
Data dodania: 2010-07-01 (12:48)
Wczorajszą decyzją o umieszczeniu ratingu Hiszpanii na liście obserwacyjnej z możliwością jego obniżki o jeden, lub dwa stopnie z obecnych „Aaa” agencja Moody’s „przypomniała” inwestorom o problemach Hiszpanii.
Dość szybko wykorzystano to jako pretekst do sprzedaży euro, chociaż spadek nie był zbyt dynamiczny – notowania EUR/USD zeszły w okolice 1,22. Zresztą w tym momencie można długo dyskutować o roli agencji ratingowej, sformułowania typu - wyrażamy obawy przed rosnącymi kosztami finansowania w średnim okresie, czy pogarszającymi się perspektywami wzrostu gospodarczego w kontekście wyzwań, co do wypełnienia kryteriów fiskalnych – mogą prowadzić do ślepej uliczki, zwłaszcza w sytuacji, kiedy spekulacyjne fundusze podbijają wyceny CDS-ów i rentowności obligacji i tak w kółko. W tym miejscu potrzeba raczej więcej zapewnień, iż Hiszpania poradzi sobie z reformami, a jej system bankowy nie jest zagrożony (no ale czy tak rzeczywiście jest?). Tymczasem decyzja Moody’s nie wpłynęła tylko na EUR/USD. W dół poszły także notowania EUR/JPY, czy też EUR/CHF. W tym ostatnim przypadku coraz bliżej jest do bariery 1,30, która być może na powrót skłoni Narodowy Bank Szwajcarii do podjęcia interwencyjnych działań – tym razem w obronie eksporterów, chociaż teoretycznie mają się oni niby dobrze.
Dzisiaj rano w Chinach opublikowano dane o indeksie PMI dla przemysłu, który spadł w czerwcu do 52,1 pkt. Mogą one stać się dobrym pretekstem dla tych, którzy wyprzedają chińskie aktywa w obawie przed wyraźniejszym spowolnieniem tamtejszej gospodarki. Powyższa publikacja położyła się także cieniem na europejskich giełdach, które rozpoczęły sesję od spadków. Wzrost globalnego ryzyka zaznaczył się także na złotym, który rano był słaby mimo lepszego odczytu indeksu PMI dla Polski – wzrósł on w czerwcu do 53,3 pkt. z 52,2 pkt. (do najwyższego poziomu od sierpnia 2007 r.). To pokazuje, że dane z kraju są cały czas ignorowane. To może sugerować, iż jeszcze w tym tygodniu złoty może osłabić się w okolice 4,18-4,20 zł za euro w przypadku publikacji kiepskich danych makro z USA.
A tylko dzisiaj poznamy cotygodniowe dane o bezrobociu (14:30), a także kluczowy odczyt ISM dla przemysłu (16:00). O tej samej godzinie opublikowane zostaną także informacje o dynamice wydatków na inwestycje budowlane i podpisanych umowach na sprzedaż domów. Za nami lepsze dane o indeksach PMI dla przemysłu w Niemczech i strefie euro w czerwcu.
EUR/PLN: Wzrost globalnego ryzyka ponownie osłabia złotego, który nie reaguje na informacje z kraju. Analiza techniczna sugeruje, iż mocne wsparcie można na powrót znaleźć w strefie 4,14-4,15, a notowania powinny dążyć w okolice 4,1750 jeszcze dzisiaj. A jutro nie można wykluczyć wzrostu do 4,20.
USD/PLN: Dolar utrzymuje się poniżej 3,40, na co wpływa zachowanie się EUR/USD. Silne wsparcie to już 3,38. Wydaje się, że kolejne godziny przyniosą powrót powyżej 3,40. Dzienne wskaźniki potwierdzają zwyżkę.
EUR/USD: Pomimo tematu Hiszpanii kluczowe wsparcie na 1,2150 nadal jest silne, a rynek znajduje podparcie już w okolicach 1,2180-1,2200. Silny opór to rejon 1,23. Dzienne wskaźniki przestrzegają przed grą na zwyżkę, a w średnim terminie zapowiadają zniżki.
GBP/USD: Funt złamał wsparcie na 1,4970 USD, co tym samym sygnalizuje zakończenie trendu wzrostowego rozpoczętego w połowie maja. Kolejnym kluczowym poziomem będą okolice 1,4750, ale do nich jeszcze daleko. Dzisiaj kluczowy będzie test 1,4850-1,4870. Dzienne wskaźniki zaczynają potwierdzać zniżkę. Silny opór to rejon 1,5000.
Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A.
