Data dodania: 2007-08-24 (14:46)
Piątek przynosi umocnienie euro wobec dolara. O godzinie 14:20 kurs EUR/USD testował poziom 1,3617 dolara wobec 1,3565 wczoraj pod koniec dnia. Zwyżkę notowań tej pary napędzają obawy związane z publikowanymi dziś danymi o sprzedaży nowych domów w USA. Co prawda, ostatnie działania banków centralnych sprawiły, że inwestorzy już nie czekają na doniesienia z amerykańskiego rynku kredytów hipotecznych, czy też szerzej rynku nieruchomości, z wypiekami na twarzy, jednak pomimo to dzisiejsze dane o sprzedaży nowych domów w USA będą obserwowane.
Rynkowe prognozy zakładają, że po tym jak w czerwcu sprzedaż spadła o 6,6 proc. miesiąc do miesiąca i 22,3 proc. rok do roku, w lipcu spadnie o odpowiednio 0,5 proc. i 14,3 proc. do poziomu 830 tys., czyli do dołka z marca 2007 roku, kiedy to była ona najniższa od czerwca 2000 roku.
Znacznie większy od prognoz spadek może ponownie zasiać ziarno niepewności na rynkach finansowych. Zwłaszcza, gdyby szedł w parze z wyraźnym spadkiem mediany cen sprzedaży. To bowiem od kształtowania się cen nieruchomości w dużej mierze zależy efekt bogactwa Amerykanów oraz ich decyzje o ewentualnym pozbywaniu się nieruchomości.
Gorsze dane z USA, dopóki nie będą generować bardzo silnej wyprzedaż na światowych rynkach akcji, powodując przy okazji powrót do Stanów kapitałów zainwestowanych poza granicami, dopóty będą osłabiać „zielonego”.
Zanim inwestorzy poznają dane z rynku nieruchomości, wcześniej, bo o 14:30 zostaną opublikowane raporty o zamówieniach na dobra trwałego użytku i zamówieniach na dobra trwałego użytku z wykluczeniem samochodów. Przy obecnych antydolarowych nastrojach gorsze dane dodatkow go osłabią. Lepsze natomiast nie muszą mu pomóc.
Dzisiejsza zwyżka kurs EUR/USD ma duże znaczenie z punktu widzenia analizy technicznej. Dotarła bowiem do poziomu 1,3626-1,3632 dolara, jaki na wykresie godzinowym i dziennym wyznacza linia szyi, co prawda już zrealizowanej, formacji podwójnego szczytu.
Jako, że cała przewaga podaży na EUR/USD była ostatnio budowna na tej formacji, to wybicie ponad wspomnianą barierę otworzy drogę do rekordów wszechczasów. Będzie to o tyle łatwe, że sierpniowe spadki zatrzymały się dokładnie na poziomie 6-letniej linii hossy (1,3360). Wówczas może się okazać, że rację mają analitycy banku Goldman Sachs którzy jeszcze w tym roku prognozują wzrost eurodolara do 1,43.
Znacznie większy od prognoz spadek może ponownie zasiać ziarno niepewności na rynkach finansowych. Zwłaszcza, gdyby szedł w parze z wyraźnym spadkiem mediany cen sprzedaży. To bowiem od kształtowania się cen nieruchomości w dużej mierze zależy efekt bogactwa Amerykanów oraz ich decyzje o ewentualnym pozbywaniu się nieruchomości.
Gorsze dane z USA, dopóki nie będą generować bardzo silnej wyprzedaż na światowych rynkach akcji, powodując przy okazji powrót do Stanów kapitałów zainwestowanych poza granicami, dopóty będą osłabiać „zielonego”.
Zanim inwestorzy poznają dane z rynku nieruchomości, wcześniej, bo o 14:30 zostaną opublikowane raporty o zamówieniach na dobra trwałego użytku i zamówieniach na dobra trwałego użytku z wykluczeniem samochodów. Przy obecnych antydolarowych nastrojach gorsze dane dodatkow go osłabią. Lepsze natomiast nie muszą mu pomóc.
