
Data dodania: 2008-07-01 (10:31)
Podczas poniedziałkowej sesji na rynku złotego obserwowaliśmy konsolidację. Kurs USD/PLN przez większa część wczorajszych notowań pozostawał w wąskim zakresie 2,1170-2,1300. Kurs EUR/PLN kształtował się wczoraj w pobliżu poziomu 3,3500.
Początek dzisiejszej sesji nie przyniósł większych zmian w notowaniach polskiej waluty. Zmienność na rynku złotego może wzrosnąć po dzisiejszej publikacji prognozy czerwcowej inflacji sporządzonej przez Ministerstwo Finansów. Szacunki MF często są zbliżone do przedstawianych później danych GUS, dlatego inwestorzy przykładają do nich dużą wagę. Oczekuje się, że inflacja w czerwcu odnotowała dalszy wzrost. W maju kształtowała się ona na poziomie 4,4% r/r. Jeśli oczekiwania co do wzrostu tego wskaźnika potwierdzi przedstawiana dzisiaj prognoza Ministerstwa Finansów, złoty naszym zdaniem ulegnie umocnieniu. W takiej sytuacji kurs EUR/PLN prawdopodobnie pokona poziom 3,3500 i zbliży się do historycznego minimum 3,3400.
Dalszy wzrost inflacji w czerwcu zwiększy szanse na kolejną podwyżkę stóp procentowych w naszym kraju. W opinii wiceprezesa Narodowego Banku Polskiego Piotra Wiesiołka cykl zacieśniania polityki pieniężnej jeszcze nie dobiegł końca. W wywiadzie dla telewizji stwierdził on, że możliwe są dalsze podwyżki kosztu pieniądza w Polsce, jednak podniesienie stopy referencyjnej aż do poziomu 7% nie jest realne. Zdaniem P. Wiesiołka inflacja w sierpniu może przekroczyć poziom 5%.
Podczas poniedziałkowej sesji kurs pary EUR/USD testował ważny opór przebiegający w okolicach 1,58. Poziom ten jest istotny ze względu na to, że zatrzymał on wzrosty kursu tej pary walutowej już dwa razy, na sesjach pod koniec maja i na początku czerwca. Dopóki nie zostanie on pokonany to nadal należy zakładać kontynuację szerokiej konsolidacji w przedziale 1,53 – 1,58, która obowiązuje już od ponad dwóch miesięcy. Jeśli jednak inwestorom uda się doprowadzić do przebicia wspomnianego oporu to bardzo prawdopodobne staną się wzrosty w kierunku historycznych szczytów, a nawet ich pokonanie. W przypadku realizacji takiego scenariusza realny stanie się wzrost nawet w okolice 1,62. Jedną z przyczyn ostatnich wzrostów tej pary walutowej są duże oczekiwania na podwyżkę stóp procentowych w strefie euro. Wzrosły one w minionym miesiącu po „jastrzębich” wypowiedziach szefa ECB J.C. Tricheta. Potwierdzeniem możliwości takiej decyzji była także wczorajsza publikacja inflacji HICP. Okazało się, że w czerwcu wzrosła ona do poziomu 4 procent, podczas gdy oczekiwano odczytu na poziomie 3,8 procent. Większe osłabienie dolara zatrzymane wczoraj zostało przez lepszy od prognoz indeks Chicago PMI, który wzrósł do poziomu 49,6 punktu.
Na sesji dzisiejszej ważne będą publikowane ze strefy euro dane o bezrobociu oraz indeksie PMI w sektorze produkcyjnym. Po południu natomiast inwestorzy oczekiwać będą na informacje ze Stanów Zjednoczonych o indeksie ISM sektor produkcyjny.
Na koniec warto jeszcze wspomnieć o surowcach takich jak ropa czy złota. Ich ceny w czasie ostatnich sesji dość mocno rosły między innymi z powodu słabego dolara. Jeśli w czwartek ECB zdecyduje się na podwyżkę kosztu pieniądza i kurs EUR/USD wzrośnie powyżej 1,58 należy spodziewać się kontynuacji tego trendu, a nawet możliwości jego przyśpieszenia.
Dalszy wzrost inflacji w czerwcu zwiększy szanse na kolejną podwyżkę stóp procentowych w naszym kraju. W opinii wiceprezesa Narodowego Banku Polskiego Piotra Wiesiołka cykl zacieśniania polityki pieniężnej jeszcze nie dobiegł końca. W wywiadzie dla telewizji stwierdził on, że możliwe są dalsze podwyżki kosztu pieniądza w Polsce, jednak podniesienie stopy referencyjnej aż do poziomu 7% nie jest realne. Zdaniem P. Wiesiołka inflacja w sierpniu może przekroczyć poziom 5%.
