraz produkcja przemysłowa z USA. Oddziaływanie słabszego od oczekiwań odczytu pierwszego z wymienionych wskaźników w notowaniach eurodolara zneutralizowały udane aukcje hiszpańskiego i irlandzkiego długu, z kolei drugiego lepszego – niższe od prognoz odczyty liczby wydanych pozwoleń na budowę domu oraz liczby rozpoczętych budów ze Stanów Zjednoczonych. Na giełdy natomiast silniejszy wpływ miały we wtorek pozytywne informacje.
Dzisiaj kurs EUR/USD zszedł do poziomu 1,2840. Brak jego większych wzrostów w trakcie wczorajszej sesji świadczy o tym, że zachowuje on potencjał do spadku. Na scenariusz spadkowy wskazuje m.in. sytuacja w notowaniach indeksu dolara, gdzie powstała formacja flagi, przemawiająca za kontynuacją aprecjacji amerykańskiej waluty. Podobny ruch sugeruje kurs GBP/USD, który przebił istotne wsparcie na poziomie 1,5580, co otwiera mu drogę do większych spadków (powstrzymać je może jeszcze jedynie bariera 1,5500).
Dzisiejsza sesja, w odróżnieniu od wczorajszej, nie będzie obfitować w istotne publikacje makroekonomiczne. Warto zwrócić uwagę jedynie na zapiski z ostatniego posiedzenia Banku Anglii, które zostaną przedstawione o godz. 10.30. Dla uczestników rynku istotne będzie to, jak rozkładały się głosy przedstawicieli tej instytucji w kontekście zmian w polityce pieniężnej. Najbardziej prawdopodobny wydaje się rozkład podobny, jak w poprzednim miesiącu. Pojawiły się jednak głosy, że mogli pojawić się zwolennicy poluźnienia polityki pieniężnej. Jeśli faktycznie tak się stało, funt będzie prawdopodobnie kontynuował dynamiczne osłabienie.
Ciekawą sytuację techniczną obserwujemy w notowaniach GBP/PLN. Wartość funta względem złotego od dłuższego czasu zmaga się ze wsparciem 4,7500. Wczoraj mimo umocnienia polskiej waluty bariera ta nie została przebita. Jej pokonanie otworzyłoby drogę do większego spadku kursu GBP/PLN, dopóki jednak skutecznie hamuje ona zniżkę, najbardziej prawdopodobna wydaje się konsolidacja.
Wczoraj złotego wspierały przede wszystkim solidne wzrosty na największych światowych parkietach. Główne indeksy giełdowe zwyżkowały we wtorek o ponad 1 proc. Wybiły się one górą z kilkudniowej konsolidacji. Jeśli dzisiaj nie nastąpi powrót do krótkoterminowych przedziałów wahań, giełdy zyskają potencjał wzrostowy, który może wspierać również notowania złotego. Zwyżek na parkietach nie potwierdzają notowania EUR/USD, które w minionym tygodniu podążały w tym samym kierunku co indeksy, a obecnie nie wykazują chęci do wzrostów.
Wczoraj z Polski poznaliśmy dane na temat dynamiki wynagrodzeń i zatrudnienia w lipcu. Pierwszy z wymienionych wskaźników wypadł poniżej oczekiwań rynkowych, drugi zgodnie z nimi. Dzisiaj z naszego kraju napłyną kolejne interesujące doniesienia makro, na temat produkcji przemysłowej i inflacji producentów (PPI) w minionym miesiącu. Oczekuje się silnego, choć nieco mniejszego niż w czerwcu wzrostu produkcji (prognozy zakładają, iż wyniesie on 12,0 proc. r/r, poprzednio było to 14,5 proc.). Wysoki odczyt tego wskaźnika zwiększy prawdopodobieństwo lepszego niż w I kw. odczytu danych o PKB za II kw., co w dłuższej perspektywie powinno wspierać polską walutę.
Wczoraj na rynku pojawiła się informacja, iż Polska wraz z 8 innymi krajami UE zwróciła się do unijnych władz z propozycją zmian obliczania długu publicznego. Zmiany te miałyby pozwolić na wyłączenie składek płaconych do funduszy emerytalnych z długu publicznego, co przyniosłoby obniżenie jego poziomu. Takie kroki powinny być raczej neutralne dla polskiej waluty, bowiem są to jedynie techniczne zmiany, a nie rzeczywiste działania ograniczające dług.
