
Data dodania: 2025-06-12 (11:28)
Czwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Pomimo lepszych wieści z frontu rozmów handlowych pomiędzy USA, a Chinami, inwestorzy podchodzą do tego wątku nadal ostrożnie - na to nakładają się jeszcze oczekiwania, co do umów handlowych z innymi krajami. Deadline wyznaczony przez Trumpa na podpisanie nowych porozumień mija w pierwszej dekadzie lipca. Wczoraj administracja USA dała do zrozumienia, że jeżeli negocjacje są prowadzone, to czas na ich zakończenie może zostać wydłużony. Ujawniono, że takie rozmowy prowadzi (zaledwie) 18 krajów. Wobec pozostałych restrykcje w postaci wyższych ceł najpewniej wrócą, a nawet mogą pojawić się nowe, o czym spekuluje agencja Bloomberg - prezydent może podjąć decyzje w sprawie nowych, jednostronnych taryf w ciągu tygodnia. To pokazuje, że polityka handlowa dalej pozostanie ofensywna. Warto jednak zastanowić się, czy w dłuższym terminie cła Trumpa nie będą finalnie prowadzić do umocnienia dolara.
Temperatura zaczyna rosnąć w tematach geopolitycznych. Powróciły plotki, że Izrael mógłby jednak zaatakować cele w Iranie, a administracja USA zarządziła ewakuację części personelu z ambasad w Kuwejcie, Bahrajnie, oraz Iraku. Czy na Bliskim Wschodzie znów będzie gorąco? Wczoraj wieczorem pod te informacje mocno podrożała ropa naftowa. Dzisiaj ten rynek się cofa, podobnie spada też złoto. Rynek widział już wiele plotek, teraz musi zobaczyć fakty. Atak Izraela na Iran bez porozumienia i zabezpieczenia wojskowego ze strony USA, jest mało prawdopodobny. Kłóci się też z planami rozmów dwustronnych Waszyngtonu z Teheranem dotyczących programu nuklearnego - kolejna runda została zaplanowana na ten weekend. Wątek geopolityczny może podbijać popyt na tzw. bezpieczne przystanie (w przestrzeni walut jest to frank i jen), ale warto podchodzić do niego bez nadmiernych emocji.
Z danych makro uwagę zwracają dzisiejsze słabe odczyty z Wielkiej Brytanii - PKB w kwietniu spadł o 0,3 proc. m/m (najmocniej od października 2023 r.), a w relacji rocznej wyhamował do 0,9 proc. r/r. To kolejne słabsze dane (ostatnio był to rynek pracy), które mogą podbijać oczekiwania, co do cięcia stóp przez Bank Anglii jeszcze w sierpniu. Poza tym w kalendarzu makro mamy dzisiaj inflację PPI z USA, oraz dane o cotygodniowym bezrobociu - to wszystko o godz. 14:30.
Reasumując, czwartek przynosi lekkie podbicie globalnego ryzyka, co widać po cofnięciu się kontaktów na giełdowe indeksy, czy też spadkach kryptowalut (kontrakt na BTC zawrócił z poziomów ponad 110 tys. USD). Na to nie reaguje nadmiernie dolar, choć mamy wyhamowanie jego spadku. W gronie najsilniejszych walut znaleźli się dzisiaj reprezentanci tzw. bezpiecznych przystani, czyli frank i jen.
EURUSD - mocne wybicie ponad 1,15
Para EURUSD mocno wybija się ponad poziom 1,15 i jest na drodze do testowania tegorocznego szczytu przy 1,1572 z kwietnia b.r. Tym samym wczoraj doszło do wybicia szczytu z ubiegłego czwartku przy 1,1494, jaki miał miejsce po komunikacie Europejskiego Banku Centralnego. Teraz ten rejon stanie się ważnym wsparciem.
Temperatura zaczyna rosnąć w tematach geopolitycznych. Powróciły plotki, że Izrael mógłby jednak zaatakować cele w Iranie, a administracja USA zarządziła ewakuację części personelu z ambasad w Kuwejcie, Bahrajnie, oraz Iraku. Czy na Bliskim Wschodzie znów będzie gorąco? Wczoraj wieczorem pod te informacje mocno podrożała ropa naftowa. Dzisiaj ten rynek się cofa, podobnie spada też złoto. Rynek widział już wiele plotek, teraz musi zobaczyć fakty. Atak Izraela na Iran bez porozumienia i zabezpieczenia wojskowego ze strony USA, jest mało prawdopodobny. Kłóci się też z planami rozmów dwustronnych Waszyngtonu z Teheranem dotyczących programu nuklearnego - kolejna runda została zaplanowana na ten weekend. Wątek geopolityczny może podbijać popyt na tzw. bezpieczne przystanie (w przestrzeni walut jest to frank i jen), ale warto podchodzić do niego bez nadmiernych emocji.