Dzisiejsza zwyżka kurs EUR/USD ma duże znaczenie z punktu widzenia analizy technicznej. Dotarła bowiem do poziomu 1,3626-1,3632 dolara, jaki na wykresie godzinowym i dziennym wyznacza linia szyi, co prawda już zrealizowanej, formacji podwójnego szczytu.
Jako, że cała przewaga podaży na EUR/USD była ostatnio budowna na tej formacji, to wybicie ponad wspomnianą barierę otworzy drogę do rekordów wszechczasów. Będzie to o tyle łatwe, że sierpniowe spadki zatrzymały się dokładnie na poziomie 6-letniej linii hossy (1,3360). Wówczas może się okazać, że rację mają analitycy banku Goldman Sachs którzy jeszcze w tym roku prognozują wzrost eurodolara do 1,43.
Źródło: Marcin R. Kiepas, X-Trade Brokers DM S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Nadzieje na kolejną jumbo obniżkę w USA topnieją
2024-10-10 Komentarz giełdowy XTBWall Street pozostaje w mieszanych nastrojach po niedźwiedzim otwarciu. Dzisiejszy odczyt CPI na nowo otworzył pytanie, czy dynamika cen w USA została ostatecznie wystudzona przez jastrzębią politykę Fed, poprzedzającą ostatnią obniżkę o 50 pb. Inflacja w ujęciu r/r spadła o 0.1 pp względem poprzedniego miesiąca, plasując się jednak powyżej oczekiwań rynkowych. Większą uwagę przyciąga natomiast odczyt bazowy, który wzrósł wbrew oczekiwaniom do 3.3%.
Dolar pozostaje silny przed czwartkowymi danymi CPI
2024-10-09 Raport DM BOŚ z rynku walutAmerykańska waluta pozostaje silna na szerokim rynku, co może mieć związek z pozycjonowaniem się inwestorów przed jutrzejszymi danymi o inflacji CPI za wrzesień. W ostatnich dniach byliśmy świadkami przesunięć w kwestii oczekiwań, co do skali cięć stóp przez FED - rynek nie jest nawet w pełni pewien 25 punktowej obniżki stóp w listopadzie (88 proc. prawdopodobieństwa), kurczą się też wskazania na 2025 r. Dlatego najbliższe dane o inflacji CPI i kolejne, będą kluczowe.
Czy minutes odmienią losy dolara?
2024-10-09 Komentarz walutowy XTBDzisiaj o godzinie 20:00 poznamy zapisy rozmów bankierów z Fed, którzy podczas ostatniego posiedzenia zdecydowali się na obniżkę stóp procentowych o 50 punktów bazowych. Rynek żył nadziejami, że Fed zdecyduje się na kolejną dużą obniżkę podczas listopadowego posiedzenia, ale ostatnie wypowiedzi i publikacje danych wskazują raczej na umiarkowane podejście. Tymczasem po drugiej stronie globu w Nowej Zelandii RBNZ decyduje się na dużą obniżkę stóp procentowych i zapowiada duże konkretne ruchy na kolejnym posiedzeniu. Co dolej z dolarem, walutami Antypodów, w kontekście dużego zamieszania z Chin?
Oczekiwania inflacyjne rosną w związku z sytuacją na rynku ropy naftowej
2024-10-09 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWzrost cen ropy naftowej w październiku spowodował, że w strefie euro oczekiwania inflacyjne zostały wzmocnione, co wydaje się być naturalną koleją rzeczy. Wyższa cena surowca z opóźnieniem przełoży się na większą dynamikę wzrostu cen. Rynek w pewnym stopniu zakłada, że te ostatnie dobre informacje płynące z danych o CPI w Europie niebawem się skończą, a powrót do celu EBC wydłuży się.
