
Data dodania: 2010-07-06 (09:00)
W dzień po ogłoszeniu wyniku wyborów prezydenckich złoty umocnił się w stosunku do euro o ok. 0.8%, a do dolara o ok. 1.2% w stosunku do notowań z piątku. W najbliższych dniach efekt ten prawdopodobnie utrzyma się, lecz przede wszystkim wskutek nieznacznej poprawy nastrojów na rynkach finansowych.
Korona czeska i węgierski forint rozpoczęły umocnienie jeszcze w piątek, a więc szybciej niż złoty. Inwestorzy czekali zatem na wynik wyborów prezydenckich i są zadowoleni. Prawdopodobnie jednak kredyt zaufania, którego inwestorzy udzielą nowemu prezydentowi i rządowi, który ma z nim współpracować, nie będzie zbyt duży. W prasie już pojawiły się sygnały, że inwestorzy oczekiwać będą od rządu szybkiego przedstawienia rozwiązań zmniejszających obciążenia budżetowe.
Poniedziałek upłynął na rynku walutowym spokojnie. Notowania kursu EURUSD kształtowały się między 1.25 a 1.2560, podobnie stabilne były notowania USDJPY. Uwagę inwestorów przyciągnęły na krótki czas wydarzenia w Australii, gdzie odbywał się posiedzenie zarządu banku centralnego. Reserve Bank of Australia nie zdecydował się na kolejną podwyżkę stóp procentowych (stopa podstawowa wynosi w Australii 4.5%), co jest zgodne z sygnalizowanym przed miesiącem (gdy stopy podniesiono) wyhamowaniem zacieśniania polityki pieniężnej. Gospodarka Australii powróciła do dość szybkiego tempa wzrostu gospodarczego, a zmartwieniem RBA pozostaje inflacja, która osiągnęła górną granicę tolerowanych odchyleń od celu inflacyjnego. Istotne wydarzenia mają również miejsce na rynkach Dalekiego Wschodu. Opublikowane ostatnio przez japońskie ministerstwo finansów dane wskazują, że od początku tego roku Chiny kupiły obligacje japońskie za równowartość 6 mld USD, a więc dwukrotnie więcej niż w całym, rekordowym dotychczas, 2005 roku. Chiny zainteresowane były głównie obligacjami o terminie zapadalności poniżej 1 roku. Zwiększone zainteresowanie obligacjami japońskimi było wynikiem szybkiej deprecjacji euro i pogorszenia jakości europejskiego długu w oczach inwestorów. Fakt, że Chiny zdecydowały się lokowanie rezerw w papierach krótkoterminowych oznacza, że jedynie opóźniają powrót do gromadzenia długu europejskiego, czekając na wyklarowanie sytuacji.
Europejski komisarz ds. ekonomicznych i finansowych, Olli Rehn, ujawnił wczoraj, że jeśli w ramach przeprowadzanych procedur stress testów europejskich banków któryś z krajów stwierdzi, że nie będzie w stanie samodzielnie poradzić sobie z trudną sytuacją którejś instytucji finansowej, będzie mógł zwrócić się o pomoc finansową w ramach funduszu stabilizacyjnego, ustanowionego przed dwoma miesiącami w celu ratowania finansów publicznych Grecji lub innych państw znajdujących się w kłopotach. Rehn stwierdził też, że procedury badania odporności banków na niekorzystne wydarzenia zostaną poszerzone o pomiar wpływu znacznej utraty wartości posiadanych przez nie obligacji rządowych (co oznacza symulację efektów bankructwa kraju). Sam proces testowania ma zostać rozszerzony. Początkowo obejmował 25 największych europejskich banków, obecnie zaś pod uwagę będą brane również banki regionalne.
Jedyną interesującą publikacją w kalendarzu wydarzeń makroekonomicznych na dzień dzisiejszy jest – zaplanowane na 16:00 – ogłoszenie wartości indeksu ISM w sektorze usług w Stanach Zjednoczonych. Według prognoz indeks ma nieznacznie spaść, z 55.4 do 55 pkt. Wczoraj na całym świecie publikowano analogiczne do ISM wartości indeksów PMI. Odnotowano podobne wartości, jak przed miesiącem.
Wraz ze spadkiem indeksu VIX i odnotowaniem wzrostów na rynkach kapitałowych Dalekiego Wschodu należy oczekiwać utrzymania się nie najgorszych nastrojów inwestorów. Oznacza to, że euro może utrzymywać wartość przekraczającą 1.25 dolara, a w ciągu najbliższych dni notowania złotego w stosunku do euro mogą ulegać poprawie – możliwy jest atak na poziom 4.10 EURPLN.
