Data dodania: 2008-08-21 (16:34)
Wyraźne przełamanie do góry poziomu 1,48 przez notowania EUR/USD i spadek USD/PLN poniżej 2,2350-2,2400 zaczynają potwierdzać fakt, iż inwestorzy zaczynają wątpić w kontynuację ruchu wzrostowego dolara, rozpoczętego przed kilkoma tygodniami.
Cieniem na perspektywach „zielonego” kładą się obawy, co do kondycji amerykańskiego sektora bankowego, a także rozpoczęta korekta wzrostowa na rynkach surowców. Inwestorzy czekają też na mocne dane, które potwierdziłyby, że amerykańska gospodarka zaczyna wychodzić z dołka. Tymczasem narasta groźba stagflacji, a amerykański bank centralny może nie być skłonny do szybkich podwyżek stóp procentowych. W takiej sytuacji w najbliższych dniach notowania EUR/USD mogą powrócić powyżej poziomu 1,50.
Złoty: Zgodnie z przewidywaniami wczorajsze słabsze dane o dynamice produkcji przemysłowej i cenach PPI nie zdołały zagrozić ponownie rodzącemu się trendowi na umocnienie naszej waluty. Niezależnie od tego, iż coraz popularniejsza na rynku staje się opinia, że stopy procentowe w tym roku już nie wzrosną, a w przyszłym roku ich poziom wyraźnie spadnie, to budowanie na tych oczekiwaniach przyszłych zachowań się złotego, może okazać się dość ryzykowne. Opublikowane dzisiaj zapiski z lipcowego posiedzenia RPP pokazały, że wniosek o podwyżkę przepadł tak naprawdę za sprawą zbyt mocnego złotego. Z kolei inflacja bazowa netto w lipcu wzrosła do 3,5 proc. r/r. Większość obecnych przewidywań rynku oparta jest o założenie, iż po sierpniowym szczycie inflacja zacznie pomału spadać, aby później za sprawą niskiej bazy ponownie nieco wzrosnąć na przełomie roku i dalej obniżać się w 2009 r. Kluczowe może okazać się jednak tempo spadków, jakie będzie mieć miejsce na jesieni. Jeżeli będzie niewielkie, to części członków RPP może udać się przeforsowanie, jeszcze jednej, ostatniej podwyżki stóp procentowych do poziomu 6,25 proc. W najbliższych dniach jednak, nie to może okazać się kluczowym czynnikiem dla rynku złotego. Będzie nim zachowanie się EUR/USD. Dalsze zwyżki tej pary mogą przełożyć się na prognozowany spadek USD/PLN do 2,2050 zł, a EUR/PLN do 3,30 zł jeszcze w końcówce tygodnia. Trend ten może być kontynuowany także po 25 sierpnia. W czwartek po południu za jedno euro płacono przeciętnie 3,31 zł, za dolara 2,2320 zł, frank był wart 2,0480 zł, a funt 4,1740 zł.
Euro/dolar: Drożejąca ropa naftowa niezależnie od zeszłotygodniowego spadku zapasów w USA, pokazuje, że rynki surowcowe są bardzo „złaknione” korekty po ostatnich silnych spadkach. Oczywiście fundamentaliści tłumaczą ten fakt kwestiami geopolitycznymi związanymi z podpisaniem umowy o tarczy antyrakietowej przez USA i Polskę, ale dlaczego „powody” znajdują się zawsze po fakcie wcześniejszych wskazań płynących ze strony analizy technicznej? Ta sugeruje, iż obecna korekta wcześniejszego spadku cen „czarnego złota” może sięgnąć okolic 133,50 USD za baryłkę w perspektywie kilku tygodni. Ten fakt może mieć spore znaczenie dla EUR/USD, który powróciłby w okolice 1,54, a być może i wyżej. Ku temu potrzebna byłaby jednak seria słabszych danych makroekonomicznych z USA (niewykluczone, że napłyną one w pierwszym tygodniu września – wskaźniki ISM, nowe etaty poza rolnictwem), a także kolejny „zaskakujący” problem, któregoś z amerykańskich banków. Jeżeli wierzyć słowom Kennetha Rogoffa taki scenariusz jest wciąż przed nami. W krótkim okresie warto będzie obserwować zwłaszcza dzisiejszy odczyt indeksu Philly FED za sierpień o godz. 16:00 (prognoza -14 pkt.) i jutrzejsze wystąpienie szefa FED w Jackson Hole. Jeżeli Ben Bernanke nie powie nic nowego ws. stóp procentowych, a zaplanowana na wtorek publikacja zapisków z sierpniowego posiedzenia FED, nie będzie szczególnie „jastrzębia” to notowania EUR/USD będą miały szanse powrócić powyżej poziomu 1,50. W czwartek po południu za jedno euro płacono 1,4836 USD.
