
Data dodania: 2024-06-26 (11:21)
Opublikowane dzisiaj w nocy dane o inflacji CPI w Australii przyniosły spore zaskoczenie - w maju 4,0 proc. r/r wobec szacowanych 3,8 proc. r/r i odczycie 3,6 proc. r/r w kwietniu. Do tej pory RBA zwracał uwagę na podwyższoną inflację i utrzymywał narrację, że możliwa jest zarówno obniżka, jak i podwyżka stóp (a pierwsze cięcie widział dopiero w połowie 2025 r.), to teraz wzrosła presja na podwyżkę w najbliższych miesiącach. Rynek daje 33 proc. prawdopodobieństwa takiego ruchu już na początku sierpnia i ponad 50 proc. w listopadzie.
W efekcie AUD jest dzisiaj jedną z najsilniejszych walut w zestawieniach. Trudno jednak ocenić na ile ten ruch się utrzyma, gdyż na szerokim rynku to amerykański dolar jest silny. Inwestorzy na powrót zastanawiają się nad tym, jaki scenariusz w temacie stóp procentowych obierze FED, a także, czy należy zajmować się tematem wyborów we Francji. W efekcie para EURUSD zeszła dzisiaj poniżej 1,07. Wpływ na to mógł mieć też słabszy odczyt indeksu zaufania niemieckich konsumentów - wskaźnik Gfk za lipiec spadł do -21,8 pkt.
Dzisiejszy kalendarz makro będzie pusty, stąd też większy wpływ na FX może mieć sentyment na Wall Street. Dzisiaj w gronie najsłabszych walut w zestawieniach są te z regionu CEE3, a pośród majors to wspomniane euro, korona szwedzka i frank.
EURUSD - jednak w dół?
Para EURUSD zeszła poniżej 1,07, co może być sygnałem, że kolejne dni przyniosą dalsze spadki. Rynek znów "wyciąga" temat słabych perspektyw dla gospodarki strefy euro, obniżek stóp procentowych przez ECB, oraz zbliżających się wyborów we Francji, które pozostają dużą niewiadomą. Niewykluczone, że nerwowo będzie między pierwszą, a drugą turą (30 czerwca - 7 lipca), kiedy to może też dojść do zakulisowych rozmów ws. potencjalnych transferów do Zjednoczenia Narodowego, które będzie zabiegać o to, aby mieć większość parlamentarną. Tymczasem rynki zdają się na razie brać pod uwagę tylko rząd mniejszościowy populistów od Le Pen.
Dzisiejszy kalendarz makro będzie pusty, stąd też większy wpływ na FX może mieć sentyment na Wall Street. Dzisiaj w gronie najsłabszych walut w zestawieniach są te z regionu CEE3, a pośród majors to wspomniane euro, korona szwedzka i frank.
EURUSD - jednak w dół?
Para EURUSD zeszła poniżej 1,07, co może być sygnałem, że kolejne dni przyniosą dalsze spadki. Rynek znów "wyciąga" temat słabych perspektyw dla gospodarki strefy euro, obniżek stóp procentowych przez ECB, oraz zbliżających się wyborów we Francji, które pozostają dużą niewiadomą. Niewykluczone, że nerwowo będzie między pierwszą, a drugą turą (30 czerwca - 7 lipca), kiedy to może też dojść do zakulisowych rozmów ws. potencjalnych transferów do Zjednoczenia Narodowego, które będzie zabiegać o to, aby mieć większość parlamentarną. Tymczasem rynki zdają się na razie brać pod uwagę tylko rząd mniejszościowy populistów od Le Pen.
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Trump odpuszcza z cłami?
2025-04-10 Raport DM BOŚ z rynku walutJakoś trudno wierzyć w dobrą wolę prezydenta USA. Bardziej niż pewne jest to, że Donald Trump ugiął się pod presją własnego środowiska i bogatych donatorów Partii Republikańskiej. Przyjęte rozwiązanie jest połowiczne, ale rynki wyraźnie się z tego ucieszyły, co było widać wczoraj wieczorem. Ale pokazało ono jeszcze jedno - za nic nie można ufać Trumpowi, ani temu co mówią jego ludzie.
Historyczne odbicie na rynkach
2025-04-10 Poranny komentarz walutowy XTBZa nami historyczna sesja na Wall Street, a przed nami być może taka sama w Europie. Rynki wystrzeliły w górę na koniec wczorajszej sesji po tym jak Donald Trump zawiesił większość ceł zwrotnych na czas negocjacji (90 dni). Decyzja ta wywołał skrajną falę euforii, która wypchnęła indeksy Nasdaq oraz S&P500 o odpowiednio 12,15% oraz 9,5% wyżej.
Rajd ulgi, tylko na jak długo?
2025-04-10 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKontrakty terminowe na indeks Eurostoxx 50 rosną w poniedziałek rano o około 8 proc. a na Dax o ponad 7 proc. Rynki europejskie szykują się do podążenia za dynamicznymi wzrostami, które miały miejsce w Azji i Stanach Zjednoczonych. Impulsem dla tej fali optymizmu była zapowiedź prezydenta Donalda Trumpa o 90-dniowym wstrzymaniu podwyższonych ceł.