Podczas poniedziałkowej sesji kurs pary EUR/USD testował ważny opór przebiegający w okolicach 1,58. Poziom ten jest istotny ze względu na to, że zatrzymał on wzrosty kursu tej pary walutowej już dwa razy, na sesjach pod koniec maja i na początku czerwca. Dopóki nie zostanie on pokonany to nadal należy zakładać kontynuację szerokiej konsolidacji w przedziale 1,53 – 1,58, która obowiązuje już od ponad dwóch miesięcy. Jeśli jednak inwestorom uda się doprowadzić do przebicia wspomnianego oporu to bardzo prawdopodobne staną się wzrosty w kierunku historycznych szczytów, a nawet ich pokonanie. W przypadku realizacji takiego scenariusza realny stanie się wzrost nawet w okolice 1,62. Jedną z przyczyn ostatnich wzrostów tej pary walutowej są duże oczekiwania na podwyżkę stóp procentowych w strefie euro. Wzrosły one w minionym miesiącu po „jastrzębich” wypowiedziach szefa ECB J.C. Tricheta. Potwierdzeniem możliwości takiej decyzji była także wczorajsza publikacja inflacji HICP. Okazało się, że w czerwcu wzrosła ona do poziomu 4 procent, podczas gdy oczekiwano odczytu na poziomie 3,8 procent. Większe osłabienie dolara zatrzymane wczoraj zostało przez lepszy od prognoz indeks Chicago PMI, który wzrósł do poziomu 49,6 punktu.
Na sesji dzisiejszej ważne będą publikowane ze strefy euro dane o bezrobociu oraz indeksie PMI w sektorze produkcyjnym. Po południu natomiast inwestorzy oczekiwać będą na informacje ze Stanów Zjednoczonych o indeksie ISM sektor produkcyjny.
Na koniec warto jeszcze wspomnieć o surowcach takich jak ropa czy złota. Ich ceny w czasie ostatnich sesji dość mocno rosły między innymi z powodu słabego dolara. Jeśli w czwartek ECB zdecyduje się na podwyżkę kosztu pieniądza i kurs EUR/USD wzrośnie powyżej 1,58 należy spodziewać się kontynuacji tego trendu, a nawet możliwości jego przyśpieszenia.
Źródło: Tomasz Regulski, Marcin Ciechoński, DM TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
EBC tnie stopy. Cła mogą mieć skutek dezinflacyjny
2025-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj EBC zgodnie z szerokimi oczekiwaniami rynku obniżył koszt pieniądza w strefie euro o 25 punktów bazowych. Decyzja była jednogłośna. Pojawiły się głosy o redukcję w wysokości 50 pb ale nie uzyskały one poparcia. Kurs EUR/USD był niewrażliwy na te doniesienia i poruszał się w wąskiej konsolidacji pomiędzy poziomami 1,1380 a 1,1350. Kolejne cięcie EBC wynikało w dużej mierze ze wzrostu niepewności gospodarczej, którą wywołuje polityka Donalda Trumpa.
Próba odreagowania spadków
2025-04-17 Poranny komentarz walutowy XTBRynki finansowe poruszają się obecnie po grząskim gruncie, na który wpływają napięcia geopolityczne i wskaźniki ekonomiczne. Wall Street doświadczyło wczoraj znacznego spadku, spowodowanego wyprzedażą akcji technologicznych po wprowadzeniu przez Donalda Trumpa ograniczeń dotyczących sprzedaży chipów do Chin. Nasdaq spadł o 3,1%, S&P 500 o 2,25%, a Dow Jones o 1,7%. Mimo to kontrakty terminowe na indeksy amerykańskie są notowane nieznacznie wyżej, co wskazuje na potencjalne ożywienie.
Powell pozostaje wciąż “jastrzębi”. Dziś decyzja EBC
2025-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersDzisiejsza decyzja Europejskiego Banku Centralnego stanowi kluczowy punkt tygodnia na rynkach finansowych, jednak oczekiwania co do niespodzianek ze strony EBC są ograniczone. Po krótkim okresie niepewności co do możliwości kolejnej obniżki stóp procentowych, rynki niemal w pełni zdyskontowały taki scenariusz. Tradycyjnie EBC nie ulega presji krótkoterminowych wydarzeń i zmienia swoje nastawienie stopniowo.
