Data dodania: 2008-05-20 (10:42)
W poniedziałek złoty osłabił się w stosunku do dolara oraz euro. Notowania rodzimej waluty uzależnione były przede wszystkim od ruchów na parze EUR/USD. Inwestorzy poznali dane o wynagrodzeniach w kwietniu. Przeciętne wynagrodzenie wzrosło o 12,6% rok do roku.
Jednak wyższe od prognoz dane nie przyczyniły się do aprecjacji złotego. Rynek nie zareagował na podane informacje. Po poniedziałkowych danych Marian Noga – członek RPP – powiedział, że jego zdaniem podwyżka stóp procentowych powinna nastąpić już w maju. Jednak nie jest to realne, bowiem decyzja ta nie będzie miała poparcia większości członków. Rada zdecyduje się na ten krok dopiero po poznaniu danych o PKB za I kwartał. Jeśli okaże się, że polska gospodarka nie zwalnia, wtedy RPP będzie zmuszona do podwyżki kosztu pieniądza na czerwcowym posiedzeniu.
W wyniku porannej zwyżki kursu EUR/USD złoty umocnił się w stosunku do dolara, tracąc tym samym do euro. Obecnie kurs USD/PLN wynosi 2,1730, a EUR/PLN 3,3890. Dzisiaj nie poznamy żadnych publikacji makroekonomicznych z kraju, więc wahania notowań złotego będą uzależnione od kierunku na eurodolarze. Na początku dzisiejszej sesji obserwowaliśmy również osłabienie polskiej waluty względem franka szwajcarskiego. Para CHF/PLN zbliża się do oporu na poziomie 2,0800, oddalając się tym samym od niedawnych minimów w okolicach 2,0650. Sytuacja może zmienić się jutro, kiedy poznamy dane o dynamice produkcji przemysłowej w kwietniu. Analitycy spodziewają się, że marcowe złe dane były jednorazowym zjawiskiem, a w kolejnych miesiącach obserwowany będzie dalszy wzrost tego wskaźnika. Jeśli prognozy się sprawdzą, wzrost dynamiki produkcji przemysłowej będzie kolejnym argumentem dla „jastrzębich” członków Rady Polityki Pieniężnej.
Podczas wczorajszej sesji poranne wzrosty EUR/USD zatrzymały się na poziomie 1,5640. W drugiej połowie dnia obserwowaliśmy już umocnienie dolara względem euro. Amerykańska waluta zyskiwała na wartości m.in. dzięki danym, które nadeszły z gospodarki USA. Opublikowany wczoraj indeks wskaźników wyprzedzających koniunkturę za kwiecień wzrósł o 0,1%, podczas gdy większość prognoz wskazywało na to, że utrzyma się on na niezmienionym poziomie, bądź też odnotuje niewielki spadek. Wzrost tego wskaźnika dał nadzieję inwestorom na poprawę sytuacji w amerykańskiej gospodarce. Po publikacji tych danych kurs EUR/USD spadł do 1,55 Ruch ten jednak nie był trwały. Po krótkiej konsolidacji wartość euro wyrażana w dolarze powróciła do wzrostów. Dzisiaj o godz. 9.00 kurs EUR/USD znajdował się już na poziomie 1,5590. Impuls do tego ruchu dały z kolei doniesienia makroekonomiczne z Niemiec. Przedstawiona o godz. 8.00 inflacja producentów (PPI) osiągnęła w kwietniu poziom 1,1% m/m, co jest wynikiem zarówno wyższym od oczekiwań (0,5%), jak i od wskazań marcowych (0,7%). Jeśli dynamika wzrostu cen producentów w pozostałych krajach strefy euro osiągnie zbliżony poziom, nie będzie można liczyć na to, że Europejski Bank Centralny złagodzi prowadzoną przez siebie politykę pieniężną. Obecne prognozy wskazują, iż koszt pieniądza w Eurolandzie może zostać obniżony najwcześniej w trzecim kwartale tego roku.
