Doniesienia z Węgier popsuły nastroje w regionie

Doniesienia z Węgier popsuły nastroje w regionie
Komentarz poranny TMS Brokers
Data dodania: 2010-07-19 (11:59)

Na początku bieżącej sesji złoty kontynuował piątkowe osłabienie, a notowania EUR/PLN wzrosły powyżej poziomu 4,1500. Wartość ta zatrzymała jednak silniejszą zwyżkę i już około godziny 10.30 kurs tej pary walutowej poruszał się w pobliżu 4,1200 zł za euro.

Powodem osłabienia polskiej waluty są nieporozumienia na linii węgierski rząd – Unia Europejska/Międzynarodowy Fundusz Walutowy. UE oraz MFW od zeszłego tygodnia prowadziły okresową rewizję węgierskiej gospodarki, której celem miała być decyzja o kontynuacji pomocy finansowej dla tego kraju. Węgry w momencie kulminacji kryzysu na światowym rynku finansowym otrzymały od wspomnianych organizacji pakiet pomocowy o wartości 25 mld euro. W zamian kraj ten został zobowiązany do spełnienia szeregu warunków ekonomicznych. Jednym z najważniejszych było zdecydowane ograniczenia deficytu budżetowego. Cel deficytowy wyznaczony na bieżący rok to 3,8% PKB, a na przyszły 2,8% PKB. Nie ma żadnych zastrzeżeń co do wypełnienia tegorocznego warunku fiskalnego, rząd węgierski próbował natomiast negocjować w ostatnich dniach z MFW oraz UE utrzymanie przyszłorocznego celu również na poziomie 3,8%. Pożyczkodawcy nie wyrazili na to zgody, a powstałe wokół polityki fiskalnej nieporozumienia doprowadziły do zawieszenia pomocy finansowej.
Węgrom obecnie przysługuje jeszcze 5,7 mld euro do wykorzystania. W bieżącym roku kraj tan nie sięgnął po środki pomocowe, gdyż był w stanie finansować się samodzielnie na rynku (zeszłotygodniowa aukcja obligacji wypadła nadspodziewanie dobrze). Pakiet pomocowy był jednak gwarantem stabilności finansowej tego kraju i jednym z powodów zaufania inwestorów względem węgierskiej gospodarki. Jego obecne zamrożenie może spowodować zdecydowane pogorszenie sentymentu ponowne problemy z pozyskaniem funduszy na rynku. Taki los spotkał Rumunię, która już od wielu tygodni nie jest w stanie przeprowadzić z sukcesem aukcji krajowego długu.

W obliczu sporego napięcia panującego na rynkach naszego regionu, dzisiejsze krajowe dane o produkcji przemysłowej powinny przejść bez większego echa. Zostaną one przedstawione o godz. 14.00, oczekuje się iż w czerwcu produkcja wzrosła o 11,2 proc..

W piątek wzrosty kursu EUR/USD zatrzymała psychologiczna bariera 1,3000. Po nieudanej próbie jej przebicia miało miejsce odreagowanie w okolice 1,2900. Dzisiaj zostało ono jeszcze pogłębione do 1,2870, po czym nastąpiło dynamiczne odbicie do 1,2990. W najbliższych godzinach inwestorzy mogą pokusić się o ponowny test bariery 1,3000. Od tego, czy zostanie ona pokonana zależeć będą krótkoterminowe losy eurodolara. Nieudana próba powinna przynieść ponowne silne odreagowanie, z kolei przebicie 1,3000 oznaczać będzie ruch w okolice kolejnego istotnego oporu 1,3100.

Dzisiaj w godzinach porannych chwilową presję spadkową w notowaniach euro względem dolara stworzyła informacja o obniżce ratingu Irlandii do poziomu Aa2 dokonanej przez agencję Moody’s. Później jednak nastroje wokół europejskiej waluty uległy poprawie m.in. za sprawą raportu niemieckiego Ministerstwa Finansów. Z raportu tego wynika, że w II kw. niemiecka gospodarka w stosunku do I kw. wyraźnie przyspieszy. W drugiej połowie roku tempo rozwoju tego kraju ma być jeszcze wyższe. Niemcy to największa gospodarka strefy euro, dlatego też informacje o jej kondycji mają istotny wpływ na to, jak inwestorzy postrzegają cały Euroland.

