
Data dodania: 2010-06-16 (10:47)
Kolejne udane aukcje długu – w Hiszpanii, Irlandii oraz Belgii – przyczyniły się do poprawy nastroju inwestorów, która pociągnęła za sobą wzrost wartości euro oraz wielu walut krajów postrzeganych jako bardziej ryzykowne, w stosunku do dolara.
Euro było wczoraj po południu najdroższe w stosunku do dolara od blisko 2 tygodni (kurs EURUSD osiągnął poziom 1.2350). Poprawa nastrojów przyniosła również wzrost indeksu S&P500, który przekroczył poziom z początku roku. Aukcje obligacji, chociaż udane, wskazały, że zaufanie inwestorów do Hiszpanii oraz Irlandii jest ograniczone. Kupujący obligacje wymagają znacznej premii za ryzyko (mierzonej różnicą między rentownością ich obligacji a rentownością obligacji niemieckich i analogicznej zapadalności). Rynki nie zareagowały na niekorzystne wiadomości z Niemiec (gdzie odnotowano dramatyczny spadek indeksu ZEW – z 45.8 do 28.7 pkt., podczas gdy prognozowano spadek do 42 pkt.). Indeks osiągnął najniższy poziom od maja 2009 roku. Tak gwałtowny spadek ZEW wskazuje na znaczne pogorszenie przewidywań analityków, dotyczących kształtowania się dynamiki PKB w Niemczech w III i IV kwartale 2010 roku.
Publikacja danych o kształtowaniu się inflacji w Wielkiej Brytanii istotnie wpłynęła w dniu wczorajszym na rynek funta. Tempo wzrostu cen w ujęciu rocznym okazało się o 0.3 p. proc. niższe od prognozowanego (wyniosło 3.4%), co przyczyniło się do osłabienia funta w stosunku do euro. Inflacja w Wielkiej Brytanii kształtuje się znacznie ponad celem inflacyjnym Banku Anglii, który wynosi 2%. W obliczu powolnego powrotu na ścieżkę wzrostu gospodarczego i utrzymywania się wysokiej inflacji w najbliższych miesiącach debata na temat polityki pieniężnej będzie wyjątkowo ciekawa, a notowania funta mogą dość gwałtownie się zmieniać. Obecnie brytyjska Monetary Policy Council (odpowiednik RPP) prowadzi wyjątkowo ekspansywną politykę pieniężną, utrzymując podstawową stopę procentową na poziomie 0.5%. MPC nie kontynuuje jednak programu monetyzacji długu, który opiewał na 200 mld GBP. Jeden z członków MPC w artykule dla Sunday Times sygnalizował już, że w najbliższych miesiącach Wielką Brytanię może czekać zacieśnienie polityki pieniężnej.
Warto przyjrzeć się, jaki wpływ na rynek obligacji oraz na rynek walutowy może mieć w długim okresie decyzja agencji ratingowej Moody’s o obniżeniu oceny greckich obligacji do poziomu śmieciowego. ECB co prawda wciąż przyjmuje greckie obligacje jako zabezpieczenie w operacjach otwartego rynku, jednakże zmniejsza ich wartość nominalną o 5%. Obligacje te zostały wycofane z indeksów cen długu przez Barclay’s Bank i Citigroup, co oznacza, że liczne fundusze inwestycyjne, których celem jest „śledzenie indeksu”, również pozbędą się greckich obligacji. W razie, gdyby Grecja musiała uzyskać finansowanie od inwestorów, moglibyśmy być świadkami kolejnych zawirowań na rynku walutowym.