Dzisiaj rano w Chinach opublikowano dane o indeksie PMI dla przemysłu, który spadł w czerwcu do 52,1 pkt. Mogą one stać się dobrym pretekstem dla tych, którzy wyprzedają chińskie aktywa w obawie przed wyraźniejszym spowolnieniem tamtejszej gospodarki. Powyższa publikacja położyła się także cieniem na europejskich giełdach, które rozpoczęły sesję od spadków. Wzrost globalnego ryzyka zaznaczył się także na złotym, który rano był słaby mimo lepszego odczytu indeksu PMI dla Polski – wzrósł on w czerwcu do 53,3 pkt. z 52,2 pkt. (do najwyższego poziomu od sierpnia 2007 r.). To pokazuje, że dane z kraju są cały czas ignorowane. To może sugerować, iż jeszcze w tym tygodniu złoty może osłabić się w okolice 4,18-4,20 zł za euro w przypadku publikacji kiepskich danych makro z USA.
A tylko dzisiaj poznamy cotygodniowe dane o bezrobociu (14:30), a także kluczowy odczyt ISM dla przemysłu (16:00). O tej samej godzinie opublikowane zostaną także informacje o dynamice wydatków na inwestycje budowlane i podpisanych umowach na sprzedaż domów. Za nami lepsze dane o indeksach PMI dla przemysłu w Niemczech i strefie euro w czerwcu.
EUR/PLN: Wzrost globalnego ryzyka ponownie osłabia złotego, który nie reaguje na informacje z kraju. Analiza techniczna sugeruje, iż mocne wsparcie można na powrót znaleźć w strefie 4,14-4,15, a notowania powinny dążyć w okolice 4,1750 jeszcze dzisiaj. A jutro nie można wykluczyć wzrostu do 4,20.
USD/PLN: Dolar utrzymuje się poniżej 3,40, na co wpływa zachowanie się EUR/USD. Silne wsparcie to już 3,38. Wydaje się, że kolejne godziny przyniosą powrót powyżej 3,40. Dzienne wskaźniki potwierdzają zwyżkę.
EUR/USD: Pomimo tematu Hiszpanii kluczowe wsparcie na 1,2150 nadal jest silne, a rynek znajduje podparcie już w okolicach 1,2180-1,2200. Silny opór to rejon 1,23. Dzienne wskaźniki przestrzegają przed grą na zwyżkę, a w średnim terminie zapowiadają zniżki.
GBP/USD: Funt złamał wsparcie na 1,4970 USD, co tym samym sygnalizuje zakończenie trendu wzrostowego rozpoczętego w połowie maja. Kolejnym kluczowym poziomem będą okolice 1,4750, ale do nich jeszcze daleko. Dzisiaj kluczowy będzie test 1,4850-1,4870. Dzienne wskaźniki zaczynają potwierdzać zniżkę. Silny opór to rejon 1,5000.
Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A.
Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Pracujesz w Norwegii? Sprawdź, ile straciłeś (albo zyskałeś) przez kurs korony
12:51 Analizy walutowe MyBank.plPracujesz w Norwegii? W takim razie z pewnością interesuje Cię, jak kurs korony norweskiej wpłynął na Twoje zarobki i oszczędności. Wahania kursu walutowego mogą znacząco zmienić wartość Twoich pieniędzy po przeliczeniu na złotówki. Dlatego warto regularnie monitorować, czy zyskałeś, czy też straciłeś na obecnej sytuacji ekonomicznej.
Co dalej z jenem japońskim?
10:30 Poranny komentarz walutowy XTBPara USDJPY w ostatnich miesiącach pozostaje pod silnym wpływem polityki monetarnej Banku Japonii oraz amerykańskiej Rezerwy Federalnej. BoJ pod przewodnictwem Kazuo Uedy, kontynuuje ostrożne podejście do normalizacji polityki pieniężnej – choć zapowiadane są kolejne podwyżki stóp procentowych, tempo ich wdrażania pozostaje bardzo powolne. Co to oznacza dla kursu tej pary?
Wojna i pokój: USA, Izrael i Iran w grze
07:56 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKryzys na Bliskim Wschodzie osiąga nowy poziom intensywności, a sytuacja geopolityczna w regionie staje się coraz bardziej niestabilna. W centrum uwagi znajdują się Stany Zjednoczone, Izrael oraz Iran – trzy kluczowe podmioty, których decyzje i działania mogą zaważyć na przyszłości całego regionu. W ostatnich dniach coraz wyraźniej zarysowują się kontury możliwej eskalacji konfliktu zbrojnego, choć jednocześnie pozostają otwarte kanały dyplomatyczne. To moment krytyczny, w którym każde posunięcie polityczne i militarne może mieć daleko idące konsekwencje.
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?
2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.plWojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?
2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walutNa rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód
2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTBOd piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.