Poniedziałek upłynął na rynku walutowym spokojnie. Notowania kursu EURUSD kształtowały się między 1.25 a 1.2560, podobnie stabilne były notowania USDJPY. Uwagę inwestorów przyciągnęły na krótki czas wydarzenia w Australii, gdzie odbywał się posiedzenie zarządu banku centralnego. Reserve Bank of Australia nie zdecydował się na kolejną podwyżkę stóp procentowych (stopa podstawowa wynosi w Australii 4.5%), co jest zgodne z sygnalizowanym przed miesiącem (gdy stopy podniesiono) wyhamowaniem zacieśniania polityki pieniężnej. Gospodarka Australii powróciła do dość szybkiego tempa wzrostu gospodarczego, a zmartwieniem RBA pozostaje inflacja, która osiągnęła górną granicę tolerowanych odchyleń od celu inflacyjnego. Istotne wydarzenia mają również miejsce na rynkach Dalekiego Wschodu. Opublikowane ostatnio przez japońskie ministerstwo finansów dane wskazują, że od początku tego roku Chiny kupiły obligacje japońskie za równowartość 6 mld USD, a więc dwukrotnie więcej niż w całym, rekordowym dotychczas, 2005 roku. Chiny zainteresowane były głównie obligacjami o terminie zapadalności poniżej 1 roku. Zwiększone zainteresowanie obligacjami japońskimi było wynikiem szybkiej deprecjacji euro i pogorszenia jakości europejskiego długu w oczach inwestorów. Fakt, że Chiny zdecydowały się lokowanie rezerw w papierach krótkoterminowych oznacza, że jedynie opóźniają powrót do gromadzenia długu europejskiego, czekając na wyklarowanie sytuacji.
Europejski komisarz ds. ekonomicznych i finansowych, Olli Rehn, ujawnił wczoraj, że jeśli w ramach przeprowadzanych procedur stress testów europejskich banków któryś z krajów stwierdzi, że nie będzie w stanie samodzielnie poradzić sobie z trudną sytuacją którejś instytucji finansowej, będzie mógł zwrócić się o pomoc finansową w ramach funduszu stabilizacyjnego, ustanowionego przed dwoma miesiącami w celu ratowania finansów publicznych Grecji lub innych państw znajdujących się w kłopotach. Rehn stwierdził też, że procedury badania odporności banków na niekorzystne wydarzenia zostaną poszerzone o pomiar wpływu znacznej utraty wartości posiadanych przez nie obligacji rządowych (co oznacza symulację efektów bankructwa kraju). Sam proces testowania ma zostać rozszerzony. Początkowo obejmował 25 największych europejskich banków, obecnie zaś pod uwagę będą brane również banki regionalne.
Jedyną interesującą publikacją w kalendarzu wydarzeń makroekonomicznych na dzień dzisiejszy jest – zaplanowane na 16:00 – ogłoszenie wartości indeksu ISM w sektorze usług w Stanach Zjednoczonych. Według prognoz indeks ma nieznacznie spaść, z 55.4 do 55 pkt. Wczoraj na całym świecie publikowano analogiczne do ISM wartości indeksów PMI. Odnotowano podobne wartości, jak przed miesiącem.
Wraz ze spadkiem indeksu VIX i odnotowaniem wzrostów na rynkach kapitałowych Dalekiego Wschodu należy oczekiwać utrzymania się nie najgorszych nastrojów inwestorów. Oznacza to, że euro może utrzymywać wartość przekraczającą 1.25 dolara, a w ciągu najbliższych dni notowania złotego w stosunku do euro mogą ulegać poprawie – możliwy jest atak na poziom 4.10 EURPLN.
Źródło: Piotr Orłowski, Analityk rynków finansowych AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kursy walut w czwartek - Inflacja blisko celu, ale złoty nadal pod presją
09:13 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w czwartek pozostaje względnie stabilny, choć notowania wielu walut sygnalizują ostrożność inwestorów wobec rynków wschodzących. Kurs dolara amerykańskiego utrzymuje się powyżej poziomu 3,64 zł, frank szwajcarski kosztuje około 4,56 zł, a funt brytyjski handlowany jest w przedziale 4,92–4,93 zł. W relacji do euro złotówka zachowuje umiarkowaną siłę – kurs EUR/PLN oscyluje wokół 4,26 zł. Wartość korony norweskiej względem złotego pozostaje niska, z kursem blisko 0,366 zł, co oznacza kontynuację wielotygodniowego trendu stabilizacji tej pary.
Czy dolar amerykański USD spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie?
2025-09-08 Kometarz walutowy MyBank.plCzy dolar amerykański spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie? To pytanie wraca falami zawsze wtedy, gdy na rynkach kumulują się trzy zjawiska: zmiana oczekiwań wobec polityki Rezerwy Federalnej, ruchy Narodowego Banku Polskiego oraz przesunięcia globalnego sentymentu do ryzyka. Na początku września 2025 r. USD/PLN jest notowany nieco powyżej 3,60, a więc od bariery 3,50 dzieli go ruch o zaledwie kilka procent. Z pozoru to niewiele. Rynki walutowe potrafią wykonać taki manewr w ciągu kilku sesji, gdy pojawi się spójny impuls makroekonomiczny.
Dlaczego frank szwajcarski zyskuje, gdy cały świat traci?
2025-09-04 Komentarz walutowy MyBank.plW chwili obecnej kurs franka szwajcarskiego (CHF) wobec polskiego złotego (PLN) wynosi około 4,54 PLN za 1 CHF, co odzwierciedla jego stabilność w ostatnich dniach. Waha się on między 4,53 a 4,56 PLN, z niewielką korektą w dół względem początku miesiąca, co sugeruje względnie spokojną notę w tej parze walutowej.
