Data dodania: 2024-07-25 (09:52)
Jen ma kolejną świetną sesję z rzędu i umacnia się już 4 dzień w tym tygodniu. Siła jena w stosunku do amerykańskiego dolara to już 1% podczas dzisiejszej sesji. Co stoi za mocnym jenem i czy dalsze umocnienie jena nie oznacza globalnych problemów na rynkach finansowych? Para USDJPY traci dzisiaj ponad 1%, kolejny dzień z rzędu. Para jest już najniżej od początku maja, zbliżając się do poziomu 152, choć jeszcze na początku lipca para zbliżała się do poziomu 162.
W przypadku Japonii mieliśmy do czynienia z kilkoma interwencjami walutowymi w ostatnim czasie, które w końcu zbiegły się z warunkami, w których jen może rozprostować skrzydła. W USA oczekuje się, że dojdzie do obniżki stóp procentowych we wrześniu, choć pojawiły się głosy, że ze względu na problemy gospodarcze, Fed mógłby zdecydować się na taki ruch w przyszłym tygodniu. Z perspektywy jena ważny jest nie tylko wydźwięk Fed, ale również to, co może zrobić Bank Japonii, który również będzie podejmował decyzję o stopach procentowych 31 lipca. Prawdopodobieństwo podwyżki wynosi obecnie 70% i komunikacja ze strony BoJ wskazywała w ostatnich tygodniach na to, że BoJ faktycznie może zdecydował się na kolejną podwyżkę. Płaca minimalna w Japonii zostanie podniesiona, co wpłynie na wzrost oczekiwań inflacyjnych i w ostateczności potwierdzi potrzebę podwyżek. Nie tylko BoJ, ale również wielu urzędników państwowych w Japonii, a nawet Donald Trump mówili o tym, że jen jest za słaby. Biorąc pod uwagę skale słabości jena z ostatnich 2 lat, miejsca do umocnienia jest jeszcze sporo.
Potencjalne wyższe stopy w Japonii oraz wyższe stopy w USA mogą powodować chęć powrotu gotówki do Japonii. Japonia była od lat źródeł kapitału do zagrań typu „carry trade”, gdzie pożycza się po niskiej stopie procentowej w jednym państwie, a inwestuje w innym, z wysokimi stopami procentowymi, licząc na stabilną sytuację walutową. Co więcej, inwestorzy doświadczali słabości jena, co dodatkowo działało na ich korzyść. Teraz sytuacja ta się zmienia, dlatego kapitał powraca z coraz większą siłą. Stąd spora wyprzedaż na globalnych rynkach akcji, gdzie środki są wycofywane i wracają do swojego źródła. Wobec tego można zadawać sobie pytanie, czy dalsze umocnienie jena i podwyżki BoJ nie doprowadzą do globalnej katastrofy na rynkach finansowych? Trzeba pamiętać, że różnica w stopach jest wciąż bardzo duża, choć jednocześnie rosnące rynkowe stopy w Japonii, co jest również związane z chęcią ograniczenia skupów obligacji przez BoJ, może prowadzić do inwestowania lokalnie.
Wyprzedaż na europejskich parkietach już o poranku w przypadku większości indeksów przekracza 1%. W przypadku japońskiego Nikkei 225 wyprzedaż ta wyniosła ponad 3%, co nastąpiło po 3% wyprzedaży Nasdaqa podczas wczorajszej sesji. Przed godziną 10 obserwujemy ponad 1% umocnienie jena, ale w całym tym środowisku złoty pozostaje stabilny. Za dolara płacimy 3,9654 zł, za euro 4,2985 zł, za funta 5,1081 zł, natomiast w przypadku franka obserwujemy większą słabość i za tę walutę płacimy 4,5021 zł.
Potencjalne wyższe stopy w Japonii oraz wyższe stopy w USA mogą powodować chęć powrotu gotówki do Japonii. Japonia była od lat źródeł kapitału do zagrań typu „carry trade”, gdzie pożycza się po niskiej stopie procentowej w jednym państwie, a inwestuje w innym, z wysokimi stopami procentowymi, licząc na stabilną sytuację walutową. Co więcej, inwestorzy doświadczali słabości jena, co dodatkowo działało na ich korzyść. Teraz sytuacja ta się zmienia, dlatego kapitał powraca z coraz większą siłą. Stąd spora wyprzedaż na globalnych rynkach akcji, gdzie środki są wycofywane i wracają do swojego źródła. Wobec tego można zadawać sobie pytanie, czy dalsze umocnienie jena i podwyżki BoJ nie doprowadzą do globalnej katastrofy na rynkach finansowych? Trzeba pamiętać, że różnica w stopach jest wciąż bardzo duża, choć jednocześnie rosnące rynkowe stopy w Japonii, co jest również związane z chęcią ograniczenia skupów obligacji przez BoJ, może prowadzić do inwestowania lokalnie.