W bieżącym tygodniu kluczowym wydarzeniem dla światowych rynków będzie prawdopodobnie publikacja wyników stress-testów przeprowadzonych wśród największych europejskich instytucji finansowych. Powinniśmy je poznać w piątek. Inwestorzy oprócz samych wyników dużą wagę będą przykładać do założeń stress-testów. Jeśli zostaną one uznane za zbyt łagodne, obawy o kondycję europejskiego sektora bankowego nie zmniejszą się istotnie, w związku z czym trudno będzie również o większe umocnienie euro. Z publikowanych w bieżącym tygodniu danych warto zwrócić uwagi na doniesienia z amerykańskiego rynku nieruchomości, indeks Ifo z Niemiec oraz serię wskaźników z Wielkiej Brytanii, w tym przede wszystkim na wstępne szacunki dynamiki PKB w II kw.

Źródło: Joanna Pluta, Tomasz Regulski, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Dom Maklerski TMS Brokers
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

"Gołębie" nastroje?

12:00 Raport DM BOŚ z rynku walut
Bilans trudnego początku maja na rynkach finansowych to wzrost szans, co do wrześniowej obniżki stóp procentowych przez FED (prawdopodobieństwo takiego scenariusza powróciło powyżej 70 proc.), po tym jak rynek dostał słabsze dane z rynku pracy, a także rozczarowujące odczyty indeksów ISM wskazujące na hamowanie gospodarki. Pewne obawy mogą budzić wzrosty subindeksów cen płaconych w ISM, co może wskazywać na utrzymującą się presję inflacyjną i ten wątek najpewniej powróci w przyszłym tygodniu, kiedy to rynki dostaną dane o kwietniowej inflacji CPI (15 maja).
Dolar słabszy a Wall Street na plusie po FOMC oraz NFP

Dolar słabszy a Wall Street na plusie po FOMC oraz NFP

11:50 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Dolar w minionym tygodniu osłabił się, rentowności amerykańskich obligacji spadły, złoto poruszało się w szerokiej konsolidacji a indeksy z Wall Street zanotowały wzrosty. To obraz rynku po ostatniej decyzji Fed-u oraz danych z rynku pracy. Za nami długi weekend majowy w Polsce. Globalne rynki finansowe „działały” jednak normalnie. Inwestorzy otrzymali kolejną paczkę danych do „przetrawienia” a także decyzję Rezerwy Federalnej oraz konferencję prasową Powell-a.
Decyzja RPP i lawina komentarzy Fed

Decyzja RPP i lawina komentarzy Fed

09:06 Poranny komentarz walutowy XTB
„Suchą nogą” przeszedł złoty przez majówkowy weekend pomimo dość ważnych wydarzeń na rynku globalnym, które będą kształtować notowania na początku maja. Przed nami decyzja RPP oraz gra o to, kiedy Fed obniży stopy procentowe. Choć jesteśmy tuż po majowej decyzji Fed, rynki żyją już kolejnymi posiedzeniami. W maju nie było mowy o obniżce (przypomnijmy, że amerykański bank centralny nadal utrzymuje stopy na wieloletnich maksimach w przedziale 5,25-5,5%), a ograniczenie tempa redukcji bilansu (z 95 do 60 mld USD począwszy od czerwca) było jasno komunikowane już wcześniej.
Dolar zaczyna odbijać...

Dolar zaczyna odbijać...

2024-04-30 Raport DM BOŚ z rynku walut
Wtorek i jednocześnie ostatni dzień handlu w kwietniu przynosi odreagowanie dolara na szerokim rynku. Najmocniej tracą Antypody - na AUDUSD mamy realizację zysków po mocnym wzroście z ostatnich dni napędzanym "jastrzębimi" perspektywami wobec RBA. Bezpośrednim pretekstem stały się słabsze dane o sprzedaży detalicznej, która nieoczekiwanie spadła w marcu o 0,4 proc. m/m. Rynek dostał też mieszane indeksy PMI z Chin, choć w tym wypadku bardziej zdają się liczyć oczekiwania, co do działań stymulacyjnych chińskich władz.
Czy to koniec korekty na Wall Street?

Czy to koniec korekty na Wall Street?