Z Niemiec poznamy jeszcze dzisiaj indeks instytutu ZEW, który mierzy oczekiwania tamtejszych analityków i inwestorów instytucjonalnych co do wzrostu gospodarczego tego kraju. Prognozy wskazują, że wypadnie on lepiej niż w kwietniu. Jednak ostatnie dane z Niemiec pokazywały, że tamtejsza gospodarka nie ma się najlepiej, dlatego również i wskazania tego indeksu mogą negatywnie zaskoczyć. Jeśli natomiast będą dobre, wzrosty kursu EUR/USD mogą jeszcze przybrać na sile. Chwilowo może ograniczyć je poziom 1,56. Jeśli zostanie on pokonany, kolejnym ważnym oporem będzie dopiero 1,57. Istotne dla krótkoterminowych losów EUR/USD mogą okazać się również przedstawiane dziś z USA dane o inflacji producentów.
W wyniku porannej zwyżki kursu EUR/USD złoty umocnił się w stosunku do dolara, tracąc tym samym do euro. Obecnie kurs USD/PLN wynosi 2,1730, a EUR/PLN 3,3890. Dzisiaj nie poznamy żadnych publikacji makroekonomicznych z kraju, więc wahania notowań złotego będą uzależnione od kierunku na eurodolarze. Na początku dzisiejszej sesji obserwowaliśmy również osłabienie polskiej waluty względem franka szwajcarskiego. Para CHF/PLN zbliża się do oporu na poziomie 2,0800, oddalając się tym samym od niedawnych minimów w okolicach 2,0650. Sytuacja może zmienić się jutro, kiedy poznamy dane o dynamice produkcji przemysłowej w kwietniu. Analitycy spodziewają się, że marcowe złe dane były jednorazowym zjawiskiem, a w kolejnych miesiącach obserwowany będzie dalszy wzrost tego wskaźnika. Jeśli prognozy się sprawdzą, wzrost dynamiki produkcji przemysłowej będzie kolejnym argumentem dla „jastrzębich” członków Rady Polityki Pieniężnej.
Podczas wczorajszej sesji poranne wzrosty EUR/USD zatrzymały się na poziomie 1,5640. W drugiej połowie dnia obserwowaliśmy już umocnienie dolara względem euro. Amerykańska waluta zyskiwała na wartości m.in. dzięki danym, które nadeszły z gospodarki USA. Opublikowany wczoraj indeks wskaźników wyprzedzających koniunkturę za kwiecień wzrósł o 0,1%, podczas gdy większość prognoz wskazywało na to, że utrzyma się on na niezmienionym poziomie, bądź też odnotuje niewielki spadek. Wzrost tego wskaźnika dał nadzieję inwestorom na poprawę sytuacji w amerykańskiej gospodarce. Po publikacji tych danych kurs EUR/USD spadł do 1,55 Ruch ten jednak nie był trwały. Po krótkiej konsolidacji wartość euro wyrażana w dolarze powróciła do wzrostów. Dzisiaj o godz. 9.00 kurs EUR/USD znajdował się już na poziomie 1,5590. Impuls do tego ruchu dały z kolei doniesienia makroekonomiczne z Niemiec. Przedstawiona o godz. 8.00 inflacja producentów (PPI) osiągnęła w kwietniu poziom 1,1% m/m, co jest wynikiem zarówno wyższym od oczekiwań (0,5%), jak i od wskazań marcowych (0,7%). Jeśli dynamika wzrostu cen producentów w pozostałych krajach strefy euro osiągnie zbliżony poziom, nie będzie można liczyć na to, że Europejski Bank Centralny złagodzi prowadzoną przez siebie politykę pieniężną. Obecne prognozy wskazują, iż koszt pieniądza w Eurolandzie może zostać obniżony najwcześniej w trzecim kwartale tego roku.