Funt/dolar: Wczoraj pisałem, że z sądami, co do terminu możliwej obniżki stóp procentowych przez Bank Anglii (zdaniem rynku stanie się to w końcu roku) warto będzie zaczekać do publikacji dzisiejszych danych o sprzedaży detalicznej w lipcu. Nieoczekiwanie były one lepsze od prognoz i wyniosły 0,8 proc. m/m i 2,1 proc. r/r. To pomogło funtowi, który po południu był wart 1,87 USD. Jutro o godz. 10:30 poznamy drugi odczyt danych o wzroście PKB w II kwartale. Spodziewany jest wzrost na poziomie 0,1 proc. m/m i 1,5 proc. r/r. Jeżeli dane będą zgodne z oczekiwaniami, to zwyżka GBP/USD będzie kontynuowana. Jej celem, jak pokazuje analiza techniczna są okolice 1,8950-1,9000 w najbliższych dniach.
Złoty: Zgodnie z przewidywaniami wczorajsze słabsze dane o dynamice produkcji przemysłowej i cenach PPI nie zdołały zagrozić ponownie rodzącemu się trendowi na umocnienie naszej waluty. Niezależnie od tego, iż coraz popularniejsza na rynku staje się opinia, że stopy procentowe w tym roku już nie wzrosną, a w przyszłym roku ich poziom wyraźnie spadnie, to budowanie na tych oczekiwaniach przyszłych zachowań się złotego, może okazać się dość ryzykowne. Opublikowane dzisiaj zapiski z lipcowego posiedzenia RPP pokazały, że wniosek o podwyżkę przepadł tak naprawdę za sprawą zbyt mocnego złotego. Z kolei inflacja bazowa netto w lipcu wzrosła do 3,5 proc. r/r. Większość obecnych przewidywań rynku oparta jest o założenie, iż po sierpniowym szczycie inflacja zacznie pomału spadać, aby później za sprawą niskiej bazy ponownie nieco wzrosnąć na przełomie roku i dalej obniżać się w 2009 r. Kluczowe może okazać się jednak tempo spadków, jakie będzie mieć miejsce na jesieni. Jeżeli będzie niewielkie, to części członków RPP może udać się przeforsowanie, jeszcze jednej, ostatniej podwyżki stóp procentowych do poziomu 6,25 proc. W najbliższych dniach jednak, nie to może okazać się kluczowym czynnikiem dla rynku złotego. Będzie nim zachowanie się EUR/USD. Dalsze zwyżki tej pary mogą przełożyć się na prognozowany spadek USD/PLN do 2,2050 zł, a EUR/PLN do 3,30 zł jeszcze w końcówce tygodnia. Trend ten może być kontynuowany także po 25 sierpnia. W czwartek po południu za jedno euro płacono przeciętnie 3,31 zł, za dolara 2,2320 zł, frank był wart 2,0480 zł, a funt 4,1740 zł.
Euro/dolar: Drożejąca ropa naftowa niezależnie od zeszłotygodniowego spadku zapasów w USA, pokazuje, że rynki surowcowe są bardzo „złaknione” korekty po ostatnich silnych spadkach. Oczywiście fundamentaliści tłumaczą ten fakt kwestiami geopolitycznymi związanymi z podpisaniem umowy o tarczy antyrakietowej przez USA i Polskę, ale dlaczego „powody” znajdują się zawsze po fakcie wcześniejszych wskazań płynących ze strony analizy technicznej? Ta sugeruje, iż obecna korekta wcześniejszego spadku cen „czarnego złota” może sięgnąć okolic 133,50 USD za baryłkę w perspektywie kilku tygodni. Ten fakt może mieć spore znaczenie dla EUR/USD, który powróciłby w okolice 1,54, a być może i wyżej. Ku temu potrzebna byłaby jednak seria słabszych danych makroekonomicznych z USA (niewykluczone, że napłyną one w pierwszym tygodniu września – wskaźniki ISM, nowe etaty poza rolnictwem), a także kolejny „zaskakujący” problem, któregoś z amerykańskich banków. Jeżeli wierzyć słowom Kennetha Rogoffa taki scenariusz jest wciąż przed nami. W krótkim okresie warto będzie obserwować zwłaszcza dzisiejszy odczyt indeksu Philly FED za sierpień o godz. 16:00 (prognoza -14 pkt.) i jutrzejsze wystąpienie szefa FED w Jackson Hole. Jeżeli Ben Bernanke nie powie nic nowego ws. stóp procentowych, a zaplanowana na wtorek publikacja zapisków z sierpniowego posiedzenia FED, nie będzie szczególnie „jastrzębia” to notowania EUR/USD będą miały szanse powrócić powyżej poziomu 1,50. W czwartek po południu za jedno euro płacono 1,4836 USD.
