
Data dodania: 2025-06-05 (06:50)
Wczoraj amerykańska waluta nieco straciła na co wpływ miały m.in. słabsze dane z USA. Szacunki ADP wyniosły zaledwie 37 tys. etatów, co może sugerować słabe dane Departamentu Pracy za maj, jakie poznamy w najbliższy piątek - choć wcale nie musi. Z kolei odczyt ISM dla usług nieoczekiwanie spadł poniżej 50 pkt., co w połączeniu z poniedziałkową słabością ISM dla przemysłu, zaczyna rysować obraz słabnącej gospodarki USA. To może podbijać oczekiwania, co do powrotu do cięć stóp procentowych przez FED - obecnie rynek daje blisko 90 proc. takiemu scenariuszowi od września.
\To może dalej wspierać scenariusz dla rynku obligacji zakładający dalszy spadek ich rentowności, co już od blisko dwóch tygodni się dzieje. Taki układ może paradoksalnie wesprzeć dolara, o ile rynki zaczną mocniej grać na deeskalację wojen handlowych Trumpa - na razie jednak tu panuje duża niepewność, do końca rozmów z partnerami handlowymi USA pozostał miesiąc, ale najtrudniejszym graczem pozostają Chiny, które kierują się zupełnie innym harmonogramem (o ile takowy w ogóle istnieje).
Czwartek przynosi próbę odbicia dolara na szerokim rynku, z czego nieznacznie wyłamują się waluty Antypodów. Dobre zachowanie się AUD i NZD to wynik lepszych danych makro z Chin, gdzie wskaźnik PMI Caixin dla usług przyspieszył w maju do 51,1 pkt. Z kolei najsłabszy jest jen, co jest pokłosiem obaw rynku, na ile Bank Japonii zdecyduje się dalej podnosić stopy procentowe w sytuacji niepewności gospodarczej, jaką fundują m.in. USA poprzez wojny handlowe.
Dzisiaj poza danymi makroekonomicznymi uwagę rynków przykuje spotkanie Donalda Trumpa z kanclerzem Niemiec, Friedrichem Merzem, które jest zaplanowane po południu. Przedmiotem rozmów będą kwestie związane z relacjami gospodarczymi (nowa umowa handlowa), ale i też geopolityką (sytuacja na Ukrainie). Większe znaczenie dla EURUSD będzie mieć jednak posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego - decyzja ws. stóp procentowych zostanie opublikowana o godz. 14:15, a pół godziny później rozpocznie się konferencja prasowa prezeski Lagarde. Rynek spodziewa się dzisiaj obniżki stóp procentowych o 25 punktów baz. i gotowości do dalszych ruchów w przyszłości. I ta ostatnia kwestia będzie tu kluczowa dla postrzegania EUR względem pozostałych walut. Poza ECB w dzisiejszym kalendarzu mamy też dane z USA dotyczące wskaźnika przyszłych zwolnień Challenger (godz. 13:30), oraz cotygodniowego bezrobocia, kwartalnych danych dotyczących jednostkowych kosztów pracy i wydajności, oraz bilansu handlowego (to wszystko o godz. 14:30).
EURUSD - rośnie znaczenie strefy oporu
Chociaż notowania EURUSD wróciły wczoraj ponad poziom 1,14, to jednak nie wybiły się ponad maksima z ostatnich dni i cały czas widać, że strefa oporu przy 1,1425-75, zaczyna coraz wyraźniej pracować. Jeżeli dzisiaj (po ECB?) lub jutro rynek spróbuje zejść znów w rejon 1,1350-60 i go naruszy, to będzie to sygnał, że zaczynamy rysować kolejną falę spadkową, a majowe odbicie EURUSD zostało zakończone.
Czwartek przynosi próbę odbicia dolara na szerokim rynku, z czego nieznacznie wyłamują się waluty Antypodów. Dobre zachowanie się AUD i NZD to wynik lepszych danych makro z Chin, gdzie wskaźnik PMI Caixin dla usług przyspieszył w maju do 51,1 pkt. Z kolei najsłabszy jest jen, co jest pokłosiem obaw rynku, na ile Bank Japonii zdecyduje się dalej podnosić stopy procentowe w sytuacji niepewności gospodarczej, jaką fundują m.in. USA poprzez wojny handlowe.
Dzisiaj poza danymi makroekonomicznymi uwagę rynków przykuje spotkanie Donalda Trumpa z kanclerzem Niemiec, Friedrichem Merzem, które jest zaplanowane po południu. Przedmiotem rozmów będą kwestie związane z relacjami gospodarczymi (nowa umowa handlowa), ale i też geopolityką (sytuacja na Ukrainie). Większe znaczenie dla EURUSD będzie mieć jednak posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego - decyzja ws. stóp procentowych zostanie opublikowana o godz. 14:15, a pół godziny później rozpocznie się konferencja prasowa prezeski Lagarde. Rynek spodziewa się dzisiaj obniżki stóp procentowych o 25 punktów baz. i gotowości do dalszych ruchów w przyszłości. I ta ostatnia kwestia będzie tu kluczowa dla postrzegania EUR względem pozostałych walut. Poza ECB w dzisiejszym kalendarzu mamy też dane z USA dotyczące wskaźnika przyszłych zwolnień Challenger (godz. 13:30), oraz cotygodniowego bezrobocia, kwartalnych danych dotyczących jednostkowych kosztów pracy i wydajności, oraz bilansu handlowego (to wszystko o godz. 14:30).
EURUSD - rośnie znaczenie strefy oporu
Chociaż notowania EURUSD wróciły wczoraj ponad poziom 1,14, to jednak nie wybiły się ponad maksima z ostatnich dni i cały czas widać, że strefa oporu przy 1,1425-75, zaczyna coraz wyraźniej pracować. Jeżeli dzisiaj (po ECB?) lub jutro rynek spróbuje zejść znów w rejon 1,1350-60 i go naruszy, to będzie to sygnał, że zaczynamy rysować kolejną falę spadkową, a majowe odbicie EURUSD zostało zakończone.
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?
2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.plWojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?
2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walutNa rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód
2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTBOd piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?
2025-06-11 Felieton MyBank.plCzy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI
2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walutAmerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?
2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.