Kurs EUR/USD przez dużą część wczorajszej sesji konsolidował się pod poziomem 1,2900. Impulsu do jego większych zmian nie były w stanie dostarczyć publikowane wczoraj dość istotne dane z największych gospodarek m.in. indeks ZEW z Niemiec oraz produkcja przemysłowa z USA. Oddziaływanie słabszego od oczekiwań odczytu pierwszego z wymienionych wskaźników w notowaniach eurodolara zneutralizowały udane aukcje hiszpańskiego i irlandzkiego długu, z kolei drugiego lepszego – niższe od prognoz odczyty liczby wydanych pozwoleń na budowę domu oraz liczby rozpoczętych budów ze Stanów Zjednoczonych. Na giełdy natomiast silniejszy wpływ miały we wtorek pozytywne informacje.
Dzisiaj kurs EUR/USD zszedł do poziomu 1,2840. Brak jego większych wzrostów w trakcie wczorajszej sesji świadczy o tym, że zachowuje on potencjał do spadku. Na scenariusz spadkowy wskazuje m.in. sytuacja w notowaniach indeksu dolara, gdzie powstała formacja flagi, przemawiająca za kontynuacją aprecjacji amerykańskiej waluty. Podobny ruch sugeruje kurs GBP/USD, który przebił istotne wsparcie na poziomie 1,5580, co otwiera mu drogę do większych spadków (powstrzymać je może jeszcze jedynie bariera 1,5500).
Dzisiejsza sesja, w odróżnieniu od wczorajszej, nie będzie obfitować w istotne publikacje makroekonomiczne. Warto zwrócić uwagę jedynie na zapiski z ostatniego posiedzenia Banku Anglii, które zostaną przedstawione o godz. 10.30. Dla uczestników rynku istotne będzie to, jak rozkładały się głosy przedstawicieli tej instytucji w kontekście zmian w polityce pieniężnej. Najbardziej prawdopodobny wydaje się rozkład podobny, jak w poprzednim miesiącu. Pojawiły się jednak głosy, że mogli pojawić się zwolennicy poluźnienia polityki pieniężnej. Jeśli faktycznie tak się stało, funt będzie prawdopodobnie kontynuował dynamiczne osłabienie.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kursy walut w czwartek - Inflacja blisko celu, ale złoty nadal pod presją
09:13 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w czwartek pozostaje względnie stabilny, choć notowania wielu walut sygnalizują ostrożność inwestorów wobec rynków wschodzących. Kurs dolara amerykańskiego utrzymuje się powyżej poziomu 3,64 zł, frank szwajcarski kosztuje około 4,56 zł, a funt brytyjski handlowany jest w przedziale 4,92–4,93 zł. W relacji do euro złotówka zachowuje umiarkowaną siłę – kurs EUR/PLN oscyluje wokół 4,26 zł. Wartość korony norweskiej względem złotego pozostaje niska, z kursem blisko 0,366 zł, co oznacza kontynuację wielotygodniowego trendu stabilizacji tej pary.
Czy dolar amerykański USD spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie?
2025-09-08 Kometarz walutowy MyBank.plCzy dolar amerykański spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie? To pytanie wraca falami zawsze wtedy, gdy na rynkach kumulują się trzy zjawiska: zmiana oczekiwań wobec polityki Rezerwy Federalnej, ruchy Narodowego Banku Polskiego oraz przesunięcia globalnego sentymentu do ryzyka. Na początku września 2025 r. USD/PLN jest notowany nieco powyżej 3,60, a więc od bariery 3,50 dzieli go ruch o zaledwie kilka procent. Z pozoru to niewiele. Rynki walutowe potrafią wykonać taki manewr w ciągu kilku sesji, gdy pojawi się spójny impuls makroekonomiczny.
Dlaczego frank szwajcarski zyskuje, gdy cały świat traci?
2025-09-04 Komentarz walutowy MyBank.plW chwili obecnej kurs franka szwajcarskiego (CHF) wobec polskiego złotego (PLN) wynosi około 4,54 PLN za 1 CHF, co odzwierciedla jego stabilność w ostatnich dniach. Waha się on między 4,53 a 4,56 PLN, z niewielką korektą w dół względem początku miesiąca, co sugeruje względnie spokojną notę w tej parze walutowej.
Czy cięcie stóp procentowych przez RPP we wrześniu jest przesądzone?
2025-09-02 Komentarz walutowy MyBank.plZbliżające się wrześniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej budzi coraz większe zainteresowanie inwestorów, analityków i kredytobiorców. Obniżka stóp procentowych wydaje się niemal pewna, ale nie brakuje argumentów, które mogłyby skłonić Radę do ostrożności. Czy faktycznie możemy mówić o przesądzonym scenariuszu?