Wyprzedaż na europejskich parkietach już o poranku w przypadku większości indeksów przekracza 1%. W przypadku japońskiego Nikkei 225 wyprzedaż ta wyniosła ponad 3%, co nastąpiło po 3% wyprzedaży Nasdaqa podczas wczorajszej sesji. Przed godziną 10 obserwujemy ponad 1% umocnienie jena, ale w całym tym środowisku złoty pozostaje stabilny. Za dolara płacimy 3,9654 zł, za euro 4,2985 zł, za funta 5,1081 zł, natomiast w przypadku franka obserwujemy większą słabość i za tę walutę płacimy 4,5021 zł.
Źródło: Michał Stajniak, Starszy Analityk Rynków Finansowych XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN
08:57 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?
2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?
2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.
Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny
2025-12-05 Komentarz walutowy MyBank.plPiątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.
Stopy w dół, złotówka w górę. Co dalej z kursem PLN po grudniowej decyzji RPP?
2025-12-04 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty pozostaje relatywnie mocny, mimo że Rada Polityki Pieniężnej po raz szósty w tym roku obniżyła stopy procentowe, sprowadzając stopę referencyjną NBP do 4,00 proc. Na pierwszy rzut oka to układ, który jeszcze kilka miesięcy temu wydawał się mało prawdopodobny: inflacja spadła poniżej celu, gospodarka przyspiesza, a jednocześnie złotówka jest stabilna wobec głównych walut.
Silna złotówka, słabszy dolar. Co mówią aktualne kursy walut o kondycji PLN?
2025-12-03 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w ostatnich dniach zachowuje się tak, jakby rynki postanowiły nagrodzić stabilność i przewidywalność – nawet jeśli globalne otoczenie wcale nie sprzyja spokojowi. Na głównych parach z udziałem PLN nie widać gwałtownych załamań ani euforycznych rajdów, raczej żmudne dostosowanie do miksu czynników: oczekiwań wobec decyzji banków centralnych, zmian nastrojów na rynkach obligacji oraz sygnałów z realnej gospodarki. Złotówka w tym otoczeniu nadal wygląda solidnie, choć w tle cały czas wisi pytanie, jak długo uda się utrzymać tę równowagę, jeśli globalna awersja do ryzyka znów wzrośnie.
Silny polski złoty na starcie grudnia: co dalej z USD, EUR, CHF i GBP wobec PLN?
2025-12-02 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym wtorkowy poranek upływa pod znakiem stabilnej, ale wciąż wyraźnie mocniejszej pozycji, jaką polski złoty wypracował wobec głównych walut w ostatnich tygodniach. W centrum uwagi inwestorów pozostają dziś zwłaszcza pary USD/PLN, EUR/PLN, CHF/PLN, GBP/PLN oraz NOK/PLN, które wyznaczają nastroje wokół rynku złotego na starcie grudnia.
Lew bułgarski tylko do końca roku. Co oznacza wprowadzenie euro w Bułgarii dla Polaków i regionu?
2025-12-01 Komentarz walutowy MyBank.plLew bułgarski (BGN) wchodzi w swoje ostatnie tygodnie jako oficjalna waluta Bułgarii, a rynek walutowy już dziś traktuje go raczej jak „euro w przebraniu” niż w pełni niezależną walutę narodową. Od lat sztywnie powiązany z euro i zakotwiczony w mechanizmie ERM II, lew przestanie istnieć w obiegu gotówkowym z początkiem przyszłego roku, kiedy Bułgaria formalnie wejdzie do strefy euro. Dla gospodarki, która od dawna żyje w warunkach de facto europejskiej izby walutowej, będzie to raczej domknięcie długiego procesu integracji niż nagła rewolucja. Emocje są jednak realne – to koniec całej epoki w historii bułgarskiego pieniądza.