Z Niemiec poznamy jeszcze dzisiaj indeks instytutu ZEW, który mierzy oczekiwania tamtejszych analityków i inwestorów instytucjonalnych co do wzrostu gospodarczego tego kraju. Prognozy wskazują, że wypadnie on lepiej niż w kwietniu. Jednak ostatnie dane z Niemiec pokazywały, że tamtejsza gospodarka nie ma się najlepiej, dlatego również i wskazania tego indeksu mogą negatywnie zaskoczyć. Jeśli natomiast będą dobre, wzrosty kursu EUR/USD mogą jeszcze przybrać na sile. Chwilowo może ograniczyć je poziom 1,56. Jeśli zostanie on pokonany, kolejnym ważnym oporem będzie dopiero 1,57. Istotne dla krótkoterminowych losów EUR/USD mogą okazać się również przedstawiane dziś z USA dane o inflacji producentów.
Źródło: Mikołaj Kusiakowski, Tomasz Regulski, TMS Brokers
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Stopy w dół, złotówka w górę. Co dalej z kursem PLN po grudniowej decyzji RPP?
10:19 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty pozostaje relatywnie mocny, mimo że Rada Polityki Pieniężnej po raz szósty w tym roku obniżyła stopy procentowe, sprowadzając stopę referencyjną NBP do 4,00 proc. Na pierwszy rzut oka to układ, który jeszcze kilka miesięcy temu wydawał się mało prawdopodobny: inflacja spadła poniżej celu, gospodarka przyspiesza, a jednocześnie złotówka jest stabilna wobec głównych walut.
Silna złotówka, słabszy dolar. Co mówią aktualne kursy walut o kondycji PLN?
2025-12-03 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w ostatnich dniach zachowuje się tak, jakby rynki postanowiły nagrodzić stabilność i przewidywalność – nawet jeśli globalne otoczenie wcale nie sprzyja spokojowi. Na głównych parach z udziałem PLN nie widać gwałtownych załamań ani euforycznych rajdów, raczej żmudne dostosowanie do miksu czynników: oczekiwań wobec decyzji banków centralnych, zmian nastrojów na rynkach obligacji oraz sygnałów z realnej gospodarki. Złotówka w tym otoczeniu nadal wygląda solidnie, choć w tle cały czas wisi pytanie, jak długo uda się utrzymać tę równowagę, jeśli globalna awersja do ryzyka znów wzrośnie.
Silny polski złoty na starcie grudnia: co dalej z USD, EUR, CHF i GBP wobec PLN?
2025-12-02 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym wtorkowy poranek upływa pod znakiem stabilnej, ale wciąż wyraźnie mocniejszej pozycji, jaką polski złoty wypracował wobec głównych walut w ostatnich tygodniach. W centrum uwagi inwestorów pozostają dziś zwłaszcza pary USD/PLN, EUR/PLN, CHF/PLN, GBP/PLN oraz NOK/PLN, które wyznaczają nastroje wokół rynku złotego na starcie grudnia.
Lew bułgarski tylko do końca roku. Co oznacza wprowadzenie euro w Bułgarii dla Polaków i regionu?
2025-12-01 Komentarz walutowy MyBank.plLew bułgarski (BGN) wchodzi w swoje ostatnie tygodnie jako oficjalna waluta Bułgarii, a rynek walutowy już dziś traktuje go raczej jak „euro w przebraniu” niż w pełni niezależną walutę narodową. Od lat sztywnie powiązany z euro i zakotwiczony w mechanizmie ERM II, lew przestanie istnieć w obiegu gotówkowym z początkiem przyszłego roku, kiedy Bułgaria formalnie wejdzie do strefy euro. Dla gospodarki, która od dawna żyje w warunkach de facto europejskiej izby walutowej, będzie to raczej domknięcie długiego procesu integracji niż nagła rewolucja. Emocje są jednak realne – to koniec całej epoki w historii bułgarskiego pieniądza.
Silna złotówka na starcie grudnia: słaby dolar amerykański, niska inflacja i nerwowe rynki wokół Fed
2025-12-01 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPolski złoty wchodzi w nowy miesiąc w bardzo dobrej formie, pozostając jedną z najsilniejszych walut rynków wschodzących w regionie. Początek tygodnia przyniósł dalsze umocnienie PLN na tle koszyka głównych walut, mimo że dane o inflacji z Polski teoretycznie zwiększają szanse na obniżkę stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej już na najbliższym posiedzeniu. Rynek jednak wycenia taki ruch dość ostrożnie, a inwestorzy koncentrują się przede wszystkim na kombinacji dwóch czynników: solidnych fundamentów krajowej gospodarki oraz utrzymującej się słabości dolara amerykańskiego w skali globalnej.