Funt/dolar: Wczoraj pisałem, że z sądami, co do terminu możliwej obniżki stóp procentowych przez Bank Anglii (zdaniem rynku stanie się to w końcu roku) warto będzie zaczekać do publikacji dzisiejszych danych o sprzedaży detalicznej w lipcu. Nieoczekiwanie były one lepsze od prognoz i wyniosły 0,8 proc. m/m i 2,1 proc. r/r. To pomogło funtowi, który po południu był wart 1,87 USD. Jutro o godz. 10:30 poznamy drugi odczyt danych o wzroście PKB w II kwartale. Spodziewany jest wzrost na poziomie 0,1 proc. m/m i 1,5 proc. r/r. Jeżeli dane będą zgodne z oczekiwaniami, to zwyżka GBP/USD będzie kontynuowana. Jej celem, jak pokazuje analiza techniczna są okolice 1,8950-1,9000 w najbliższych dniach.
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk, FIT Dom Maklerski S.A.
Komentarz dostarczyła firma:
First International Traders Dom Maklerski S.A.
First International Traders Dom Maklerski S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?
10:22 Komentarz walutowy MyBank.plW obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.
Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi
2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.
Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?
2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.
Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?
2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.plKursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.
Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?
2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie.
Poniedziałek na rynku walut: złotówka rozpoczyna tydzień w cieniu globalnych napięć
2025-10-20 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek nowego tygodnia na rynku walutowym mija pod znakiem umiarkowanej zmienności oraz narastającego napięcia wokół głównych światowych gospodarek. Polski złoty utrzymuje się na relatywnie stabilnym poziomie, choć presja globalnych wydarzeń geopolitycznych i ekonomicznych wyraźnie kształtuje nastroje inwestorów oraz sentyment na rynku Forex. W poniedziałkowy wieczór kurs dolara amerykańskiego do złotego wynosi około 3,64 zł, euro kosztuje 4,25 zł, frank szwajcarski 4,60 zł, a funt brytyjski 4,89 zł, co sygnalizuje wciąż utrzymującą się przewagę walut rezerwowych nad rodzimą walutą.
Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK
2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.
Kursy walut NBP: czy dolar i euro utrzymają równowagę do końca tygodnia?
2025-10-16 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 16 października 2025 roku, polski złoty utrzymuje stabilny kurs wobec głównych walut, a sesja na rynku Forex od rana przebiega w spokojnej atmosferze. Dolar amerykański jest wyceniany dzisiaj przez NBP na 3,65 PLN, euro (EUR) – 4,25 PLN, frank szwajcarski (CHF) – 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) – 4,90 PLN, korona norweska (NOK) – 0,36 PLN, dolar kanadyjski (CAD) – 2,37 PLN</strong>. Notowania rynkowe w godzinach przedpołudniowych nie odbiegają znacząco od średnich, a płynność i zmienność pozostają niskie na całym rynku.
Federal Reserve mocno miesza na rynku – Polski złoty (PLN) w centrum uwagi
2025-10-15 Komentarz walutowy MyBank.plPoranek 15 października na światowych rynkach finansowych przynosi wyraźne odreagowanie nastrojów oraz kontynuację trendu widocznego po wystąpieniu Jerome’a Powella, szefa amerykańskiego Federal Reserve. Kurs dolara amerykańskiego względem polskiego złotego (USD/PLN) wynosi dziś około 3,67, euro kosztuje 4,26 złotego, a funt brytyjski 4,90 złotego. Notowania szwajcarskiego franka ustabilizowały się na poziomie 4,58 PLN, korona norweska pozostaje blisko 0,36 PLN, a rynkowe zmiany są efektem impulsów płynących z globalnych centrów decyzyjnych.
PLN stabilny mimo globalnych napięć – co dalej z kursem dolara?
2025-10-14 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek 14 października przynosi na globalnych rynkach walutowych mieszankę niepewności i politycznych napięć, które odbijają się zarówno na notowaniach złotego, jak i kluczowych walut światowych. Obecny kurs dolara amerykańskiego wobec polskiej złotówki oscyluje wokół poziomu 3,69, a euro wyceniane jest na 4,2664 PLN. Równocześnie frank szwajcarski kosztuje 4,5933 PLN, funt brytyjski 4,8970 PLN, a korona norweska 0,3642 PLN. Te wartości utrzymują się po wczorajszych najmocniejszych w ostatnich tygodniach odbiciach dolara po fali optymizmu na Wall Street.