Kursy walut 1 września – PLN trzyma fason względem CHF, GBP i NOK
2025-09-01 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek, 1 września 2025 roku, polski rynek walutowy przywitał nowy miesiąc i początek tygodnia stosunkowo spokojną, choć zauważalną aktywnością. Kursy kluczowych walut wobec złotego – USD, EUR, CHF, GBP i NOK – od rana były przedmiotem uważnej obserwacji inwestorów oraz przedsiębiorców prowadzących rozliczenia międzynarodowe. W okolicach godziny porannej dolar amerykański (USD) został wyceniony na poziomie około 3,641 PLN, co względem poprzedniego dnia oznaczało delikatny spadek wartości złotówki; jego dynamika oscylowała wokół –0,12 proc.
Jak polski złoty przetrwał globalny sztorm? PLN jako bohater rynków
2025-08-29 Felieton walutowy MyBank.plNiezwykła odporność polskiego złotego w obliczu eskalującej globalnej niepewności rynkowej stała się jednym z najbardziej intrygujących tematów ostatnich dni. Pomimo napiętej sytuacji makroekonomicznej i wyraźnych sygnałów spowolnienia na niektórych kluczowych rynkach europejskich, rodzima waluta konsekwentnie utrzymuje solidną pozycję wobec głównych graczy, zwłaszcza euro i dolara amerykańskiego.
PLN stabilny wśród walut — wszystkie kluczowe kursy bez znaczących zmian
2025-08-28 Komentarz walutowy XTBPolski złoty, mimo globalnych zawirowań, znajduje się obecnie w strefie względnej stabilności. Kursy głównych par z PLN poruszają się w wąskich przedziałach — USD/PLN oscyluje w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, GBP/PLN wynosi około 4,95, CHF/PLN to mniej więcej 4,57, a NOK/PLN utrzymuje się w granicach 0,36 zł. USD/PLN odnotował dziś skromny wzrost rzędu kilkudziesięciu punktów bazowych w porównaniu z poprzednim dniem, co sugeruje powściągliwe nastroje traderów. Te płynne wahania, choć niewielkie, są sygnałem ostrożności, zwłaszcza w okresie przed decydującymi komunikatami makroekonomicznymi z USA i Europy.
Kursy walut na żywo: funt rośnie, dolar stabilny, PLN trzyma się mocno
2025-08-26 Komentarz walutowy MyBank.plGdy inwestorzy na całym świecie śledzą dynamikę walut, dziś szczególną uwagę przyciąga polski złoty, jego rola w regionie oraz to, jak PLN reaguje na globalne impulsy. W porównaniu do głównych walut, kursy walut wobec złotówki wykazują wyraźne, choć umiarkowane wahania. Na rynku Forex para USD/PLN znajduje się w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, rejestrując lekką zwyżkę o około 0,15‑0,20 % w ciągu dnia.
Poniedziałek na Forex: kursy walut blisko piątkowego zamknięcia
2025-08-25 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek otwiera nowy tydzień na rynku Forex bez gwałtownych ruchów i z czytelnymi poziomami na parach z PLN. Bieżące kwotowania międzybankowe pokazują, że USD/PLN trzyma okolice 3,64–3,66, GBP/PLN mieści się nieco poniżej 4,92, CHF/PLN krąży przy 4,54, CAD/PLN pozostaje blisko 2,63–2,64, a NOK/PLN zbliża się do 0,36. To ceny „na teraz”, ustalane w czasie rzeczywistym, a nie kursy tabelowe z dziennego fixingu. Zmienność o poranku jest niska, różnice względem piątkowego popołudnia to ułamki procenta, a mikrostruktura arkusza zleceń wygląda równo, bez luk płynności.
Polski złoty w piątkowy poranek 22 sierpnia 2025: Decyzje po danych z USA
2025-08-22 Komentarz walutowy MyBank.plPoranny handel na rynku Forex przebiega dziś spokojnie i bez niespodzianek. Notowania spot już po pierwszej godzinie aktywności w Europie pokazują zakres wahań: USD/PLN oscyluje przy 3,66, funt brytyjski kosztuje w zaokrągleniu 4,92 zł, frank szwajcarski utrzymuje okolice 4,54 zł, dolar kanadyjski pozostaje blisko 2,64 zł, a korona norweska krąży w pobliżu 0,36 zł. Zmienność poranna jest niewielka i nie wychodzi poza kilka groszy na parę, co ułatwia planowanie przepływów oraz rozkładanie większych zleceń na transze.