
Data dodania: 2024-12-30 (09:28)
Kończący się rok przyniósł zasadniczo zwrot w polityce pieniężnej na świecie. Główne banki centralne rozpoczęły proces obniżania stóp procentowych. Jednak od wrześniowego cięcia stóp procentowych rentowności długu w USA rosną. Moment zwrotny na rynku długu w USA może być postrzegany niemal jak paradoks. Tuż po tym, jak Fed we wrześniu obniżył po raz pierwszy w tym cyklu stopy procentowe rentowności 10-latki osiągnęły tegoroczne minimum w okolicach 3,6% i od tego czasu systematycznie rosną.
Pikanterii sprawie dodaje fakt, że była to obniżka stóp o 50 punktów bazowych a przesłanie szefa Fed było bardzo gołębie – zapowiadał on serię szybkich cięć stóp. Jednak od tego czasu dane z USA nie wspierały takiego scenariusza. Rynek pracy okazał się ponownie bardziej odporny, a inflacja mniej oczywista niż Fed zakładał jesienią. Przede wszystkim jednak Donald Trump wygrał wybory prezydenckie, zapowiadając istotne zaostrzenie polityki handlowej, co może dać nowy impuls inflacyjny. Choć Fed ciął jeszcze stopy dwa razy – po 25bp w listopadzie i grudniu, na ostatnim posiedzeniu wskazał na potrzebę zrobienia pauzy w cyklu. Rynek obecnie nie wycenia nawet dwóch obniżek po 25bp na cały rok 2025, a rentowność 10-latek przekroczyła już poziom 4,6%.
Jest to potencjalny problem dla całej globalnej gospodarki. Oczywiście ponownie rosnący koszt pieniądza w USA rodzi ryzyko negatywnego wpływu tego stanu rzeczy na koniunkturę w największej gospodarce. Jednak poprzez rolę pieniądza rezerwowego, dolar wpływa także na kondycję na innych rynkach. Obecnie rentowności 10-latek w Wielkiej Brytanii są nawet wyższe niż w USA, zaś w Europie spadek rentowności został zahamowany pomimo słabej koniunktury i cięć stóp ze strony EBC. Dodatkowo poprzez bardzo mocnego dolara (jako pokłosie rosnącego rynkowego kosztu pieniądza w USA) rośnie presja na inne waluty, ograniczając pole manewru rządów w zakresie emisji długu.
Czy taki stan rzeczy będzie problemem dla gospodarki w roku 2025? Oczywiście zależy to od wielu czynników. Nadal nie wiemy jak długo konsument w USA pozostanie silny i jak długo utrzyma się tam uporczywość inflacji. Nadal także zapowiedzi ceł pozostaje w trybie „kampanijnych obietnic”. Wiele w tej materii wyjaśni się po objęciu urzędu przez prezydenta elekta. Tym niemniej zagrożenie jest dość realne.
Końcówka roku na rynku walutowym jest dość spokojna. W poniedziałek o 9:15 euro kosztuje 4,27 złotego, dolar 4,10 złotego, frank 4,54 złotego, zaś funt 5,15 złotego.
Jest to potencjalny problem dla całej globalnej gospodarki. Oczywiście ponownie rosnący koszt pieniądza w USA rodzi ryzyko negatywnego wpływu tego stanu rzeczy na koniunkturę w największej gospodarce. Jednak poprzez rolę pieniądza rezerwowego, dolar wpływa także na kondycję na innych rynkach. Obecnie rentowności 10-latek w Wielkiej Brytanii są nawet wyższe niż w USA, zaś w Europie spadek rentowności został zahamowany pomimo słabej koniunktury i cięć stóp ze strony EBC. Dodatkowo poprzez bardzo mocnego dolara (jako pokłosie rosnącego rynkowego kosztu pieniądza w USA) rośnie presja na inne waluty, ograniczając pole manewru rządów w zakresie emisji długu.
Czy taki stan rzeczy będzie problemem dla gospodarki w roku 2025? Oczywiście zależy to od wielu czynników. Nadal nie wiemy jak długo konsument w USA pozostanie silny i jak długo utrzyma się tam uporczywość inflacji. Nadal także zapowiedzi ceł pozostaje w trybie „kampanijnych obietnic”. Wiele w tej materii wyjaśni się po objęciu urzędu przez prezydenta elekta. Tym niemniej zagrożenie jest dość realne.
Końcówka roku na rynku walutowym jest dość spokojna. W poniedziałek o 9:15 euro kosztuje 4,27 złotego, dolar 4,10 złotego, frank 4,54 złotego, zaś funt 5,15 złotego.
Źródło: dr Przemysław Kwiecień CFA, Główny Ekonomista XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Fed ma wiele dylematów
2025-03-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersFed najprawdopodobniej powstrzyma się od jakichkolwiek działań na posiedzeniu, które zaplanowane jest na przyszły tydzień co będzie oznaczać, że główna stopa procentowa w USA wciąż będzie mieścić się w przedziale 4,25-4,5 proc. Pomimo rosnących obaw gospodarczych, inflacja wciąż utrzymuje się powyżej założonego celu. Rynek wciąż zastanawia się w jaki sposób Rezerwa Federalna rozwiąże ten problem. Rynek kontraktów Fed Funds Futures wskazuje, że nie powinno dojść do zmiany parametrów polityki monetarnej na marcowym spotkaniu FOMC.
