Data dodania: 2024-05-17 (13:54)
Czwartek przyniósł lekkie spadki indeksów z Wall Street po wcześniejszym wyznaczeniu nowych rekordowych poziomów. Kurs głównej pary walutowej po ustanowieniu lokalnego maksimum bliskiego 1,09 korygował się. Rentowności długu USA wzrosły. Wielu przedstawicieli Fed powtórzyło, że Fed będzie musiał uzbroić się w cierpliwość i utrzymać stopy procentowe na wyższym poziomie przez dłuższy czas. Dziś kalendarz makro jest zapełniony umiarkowanie. Z Europy poznamy finalny wskaźnik HICP a ze Stanów Zjednoczonych indeks wskaźników wyprzedzających Conference Board.
Rewizja odczytu inflacyjnego dla strefy euro nie powinna wnieść większego zaskoczenia. Tu wzrost prawdopodobnie wyniósł 2,4 proc. w ujęciu rok do roku a miara bazowa bez cen energii oraz żywności szacunkowo spadła w kwietniu do 2,7 proc. z 2,9 proc. Jesłi dane nie zaskoczą wyższymi odczytami, wówczas czerwcowa obniżka stóp procentowych w dużym stopniu będzie niezagrożona.
Z krajowych danych otrzymaliśmy odczyt inflacji bazowej , która obniżyła się zgodnie z prognozami i wyniosła 4,1 proc. w ujęciu rok do roku. W marcu wynosiła 4,6 proc. Inne miary bazowe ukształtowały się nieco wyżej niż wyniki uzyskane w marcu. W II połowie roku zarówno inflacja CPI oraz bazowa ponownie urosną. Duża w tym zasługa będzie odbudowy popytu wśród konsumentów a także będzie to pokłosie wciąż dobrej sytuacji na rynku pracy. Nie bez znaczenia będzie wzrost stawek energii w kolejnych miesiącach. Rada Polityki Pieniężnej nie powinna obniżyć stóp procentowych do końca roku. Jeśli EBC oraz Fed zdecydują się na redukcję kosztu pieniądza w najbliższych miesiącach, złoty powinien czerpać korzyść płynącą z dywergencji polityk monetarnych.
Wracając do Stanów Zjednoczonych, czwartek był przepełniony wypowiedziami decydentów z Fed. Mam jednak wrażenie, że wszystkie wypowiedziane zdania są tak mało konkretne i nic nie wnoszące, że trudno je w jakikolwiek sposób komentować. Dominuje narracja, że stopy procentowe powinny pozostać dłużej na wysokim poziomie. Mester spodziewa się dalszego łagodzenia presji inflacyjnej ale w tempie wolniejszym niż to, które obserwowaliśmy w 2023 roku. Williams zwrócił uwagę, że ostatni raport CPI potwierdza, że presja cenowa łagodnieje ale Fed chce mieć w ręku więcej argumentów. Barkin podkreślił ryzyko wysokiej dynamiki wzrostu cen usług. Bostic jako jedyny wypowiedział się w nieco łagodniejszym tonie wskazując na możliwą obniżkę pod koniec roku ale uwarunkował ją dalszym postępem dezinflacyjnym.
Z danych z USA poznaliśmy m.in. liczbę wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. Odczyt okazał się bliski konsensusowi rynkowemu i uplasował się na poziomie 222 tys. co oznacza lekki spadek z 232 tys. poprzednio. Wczorajsza publikacja nie wywołała tulu emocji co poprzednia, dolar zareagowała jedynie kosmetycznym umocnieniem. Z kolei produkcja przemysłowa radzi sobie słabo, wynik kwietniowy wskazał podobnie jak w marcu spadek na poziomie 0,4 proc. r/r. Widoczny jest wpływ wysokich stóp procentowych, które w pewnym stopniu ograniczają inwestycje. Ograniczającą działają również wysokie koszty. W przypadku rynku nieruchomości otrzymaliśmy dowody dalszej ekspansji choć poniżej oczekiwań. Liczba rozpoczętych budów domów urosła o 5,7 proc. w poprzednim miesiącu natomiast pozwolenia na budowę skurczyły się w kwietniu o 3 proc. m/m – to wynik najsłabszy od końca 2022 roku.
Wróćmy jeszcze na chwilę do indeksów z Wall Street. Wczorajsze spadki i tym samym wyrysowane dzienne spadkowe świece w newralgicznym miejscu nie wróżą nic pozytywnego. Oczywiście spadkowy sygnał płynący z analizy technicznej może być błędny. Nie wykluczam jednak scenariusza typu „pułapka na byki”, w którym to na wykresie dochodzi do uformowania się układu „podwójnego szczytu” i początku większej korekty. Najbliższe dni powinny dać rozwiązanie tej sytuacji.
