
Data dodania: 2010-04-23 (22:51)
Dalszy ciąg tematyki greckiej: W mijającym tygodniu wciąż aktualna pozostawała „sprawa Grecji”, która nie sprzyjała pozytywnym nastrojom na rynkach finansowych. Spread między greckimi i niemieckimi obligacjami 10-letnimi rósł w ciągu ostatnich dni w zastraszającym tempie.
Dodatkowo w poniedziałek pojawiła się informacja odnośnie przesunięcia wizyty przedstawicieli KE, EBC i MFW w Atenach, co nie wpływało na poprawę nastrojów. Początek tygodnia przyniósł także informacje odnośnie oskarżenia przeciwko Goldman Sachs o oszustwo przy sprzedaży instrumentów CDO powiązanych z rynkiem hipotecznym, co pogrążyło rynki finansowe i jeszcze bardziej zwiększyło niechęć inwestorów do ryzyka. Negatywnym nastrojom dopomogła również środowa publikacja Eurostatu, w której zrewidowano deficyt greckiego sektora finansowego. Dopiero piątkowe południe przyniosło pozytywne wiadomości – Grecja w końcu oficjalnie poprosiła o pomoc, co uspokoiło rynek walutowy, jednak nie wiadomo na jak długo.
Tydzień po znakiem dobrych danych makro
Dane makro w tym tygodniu w głównej mierze pozytywnie zaskakiwały analityków. Zazwyczaj odczyty okazywały się dużo lepsze od prognoz. Saldo rachunku bieżącego Strefy Euro wyniosło -3.9 mld euro, podczas gdy przewidywano -5.3 mld euro. Odczyty indeksów z Niemiec także wprowadzały pozytywne nastroje – ZEW podskoczył aż o 8.5 pkt. i osiągnął wartość 53 pkt., natomiast IFO wyniósł 101.6 pkt., a prognoza wskazywała 98.6 pkt. Wyższe niż się spodziewano okazały się również indeksy PMI ze Strefy Euro – dla usług wartość indeksu to 55.5 pkt., zaś dla przemysłu 57.5 pkt. Dane makro zza oceanu również nie zawiodły inwestorów. Zasiłki dla bezrobotnych spadły do 456 tys., a przewidywano wartość 455 tys. Sprzedaż domów na rynku wtórnym podskoczyła do 5.35 mln, a analitycy wskazywali 5.28 mln. Inflacja PPI dla Stanów Zjednoczonych wyniosła 0.7%.
„Sprawa Grecji” szkodzi eurodolarowi
W mijającym tygodniu, mimo dużej dawki danych makro, główna para walutowa pozostawała głównie pod wpływem wciąż aktualnej kwestii greckiego długu. Tydzień rozpoczęła od niewielkiej korekty, a następnie po odbiciu się od oporu w okolicach 1.3490 notowała regularne spadki. Pojawiały się wprawdzie niewielkie wzrosty w reakcji na dobre dane makro, jednak były to chwilowe wahania i nie zdołały zmienić trendu spadkowego, który panował w ciągu ostatnich dni. Sytuację odmienił dopiero piątkowy komunikat o oficjalnej prośbie Grecji o pomoc.
Odczyty polskich danych makro nie zawiodły
Mijający tydzień przyniósł sporą dawkę danych makro z naszej gospodarki, w których dominowały te lepsze od oczekiwań. Przeciętne wynagrodzenie wzrosło o 4.8% r/r, podczas gdy spodziewano się 2.9%. W przypadku dynamiki zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw analitycy wskazywali wartość -0.7% r/r, a wyniosła ona -0.6%. Inflacja PPI ukształtowała się na poziomie -2.4% r/r. Dane opublikowane pod koniec tygodnia również nie rozczarowały inwestorów. Stopa bezrobocia w Polsce spadła do 12.9%, a dynamika sprzedaży detalicznej mocno podskoczyła do 8.7% r/r z poziomu 0.1 % r/r.
