
Data dodania: 2010-07-28 (09:30)
Wczoraj złoty był najmocniejszy w stosunku do euro od 10 tygodni – przez krótką chwilę dealerzy rynku walutowego kwotowali nawet poziom poniżej 4.00 (po stronie bid), jednakże nasza waluta zakończyła dzień notowań ponad tym poziomem. Sytuacja wygląda podobnie na kilkadziesiąt minut przed rozpoczęciem obrotu na rynku europejskim.
Notowania euro w stosunku do dolara utrzymują się nieznacznie poniżej ustanowionego wczoraj szczytu, gdy kurs EURUSD zbliżył się do poziomu 1.3040. W naszym regionie najlepiej wypadł jednak węgierski forint, który umocnił się w stosunku do euro o 0.8%, kończąc notowania poniżej poziomu 283.00 EURHUF. Sprzyjająca walutom naszego regionu sytuacja, w której inwestorzy zwiększyli zainteresowanie bardziej ryzykownymi aktywami krajów naszego regionu stała wynikała z dwóch przyczyn. Pierwszą z nich była pozytywna reakcja inwestorów na wyniki testów odporności europejskich banków na silne pogorszenie koniunktury, drugą zaś udany przetarg węgierskich obligacji, który miał miejsce właśnie wczoraj. W ankiecie przeprowadzonej przez Bank of America/Merrill Lynch 67% ankietowanych inwestorów profesjonalnych (próba była niewielka, liczyła 166 firm) pozytywnie ocenia wyniki europejskich testów, jednakże ten sam odsetek wskazuje, że same testy nie były wystarczająco wymagające. Niecałe 38% ankietowanych ocenia, że w ciągu najbliższego roku wiele europejskich banków – przede wszystkim średniej wielkości – będzie starało się pozyskać nowych inwestorów. Jednocześnie 56% ankietowanych stwierdziło, że będą zainteresowani inwestycją w europejski sektor bankowy.
W kalendarzu wydarzeń makroekonomicznych publikacje zaplanowane na piątek przesłaniają praktycznie wszystkie pozostałe wydarzenia. Dziś jednak poznamy bardzo istotny dla rynków finansowych raport – o dynamice zamówień na dobra trwałego użytku w USA. Wartość zamówień ma wzrosnąć o 1% w ujęciu miesięcznym (przed miesiącem odnotowano spadek o 0.6% w ujęciu miesięcznym). Po wyłączeniu zamówień na środki transportu oczekiwany jest wzrost wskaźnika o 0.5% w ujęciu miesięcznym (po wzroście o 1.6% przed miesiącem). Raport ten może wpłynąć na notowania dolara, ponieważ dotyczy on czerwca i informuje o aktywności w sektorze przemysłowym. Odczyt znacznie różniący się od prognoz może skłonić inwestorów do zmiany oczekiwań dotyczących piątkowego raportu o dynamice PKB w Stanach. Dziś odczyt lepszy od oczekiwań przyniósłby umocnienie dolara w stosunku do euro oraz do jena.
Na międzybankowym rynku pieniężnym obserwujemy pewną normalizację sytuacji. Ujawnienie przez europejskie banki informacji o posiadanych portfelach obligacji zwiększa transparentność i pozwala innym bankom na lepszą ocenę ryzyka związanego z pożyczaniem funduszy. Stopy rynku międzybankowego jednak nie spadają, ponieważ ECB stopniowo wycofuje się z specjalnych operacji otwartego rynku, które miały na celu zwiększenie płynności w sektorze bankowym, a banki oczekują nawet, że proces ten może ulec przyspieszeniu. Do niedawna rynek ulegał segmentacji – niektóre banki musiały, pożyczając środki, płacić premię ponad stopę LIBOR. Obecnie, dzięki ujawieniu informacji o portfelach inwestycyjnych, możliwe jest przypisanie konkretnym bankom poziomu ryzyka kredytowego. Oznaką uspokojenia na rynku międzybankowym jest spadek spreadu między stopą LIBOR a OIS (overnight indexed swap).
W naszej ocenie potencjał do umacniania złotego został już wyczerpany. Inwestorzy będą czekać na dane o dynamice PKB w Stanach Zjednoczonych, które zostaną opublikowane w piątek o 14:30. Jeśli dynamika PKB przekroczy 2.2% annualizowanego tempa wzrostu (prognoza mówi o 2.5%), reakcja rynków nie powinna być gwałtowna i wtedy złoty może utrzymać wartość w stosunku do euro. Jeśli natomiast odczyt byłby lepszy od oczekiwań, nasza waluta mogłaby zakończyć piątkowe notowania poniżej 4.00 EURPLN i (w obliczu umocnienia dolara po publikacji danych) około 3.10 USDPLN.
