
Data dodania: 2007-09-04 (09:27)
Dzisiejszy dzień powinien przynieść już pewne ożywienie handlu, gdyż popołudniu na rynek powrócą inwestorzy z USA, którzy wczoraj świętowali Dzień Pracy. Do większej aktywności może dziś inwestorów skłonić także kalendarz wydarzeń, a zwłaszcza dwie pozycje się w nim znajdujące: rewizja dynamiki PKB Strefy Euro w II kwartale oraz indeks ISM dla amerykańskiej gospodarki, które to dane rzucą nieco światła na koniunkturę gospodarczą w obu tych obszarach gospodarczych.
Z drugiej strony wydarzenia zaplanowane na drugą część tygodnia, a w szczególności decyzja EBC w sprawie stóp procentowych oraz raport z amerykańskiego rynku pracy będą z kolei czynnikami, które będą skłaniać uczestników rynku do wstrzymania się z decyzjami do czasu ich opublikowania.
Wciąż duża niepewnośc
Utrzymująca się w dalszym ciągu niepewność inwestorów co do dalszego rozwoju sytuacji sprzyja postawie wyczekującej zwłaszcza w sytuacji, gdy na rynek nie docierają negatywne informacje o kolejnych instytucjach dotkniętych lub zagrożonych kryzysem na rynku kredytów hipotecznych w USA. Pamiętajmy jednak, że pojawienie się takich wieści spowoduje gwałtowną reakcję w postaci ucieczki kapitału z ryzykownych aktywów, co oznacza, że ryzyko inwestycyjne wciąż jest wysokie i dlatego nie szanse na powrót większego apetytu na ryzyko są obecnie znikome. Uspokojenie na rynkach akcyjnych, jakiego w ostatnim czasie jesteśmy świadkami jest jak na razie tylko korektą gwałtownej wyprzedaży z przełomu lipca i sierpnia, co sprawia, że rynkom tym w dalszym ciągu ciążyć mogą inwestorzy realizujący zyski lub ograniczający straty.
Wciąż duża niepewnośc
Jeśli chodzi o rynek krajowy to złotówka porusza się w rytm wydarzeń międzynarodowych, co oznacza, że wzrost ryzyka inwestycyjnego ogranicza ilość kapitału, który płynie do Polski. Przełożyło się to od razu na poziom kursów par złotowych, które co prawda sporo spadły od czasu eskalacji awersji do ryzyka na początku sierpnia, jednak wciąż znajdują się sporo powyżej lokalnych, lub nawet historycznych dołków ustanowionych w połowie lipca. Obecnie EURPLN znajduje się w okolicy 3,81-3,82, natomiast USDPLN w rejonie 2,80, a o kierunku dalszego ruchu zadecyduje zachowanie się eurodolara no i oczywiście rynek jena(EURJPY i USDJPY), gdyż obraz techniczny tych rynków wiąże się z ryzykiem spadków kursów tych par walutowych.
Co nas dzisiaj czeka?
W dniu dzisiejszym rynek powinien jednak zachować spokój i poruszać się w kierunku wskazywanym przez dane makro. Dzień rozpoczniemy od informacji ze Strefy Euro(11:00) na temat dynamiki PKB w II kwartale oraz inflacji PPI. Oczekiwania rynku kształtują się na poziomie 2,5% w przypadku PKB oraz 1,7% w przypadku PPI. Wartości wyższe powinny wesprzeć dziś wspólną walutę, co pomogłoby w powstrzymaniu spadków kursu EURUSD. Popołudniu z kolei przeniesiemy się za ocean, gdzie o godzinie 16:00 opublikowane zostaną dynamika wydatków budowlanych oraz indeks ISM. Ważniejszy jest oczywiście indeks ISM, którego wartość wyższa od oczekiwanych 53 będzie wspierać amerykańską walutę, podobnie zresztą jak wyższa od 0% dynamika wydatków budowlanych. Wydaje się, że w dniu dzisiejszym będziemy świadkami próby dalszych spadków eurodolara, gdyż przemawia za tym z jednej strony sytuacja techniczna, a z drugiej także fundamenty, gdyż inwestorzy odkręcają obecnie swoje oczekiwania kolejnych podwyżek stóp przez EBC. Wydaje się jednak, że trwałe pokonanie wsparcia z okolic 1,358-1,36 będzie dziś utrudnione i większość ataków powinna zostać powstrzymana właśnie w tym rejonie, choć możliwe są wybicia w rejon 1,3550.
Wciąż duża niepewnośc
Utrzymująca się w dalszym ciągu niepewność inwestorów co do dalszego rozwoju sytuacji sprzyja postawie wyczekującej zwłaszcza w sytuacji, gdy na rynek nie docierają negatywne informacje o kolejnych instytucjach dotkniętych lub zagrożonych kryzysem na rynku kredytów hipotecznych w USA. Pamiętajmy jednak, że pojawienie się takich wieści spowoduje gwałtowną reakcję w postaci ucieczki kapitału z ryzykownych aktywów, co oznacza, że ryzyko inwestycyjne wciąż jest wysokie i dlatego nie szanse na powrót większego apetytu na ryzyko są obecnie znikome. Uspokojenie na rynkach akcyjnych, jakiego w ostatnim czasie jesteśmy świadkami jest jak na razie tylko korektą gwałtownej wyprzedaży z przełomu lipca i sierpnia, co sprawia, że rynkom tym w dalszym ciągu ciążyć mogą inwestorzy realizujący zyski lub ograniczający straty.
