
Data dodania: 2025-03-27 (09:27)
Donald Trump ponownie zdecydował się zatrząsnąć rynkiem, co nastąpiło na niecały tydzień przed kluczową datą 2 kwietnia. W przyszłym tygodniu ma dojść do nałożenia ceł wzajemnych ze strony Stanów Zjednoczonych, ale już teraz amerykański prezydent ogłasza 25 cła na samochody importowane do Stanów Zjednoczonych. Oczywiście może to wpłynąć na ogromne wzrosty cen w USA i ostatecznie doprowadzić do problemów całej branży samochodowej. Choć dolar reaguje pozytywnie, nie można założyć długoterminowego wpływu działania ceł na amerykańskiego dolara.
Donald Trump kontynuuje promowanie swojej agendy powrotu produkcji przemysłowej do Stanów Zjednoczonych. Trump zapowiada, że w przyszłym tygodniu oprócz ceł wzajemnych, w życie wejdą również cła na samochody importowane do Stanów Zjednoczonych. Warto wspomnieć, że sektor samochodowy w Ameryce Północnej jest mocno rozproszony. Część rzeczy produkuje się w Meksyku, część w Kanadzie, a część w USA. Samo składanie samochodu również niekoniecznie może mieć miejsce w USA. Wobec tego ostateczny wzrost kosztu samochodu może być większy niż 25% cła. Najbardziej narażonymi na cła producenci pochodzą przede wszystkim z Europy. Volkswagen posiada przede wszystkim fabryki w Meksyku. Z kolei BMW produkuje swoje samochody przede wszystkim w Europie. Nieco lepiej wygląda sytuacja producentów azjatyckich, gdzie nawet 40% samochodów sprzedawanych w USA jest produkowana na miejscu. Ford czy GM produkują jeszcze więcej w USA, ale sporo części pochodzi z Meksyku, Kanady czy również Azji.
Ostateczne wprowadzenie ceł przez USA na wszystkie kraje na świecie może mieć ogromne konsekwencje dla amerykańskiego konsumenta. Samo zahamowanie globalnego handlu będzie miało wpływ na ograniczenie ożywienia w Europie czy Azji, ale najprawdopodobniej to amerykański konsument a największym stopniu odczuje wojnę handlową. Już w tym momencie obserwujemy większą wstrzemięźliwość z konsumpcją, natomiast po wprowadzeniu ceł z jednej i drugiej strony, wysokie ceny mogą być barierą nie do przeskoczenia dla wielu obywateli USA. Wysokie ceny oczywiście determinują wysoką inflację, stąd brak zainteresowania ze strony Fed, aby decydować się na przedwczesne obniżki stóp procentowych. Fed oczywiście wierzy, że cła będą tymczasowe i będzie mógł powrócić do obniżek w drugiej części roku. Niemniej na ten moment dużo czynników wskazuje na nadmierną wyprzedaż amerykańskiego dolara, dlatego nie jest wykluczone, że najbliższy czas będzie dla tej waluty pozytywny. Już wczoraj obserwowaliśmy wyraźne cofnięcie poniżej 1,0800 dla pary EURUSD. Para ma za sobą 6 dni z rzędu spadków, natomiast dzisiaj widać pewne ożywienie, choć sporo może się również zmienić. Dzisiaj wieczorem występować będzie Christine Lagarde. Oczywiście trudno spodziewać się bardzo gołębiego wystąpienia, ale nie można wykluczyć, że ostateczna zmienność pokieruje najważniejszą parę walutową na jeszcze niższe poziomy w kierunku poziomu 1,0700.
Dzisiaj o poranku obserwujemy realizację zysków na dolarze, ale zmienność pozostaje na ograniczonym poziomie. Na godzinę 10:00 za dolara płacimy 3,8886 zł, za euro 4,1902 zł, za franka 3,9999 zł, za funta 5,0244 zł.