W kalendarzu wydarzeń makroekonomicznych publikacje zaplanowane na piątek przesłaniają praktycznie wszystkie pozostałe wydarzenia. Dziś jednak poznamy bardzo istotny dla rynków finansowych raport – o dynamice zamówień na dobra trwałego użytku w USA. Wartość zamówień ma wzrosnąć o 1% w ujęciu miesięcznym (przed miesiącem odnotowano spadek o 0.6% w ujęciu miesięcznym). Po wyłączeniu zamówień na środki transportu oczekiwany jest wzrost wskaźnika o 0.5% w ujęciu miesięcznym (po wzroście o 1.6% przed miesiącem). Raport ten może wpłynąć na notowania dolara, ponieważ dotyczy on czerwca i informuje o aktywności w sektorze przemysłowym. Odczyt znacznie różniący się od prognoz może skłonić inwestorów do zmiany oczekiwań dotyczących piątkowego raportu o dynamice PKB w Stanach. Dziś odczyt lepszy od oczekiwań przyniósłby umocnienie dolara w stosunku do euro oraz do jena.
Na międzybankowym rynku pieniężnym obserwujemy pewną normalizację sytuacji. Ujawnienie przez europejskie banki informacji o posiadanych portfelach obligacji zwiększa transparentność i pozwala innym bankom na lepszą ocenę ryzyka związanego z pożyczaniem funduszy. Stopy rynku międzybankowego jednak nie spadają, ponieważ ECB stopniowo wycofuje się z specjalnych operacji otwartego rynku, które miały na celu zwiększenie płynności w sektorze bankowym, a banki oczekują nawet, że proces ten może ulec przyspieszeniu. Do niedawna rynek ulegał segmentacji – niektóre banki musiały, pożyczając środki, płacić premię ponad stopę LIBOR. Obecnie, dzięki ujawieniu informacji o portfelach inwestycyjnych, możliwe jest przypisanie konkretnym bankom poziomu ryzyka kredytowego. Oznaką uspokojenia na rynku międzybankowym jest spadek spreadu między stopą LIBOR a OIS (overnight indexed swap).
W naszej ocenie potencjał do umacniania złotego został już wyczerpany. Inwestorzy będą czekać na dane o dynamice PKB w Stanach Zjednoczonych, które zostaną opublikowane w piątek o 14:30. Jeśli dynamika PKB przekroczy 2.2% annualizowanego tempa wzrostu (prognoza mówi o 2.5%), reakcja rynków nie powinna być gwałtowna i wtedy złoty może utrzymać wartość w stosunku do euro. Jeśli natomiast odczyt byłby lepszy od oczekiwań, nasza waluta mogłaby zakończyć piątkowe notowania poniżej 4.00 EURPLN i (w obliczu umocnienia dolara po publikacji danych) około 3.10 USDPLN.
Źródło: Piotr Orłowski, Analityk rynków finansowych AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Pracujesz w Norwegii? Sprawdź, ile straciłeś (albo zyskałeś) przez kurs korony
12:51 Analizy walutowe MyBank.plPracujesz w Norwegii? W takim razie z pewnością interesuje Cię, jak kurs korony norweskiej wpłynął na Twoje zarobki i oszczędności. Wahania kursu walutowego mogą znacząco zmienić wartość Twoich pieniędzy po przeliczeniu na złotówki. Dlatego warto regularnie monitorować, czy zyskałeś, czy też straciłeś na obecnej sytuacji ekonomicznej.
Co dalej z jenem japońskim?
10:30 Poranny komentarz walutowy XTBPara USDJPY w ostatnich miesiącach pozostaje pod silnym wpływem polityki monetarnej Banku Japonii oraz amerykańskiej Rezerwy Federalnej. BoJ pod przewodnictwem Kazuo Uedy, kontynuuje ostrożne podejście do normalizacji polityki pieniężnej – choć zapowiadane są kolejne podwyżki stóp procentowych, tempo ich wdrażania pozostaje bardzo powolne. Co to oznacza dla kursu tej pary?
Wojna i pokój: USA, Izrael i Iran w grze
07:56 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKryzys na Bliskim Wschodzie osiąga nowy poziom intensywności, a sytuacja geopolityczna w regionie staje się coraz bardziej niestabilna. W centrum uwagi znajdują się Stany Zjednoczone, Izrael oraz Iran – trzy kluczowe podmioty, których decyzje i działania mogą zaważyć na przyszłości całego regionu. W ostatnich dniach coraz wyraźniej zarysowują się kontury możliwej eskalacji konfliktu zbrojnego, choć jednocześnie pozostają otwarte kanały dyplomatyczne. To moment krytyczny, w którym każde posunięcie polityczne i militarne może mieć daleko idące konsekwencje.
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?
2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.plWojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?
2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walutNa rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód
2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTBOd piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.