Data dodania: 2025-04-16 (08:19)
Od „Dnia Wyzwolenia” w USA, który miał miejsce 2 kwietnia, sytuacja geopolityczna i gospodarcza uległa dynamicznym zmianom. Wprowadzenie ceł, ich częściowe zawieszenie, rozpoczęcie negocjacji bez widocznych perspektyw na przełom, a także zapowiedzi kolejnych barier handlowych – wszystko to znalazło odzwierciedlenie na rynkach finansowych.
W ciągu ostatnich dwóch tygodni indeks Nasdaq stracił około 5 proc., a rentowność 10-letnich obligacji skarbowych USA wzrosła o 20 punktów bazowych, podczas gdy analogiczne rentowności niemieckich Bundów spadły o podobną wartość. Z kolei dolar osłabił się a notowania EUR/USD z poziomu 1,08 w szybkim tempie znalazły się przy 1,14.
Na tle tej niestabilności szczególnie interesujące są reakcje rynku walutowego, który – mimo napięć – zachował się względnie racjonalnie. Większość zmian kursów walutowych można wytłumaczyć szerszymi tendencjami globalnymi.
Najwięcej zyskały waluty tradycyjnie postrzegane jako bezpieczne przystanie czyli frank szwajcarski oraz jen japoński. CHF umocnił się wyraźniej, co można tłumaczyć większą zależnością Japonii od koniunktury w USA. Kolejną walutą , która uległa aprecjacji jest euro, które korzysta nie tylko z faktu, że niemieckie obligacje skarbowe stanowią alternatywę dla amerykańskich, ale również z silnego spadku cen ropy naftowej. Ta przecena poprawia bilans handlowy strefy euro, co dodatkowo wspiera kurs wspólnej waluty.
Silne euro oddziałuje również na waluty Europy Środkowo-Wschodniej, które – ze względu na silne powiązania handlowe i inwestycyjne – są bardziej związane z euro niż z dolarem amerykańskim. Jednocześnie NZD zyskuje dzięki niższym cenom ropy, które ograniczają presję na deficyt rachunku obrotów bieżących tego kraju. Warto zauważyć, że USA stanowi stosunkowo niewielki udział w eksporcie Nowej Zelandii oraz Australii, co ogranicza bezpośredni wpływ amerykańskich ceł na te gospodarki.
Korzystają również koreański won i tajwański dolar, dla których niższe ceny ropy są również korzystne. Dodatkowo, istotne sektory eksportowe tych gospodarek, takie jak półprzewodniki i elektronika, nie zostały na razie objęte cłami, co łagodzi potencjalne negatywne skutki wojny handlowej.
Największymi przegranymi są waluty krajów Ameryki Południowej. Region ten, z racji geograficznej bliskości, jest mocniej uzależniony od eksportu do USA, a dodatkowo negatywnie odczuwa spadki cen surowców. Wśród przegranych znajduje się również norweska korona – tu również decydującym czynnikiem okazuje się przecena na ropie.
Rynki walutowe wykazują dużą zdolność do selektywnej oceny ryzyka, dostosowując kursy walut do fundamentalnych uwarunkowań gospodarczych i geopolitycznych. Choć zmienność była w ostatnich kilkunastu dni znacząca, nie widać paniki. Nie zmienia to jednak faktu, że sytuacja jest dynamiczna i w obliczu kolejnych posunięć administracji USA rynki mogą być nadal zaskakiwane.
Na tle tej niestabilności szczególnie interesujące są reakcje rynku walutowego, który – mimo napięć – zachował się względnie racjonalnie. Większość zmian kursów walutowych można wytłumaczyć szerszymi tendencjami globalnymi.
Najwięcej zyskały waluty tradycyjnie postrzegane jako bezpieczne przystanie czyli frank szwajcarski oraz jen japoński. CHF umocnił się wyraźniej, co można tłumaczyć większą zależnością Japonii od koniunktury w USA. Kolejną walutą , która uległa aprecjacji jest euro, które korzysta nie tylko z faktu, że niemieckie obligacje skarbowe stanowią alternatywę dla amerykańskich, ale również z silnego spadku cen ropy naftowej. Ta przecena poprawia bilans handlowy strefy euro, co dodatkowo wspiera kurs wspólnej waluty.