Ostateczne wprowadzenie ceł przez USA na wszystkie kraje na świecie może mieć ogromne konsekwencje dla amerykańskiego konsumenta. Samo zahamowanie globalnego handlu będzie miało wpływ na ograniczenie ożywienia w Europie czy Azji, ale najprawdopodobniej to amerykański konsument a największym stopniu odczuje wojnę handlową. Już w tym momencie obserwujemy większą wstrzemięźliwość z konsumpcją, natomiast po wprowadzeniu ceł z jednej i drugiej strony, wysokie ceny mogą być barierą nie do przeskoczenia dla wielu obywateli USA. Wysokie ceny oczywiście determinują wysoką inflację, stąd brak zainteresowania ze strony Fed, aby decydować się na przedwczesne obniżki stóp procentowych. Fed oczywiście wierzy, że cła będą tymczasowe i będzie mógł powrócić do obniżek w drugiej części roku. Niemniej na ten moment dużo czynników wskazuje na nadmierną wyprzedaż amerykańskiego dolara, dlatego nie jest wykluczone, że najbliższy czas będzie dla tej waluty pozytywny. Już wczoraj obserwowaliśmy wyraźne cofnięcie poniżej 1,0800 dla pary EURUSD. Para ma za sobą 6 dni z rzędu spadków, natomiast dzisiaj widać pewne ożywienie, choć sporo może się również zmienić. Dzisiaj wieczorem występować będzie Christine Lagarde. Oczywiście trudno spodziewać się bardzo gołębiego wystąpienia, ale nie można wykluczyć, że ostateczna zmienność pokieruje najważniejszą parę walutową na jeszcze niższe poziomy w kierunku poziomu 1,0700.
Dzisiaj o poranku obserwujemy realizację zysków na dolarze, ale zmienność pozostaje na ograniczonym poziomie. Na godzinę 10:00 za dolara płacimy 3,8886 zł, za euro 4,1902 zł, za franka 3,9999 zł, za funta 5,0244 zł.
Źródło: Michał Stajniak, Wicedyrektor Działu Analiz XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kursy walut na żywo: funt rośnie, dolar stabilny, PLN trzyma się mocno
2025-08-26 Komentarz walutowy MyBank.plGdy inwestorzy na całym świecie śledzą dynamikę walut, dziś szczególną uwagę przyciąga polski złoty, jego rola w regionie oraz to, jak PLN reaguje na globalne impulsy. W porównaniu do głównych walut, kursy walut wobec złotówki wykazują wyraźne, choć umiarkowane wahania. Na rynku Forex para USD/PLN znajduje się w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, rejestrując lekką zwyżkę o około 0,15‑0,20 % w ciągu dnia.
Poniedziałek na Forex: kursy walut blisko piątkowego zamknięcia
2025-08-25 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek otwiera nowy tydzień na rynku Forex bez gwałtownych ruchów i z czytelnymi poziomami na parach z PLN. Bieżące kwotowania międzybankowe pokazują, że USD/PLN trzyma okolice 3,64–3,66, GBP/PLN mieści się nieco poniżej 4,92, CHF/PLN krąży przy 4,54, CAD/PLN pozostaje blisko 2,63–2,64, a NOK/PLN zbliża się do 0,36. To ceny „na teraz”, ustalane w czasie rzeczywistym, a nie kursy tabelowe z dziennego fixingu. Zmienność o poranku jest niska, różnice względem piątkowego popołudnia to ułamki procenta, a mikrostruktura arkusza zleceń wygląda równo, bez luk płynności.
Polski złoty w piątkowy poranek 22 sierpnia 2025: Decyzje po danych z USA
2025-08-22 Komentarz walutowy MyBank.plPoranny handel na rynku Forex przebiega dziś spokojnie i bez niespodzianek. Notowania spot już po pierwszej godzinie aktywności w Europie pokazują zakres wahań: USD/PLN oscyluje przy 3,66, funt brytyjski kosztuje w zaokrągleniu 4,92 zł, frank szwajcarski utrzymuje okolice 4,54 zł, dolar kanadyjski pozostaje blisko 2,64 zł, a korona norweska krąży w pobliżu 0,36 zł. Zmienność poranna jest niewielka i nie wychodzi poza kilka groszy na parę, co ułatwia planowanie przepływów oraz rozkładanie większych zleceń na transze.
Spokojny wtorek na walutach: wąskie widełki na parach z PLN
2025-08-19 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorkowy poranek notowania walut na rynku Forex kwotują USD/PLN w rejonie około 3,66, GBP/PLN oscyluje blisko 4,95, CHF/PLN porusza się przy 4,54, a CAD/PLN utrzymuje okolice 2,65, podczas gdy NOK/PLN — reagująca na miks globalnego apetytu na ryzyko i surowce — „kotwiczy” w granicach 0,358.