Wciąż duża niepewnośc
Jeśli chodzi o rynek krajowy to złotówka porusza się w rytm wydarzeń międzynarodowych, co oznacza, że wzrost ryzyka inwestycyjnego ogranicza ilość kapitału, który płynie do Polski. Przełożyło się to od razu na poziom kursów par złotowych, które co prawda sporo spadły od czasu eskalacji awersji do ryzyka na początku sierpnia, jednak wciąż znajdują się sporo powyżej lokalnych, lub nawet historycznych dołków ustanowionych w połowie lipca. Obecnie EURPLN znajduje się w okolicy 3,81-3,82, natomiast USDPLN w rejonie 2,80, a o kierunku dalszego ruchu zadecyduje zachowanie się eurodolara no i oczywiście rynek jena(EURJPY i USDJPY), gdyż obraz techniczny tych rynków wiąże się z ryzykiem spadków kursów tych par walutowych.
Co nas dzisiaj czeka?
W dniu dzisiejszym rynek powinien jednak zachować spokój i poruszać się w kierunku wskazywanym przez dane makro. Dzień rozpoczniemy od informacji ze Strefy Euro(11:00) na temat dynamiki PKB w II kwartale oraz inflacji PPI. Oczekiwania rynku kształtują się na poziomie 2,5% w przypadku PKB oraz 1,7% w przypadku PPI. Wartości wyższe powinny wesprzeć dziś wspólną walutę, co pomogłoby w powstrzymaniu spadków kursu EURUSD. Popołudniu z kolei przeniesiemy się za ocean, gdzie o godzinie 16:00 opublikowane zostaną dynamika wydatków budowlanych oraz indeks ISM. Ważniejszy jest oczywiście indeks ISM, którego wartość wyższa od oczekiwanych 53 będzie wspierać amerykańską walutę, podobnie zresztą jak wyższa od 0% dynamika wydatków budowlanych. Wydaje się, że w dniu dzisiejszym będziemy świadkami próby dalszych spadków eurodolara, gdyż przemawia za tym z jednej strony sytuacja techniczna, a z drugiej także fundamenty, gdyż inwestorzy odkręcają obecnie swoje oczekiwania kolejnych podwyżek stóp przez EBC. Wydaje się jednak, że trwałe pokonanie wsparcia z okolic 1,358-1,36 będzie dziś utrudnione i większość ataków powinna zostać powstrzymana właśnie w tym rejonie, choć możliwe są wybicia w rejon 1,3550.
Źródło: Krzysztof Gąska, FMC Managament
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Forex w połowie października: stabilizacja złotówki na tle kluczowych walut świata
2025-10-13 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy rynek walutowy przynosi stabilizację kursów głównych par, w tym polskiego złotego, który po tumultach września oraz pierwszej połowy października stopniowo odbudowuje swoją pozycję wobec światowych walut. Notowania o poranku wskazują na kurs USD/PLN w okolicach 3,6778, euro wyceniane jest przy 4,2576 złotego, a frank szwajcarski utrzymuje poziom 4,5675 zł za jednostkę.
Złoty zyskuje zaufanie – piątek na rynku walut bez gwałtownych zmian
2025-10-10 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy poranek na rynku walutowym otwiera się stabilizacją kursu polskiego złotego, który w ostatnich dniach wykazuje odporność na globalne trendy oraz decyzje krajowych władz monetarnych. Kurs dolara amerykańskiego w piątek rano utrzymuje się w okolicach 3,67 złotego, euro stabilne na poziomie 4,25 zł, podczas gdy frank szwajcarski wyceniany jest na 4,57 zł, a funt brytyjski oscyluje wokół 4,90 zł. Podobny spokój obserwujemy na parze z dolarem kanadyjskim, którego kurs zatrzymał się przy 2,63 złotego, oraz koroną norweską blisko poziomu 0,366 złotego za jednostkę.
Złoty stabilny po cięciu stóp przez RPP – Forex wycenia siłę polskiej waluty
2025-10-09 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartkowy poranek 9 października na rynku walutowym upływa pod znakiem kontynuacji sentymentu po środowej decyzji Rady Polityki Pieniężnej, która obniżyła stopy procentowe o 25 punktów bazowych. Polski złoty zachowuje zaskakującą stabilność wobec głównych walut mimo wprowadzenia łagodniejszej polityki pieniężnej, co według analityków potwierdza solidne fundamenty gospodarcze kraju i umiarkowane oczekiwania inflacyjne.
