
Data dodania: 2025-07-21 (12:59)
Poniedziałkowy handel nie przynosi konkretnego kierunku na parach dolarowych. Uwagę zwróciła w godzinach nocnych zmienność na jenie po tym, jak rządząca obecnie koalicja przegrała wybory do niższej izby japońskiego parlamentu (tzw. Izby Radców). To kolejna porażka po tym, jak na jesieni nie udało się utrzymać większości w izbie wyższej. Mimo perspektywy rządu mniejszościowego premier Ishiba nie zamierza podać się do dymisji i jak podkreślił, kluczowe jest teraz doprowadzenie negocjacji handlowych z USA do końca.
A czasu pozostało niewiele, a od kilku tygodni widać pat w rozmowach, co może skutkować nałożeniem przez USA wysokich ceł na japońskie produkty od sierpnia. Do tej pory zespół premiera Ishiby był jednak pośrednio "uwiązany" trwającą kampanią wyborczą, więc teraz rynki mogą oczekiwać więcej konkretów zmierzajacych do znalezienia jakichś kompromisowych ustaleń i uniknięcia negatywnego scenariusza (choć każdy nim jest, tylko w mniejszym, lub większym stopniu). Dlatego JPY szybko odrobił to co stracił na początku poniedziałkowego handlu. Perspektywa domknięcia negocjacji z USA może pozwolić na skoncentrowanie się inwestorów na perspektywach polityki Banku Japonii, a tu nadal możliwa jest podwyżka stóp na jesieni.
Ten tydzień będzie też kluczowy odnośnie rozmów negocjacyjnych z wieloma krajami, jak chociażby Koreą Południową, czy Unią Europejską. Mimo doniesień trafiających do mediów, rynki będą mieć "do końca" nadzieję na to, że uda się znaleźć jakieś kompromisowe rozwiązania i uniknąć wojny celnej. Nie zmienia to jednak faktu, że administracja Trumpa działa w sposób "prowokacyjny", co widać chociażby po relacjach z Brazylią, które uległy dramatycznemu pogorszeniu. Na rynkach na razie nie widać nadmiernej nerwowości.
Poniedziałkowy kalendarz makro jest dość ubogi - jedynie o godz. 16:00 poznamy dane z USA dotyczące wskaźników wyprzedzających LEI w gospodarce, które wylicza Conference Board.
EURUSD dalej w konsolidacji
Para EURUSD pozostaje w konsolidacji, ale ponad poziomem 1,16, co każe bardziej spodziewać się optymistycznego scenariusza w krótkiej perspektywie. W szerszym kontekście niepokoi jednak fakt pozostawania poniżej krótkoterminowej linii spadkowej trendu (1,1680), oraz średnioterminowej linii trendu wzrostowego (1,1720), która została wybita w połowie lipca. To może utrudniać powrót EURUSD do zwyżek. W tle mamy rosnące ryzyko eskalacji wojny celnej pomiędzy USA, a UE z początkiem sierpnia, co może dawać preteksty dla spadkowego scenariusza w perspektywie kilku tygodni.
Ten tydzień będzie też kluczowy odnośnie rozmów negocjacyjnych z wieloma krajami, jak chociażby Koreą Południową, czy Unią Europejską. Mimo doniesień trafiających do mediów, rynki będą mieć "do końca" nadzieję na to, że uda się znaleźć jakieś kompromisowe rozwiązania i uniknąć wojny celnej. Nie zmienia to jednak faktu, że administracja Trumpa działa w sposób "prowokacyjny", co widać chociażby po relacjach z Brazylią, które uległy dramatycznemu pogorszeniu. Na rynkach na razie nie widać nadmiernej nerwowości.
Poniedziałkowy kalendarz makro jest dość ubogi - jedynie o godz. 16:00 poznamy dane z USA dotyczące wskaźników wyprzedzających LEI w gospodarce, które wylicza Conference Board.
EURUSD dalej w konsolidacji
Para EURUSD pozostaje w konsolidacji, ale ponad poziomem 1,16, co każe bardziej spodziewać się optymistycznego scenariusza w krótkiej perspektywie. W szerszym kontekście niepokoi jednak fakt pozostawania poniżej krótkoterminowej linii spadkowej trendu (1,1680), oraz średnioterminowej linii trendu wzrostowego (1,1720), która została wybita w połowie lipca. To może utrudniać powrót EURUSD do zwyżek. W tle mamy rosnące ryzyko eskalacji wojny celnej pomiędzy USA, a UE z początkiem sierpnia, co może dawać preteksty dla spadkowego scenariusza w perspektywie kilku tygodni.
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Złoty vs groźba ceł Trumpa – jak wojna handlowa może zachwiać polską walutą
2025-07-21 Komentarz walutowy MyBank.plRynek walutowy pozostaje w centrum zainteresowania inwestorów i analityków, zwłaszcza w kontekście sytuacji polskiego złotego. Obecnie złoty cieszy się względną stabilnością, choć kursy głównych walut, takich jak euro czy dolar amerykański, wskazują na subtelne wahania, które mogą zapowiadać przyszłe zmiany.
Czy EBC zacznie bać się o zbyt niską inflację?