Czy cięcie stóp procentowych przez RPP we wrześniu jest przesądzone?
2025-09-02 Komentarz walutowy MyBank.plZbliżające się wrześniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej budzi coraz większe zainteresowanie inwestorów, analityków i kredytobiorców. Obniżka stóp procentowych wydaje się niemal pewna, ale nie brakuje argumentów, które mogłyby skłonić Radę do ostrożności. Czy faktycznie możemy mówić o przesądzonym scenariuszu?
Kursy walut 1 września – PLN trzyma fason względem CHF, GBP i NOK
2025-09-01 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek, 1 września 2025 roku, polski rynek walutowy przywitał nowy miesiąc i początek tygodnia stosunkowo spokojną, choć zauważalną aktywnością. Kursy kluczowych walut wobec złotego – USD, EUR, CHF, GBP i NOK – od rana były przedmiotem uważnej obserwacji inwestorów oraz przedsiębiorców prowadzących rozliczenia międzynarodowe. W okolicach godziny porannej dolar amerykański (USD) został wyceniony na poziomie około 3,641 PLN, co względem poprzedniego dnia oznaczało delikatny spadek wartości złotówki; jego dynamika oscylowała wokół –0,12 proc.
Jak polski złoty przetrwał globalny sztorm? PLN jako bohater rynków
2025-08-29 Felieton walutowy MyBank.plNiezwykła odporność polskiego złotego w obliczu eskalującej globalnej niepewności rynkowej stała się jednym z najbardziej intrygujących tematów ostatnich dni. Pomimo napiętej sytuacji makroekonomicznej i wyraźnych sygnałów spowolnienia na niektórych kluczowych rynkach europejskich, rodzima waluta konsekwentnie utrzymuje solidną pozycję wobec głównych graczy, zwłaszcza euro i dolara amerykańskiego.
PLN stabilny wśród walut — wszystkie kluczowe kursy bez znaczących zmian
2025-08-28 Komentarz walutowy XTBPolski złoty, mimo globalnych zawirowań, znajduje się obecnie w strefie względnej stabilności. Kursy głównych par z PLN poruszają się w wąskich przedziałach — USD/PLN oscyluje w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, GBP/PLN wynosi około 4,95, CHF/PLN to mniej więcej 4,57, a NOK/PLN utrzymuje się w granicach 0,36 zł. USD/PLN odnotował dziś skromny wzrost rzędu kilkudziesięciu punktów bazowych w porównaniu z poprzednim dniem, co sugeruje powściągliwe nastroje traderów. Te płynne wahania, choć niewielkie, są sygnałem ostrożności, zwłaszcza w okresie przed decydującymi komunikatami makroekonomicznymi z USA i Europy.
Kursy walut na żywo: funt rośnie, dolar stabilny, PLN trzyma się mocno
2025-08-26 Komentarz walutowy MyBank.plGdy inwestorzy na całym świecie śledzą dynamikę walut, dziś szczególną uwagę przyciąga polski złoty, jego rola w regionie oraz to, jak PLN reaguje na globalne impulsy. W porównaniu do głównych walut, kursy walut wobec złotówki wykazują wyraźne, choć umiarkowane wahania. Na rynku Forex para USD/PLN znajduje się w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, rejestrując lekką zwyżkę o około 0,15‑0,20 % w ciągu dnia.
Poniedziałek na Forex: kursy walut blisko piątkowego zamknięcia
2025-08-25 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek otwiera nowy tydzień na rynku Forex bez gwałtownych ruchów i z czytelnymi poziomami na parach z PLN. Bieżące kwotowania międzybankowe pokazują, że USD/PLN trzyma okolice 3,64–3,66, GBP/PLN mieści się nieco poniżej 4,92, CHF/PLN krąży przy 4,54, CAD/PLN pozostaje blisko 2,63–2,64, a NOK/PLN zbliża się do 0,36. To ceny „na teraz”, ustalane w czasie rzeczywistym, a nie kursy tabelowe z dziennego fixingu. Zmienność o poranku jest niska, różnice względem piątkowego popołudnia to ułamki procenta, a mikrostruktura arkusza zleceń wygląda równo, bez luk płynności.
Polski złoty w piątkowy poranek 22 sierpnia 2025: Decyzje po danych z USA
2025-08-22 Komentarz walutowy MyBank.plPoranny handel na rynku Forex przebiega dziś spokojnie i bez niespodzianek. Notowania spot już po pierwszej godzinie aktywności w Europie pokazują zakres wahań: USD/PLN oscyluje przy 3,66, funt brytyjski kosztuje w zaokrągleniu 4,92 zł, frank szwajcarski utrzymuje okolice 4,54 zł, dolar kanadyjski pozostaje blisko 2,64 zł, a korona norweska krąży w pobliżu 0,36 zł. Zmienność poranna jest niewielka i nie wychodzi poza kilka groszy na parę, co ułatwia planowanie przepływów oraz rozkładanie większych zleceń na transze.