RPP zaskakuje decyzją o cięciu stóp procentowych, PLN pod presją na rynku Forex
2025-10-08 Analizy MyBank.plDecyzja Rady Polityki Pieniężnej ogłoszona w środę 8 października wyznaczyła rytm dla całego rynku walutowego. Po dwudniowym posiedzeniu RPP zdecydowała o obniżeniu wszystkich stóp procentowych Narodowego Banku Polskiego o 25 punktów bazowych, co oznacza, że stopa referencyjna sięga teraz 4,50%, lombardowa 5,00%, depozytowa 4,00%, redyskontowa weksli 4,55%, a dyskontowa 4,60% – najniżej od maja 2022 roku.
Czy NBP obniży stopy? Złoty w napięciu przed środową decyzją Rady
2025-10-07 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty zakończył wtorkową sesję na rynku Forex z mieszanymi nastrojami, notując spadek wobec dolara amerykańskiego, ale jednocześnie umacniając się względem euro. O godzinie 23:37 wieczorem kurs USD/PLN osiągnął poziom 3,6501, co oznacza wzrost o 0,47 procent w porównaniu do otwarcia sesji. Jednocześnie para EUR/PLN zanotowała niewielki spadek o 0,02 procent, osiągając wartość 4,2556 złotego za jedno euro.
Złotówka w trybie czuwania. RPP na horyzoncie, dolar kruchy, rynek spokojny
2025-10-07 Komentarz walutowy MyBank.plZłoty rozpoczyna dzień pod znakiem stabilizacji, a krajowy rynek czeka na sygnał z Narodowego Banku Polskiego. Inwestorzy zgodnie zakładają, że Rada Polityki Pieniężnej utrzyma stopę referencyjną na poziomie 4,75 proc., choć w tle pozostaje dyskusja o warunkowej obniżce o 25 punktów bazowych w dalszej części kwartału. Zmienność na parach z PLN pozostaje ograniczona, co przy dodatnich realnych stopach i spokojnym otoczeniu globalnym sprzyja zachowaniu wycen w wąskich widełkach. Jednocześnie rośnie waga komunikatu i tonu przewodniczącego – to on, bardziej niż sama decyzja, ustawi krótkoterminowe oczekiwania na rynek złotego.
Złoty spokojny mimo zawirowań: shutdown w USA, Francja bez rządu, Japonia stawia na stymulację
2025-10-06 Komentarz walutowy MyBank.plJastrzębie i gołębie w cieniu, a rynek robi swoje. Złotówka zaczyna tydzień w reżimie ograniczonej zmienności, w rytmie globalnych przepływów i zgodnie z intuicją po najnowszych danych o cenach. USD/PLN jest notowany w okolicach 3,63–3,65, EUR/PLN w pobliżu 4,25, a EUR/USD dryfuje blisko 1,17. Na tle koszyka walut G10 i regionu CEE PLN pozostaje stabilny; inwestorzy trzymają pozycje przed środowym posiedzeniem RPP i czwartkową konferencją prezesa NBP, a krótkoterminowe ruchy wyznacza przede wszystkim kierunek eurodolara.
Złotówka w cieniu rekordu złota i amerykańskiego „shutdownu”: USD blisko 3,63, euro przy 4,26
2025-10-02 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek po godzinie 10:45 przynosi umiarkowanie spokojny obraz na rynku walutowym: dolar amerykański waha się w rejonie 3,62–3,63 zł, euro utrzymuje okolice 4,26 zł, a funt brytyjski pozostaje tuż poniżej 4,90 zł. Frank szwajcarski krąży w przedziale 4,55–4,56 zł, korona norweska oscyluje w pobliżu 0,366 zł, a dolar kanadyjski zniżkuje lekko w stronę 2,60 zł. Na tle wyraźnych rekordów cen złota, które w tym tygodniu przyciągnęły globalną uwagę inwestorów, polska waluta pozostaje względnie stabilna, a wahania na parach z PLN mają charakter porządkujący po ostatnich impulsach z USA.
Shutdown w USA a PLN: zmiana wyceny dolara i nastroje wokół złotówki
2025-10-01 Komentarz walutowy MyBank.plRynki finansowe koncentrują się na politycznym paraliżu w Stanach Zjednoczonych i jego ubocznych skutkach dla kalendarza publikacji makro. Kwotowania głównych par z PLN pozostają blisko poziomów porannych: dolar około 3,63 zł, euro przy 4,27 zł, frank w rejonie 4,57 zł, funt blisko 4,89 zł. Zmienność jest niska i ma charakter techniczny; impulsy pochodzą raczej z narracji niż z danych, których dziś może być mniej z uwagi na ograniczenia po stronie administracji USA.
2,9% CPI – mała niespodzianka, duża różnica dla złotego
2025-09-30 Komentarz walutowy MyBank.plWrześniowy odczyt inflacji konsumenckiej na poziomie 2,9% rok do roku – identyczny jak w sierpniu i niższy od oczekiwanych około 3% – wzmacnia tezę, że presja cenowa w polskiej gospodarce stabilizuje się, a dotychczasowe zacieśnienie warunków monetarnych wykonuje swoją pracę z opóźnieniem typowym dla polityki pieniężnej.