Z krajowych danych otrzymaliśmy odczyt inflacji bazowej , która obniżyła się zgodnie z prognozami i wyniosła 4,1 proc. w ujęciu rok do roku. W marcu wynosiła 4,6 proc. Inne miary bazowe ukształtowały się nieco wyżej niż wyniki uzyskane w marcu. W II połowie roku zarówno inflacja CPI oraz bazowa ponownie urosną. Duża w tym zasługa będzie odbudowy popytu wśród konsumentów a także będzie to pokłosie wciąż dobrej sytuacji na rynku pracy. Nie bez znaczenia będzie wzrost stawek energii w kolejnych miesiącach. Rada Polityki Pieniężnej nie powinna obniżyć stóp procentowych do końca roku. Jeśli EBC oraz Fed zdecydują się na redukcję kosztu pieniądza w najbliższych miesiącach, złoty powinien czerpać korzyść płynącą z dywergencji polityk monetarnych.
Wracając do Stanów Zjednoczonych, czwartek był przepełniony wypowiedziami decydentów z Fed. Mam jednak wrażenie, że wszystkie wypowiedziane zdania są tak mało konkretne i nic nie wnoszące, że trudno je w jakikolwiek sposób komentować. Dominuje narracja, że stopy procentowe powinny pozostać dłużej na wysokim poziomie. Mester spodziewa się dalszego łagodzenia presji inflacyjnej ale w tempie wolniejszym niż to, które obserwowaliśmy w 2023 roku. Williams zwrócił uwagę, że ostatni raport CPI potwierdza, że presja cenowa łagodnieje ale Fed chce mieć w ręku więcej argumentów. Barkin podkreślił ryzyko wysokiej dynamiki wzrostu cen usług. Bostic jako jedyny wypowiedział się w nieco łagodniejszym tonie wskazując na możliwą obniżkę pod koniec roku ale uwarunkował ją dalszym postępem dezinflacyjnym.
Z danych z USA poznaliśmy m.in. liczbę wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. Odczyt okazał się bliski konsensusowi rynkowemu i uplasował się na poziomie 222 tys. co oznacza lekki spadek z 232 tys. poprzednio. Wczorajsza publikacja nie wywołała tulu emocji co poprzednia, dolar zareagowała jedynie kosmetycznym umocnieniem. Z kolei produkcja przemysłowa radzi sobie słabo, wynik kwietniowy wskazał podobnie jak w marcu spadek na poziomie 0,4 proc. r/r. Widoczny jest wpływ wysokich stóp procentowych, które w pewnym stopniu ograniczają inwestycje. Ograniczającą działają również wysokie koszty. W przypadku rynku nieruchomości otrzymaliśmy dowody dalszej ekspansji choć poniżej oczekiwań. Liczba rozpoczętych budów domów urosła o 5,7 proc. w poprzednim miesiącu natomiast pozwolenia na budowę skurczyły się w kwietniu o 3 proc. m/m – to wynik najsłabszy od końca 2022 roku.
Wróćmy jeszcze na chwilę do indeksów z Wall Street. Wczorajsze spadki i tym samym wyrysowane dzienne spadkowe świece w newralgicznym miejscu nie wróżą nic pozytywnego. Oczywiście spadkowy sygnał płynący z analizy technicznej może być błędny. Nie wykluczam jednak scenariusza typu „pułapka na byki”, w którym to na wykresie dochodzi do uformowania się układu „podwójnego szczytu” i początku większej korekty. Najbliższe dni powinny dać rozwiązanie tej sytuacji.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.
Strach przed inflacją?
2024-11-13 Raport DM BOŚ z rynku walutCzłonek FED, Neel Kashkari przyznał wczoraj, że w sytuacji, kiedy inflacja będzie wyższa w perspektywie nadchodzących miesięcy, to FED mógłby wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych. Ale jednocześnie dodał, że obecna polityka jest "umiarkowanie restrykcyjna", stąd też dalsze cięcia stóp powinny być kontynuowane - potencjalna pauza mogłaby dotyczyć 1-2 posiedzeń. Po tych słowach szanse na cięcie stóp na posiedzeniu planowanym na 18 grudnia spadły do 63 proc., a dopiero co oscylowały wokół 80-90 proc.