Spójrzmy na pozytywy – dzięki wtorkowej zwyżce w USA w środę na GPW od rana przeważali kupujący i przy zwiększonym obrocie WIG20 zyskał 2%. Wśród mniejszych spółek z tego indeksu pozytywnie wyróżniły się GTC i Bioton, natomiast dla indeksu najważniejsze było zachowanie się akcji PKN Orlen. Płocki koncern był liderem tej sesji, a jego walory wzrosły o 5% i przed sobą mają bardzo poważny poziom oporu zlokalizowany w strefie 29,50-30 zł. Jego przejście potwierdzi możliwość dalszej zwyżki kursu.

Z drugiej strony można też wymienić kilka negatywnych aspektów tej sesji. Praktycznie po wysokim otwarciu indeks nie zmieniał znacząco swojej wartości, co przy wysokich obrotach można interpretować jako dystrybucję przez część dużych graczy instytucjonalnych. Dodatkowo osłabiała się złotówka, której ruchy powinny jednak być zbieżne z rynkiem akcji i osłabienie złotego w stosunku do głównych walut jest znakiem ostrzegawczym.

Najważniejszym wnioskiem jaki powinniśmy wyciągnąć z tej sesji jest to, że niezależnie od tego jak zważymy negatywne i pozytywne czynniki, ogólny obraz rynku się nie zmienił. Od kilku tygodni na GPW nie ma trendu, nie ma go również na indeksach zagranicznych. Choć osobiście nadal nieco większe szanse dawałbym stronie sprzedających, można aż do znudzenia powtarzać, że kierunek całemu światu muszą wyznaczyć indeksy amerykańskie.

Źródło: Piotr Kaczmarek, DM IDMSA