Data dodania: 2007-09-20 (11:06)
Podczas środowej sesji kurs złotego był dość stabilny. Wtorkowa fala aprecjacji polskiej waluty została zatrzymana. Opublikowane wczoraj z naszego kraju dane dotyczące inflacji producentów (PPI) oraz produkcji przemysłowej w sierpniu nie wpłynęły znacząco na notowania PLN.
Ministerstwo Gospodarki odnosząc się do przedstawionych wczoraj wskaźników podało, że spodziewa się w trzecim kwartale wzrostu gospodarczego w Polsce powyżej poziomu 6,0%, natomiast w całym 2007 roku ok. 6,5%. We wrześniu oczekiwane jest niewielkie obniżenie dynamiki produkcji i nieznaczne podniesienie się inflacji PPI. W ostatnich trzech miesiącach bieżącego roku wzrost cen powinien wynieść wg Ministerstwa Gospodarki ok. 2,5%. Mieścić się więc będzie w celu inflacyjnym i być może sprawi, że nie będzie potrzebna kolejna podwyżka stóp procentowych. Z raportu przygotowanego przez Centrum Analiz Społeczno – Ekonomicznych (CASE) wynika, że w 2008 roku można spodziewać się „wyraźnie niższej dynamiki wzrostu” polskiej gospodarki. Przeszkodą w rozwoju naszego kraju ma być przede wszystkim deficyt pracowników.
Wtorkowe cięcie stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych i wzrosty na tamtejszej giełdzie przyczyniły się do powrotu optymizmu na rodzimy parkiet. Indeksy odnotowywały ok. 3% wzrosty, a rekordzista WIG20 zyskał blisko 4%.
Złoty wciąż pozostaje pod wpływem rynków zagranicznych. Poranny wzrost kursu eurodolara przyczynił się do umocnienia polskiej waluty względem amerykańskiej. Za dolara płaci się obecnie 2,6870 zł. Kurs pary EUR/PLN pozostaje dość stabilny i wynosi 3,77 zł. W kolejnych godzinach powinien wahać się w zakresie 3,76-3,78. USD/PLN pozostanie w przedziale 2,68-2,70.
Wczorajsza sesja przyniosła uspokojenie bardzo dynamicznych spadków wartości amerykańskiej waluty po tym jak FED obniżył stopę procentową aż o 50 punktów. Kurs EUR/USD spadł do poziomu 1,3934 lecz tak niewielka korekta nie jest niczym nadzwyczajnym przed walką z psychologicznym oporem na poziomie 1,40. W przypadku gdy kursowi uda się na dłużej pokonać ten opór to wydaje się, że powinniśmy niedługo płacić nawet 1,41 USD za jedno euro. Prawdopodobnie wtedy zaniepokoi to ECB, ponieważ tak droga europejska waluta będzie przeszkadzała eksporterom z krajów Unii.
Wczorajsza sesja przyniosła także odpoczynek po znacznych wzrostach na amerykańskich giełdach.
Główne indeksy wzrosły jedynie o około 0,5% , lecz także w tym wypadku wydaje się że to jeszcze nie koniec optymistycznej atmosfery i na kolejnych sesjach powinniśmy obserwować dalsze wzrosty.
Obecnie inwestorzy nie przykładają większej uwagi do publikowanych danych makroekonomicznych, ponieważ są to raczej dane historyczne za ubiegłe miesiące. Obecnie natomiast większość uczestników rynku ma nadzieję, że decyzja FED zapobiegnie kryzysowi i wpłynie na znaczną poprawę sytuacji w amerykańskiej gospodarce.
Także wczorajsze wydawało by się dość ważne dane z amerykańskiej gospodarki nie wpłynęły na zachowanie kursów. Inflacja CPI core (m/m) była równa prognozie (0,2%) a w relacji (r/r) wyniosła 2,1%, prognoza 2,2%. Z kolei liczba wydanych pozwoleń na budowy w VIII spadła do 1,331 mln wobec prognozy 1,35 mln.
Na dzisiejszej sesji poznamy publikacje na temat cotygodniowego bezrobocia, wskaźników wyprzedzających za VIII oraz indeksu Philadelphia FED w IX ( indeks aktywności gospodarczej w stanach Pensylwania, New Jersey oraz Delaware.
Naszym zdaniem także te informacje nie będą miały większego znaczenia dla rynków i powinniśmy dalej obserwować wzrosty kursu EUR/USD do poziomu 1,4060.
Obecnie warto także spojrzeć na rynki surowcowe. Obniżenie kosztu pieniądza w USA przyczyniło się do zwiększenia popytu na większość surowców i prawdopodobnie na kolejnych sesjach ich ceny będą nadal rosły.
Wtorkowe cięcie stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych i wzrosty na tamtejszej giełdzie przyczyniły się do powrotu optymizmu na rodzimy parkiet. Indeksy odnotowywały ok. 3% wzrosty, a rekordzista WIG20 zyskał blisko 4%.
Złoty wciąż pozostaje pod wpływem rynków zagranicznych. Poranny wzrost kursu eurodolara przyczynił się do umocnienia polskiej waluty względem amerykańskiej. Za dolara płaci się obecnie 2,6870 zł. Kurs pary EUR/PLN pozostaje dość stabilny i wynosi 3,77 zł. W kolejnych godzinach powinien wahać się w zakresie 3,76-3,78. USD/PLN pozostanie w przedziale 2,68-2,70.