Ropa zawraca w dół
2024-10-08 Raport DM BOŚ z rynku walutWtorek nie przynosi konkretnego kierunku na walutach - dolar wypada mieszanie. Pogorszyły się za to nastroje na rynkach akcji - wczoraj cofnięcie zaliczyły indeksy na Wall Street, a dzisiaj taniała Azja (z wyjątkiem Chin). Na rynku zwraca się uwagę na wpływ ostatnich świetnych danych makro z USA, które wpłynęły na oczekiwania wobec kolejnych ruchów FED (redukowane są nadmierne oczekiwania, co do cięć stóp, jakie miały miejsce w ostatnich tygodniach), co tym samym ma wpływ na giełdowe "mnożniki" i wyceny. Ale pośrednio wpływ ma też sytuacja na Bliskim Wschodzie.
Soft-landing, czy no-landing?
2024-10-07 Raport DM BOŚ z rynku walutRynki finansowe nie biorą obecnie wcale pod uwagę scenariusza recesji w USA. Po świetnych odczytach Departamentu Pracy USA w miniony piątek i niezłych danych ISM kilka dni wcześniej pojawiają się wręcz głosy, że będziemy mieć "no-landing scenario", czyli amerykańska gospodarka zamiast spowolnić, to przyspieszy wchodząc w dalszą fazę ożywienia.
Ze skrajności w skrajność
2024-10-07 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersRynek przez ostatnie dwa miesiące przeszedł z okresu obaw o amerykańską gospodarkę o możliwą recesję do przekonania, że „miękkie lądowanie” to scenariusz wysoce prawdopodobny. Wszystko za sprawą danych z amerykańskiego rynku pracy. Spekulacje dotyczące kolejnej obniżki o 50 pb przez Fed zostały w pewien sposób „ucięte”. Dolar zyskał na wartości a giełda na Wall Street potraktowała dobre dane jako pretekst do kontynuacji wzrostów. Indeksy Dow Jones oraz SP500 nie zdołały jednak wyznaczyć nowych historycznych rekordów.
Ze skrajności w skrajność
2024-10-07 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersRynek przez ostatnie dwa miesiące przeszedł z okresu obaw o amerykańską gospodarkę o możliwą recesję do przekonania, że „miękkie lądowanie” to scenariusz wysoce prawdopodobny. Wszystko za sprawą danych z amerykańskiego rynku pracy. Spekulacje dotyczące kolejnej obniżki o 50 pb przez Fed zostały w pewien sposób „ucięte”. Dolar zyskał na wartości a giełda na Wall Street potraktowała dobre dane jako pretekst do kontynuacji wzrostów. Indeksy Dow Jones oraz SP500 nie zdołały jednak wyznaczyć nowych historycznych rekordów.
Złoty spróbuje odreagować?
2024-10-07 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPiątkowy handel zakończył się zwyżkami na amerykańskich indeksach, a dzisiaj rano równie pozytywnie reaguje Azja. Mimo utrzymującego się globalnego napięcia związanego z ryzykiem eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie, na rynki wraca optymizm, co ma związek ze świetnymi danymi z amerykańskiego rynku pracy, jakie poznaliśmy w piątek po południu.
Gospodarka USA nie będzie lądować?
2024-10-07 Poranny komentarz walutowy XTBPo piątkowych danych z amerykańskiego rynku pracy pojawiły się nadzieje na scenariusz „no landing”. Oznacza to, że gospodarka wcale nie musi doświadczyć mocniejszego spowolnienia związanego z utrzymywaniem wysokich stóp procentowych przez dłuższy czas, a kontynuować umiarkowany wzrost. Jednocześnie jednak doszło do wyraźnego zmniejszenia oczekiwań na obniżki stóp procentowych w USA. Z drugiej strony Chiny wracają na rynki po tygodniowym odpoczynku, gdzie kontynuowane są wcześniejsze wzrosty. Weekend nie przyniósł również eskalacji sytuacji na Bliskim Wschodzie, co skutkuje lekkim cofnięciem ropy.