Mieszane wskazania dla dolara
2025-03-14 Raport DM BOŚ z rynku walutRynek FX wydaje się zastanawiać, co zrobić dalej - w piątek rano dolar wypada mieszanie na szerokim rynku. To pokazuje, że niższe odczyty inflacji CPI i PPI za luty, jakie poznaliśmy w tym tygodniu, zderzają się z obawami, co do dalszej eskalacji wojny celnej Trumpa i jej krótkoterminowego wpływu na inflację. Niemniej rynkowe oczekiwania, co do trzech cięć stóp przez FED w tym roku począwszy od czerwca, wyglądają na coraz bardziej solidne.
Trump straszy, Glapiński wciąż mocnym “jastrzębiem”
2025-03-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrump kieruje kolejną groźbą w kierunku Europy. Kolejne dane z USA (PPI) nie poprawiły w żaden sposób nastrojów na Wall Street co dało wyraźną przecenę głównych indeksów giełdowych. Dolar zdołał nieznacznie zyskać w stosunku do euro. Złoty nieznacznie zyskał po “jastrzębiej” konferencji prasowej Adama Glapińskiego.
Czwartek przyniósł nowe niepewności w sprawie taryf celnych. Prezydent Trumpa zagroził nałożeniem 200 proc. Cła na europejskie wino, szampana oraz inne napoje alkoholowe.
Czwartek przyniósł nowe niepewności w sprawie taryf celnych. Prezydent Trumpa zagroził nałożeniem 200 proc. Cła na europejskie wino, szampana oraz inne napoje alkoholowe.
Rynkowe byki wracają do łask?
2025-03-14 Poranny komentarz walutowy XTBPoczątek ostatniej w tym tygodniu sesji na rynkach międzynarodowych przebiega w pozytywnych nastrojach. Z jednej strony obserwujemy silne wzrosty akcji chińskich, gdzie rynek spodziewa się w najbliższym czasie szerokich programów stymulacyjnych gospodarkę. Z drugiej mamy optymistyczną rezolucję w sprawie ustawy wydatkowej, która mogłaby doprowadzić do zamknięcia rządu USA. Co dzisiaj steruje rynkami?
RPP utrzymała stopy ale PLN zyskał nieznacznie
2025-03-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPomimo, że Rada Polityki Pieniężnej utrzymała stopy procentowe bez zmian, złoty zyskał jedynie umiarkowanie, i to jedynie w relacji do euro. W stosunku do dolara pozostał stabilny a lekko stracił do funta szterlinga. Treść komunikatu pozostała podobna i sugeruje, że inflacja zostanie podwyższona w II połowie roku. Jednocześnie NBP zrewidował w górę projekcję inflacji na 2026 rok. Para EUR/PLN spadła do 4,19. Również przewidywania dotyczące wzrostu gospodarczego zostały podwyższone.
Dolar lekko odbija
2025-03-13 Raport DM BOŚ z rynku walutAmerykańska waluta próbuje nieco odbijać na szerokim rynku w czwartek, co trudno jest jednoznacznie wytłumaczyć. - może być to czysto techniczne odreagowanie jej ostatnich spadków. Biały Dom przyjął wczoraj z zadowoleniem dane o inflacji CPI za luty, która była nieco niższa i wpisała się w oczekiwania, co do powrotu FED do cięć stóp procentowych już od czerwca. Niemniej wprowadzenie 25 proc. stawki celnej na cały import stali i aluminium do USA, co już uruchamia działania odwetowe ze strony partnerów handlowych.
Euro w geopolitycznym potrzasku
2025-03-13 Poranny komentarz walutowy XTBRynek nie przestaje reagować na nowe doniesienia w sprawie negocjacji pokojowych w Ukrainie oraz tematu zadłużenia/wydatków Niemiec. Mimo iż euro w stosunku do dolara notowane jest ciągle na najwyższych poziomach od ponad 4 miesięcy, to dalszy przebieg trendu wzrostowego na parze nie jest już taki pewny. Po stronie geopolitycznej grunt jest niestabilny i stawia duży znak zapytania pod dalszą aprecjację euro.
Dolar czeka na inflację CPI
2025-03-12 Raport DM BOŚ z rynku walutDzisiaj o północy wejdą w życie cła na aluminium i stal importowaną do USA - stawka wyniesie 25 proc. i nie będzie żadnych wyjątków, co powoduje, że cła uderzają w wielu partnerów USA, jak Kanada, Wielka Brytania, Australia, Japonia, czy Unia Europejska. W przypadku Kanady nie doszło do nałożenia 50 proc. stawki o której wspomniał wyraźnie wczoraj Donald Trump - decyzja została cofnięta po tym, jak premier kanadyjskiej prowincji Ontario wstrzymał 25 proc. narzut na ceny prądu sprzedawanego do USA.
Kolejne cła weszły w życie. Dziś inflacja z USA oraz decyzja RPP
2025-03-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersRynek jest zaskakiwany każdego dnia. To staje się już normą. Kolejne zapowiedzi związane z wprowadzeniem wyższych taryf celny (do 50 proc.) na import stali oraz aluminium z Kanady to kolejny zamęt w polityce handlowej Trumpa. W kolejnych godzinach, po tym jak prowincja Ontario zawiesiła plany nałożenia dodatkowych opłat na eksportowaną energię elektryczną, prezydent USA wycofał się z tych gróźb. Tak czy ogłoszone w lutym 25 proc. opłaty na wyżej wymienione metale weszły w życie.
Obniżki przyjdą szybciej niż myślimy?
2025-03-12 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiaj w godzinach wczesnopopołudniowych powinniśmy poznać decyzje Rady Polityki Pieniężnej na temat stóp procentowych. Nikt oczywiście nie oszukuje się i nie widzi potencjału na żadne zmiany podczas dzisiejszego ogłoszenia. Nie oczekuje się również zmiany komunikacji podczas czwartkowej konferencji prasowej. Czy jednak nie powinniśmy dostrzegać rosnących szans na obniżki?