Inwestorzy wyprzedają amerykańskie obligacje...
2025-04-09 Raport DM BOŚ z rynku walutCła na Chiny po wczorajszej decyzji Donalda Trumpa wynoszą już 104 proc. Obie strony przyjęły strategię "chicken-game" na której jednak nikt nie wygrywa. Widać erozję zaufania do amerykańskich aktywów, a inwestorzy zaczynają traktować politykę Białego Domu jako "szaleństwo", które być może należy zatrzymać. Dowód na to, to spadki dolara wraz z powrotem do przeceny na Wall Street, ale przede wszystkim uwagę zwraca silny ruch w górę na rentownościach amerykańskich obligacji.
Amerykanie dokręcają śrubę w sprawie chińskich ceł
2025-04-09 Poranny komentarz walutowy XTBRynki reagują kolejną falą wyprzedaży na wprowadzenie szeroko zakrojonych ceł w wysokości 104% na import z Chin, które zaczęły oficjalnie obowiązywać od dzisiaj. W reakcji obserwujemy kolejny skok zmienności na rynku akcji oraz walut. Rzecznik prasowy Białego Domu Levitt przekazała, że USA nałożyły dodatkowe 50% ceł na Chiny, podwyższając łączne taryfy do rekordowych 104%.
Nowe cła wywołują globalne tąpnięcie
2025-04-09 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPrezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił rekordowe, najwyższe od stu lat cła handlowe, co wywołało gwałtowne reakcje na światowych rynkach finansowych i nasiliło obawy przed dalszą eskalacją konfliktów gospodarczych. Najbardziej dotknięte nowymi taryfami zostały Chiny, na które nałożono łączne cła w wysokości aż 104%, a także Wietnam (46%) i Unia Europejska (20%). Trump uzasadnił te działania koniecznością „rekonstrukcji globalnego handlu” i ochroną interesów gospodarczych USA, zapowiadając kolejne kroki, w tym cła na leki, drewno i półprzewodniki.
Rynki chcą widzieć szansę...
2025-04-08 Raport DM BOŚ z rynku walutMowa o negocjacjach w kwestii obniżenia stawek celnych o których wspomniał Biały Dom, dając do zrozumienia, że jest na nie gotowy. Donald Trump dał jednak wyraźnie do zrozumienia, że nie ma mowy o cofnięciu ceł, czy ich zawieszeniu przed 9 kwietnia, kiedy mają wejść w życie. Rynki chcą jednak widzieć szanse na to, że rozmowy pomiędzy krajami przyniosą jakieś wyraźniejsze pozytywy.
Podział gospodarki światowej
2025-04-08 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWe wtorek rynki finansowe na całym świecie odnotowały lekkie odbicie, co inwestorzy potraktowali jako okazję do zakupów po wcześniejszych silnych spadkach. W Europie indeks Stoxx 600 zyskał 0.8%, a kontrakty terminowe na amerykański S&P 500 wzrosły o 1.4%. Rynki azjatyckie, reprezentowane przez indeks MSCI Asia Pacific, poszły w górę o 2.4%, wspierane przez działania banków centralnych i funduszy państwowych. Mimo tych optymistycznych sygnałów, nastroje pozostają napięte, a zmienność utrzymuje się na wysokim poziomie ze względu na obawy przed dalszą eskalacją wojny handlowej między Stanami Zjednoczonymi a Chinami.
Złudne nadzieje na rynkach – czy Trump odpuści Chinom?
2025-04-08 Poranny komentarz walutowy XTBDrakońskie cła Trumpa za nami, a globalne rynki żyją obecnie taryfami celnymi, zadając sobie pytanie 'co z nich wyniknie?'. Wobec nieprzewidywalnej polityki Trumpa i toczących się jednocześnie negocjacji, z których każda może wpłynąć na dalszy bieg świata, trudno mówić z całą pewnością o przesądzonej materializacji jakiegokolwiek spośród uważanych za prawdopodobne scenariuszy. Wszystko to sprawia, że choć na giełdach obserwujemy nadzieję, a główne indeksy zyskują - wzrosty pozostają stłumione, a popyt na hedging wysoki, co widzimy w wysokich notowaniach indeksu strachu CBOE VIX.
Trump i cła - sygnały otwartości czy gra polityczna?
2025-04-07 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKraje utrzymujące intensywne relacje handlowe ze Stanami Zjednoczonymi mogą w praktyce zweryfikować retorykę Donalda Trumpa dotyczącą „wzajemnych” taryf, proponując całkowite zniesienie ceł na towary i usługi. Taka strategia pozwoliłaby ocenić, czy postulowana przez obecnego prezydenta gotowość do zawierania sprawiedliwych porozumień jest autentyczną propozycją negocjacyjną, czy jedynie elementem politycznego przekazu.