Aprecjacja dolara
Początek tygodnia dla euro upłynął pod znakiem spadków. Para EUR/PLN po ukształtowaniu lokalnego maksimum na wysokości 3.9110 odbiła w dół i taki trend utrzymywała przez parę dni, aż do lokalnego minimum w okolicach 3.86. Następnie zanotowała ruch korekcyjny i obecnie tworzy konsolidację nad poziomem 3.88. Ruchy tej pary są teraz dość stabilne. Na parze USD/PLN widać z kolei silne osłabienie złotego. Kurs na początku tygodnia zachowywał się dość spokojnie, jednak później wybił się znacznie w górę, teraz oscyluje w okolicach 2.92.
Tydzień po znakiem dobrych danych makro
Dane makro w tym tygodniu w głównej mierze pozytywnie zaskakiwały analityków. Zazwyczaj odczyty okazywały się dużo lepsze od prognoz. Saldo rachunku bieżącego Strefy Euro wyniosło -3.9 mld euro, podczas gdy przewidywano -5.3 mld euro. Odczyty indeksów z Niemiec także wprowadzały pozytywne nastroje – ZEW podskoczył aż o 8.5 pkt. i osiągnął wartość 53 pkt., natomiast IFO wyniósł 101.6 pkt., a prognoza wskazywała 98.6 pkt. Wyższe niż się spodziewano okazały się również indeksy PMI ze Strefy Euro – dla usług wartość indeksu to 55.5 pkt., zaś dla przemysłu 57.5 pkt. Dane makro zza oceanu również nie zawiodły inwestorów. Zasiłki dla bezrobotnych spadły do 456 tys., a przewidywano wartość 455 tys. Sprzedaż domów na rynku wtórnym podskoczyła do 5.35 mln, a analitycy wskazywali 5.28 mln. Inflacja PPI dla Stanów Zjednoczonych wyniosła 0.7%.
„Sprawa Grecji” szkodzi eurodolarowi
W mijającym tygodniu, mimo dużej dawki danych makro, główna para walutowa pozostawała głównie pod wpływem wciąż aktualnej kwestii greckiego długu. Tydzień rozpoczęła od niewielkiej korekty, a następnie po odbiciu się od oporu w okolicach 1.3490 notowała regularne spadki. Pojawiały się wprawdzie niewielkie wzrosty w reakcji na dobre dane makro, jednak były to chwilowe wahania i nie zdołały zmienić trendu spadkowego, który panował w ciągu ostatnich dni. Sytuację odmienił dopiero piątkowy komunikat o oficjalnej prośbie Grecji o pomoc.
Odczyty polskich danych makro nie zawiodły
Mijający tydzień przyniósł sporą dawkę danych makro z naszej gospodarki, w których dominowały te lepsze od oczekiwań. Przeciętne wynagrodzenie wzrosło o 4.8% r/r, podczas gdy spodziewano się 2.9%. W przypadku dynamiki zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw analitycy wskazywali wartość -0.7% r/r, a wyniosła ona -0.6%. Inflacja PPI ukształtowała się na poziomie -2.4% r/r. Dane opublikowane pod koniec tygodnia również nie rozczarowały inwestorów. Stopa bezrobocia w Polsce spadła do 12.9%, a dynamika sprzedaży detalicznej mocno podskoczyła do 8.7% r/r z poziomu 0.1 % r/r.
Aprecjacja dolara
Początek tygodnia dla euro upłynął pod znakiem spadków. Para EUR/PLN po ukształtowaniu lokalnego maksimum na wysokości 3.9110 odbiła w dół i taki trend utrzymywała przez parę dni, aż do lokalnego minimum w okolicach 3.86. Następnie zanotowała ruch korekcyjny i obecnie tworzy konsolidację nad poziomem 3.88. Ruchy tej pary są teraz dość stabilne. Na parze USD/PLN widać z kolei silne osłabienie złotego. Kurs na początku tygodnia zachowywał się dość spokojnie, jednak później wybił się znacznie w górę, teraz oscyluje w okolicach 2.92.
Źródło: Joanna Mioduszewska, Dariusz Pilich, FMC Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?
2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.plWojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?
2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walutNa rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód
2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTBOd piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?
2025-06-11 Felieton MyBank.plCzy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI
2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walutAmerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?
2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.