Perspektywy przełomu jednak nie widać?
2025-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walutJak na razie nic nie wskazuje na to, aby Amerykanie i Chińczycy mieli zasiąść do stołu rozmów, aby rozładować wzajemny impas w polityce handlowej. Każdego dnia dowiadujemy się raczej o kolejnych działaniach wymierzonych w przeciwnika, choć nie są one tak "eskalujące" jak te z ubiegłego tygodnia. Dzisiaj agencje piszą o 245 proc cłach Trumpa na wybrane chińskie produkty - chodzi głównie o igły i strzykawki, oraz zaostrzenie eksportu zaawansowanych chipów przez Nvidię (wcześniej ustalono, że układy H20 miały jednak nie podlegać kontroli sprzedaży do Chin).
Rynek walutowy nie wykazuje paniki
2025-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOd „Dnia Wyzwolenia” w USA, który miał miejsce 2 kwietnia, sytuacja geopolityczna i gospodarcza uległa dynamicznym zmianom. Wprowadzenie ceł, ich częściowe zawieszenie, rozpoczęcie negocjacji bez widocznych perspektyw na przełom, a także zapowiedzi kolejnych barier handlowych – wszystko to znalazło odzwierciedlenie na rynkach finansowych.
Bezpieczne waluty zyskują na wartości
2025-04-16 Poranny komentarz walutowy XTBFrank w stosunku do dolara jest mocniejszy niż w chwili, kiedy SNB zdecydował się na uwolnienie swojej waluty w 2015 roku. Jen również zyskuje w stosunku do amerykańskiej waluty, z różnicą między długimi i krótkimi pozycjami w historii. Choć złoto nie jest walutą, to jest bezpieczną przystanią i notuje kolejne historyczne szczyty. Czy dolar stracił swój status bezpiecznej waluty? Wojna handlowa nie jest zakończona, nawet jeśli doszło do pewnego zawieszenia ceł i pewnych odstępstw.
Dolar uwierzy w słabość Trumpa?
2025-04-15 Raport DM BOŚ z rynku walutOstatnie ruchy Donalda Trumpa - zastosowanie wyłączeń w nałożonych już cłach na Chiny - rynki potraktowały jako sygnał, że "genialna" strategia handlowa Białego Domu zaczyna się sypać i dalszej eskalacji nie będzie, raczej szukanie dróg do deeskalacji. W efekcie mamy odbicie na giełdach i kryptowalutach, oraz stabilizację na amerykańskim długu po silnej wyprzedaży z zeszłego tygodnia, oraz na dolarze.
Rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny czas
2025-04-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersChoć dopiero mamy połowę kwietnia, rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny miesiąc. Do głównych czynników spowalniających wzrost należy zaliczyć hamujące inwestycje w sektorze AI, ograniczenia fiskalne oraz egzekwowanie przepisów imigracyjnych, Również istotna jest rola działań DOGE. Wprowadzenie ceł jest ostatnim z głównych zagrożeń. Wśród inwestorów panuje niski poziom zaufania. W ostatnim czasie widoczne było jednak pozycjonowanie rynku sugerujące oczekiwanie “ulgi”.
Czy Trump przegrywa wojnę handlową?
2025-04-15 Poranny komentarz walutowy XTBNieścisłości dotyczące ceł ze strony Stanów Zjednoczonych są tak ogromne, że w zasadzie nikt nie wie, jakie stawki obowiązują na różne kategorie produktów. W ciągu weekendu Trump wskazał, że zamierza wyłączyć elektronikę z potężnych 145% ceł na Chiny, a obecnie mówi się, że mają obowiązywać pierwotne stawki 20%. Trump mówi również, że zawieszenia ceł nie oznaczają, że nie będą one obowiązywać w przyszłości, ale jednocześnie zapowiada kolejne możliwe ulgi dla innych sektorów. Czy ostatnie działania pokazują, że Trump traci swoją przewagę w wojnie handlowej?
Wyjątki to objaw słabości Trumpa?
2025-04-14 Raport DM BOŚ z rynku walutNa to zdają się po cichu liczyć rynki, po tym jak Biały Dom zakomunikował, że elektronika użytkowa z Chin będzie wyłączona spod horrendalnych ceł (stawka wyniesie zaledwie 20 proc.) i nie wykluczył, że podobny ruch dotknie też import półprzewodników. Czy to sygnał, że Donald Trump zaczyna odczuwać presję ze strony biznesu, który zwyczajnie jest na niego "wściekły"?