Poranek na rynku złotego: kursy stabilne, zmienność niska, czekamy na sygnały z USA
2025-08-18 Komentarz walutowy MyBank.plO 09:55 czasu polskiego, w poniedziałkowy poranek otwierający nowy tydzień handlu, międzybankowe kwotowania na rynku Forex wskazują: USD/PLN około 3,64 zł>, GBP/PLN około 4,93 zł, CHF/PLN około 4,51–4,52 zł, CAD/PLN około 2,64 zł oraz NOK/PLN około 0,357 zł. To bieżące notowania rynkowe, a nie kursy tabelowe NBP. Źródła międzybankowe pokazują ponadto wąski przedział dla USD/PLN rzędu 3,63–3,64, co potwierdza spokojny start tygodnia dla złotego.
Kursy walut w czwartkowy poranek 14 sierpnia 2025: złotówka stabilna, USD/PLN przy 3,64
2025-08-14 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartkowy poranek na rynku walutowym przynosi spokojny start dla złotówki. Około 9:10 czasu polskiego USD jest notowany w okolicach 3,64 zł, EUR oscyluje przy 4,26 zł, CHF porusza się w rejonie 4,51–4,52 zł, a GBP utrzymuje okolice 4,94–4,95 zł. Dolar kanadyjski CAD pozostaje blisko wartości 2,64–2,65 zł, a NOK krąży w pobliżu 0,358 zł. Zmiany są umiarkowane, ale kierunek porannego otwarcia sugeruje, że rynek na razie nie ma bodźca do większej ucieczki od ryzyka: ...
Kursy walut w w środę 12 sierpnia 2025: dolar amerykański słabnie
2025-08-13 Komentarz walutowy MyBank.plDzisiejszy poranek na rynku walutowym upływa pod znakiem lekkiego umocnienia polskiej waluty po wczorajszym wieczorze z publikacją danych z USA. O 9:07 czasu polskiego najważniejsze pary ze złotym były notowane następująco: USD/PLN około 3,642, EUR/PLN w okolicach 4,255–4,26, CHF/PLN blisko 4,51, GBP/PLN przy 4,91–4,92, a w koszyku surowcowym CAD/PLN około 2,64 i NOK/PLN w rejonie 0,357.
Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025: USD/PLN przy 3,66 zł
2025-08-12 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek wtorkowych notowań przynosi spokojny, ale czujny handel na rynku złotego. Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025 utrzymywały się blisko wczorajszych poziomów, a inwestorzy w Warszawie i Londynie patrzą dziś przede wszystkim na popołudniowy odczyt inflacji CPI w USA, który może nadać ton wycenie dolara i – pośrednio – całemu koszykowi CEE.
Złotówka bezpieczną przystanią – poranny raport kursów walut w Polsce
2025-08-11 Komentarz walutowy MyBank.plNa poniedziałkowy poranek rynki finansowe w Polsce budzą się przy spokojnych nastrojach – kurs dolara amerykańskiego znajduje się w okolicach 3,66 zł, co odzwierciedla umiarkowaną siłę polskiego rynku walutowego. Stabilność złotówki na start nowego tygodnia daje inwestorom przestrzeń na spokojniejszą ocenę sytuacji. Notowania najważniejszych par walutowych poruszają się dziś w stosunkowo wąskich przedziałach.
Kursy walut na weekend: USD 3,6577; EUR 4,2566; GBP 4,9141. Co dalej w poniedziałek?
2025-08-09 Weekendowy komentarz walutowy MyBank.plZłoty wchodzi w weekend w relatywnie spokojnym nastroju: po piątkowym handlu polska waluta utrzymała wypracowane w tygodniu umocnienie wobec euro i funta, a jednocześnie pozostała stabilna względem dolara. W tle inwestorzy trawią mieszankę wiadomości z banków centralnych – od podzielonej decyzji Banku Anglii po sygnały miękkiej ścieżki w Rezerwie Federalnej – oraz dane o inflacji w Polsce, które sprzyjają scenariuszowi kontynuacji łagodzenia polityki pieniężnej jesienią. Na krajowym parkiecie indeks blue chipów przebił w piątek psychologiczną barierę, potwierdzając, że apetyt na ryzyko – choć nierówny – wciąż się utrzymuje.