Z danych makro uwagę zwracają dzisiejsze słabe odczyty z Wielkiej Brytanii - PKB w kwietniu spadł o 0,3 proc. m/m (najmocniej od października 2023 r.), a w relacji rocznej wyhamował do 0,9 proc. r/r. To kolejne słabsze dane (ostatnio był to rynek pracy), które mogą podbijać oczekiwania, co do cięcia stóp przez Bank Anglii jeszcze w sierpniu. Poza tym w kalendarzu makro mamy dzisiaj inflację PPI z USA, oraz dane o cotygodniowym bezrobociu - to wszystko o godz. 14:30.
Reasumując, czwartek przynosi lekkie podbicie globalnego ryzyka, co widać po cofnięciu się kontaktów na giełdowe indeksy, czy też spadkach kryptowalut (kontrakt na BTC zawrócił z poziomów ponad 110 tys. USD). Na to nie reaguje nadmiernie dolar, choć mamy wyhamowanie jego spadku. W gronie najsilniejszych walut znaleźli się dzisiaj reprezentanci tzw. bezpiecznych przystani, czyli frank i jen.
EURUSD - mocne wybicie ponad 1,15
Para EURUSD mocno wybija się ponad poziom 1,15 i jest na drodze do testowania tegorocznego szczytu przy 1,1572 z kwietnia b.r. Tym samym wczoraj doszło do wybicia szczytu z ubiegłego czwartku przy 1,1494, jaki miał miejsce po komunikacie Europejskiego Banku Centralnego. Teraz ten rejon stanie się ważnym wsparciem.
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
07:54 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?
2025-06-11 Felieton MyBank.plCzy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI
2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walutAmerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?
2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.
Dolar zyskuje na sentymencie?
2025-06-10 Raport DM BOŚ z rynku walutOd wczorajszego ranka uwaga rynków koncentruje się na doniesieniach wokół rozmów handlowych, które są prowadzone pomiędzy USA, a Chinami. Wczoraj wieczorem pojawiły się pierwsze komentarze wysoko postawionych przedstawicieli amerykańskiej administracji, którzy biorą udział w rozmowach w Londynie (m.in. Sekretarza ds. handlu Lutnicka), które wybrzmiały dość pozytywnie.
Wakacyjne nastroje na rynkach
2025-06-09 Poranny komentarz walutowy XTBZa nami dość intensywny tydzień w globalnym kalendarzu ekonomicznym, który jednak nie przyniósł istotnych rozstrzygnięć rynkowych. Pomimo ogólnie słabszych danych nastroje pozostały dobre, choć notowania złotego akurat radziły sobie trochę gorzej. W tym tygodniu inwestorzy czekać będą na inflację z USA. Pierwszy tydzień miesiąca to zawsze wysyp ważnych danych makroekonomicznych ze Stanów Zjednoczonych, a te zdają się pokazywać rosnący wpływa chaosu w polityce gospodarczej na biznes.
Cofnięcie na dolarze, pomimo oczekiwań wobec Chin
2025-06-09 Raport DM BOŚ z rynku walutPoniedziałek przynosi osłabienie dolara na szerokim rynku, co jest bardziej korektą jego umocnienia z piątku po niezłych danych Departamentu Pracy USA. Przyniosły one też podbicie rentowności obligacji, gdyż dla FED jest to kolejny pretekst do utrzymania "jastrzębiego" nastawienia. Teraz jednak rynki mogą skupić się na zupełnie innym wątku - już w najbliższy weekend w Kanadzie odbędzie się spotkanie przywódców najbogatszych państw, czyli grupy G-7 i niewykluczone, że Donald Trump chce na tym fakcie skorzystać.
Czego oczekiwać po raporcie NFP?
2025-06-06 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTradycyjnie w pierwszy piątek miesiąca rynki finansowe kierują uwagę na raport z amerykańskiego rynku pracy. Konsensus agencji Bloomberg zakłada, że w maju gospodarka USA utworzyła 126 tys. nowych miejsc pracy – wyraźnie mniej niż w poprzednich dwóch miesiącach, ale wynik ten byłby zbliżony do średniej z ostatnich 12 miesięcy. Choć sugeruje to pewne osłabienie dynamiki zatrudnienia, nie oznacza jeszcze załamania.
Dane opublikowane przed raportem NFP dają mieszany obraz.
Dane opublikowane przed raportem NFP dają mieszany obraz.