Wśród publikowanych dziś danych makroekonomicznych największe zainteresowanie inwestorów wzbudzą najprawdopodobniej informacje o dynamice produkcji przemysłowej w USA oraz informacje z tamtejszego rynku nieruchomości. Produkcja przemysłowa ma, według prognoz, wzrosnąć o 0.9% w ujęciu miesięcznym. Liczba rozpoczynanych inwestycji mieszkaniowych również ma nieznacznie wzrosnąć w stosunku do poprzedniego miesiąca. Dane z USA zostaną opublikowane o 14:30 (rynek nieruchomości) i o 15:15 (produkcja przemysłowa). Należy również zwrócić uwagę na raport z brytyjskiego rynku pracy (według prognostów stopa bezrobocia ma utrzymać się na poziomie 8%), oraz na publikowane przez Eurostat dane o inflacji HICP (tempo wzrostu cen ma wynieść 1.6% w ujęciu rocznym).
Publikacja danych o kształtowaniu się inflacji w Wielkiej Brytanii istotnie wpłynęła w dniu wczorajszym na rynek funta. Tempo wzrostu cen w ujęciu rocznym okazało się o 0.3 p. proc. niższe od prognozowanego (wyniosło 3.4%), co przyczyniło się do osłabienia funta w stosunku do euro. Inflacja w Wielkiej Brytanii kształtuje się znacznie ponad celem inflacyjnym Banku Anglii, który wynosi 2%. W obliczu powolnego powrotu na ścieżkę wzrostu gospodarczego i utrzymywania się wysokiej inflacji w najbliższych miesiącach debata na temat polityki pieniężnej będzie wyjątkowo ciekawa, a notowania funta mogą dość gwałtownie się zmieniać. Obecnie brytyjska Monetary Policy Council (odpowiednik RPP) prowadzi wyjątkowo ekspansywną politykę pieniężną, utrzymując podstawową stopę procentową na poziomie 0.5%. MPC nie kontynuuje jednak programu monetyzacji długu, który opiewał na 200 mld GBP. Jeden z członków MPC w artykule dla Sunday Times sygnalizował już, że w najbliższych miesiącach Wielką Brytanię może czekać zacieśnienie polityki pieniężnej.
Warto przyjrzeć się, jaki wpływ na rynek obligacji oraz na rynek walutowy może mieć w długim okresie decyzja agencji ratingowej Moody’s o obniżeniu oceny greckich obligacji do poziomu śmieciowego. ECB co prawda wciąż przyjmuje greckie obligacje jako zabezpieczenie w operacjach otwartego rynku, jednakże zmniejsza ich wartość nominalną o 5%. Obligacje te zostały wycofane z indeksów cen długu przez Barclay’s Bank i Citigroup, co oznacza, że liczne fundusze inwestycyjne, których celem jest „śledzenie indeksu”, również pozbędą się greckich obligacji. W razie, gdyby Grecja musiała uzyskać finansowanie od inwestorów, moglibyśmy być świadkami kolejnych zawirowań na rynku walutowym.
Wśród publikowanych dziś danych makroekonomicznych największe zainteresowanie inwestorów wzbudzą najprawdopodobniej informacje o dynamice produkcji przemysłowej w USA oraz informacje z tamtejszego rynku nieruchomości. Produkcja przemysłowa ma, według prognoz, wzrosnąć o 0.9% w ujęciu miesięcznym. Liczba rozpoczynanych inwestycji mieszkaniowych również ma nieznacznie wzrosnąć w stosunku do poprzedniego miesiąca. Dane z USA zostaną opublikowane o 14:30 (rynek nieruchomości) i o 15:15 (produkcja przemysłowa). Należy również zwrócić uwagę na raport z brytyjskiego rynku pracy (według prognostów stopa bezrobocia ma utrzymać się na poziomie 8%), oraz na publikowane przez Eurostat dane o inflacji HICP (tempo wzrostu cen ma wynieść 1.6% w ujęciu rocznym).
Źródło: Piotr Orłowski, Analityk rynków finansowych AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?
2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.plWojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?
2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walutNa rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód
2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTBOd piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?
2025-06-11 Felieton MyBank.plCzy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI
2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walutAmerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?
2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.