Zgodnie z przewidywaniami inwestorzy potrzebowali czasu, by przemyśleć ostatnie działania władz monetarnych oraz kroki podejmowane przez rządy wielu państw celem wspierania systemu finansowego. Wcześniej bowiem rynek praktycznie nie reagował ani na skoordynowane obniżki stóp procentowych ani na kolejne plany pomocy finansowej dla rynków, postrzegając je jako pojedyncze kroki, będące kroplą w morzu potrzeb. Patrząc z perspektywy czasu jednak, skala podjętych działań jest ogromna i wskazuje na znaczące i skoordynowane zaangażowanie wielu krajów w poprawę sytuacji na rynkach. To jest właśnie to, czego oczekiwał rynek, a nagrodą za spełnienie tych oczekiwań jest powrót zaufania i wzrosty.

Trudno w tej chwili przewidywać, czy ostatnie ruchy indeksów są jedynie korektą, czy też zwiastują bardziej trwałą poprawę nastrojów. Dużo zależy też od dalszych działań ze strony polityków oraz władz monetarnych – kolejne kroki w kierunku poprawy stabilności oraz przejrzystości rynków będą wspierać wzrost zaufania i poprawę sentymentu inwestycyjnego, co może doprowadzić do powrotu zwyżki na giełdy.

Wysoko rozpoczął dzisiejszą sesję polski WIG 20 – wczoraj wbrew dynamicznym wzrostom na światowych giełdach, indeks polskich blue chipów wzrósł jedynie nieco ponad 1%. Dziś natomiast na otwarciu zyskiwał 5,5%. Polskiej giełdzie pomaga między innymi poprawa sentymentu dla regionu rynków wschodzących. Wczoraj bank inwestycyjny Morgan Stanley podwyższył rekomendację dla akcji spółek emerging markets do przeważaj. W uzasadnieniu tego kroku bank podkreślił pozytywne efekty szczytu G-7, w czasie którego uczestnicy zadeklarowali gotowość wsparcia instytucji finansowych istotnych dla systemu, a także wcześniejsze silne wyprzedanie rynku. Biorąc pod uwagę podwyższenie rekomendacji dla akcji regionu oraz wczorajszy bardzo umiarkowany wzrost WIG-u 20, dziś możemy oczekiwać wysokiego, kilkuprocentowego zamknięcia indeksu polskich blue chipów.

Źródło: Joanna Pluta, DM TMS Brokers S.A.