2025-07-21 Poranny komentarz walutowy XTBCzwarty tydzień lipca jest dosyć spokojny pod względem odczytów makroekonomicznych, choć zawiera jedno ważne wydarzenie z perspektywy euro. Będzie to decyzja Europejskiego Banku Centralnego. Choć konsensus rynkowy jasno wskazuje na brak perspektyw na obniżki stóp procentowych, pojawia się coraz więcej znaków, że bank może zacząć obawiać się o zbyt niską inflację, co mogłoby skłonić do dalszych obniżek stóp procentowych w tym roku.
Utrzymuje się popyt na polskie aktywa...
2025-07-21 Komentarz do rynku złotego DM BOŚW piątek złoty zyskał, wyraźniejszy ruch zaliczyła też warszawska giełda. Czy to sygnał, że zainteresowanie polskimi aktywami nadal się utrzymuje? Co ciekawe ma ono miejsce w sytuacji, kiedy na rynkach rośnie napięcie związane z negocjacjami handlowymi pomiędzy Unią Europejską, a USA. Piątkowe doniesienia wskazywały na to, że prezydent Trump pozostaje nieugięty w kwestii podwyższenia minimalnej stawki celnej do poziomu 15-20 proc. na wszystkie towary z UE wobec "standardowych" 10 proc.
Polski złoty (PLN) pozostaje pod presją
2025-07-17 Komentarz walutowy MyBank.plDziś, 17 lipca 2025 roku, polski złoty pozostaje pod presją, tracąc lekko wobec głównych walut. W połowie dnia kurs dolara amerykańskiego wzrósł do poziomu około 3,67 zł, notując umiarkowane umocnienie wobec złotego, co wpisuje się w szerszy trend korekcyjny na parze EUR/USD, gdzie dolar odrabia wcześniejsze straty w reakcji na ostatnie dane gospodarcze z USA oraz napięcia wokół potencjalnych zmian taryf handlowych.
Wakacje z Trumpem – kolejne groźby ceł i umiarkowana reakcja rynków
2025-07-11 Analizy walutowe MyBank.plPoczątek wakacji miał przynieść stabilizację i jasność co do dalszego kierunku w międzynarodowych relacjach handlowych, jednak Donald Trump ponownie zaskoczył świat swoją agresywną polityką celną. Od początku lipca prezydent USA grozi kolejnymi podwyżkami ceł, wymierzonymi praktycznie we wszystkich ważniejszych partnerów handlowych. Trump planuje wprowadzenie ceł już od sierpnia, co wywołuje ogromne poruszenie na globalnych rynkach.
Brazylijski real znalazł się pod silną presją po ogłoszeniu przez USA ceł
2025-07-10 Analizy walutowe MyBank.plBrazylijski real znalazł się pod silną presją po ogłoszeniu przez USA bezprecedensowych, 50-procentowych ceł na import brazylijskich towarów. Decyzja Donalda Trumpa, która mocno zaskoczyła rynek, jest szczególna nie tylko ze względu na wyjątkowo wysoką skalę taryf, ale również z uwagi na jej wyraźny kontekst polityczny.
Trump nie taki groźny?
2025-07-08 Raport DM BOŚ z rynku walutWtorek przynosi osłabienie dolara na szerokim rynku i podbicie futures na amerykańskie indeksy. Czy wraca tryb risk-on skoro przecież Donald Trump zaczął podejmować kontrowersyjne decyzje zwiastujące powrót wojen handlowych? Ujawnione wczoraj "listy", jakie zostały wysłane do kilkunastu rządów ujawniły nowe taryfy, które mają wejść w życie od 1 sierpnia.
Cła nie robią już wrażenia
2025-07-08 Poranny komentarz walutowy XTBBieżący tydzień miał być swego rodzaju „powtórką z rozrywki” sprzed trzech miesięcy, gdy zapowiedzi radykalnych i bardzo szeroko nakładanych stawek celnych storpedowały rynki finansowe. Jednak mimo pewnych ruchów wykonywanych przez Biały Dom reakcje rynkowe są symboliczne. Złoty w zasadzie ich nie zauważył. W środę mija 3-miesięczny termin, na który Donald Trump zawiesił nałożone przez siebie samego na początku kwietnia „cła odwetowe”.
Cisza przed burzą?
2025-07-07 Raport DM BOŚ z rynku walutDonald Trump zapowiedział nałożenie 10 proc. stawki celnej dla tych krajów, które popierają sojusz BRICS. Ma być ona bezwarunkowa, gdyż BRICS zdaniem Trumpa działa na niekorzyść interesów USA. W odpowiedzi na te doniesienia słabną dzisiaj waluty Antypodów, gdyż trudno jest ocenić na jakiej bazie USA będą nakładać wspomniane, nowe cła, a akurat Australia, czy też Nowa Zelandia bardziej, niż inni handlują z krajami BRICS.
Trump grozi cłami za wsparcie BRICS
2025-07-07 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPrezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił na platformie Truth Social, że każdy kraj wspierający „antyamerykańskie polityki BRICS” zostanie objęty dodatkowymi cłami w wysokości 10%. Nie sprecyzował jednak, jakie działania uznaje za „antyamerykańskie” ani kiedy nowe taryfy miałyby wejść w życie. Oświadczenie pojawiło się tuż przed końcem 90-dniowego zawieszenia ceł oraz planowanym wysłaniem oficjalnych not do państw objętych nową polityką handlową.