2024-04-29 Komentarz poranny TMS Brokers
Piątkowe dane PCE, które są preferowana przez Fed miarą inflacji okazały się lekko wyższe od oczekiwań. Brak dużej negatywnej niespodzianki spowodował, że nastroje na rynkach polepszyły się co było zobrazowane dynamicznymi wzrostami indeksów. Nasdaq Composite zyskał aż 2 proc., SP500 1 proc. a Dow Jones 0,4 proc. Wzrosty były widoczne również w Europie. DAX zamknął dzień z wynikiem 1,4 proc. Na rynku walutowym kurs EUR/USD po spadku do 1,0680 ponownie wrócił powyżej 1,07. Dużo dzieje się na japońskim jenie.
Interwencja na jenie

Interwencja na jenie

2024-04-29 Raport DM BOŚ z rynku walut
Japońska waluta wyraźnie traciła w piątek po tym, jak rynek uznał, że działania decydentów są mało skuteczne, a przekaz po posiedzeniu Banku Japonii wybrzmiał "gołębio". Ruch ten był kontynuowany w poniedziałek nad ranem - para USDJPY sięgnęła okolic 160,19, po czym doszło do gwałtownego odbicia japońskiej waluty i przed godz. 10:00 byliśmy już poniżej 155,00. Tradycyjnie decydenci nabrali wody w usta, ale ruch ten miał znamiona interwencji. Czy skutecznej, czas pokaże.
Interwencja na jenie?

Interwencja na jenie?

2024-04-29 Poranny komentarz walutowy XTB
Nie da się ukryć, że w ostatnich dniach kwietnia, na początku nowego tygodnia zdecydowanie najciekawszą kwestią jest potężnie umacniający się jen. Ze względu na to, że nie ma do tego żadnych przesłanek, najbardziej prawdopodobnym powodem jest przeprowadzenie interwencji walutowej. Ministerstwo Finansów Japonii nie komentuje jednak tej sprawy, choć brak wcześniejszej słownej interwencji, czyli skala samego ruchu przemawia za rozpoczęciem sztucznego wsparcia jena.
Obniżki w USA oddalają się

Obniżki w USA oddalają się

2024-04-26 Poranny komentarz walutowy XTB
Wczorajszy raport PKB w USA był tym, czego Rezerwa Federalna nie chciała zobaczyć. Niższy wzrost gospodarczy oraz wyraźnie inflacyjne dane. Raport ten doprowadził do wyraźnego spadku oczekiwań na obniżki stóp procentowych w tym roku i dzisiejszy raport o miesięcznej inflacji PCE może teoretycznie doprowadzić do tego, że Powell będzie zmuszony w przyszłym tygodniu do przeprowadzenia „jastrzębiego” pivotu. PKB w USA wzrósł za I kwartał 2024 roku na poziomie 1,6% w tempie annualizowanym. To znacznie poniżej oczekiwanego poziomu 2,4% oraz poniżej poziomu z IV kwartału 2023 roku na poziomie 3,4%.
Jen traci przed decyzją BoJ

Jen traci przed decyzją BoJ

2024-04-25 Poranny komentarz walutowy XTB
Ostatni pełny tydzień handlu w kwietniu dobiega końca. Nie oznacza to jednak, że sytuacja rynkowa robi się senna, ponieważ paradoksalnie to właśnie sesje czwartkowa oraz piątkowa mogą zapewnić inwestorom największy skok zmienności. Na rynku akcyjnym uwaga zwraca się w kierunku wyników Alphabet oraz Microsoft, w przypadku rynku walutowego pełna uwaga kieruje się na parę USDJPY, która jutro będzie reagowała jednakowo na decyzję BoJ w sprawie stóp procentowych oraz raport o inflacji PCE w USA.
Dobry I kwartał nie powstrzymał wyprzedaży akcji spółki Meta Platforms

Dobry I kwartał nie powstrzymał wyprzedaży akcji spółki Meta Platforms

2024-04-25 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Wczorajsza sesja na Wall Street była mało zmienna a indeksy giełdowe zakończyły sesję w okolicy punktu odniesienia. W handlu posesyjnym mocno spadły akcje Meta Platforms (ponad 15 proc.) mimo dobrych wyników za I kwartał. Otrzymaliśmy „jastrzębie” komentarze z EBC oraz BoE. Dziś rynek czeka na odczyt PKB z USA za I kwartał. Wczoraj mocno rosły rentowności 10-letnich niemieckich oraz brytyjskich obligacji rządowych. To pokłosie m.in. słow Joachima Nagela – wchodzącego w skład Rady Prezesów EBC oraz szefa Bundesbanku.