Wczorajsza sesja przyniosła uspokojenie bardzo dynamicznych spadków wartości amerykańskiej waluty po tym jak FED obniżył stopę procentową aż o 50 punktów. Kurs EUR/USD spadł do poziomu 1,3934 lecz tak niewielka korekta nie jest niczym nadzwyczajnym przed walką z psychologicznym oporem na poziomie 1,40. W przypadku gdy kursowi uda się na dłużej pokonać ten opór to wydaje się, że powinniśmy niedługo płacić nawet 1,41 USD za jedno euro. Prawdopodobnie wtedy zaniepokoi to ECB, ponieważ tak droga europejska waluta będzie przeszkadzała eksporterom z krajów Unii.
Wczorajsza sesja przyniosła także odpoczynek po znacznych wzrostach na amerykańskich giełdach.
Główne indeksy wzrosły jedynie o około 0,5% , lecz także w tym wypadku wydaje się że to jeszcze nie koniec optymistycznej atmosfery i na kolejnych sesjach powinniśmy obserwować dalsze wzrosty.
Obecnie inwestorzy nie przykładają większej uwagi do publikowanych danych makroekonomicznych, ponieważ są to raczej dane historyczne za ubiegłe miesiące. Obecnie natomiast większość uczestników rynku ma nadzieję, że decyzja FED zapobiegnie kryzysowi i wpłynie na znaczną poprawę sytuacji w amerykańskiej gospodarce.
Także wczorajsze wydawało by się dość ważne dane z amerykańskiej gospodarki nie wpłynęły na zachowanie kursów. Inflacja CPI core (m/m) była równa prognozie (0,2%) a w relacji (r/r) wyniosła 2,1%, prognoza 2,2%. Z kolei liczba wydanych pozwoleń na budowy w VIII spadła do 1,331 mln wobec prognozy 1,35 mln.
Na dzisiejszej sesji poznamy publikacje na temat cotygodniowego bezrobocia, wskaźników wyprzedzających za VIII oraz indeksu Philadelphia FED w IX ( indeks aktywności gospodarczej w stanach Pensylwania, New Jersey oraz Delaware.
Naszym zdaniem także te informacje nie będą miały większego znaczenia dla rynków i powinniśmy dalej obserwować wzrosty kursu EUR/USD do poziomu 1,4060.
Obecnie warto także spojrzeć na rynki surowcowe. Obniżenie kosztu pieniądza w USA przyczyniło się do zwiększenia popytu na większość surowców i prawdopodobnie na kolejnych sesjach ich ceny będą nadal rosły.
Źródło: Tomasz Regulski, Marcin Ciechoński, DM TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Dolar cofa się na szerokim rynku
16:52 Raport DM BOŚ z rynku walutPiątkowe, lepsze dane z USA nie zredukowały oczekiwań, co do grudniowej obniżki stóp przez FED - te wzrosły do 85 proc. Z kolei do końca 2025 r. rynek widzi już spadek stóp o 89 punktów baz. Zbliżamy się, zatem do bariery 100 punktów baz. i niewykluczone, że ją przekroczymy. Piątkowe dane Departamentu Pracy pokazały, że gospodarka ma się dobrze, ale nie były na tyle rewelacyjne, aby dać nowe argumenty za tym, że FED może wstrzymać się z kolejnymi obniżkami stóp, które zresztą są umiarkowane (o 25 punktów baz.).
Ryzyko polityczne we Francji
2024-12-04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersNa rynkach panuje relatywny spokój. SP500 wyznaczył nowy, 55 już historyczny rekord w tym roku zyskując zaledwie 0,05 proc. W Europie DAX zdołał pokonać psychologiczny poziom 2000 pkt. i dziś „otworzył się” z lekką luką wzrostową. Francuski benchmark też odrabia straty ale jego położenie jest zdecydowanie gorsze. W Europie tematem numer jeden wciąż polityka kraju nad Sekwaną. Dziś odbędzie się głosowanie nad wotum nieufności dla aktualnie sprawującego władzę rządu. Wydarzenia w Korei Południowej wprowadziły nieco awersji do ryzyka na azjatyckiej środowej sesji ale w żaden sposób nie wpływają na nastroje na Starym Kontynencie.
Niespokojnie we Francji, Gruzji i Korei Południowej
2024-12-04 Poranny komentarz walutowy XTBRozpoczął się ostatni miesiąc tego roku. Często na rynkach obserwujemy statystyczny efekt, czyli tzw. „Rajd Świętego Mikołaja”. Choć miesiąc zaczął się całkiem nieźle, to pod względem geopolitycznym jest bardzo niespokojnie. We Francji rekordowy deficyt budżetowy doprowadził do niepokojów i podważania działania rządu i prezydenta. W Gruzji rząd zdecydował się na zawieszenie negocjacji akcesyjnych z Unią Europejską, co doprowadziło do ogromnego niezadowolenia społeczeństwa i rozpoczęcia demonstracji.
Święto Dziękczynienia w USA!
2024-11-28 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiaj odbywa się jedno z najważniejszych świąt w USA, czyli Święto Dziękczynienia, podczas którego zdecydowana część rynków odpoczywa. Na Wall Street obserwujemy same pustki, a większość giełd towarowych nie kwotuje cen surowców. Jednak rynek walutowy działa 24 godziny, 5 dni w tygodniu, dlatego pomimo zmniejszonej zmienności na rynku przez brak najważniejszego gracza na świecie, nie można wykluczyć niespodzianek.
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.