Złotówka twardo trzyma się 4,23 za euro. Czy grudniowe decyzje Fed wszystko zmienią?
2025-11-27 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty pozostaje w dzisiejszy, czwartkowy ranek, jedną z bardziej stabilnych walut rynków wschodzących w regionie, podczas gdy Europejski Bank Centralny w najnowszym raporcie o stabilności finansowej ostrzega przed „podwyższonymi” ryzykami, a inwestorzy niemal jednomyślnie grają pod grudniową obniżkę stóp w USA. W efekcie ruchy na głównych parach są ograniczone, ale napięcie pod powierzchnią rynku rośnie.
Złoty w cieniu pokoju dla Ukrainy i „gołębiego” Fedu. Co dalej z PLN?
2025-11-26 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w środowy poranek pozostaje jedną z bardziej stabilnych walut regionu, mimo że globalny rynek FX żyje dziś przede wszystkim rosnącymi oczekiwaniami na grudniową obniżkę stóp procentowych w USA oraz gorączkowymi, ale wciąż nierozstrzygniętymi rozmowami pokojowymi wokół wojny w Ukrainie. Na to nakłada się poprawa nastrojów związana z rynkiem technologii i sztucznej inteligencji oraz spadające ceny surowców energetycznych, co łącznie tworzy dla PLN mieszankę sprzyjającą umiarkowanemu umocnieniu, ale też podtrzymuje podwyższoną zmienność.
Dolar amerykański hamuje, a korona norweska słabnie wraz z ceną ropy
2025-11-25 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 25 listopada polski złoty pozostaje stabilny, mimo że globalny rynek walut żyje jednocześnie dyskusją o grudniowym cięciu stóp przez Fed i coraz wyraźniejszym spowolnieniem w największych gospodarkach. Dla uczestników rynku to rzadko spotykane połączenie: relatywnie spokojny rynek złotego, przy wciąż podwyższonej zmienności na głównych parach z dolarem i funtem. Krótkoterminowe czynniki sprzyjają utrzymaniu stabilnego i silnego PLN, ale w tle narasta kilka poważnych znaków zapytania, które w każdej chwili mogą ten obraz zmienić.
Polski złoty PLN korzysta z rozmów pokojowych i tańszej ropy
2025-11-24 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty wchodzi w nowy tydzień jako jedna z najmocniejszych walut rynków wschodzących, korzystając jednocześnie z rosnących oczekiwań na grudniowe cięcie stóp w USA i z ostrożnego optymizmu wokół rozmów pokojowych w sprawie wojny rosyjsko-ukraińskiej. Na pierwszy rzut oka dzisiejsze notowania na rynku Forex wyglądają spokojnie, ale za tą pozorną ciszą stoją bardzo poważne zmiany w globalnej układance geopolitycznej i monetarnej, które mogą przesądzić o kierunku dla PLN w kolejnych tygodniach.
Polski złoty znów mocny: Jakie są aktualne notowania USD, CHF, GBP, NOK?
2025-11-21 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty pozostaje jedną z najmocniejszych walut rynków wschodzących w 2025 roku, choć dzisiejsze napięcia na globalnych rynkach przypominają, jak szybko nastroje mogą się zmienić. Po serii dynamicznych ruchów na Wall Street, wywołanych przede wszystkim wynikami Nvidii i nerwową dyskusją o „bańce AI”, inwestorzy na rynku walutowym uważnie obserwują, czy korekta na akcjach przełoży się na ucieczkę od ryzyka i presję na PLN. Na razie rynek złotego zachowuje się spokojnie, ale w tle przybywa czynników, które mogą w kolejnych dniach przetestować odporność krajowej waluty.