Silne euro oddziałuje również na waluty Europy Środkowo-Wschodniej, które – ze względu na silne powiązania handlowe i inwestycyjne – są bardziej związane z euro niż z dolarem amerykańskim. Jednocześnie NZD zyskuje dzięki niższym cenom ropy, które ograniczają presję na deficyt rachunku obrotów bieżących tego kraju. Warto zauważyć, że USA stanowi stosunkowo niewielki udział w eksporcie Nowej Zelandii oraz Australii, co ogranicza bezpośredni wpływ amerykańskich ceł na te gospodarki.
Korzystają również koreański won i tajwański dolar, dla których niższe ceny ropy są również korzystne. Dodatkowo, istotne sektory eksportowe tych gospodarek, takie jak półprzewodniki i elektronika, nie zostały na razie objęte cłami, co łagodzi potencjalne negatywne skutki wojny handlowej.
Największymi przegranymi są waluty krajów Ameryki Południowej. Region ten, z racji geograficznej bliskości, jest mocniej uzależniony od eksportu do USA, a dodatkowo negatywnie odczuwa spadki cen surowców. Wśród przegranych znajduje się również norweska korona – tu również decydującym czynnikiem okazuje się przecena na ropie.
Rynki walutowe wykazują dużą zdolność do selektywnej oceny ryzyka, dostosowując kursy walut do fundamentalnych uwarunkowań gospodarczych i geopolitycznych. Choć zmienność była w ostatnich kilkunastu dni znacząca, nie widać paniki. Nie zmienia to jednak faktu, że sytuacja jest dynamiczna i w obliczu kolejnych posunięć administracji USA rynki mogą być nadal zaskakiwane.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Dolar po shutdownie słabnie – co to znaczy dla złotówki i twoich oszczędności?
11:15 Komentarz walutowy MyBank.plW cieniu niedawnego zakończenia najdłuższego w historii Stanów Zjednoczonych paraliżu administracyjnego, rynek walutowy na świecie odzyskuje oddech, choć niepewność wciąż wisi w powietrzu. Prezydent Donald Trump podpisał ustawę przywracającą finansowanie rządu federalnego do końca stycznia 2026 roku, co pozwoliło na wznowienie pracy ponad miliona pracowników i publikację zaległych danych makroekonomicznych.
Funt pod presją decyzji BoE, złotówka w centrum uwagi inwestorów
2025-11-12 Komentarz walutowy MyBank.plŚrodowy poranek na rynku walutowym przynosi kontynuację trendów obserwowanych od początku tygodnia – z lekką dominacją dolara amerykańskiego wobec najważniejszych walut, utrzymaniem stabilności polskiego złotego i wyraźną korektą na rynku funta brytyjskiego. Bieżące notowania Forex wskazują na relatywną siłę PLN względem koszyka, nawet pomimo wzmożonej nerwowości makroekonomicznej na świecie.
Złoty broni silnego kursu – czy polska waluta pozostanie liderem regionu?
2025-11-10 Komentarz walutowy MyBank.plAktualne notowania walut, w poniedziałkowy poranek 10 listopada pokazują, że polski złoty wciąż pozostaje jedną z bardziej stabilnych walut regionu. O godzinie 9 rano euro kosztowało 4,24 złotego, dolar amerykański 3,67 złotego, frank szwajcarski 4,54 złotego, funt brytyjski 4,82 złotego, dolar kanadyjski 2,61 złotego, natomiast korona norweska wahała się w granicach 0,36 złotego. Takie notowania pokazują względną odporność złotówki na impulsy zewnętrzne i potwierdzają fundamentalną siłę polskiej gospodarki na tle regionu.
Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?
2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.plDolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.
Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?
2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.
Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?
2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.plW obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.
Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi
2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.
Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?
2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.
Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?
2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.plKursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.
Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?
2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie.