Jednoczesne umacnianie się złotego oraz podobnej skali ruchy na kilku innych światowych rynkach wschodzących świadczą o wyraźnej poprawie nastrojów na tzw. „emerging markets”.

Jedną z lokomotyw ciągnących WIG20 w górę był KGHM, który zyskał 12%. Spółce miedziowej w ostatnich miesiącach na rynku pomagał słabnący złoty, do tego wczoraj doszedł wzrost cen miedzi oraz pokonanie oporu przez kurs akcji spółki. Równie ważne jest pozytywne zachowanie się kursów polskich banków. W ostatnich dwóch tygodniach na wykresie WIG-Banki tworzyła się pro-spadkowa formacja chorągiewki, która została zanegowana po wczorajszych notowaniach, co może w efekcie przynieść umocnienie notowań spółek z sektora.

Patrząc na wolumeny handlu na szerokim rynku można zauważyć, że do bardzo poważnych zmian dochodzi w akcjonariatach Dudy i Vistuli. Obie spółki są ostatnio pod bardzo dużą presją sprzedających i choć po gigantycznych przecenach znajduje się wielu chętnych do kupna, na razie trudno liczyć na coś więcej niż tylko korekcyjne wzrosty.

Najważniejszym wydarzeniem technicznym wczorajszej sesji jest fakt przełamania przez WIG20 istotnego krótkoterminowego oporu 1440 punktów. Skuteczny atak popytu pokazuje, że trend spadkowy traci swój impet, a scenariusz dłuższego zerwania korelacji z indeksami amerykańskimi staje się bardziej prawdopodobny. Przed indeksem otwarta droga do kolejnego kluczowego oporu 1600 punktów, którego pokonanie potwierdziłoby zmianę trendu na wzrostowy w nieco dłuższym horyzoncie czasowym.

Źródło: Piotr Kaczmarek, DM IDMSA