
Data dodania: 2024-03-25 (09:55)
W ostatnich kilkunastu sesjach obserwowaliśmy raczej powrót popytu na amerykańskiego dolara. Żaden z banków centralnych, a nawet Bank Japonii nie przekonał do siebie inwestorów, dlatego jedyną alternatywą był amerykański dolar. Mocny dolar zaszkodził również Bitcoinowi, który jeszcze niedawno sięgnął nowych szczytów w okolicach 73 tysięcy dolarów, a w pewnym momencie testował 60 tysięcy dolarów. Czy jednak czeka nas korekta na dolarze, która może pomóc Bitcoinowi w ataku kolejnych rekordów?
Jesteśmy już po bardzo intensywnym tygodniu, w którym poznaliśmy wiele decyzji banków centralnych. Było kilka niespodzianek, ale ostatecznie królem i tak pozostał amerykański dolar. Czas obniżki stóp procentowych się zbliża, ale oczywiście w przypadku pozytywnego zaskoczenia inflacją, będzie szansa na odłożenie w czasie normalizacji polityki monetarnej, co mogłoby jeszcze dalej umocnić dolara. Nie jest to jednak na ten moment scenariusz bazowy. W tym tygodniu uwaga inwestorów będzie zwrócona przede wszystkim na piątkowy odczyt inflacji PCE w USA. Pomimo tego, że jest to dzień świąteczny i większość rynków będzie zamknięta, to jednak w przypadku rynku walutowego będzie można spodziewać się sporej zmienności. Co więcej, przez cały świąteczny weekend aktywny będzie rynek kryptowalut, dlatego trend ustanowiony w piątek, może mieć ogromne znaczenie dla Bitcoina. Ten przez ostatnie kilkanaście dni miał się raczej słabo, ale dużo wskazuje na to, że może to być koniec korekty na najważniejszej kryptowalucie świata.
Po pierwsze jest szansa na osłabienie mocnego ostatnio amerykańskiego dolara. Zwykle na słabszym dolarze Bitcoin zyskuje. Po drugie przez ostatnie dni mieliśmy raczej słabe dane dotyczące napływów do funduszy typu ETF na Bitcoina. Bardzo mocno wzrosła wyprzedaż w przypadku Greyscale Bitcoin Trust. Oczywiście można to wiązać ze sporymi opłatami w tym funduszu, ale z drugiej strony wyprzedaż była też związana ze sprzedażą udziałów w funduszu przez spółkę Genesis Global Holdco, która posiadały udziału w funduszu w wysokości blisko 1,3 miliarda dolarów i ze względu na bankructwo i zezwolenie ze strony sądu, sprzedają swoje udziały w celu zapłaty wierzycielom. Na ten moment odpływy netto z funduszu GBTC sięgnęły 2 miliardów dolarów, co może oznaczać, że wzmożona wyprzedaż związana z Genesis Global może chylić się ku końcowi.
Pod względem Bitcoina warto zwrócić uwagę również na mocno oczekiwany halving. Będzie on miał miejsce za niecały miesiąc i historycznie był bardzo pozytywny dla ceny kryptowaluty przed i przede wszystkim po jego dokonaniu. Warto jednak uzbroić się w cierpliwość. Sam halving w perspektywie 100-180 dni po niewiele zmieniał w cenie Bitcoina. Natomiast później wzrosty często przekraczały kilkaset lub nawet kilka tysięcy procent. Czy tak będzie również tym razem? Jeśli ETFy wrócą do zakupów, z pewnością przy ograniczonej podaży będzie to możliwe.
Po godzinie 09:30 EURUSD notowany był przy poziomie 1,0819. Z kolei Bitcoin kosztował 66984 dolary. W Polsce za dolara płacimy 3,9842 zł, za euro 4,3107 zł, za funta 5,0234 zł, za franka 4,4373 zł.
Po pierwsze jest szansa na osłabienie mocnego ostatnio amerykańskiego dolara. Zwykle na słabszym dolarze Bitcoin zyskuje. Po drugie przez ostatnie dni mieliśmy raczej słabe dane dotyczące napływów do funduszy typu ETF na Bitcoina. Bardzo mocno wzrosła wyprzedaż w przypadku Greyscale Bitcoin Trust. Oczywiście można to wiązać ze sporymi opłatami w tym funduszu, ale z drugiej strony wyprzedaż była też związana ze sprzedażą udziałów w funduszu przez spółkę Genesis Global Holdco, która posiadały udziału w funduszu w wysokości blisko 1,3 miliarda dolarów i ze względu na bankructwo i zezwolenie ze strony sądu, sprzedają swoje udziały w celu zapłaty wierzycielom. Na ten moment odpływy netto z funduszu GBTC sięgnęły 2 miliardów dolarów, co może oznaczać, że wzmożona wyprzedaż związana z Genesis Global może chylić się ku końcowi.
Pod względem Bitcoina warto zwrócić uwagę również na mocno oczekiwany halving. Będzie on miał miejsce za niecały miesiąc i historycznie był bardzo pozytywny dla ceny kryptowaluty przed i przede wszystkim po jego dokonaniu. Warto jednak uzbroić się w cierpliwość. Sam halving w perspektywie 100-180 dni po niewiele zmieniał w cenie Bitcoina. Natomiast później wzrosty często przekraczały kilkaset lub nawet kilka tysięcy procent. Czy tak będzie również tym razem? Jeśli ETFy wrócą do zakupów, z pewnością przy ograniczonej podaży będzie to możliwe.
Po godzinie 09:30 EURUSD notowany był przy poziomie 1,0819. Z kolei Bitcoin kosztował 66984 dolary. W Polsce za dolara płacimy 3,9842 zł, za euro 4,3107 zł, za funta 5,0234 zł, za franka 4,4373 zł.
Źródło: Michał Stajniak, Starszy Analityk Rynków Finansowych XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Wyciszenie przed G-7?
09:43 Raport DM BOŚ z rynku walutWedług spekulacji w kanadyjskich i amerykańskich mediach strony mogą być gotowe do zawarcia ramowej umowy handlowej USA-Kanada jeszcze przed szczytem przywódców państw G-7 zaplanowanym na 15-17 czerwca w kanadyjskiej Albercie. Podobno kluczowe mają być najblizsze dni. Czy plotki są zasadne, to trudno powiedzieć. W oficjalnej przestrzeni nie widać sygnałów idących w stronę deeskalacji relacji pomiędzy obydwoma krajami - biuro premiera Carney'a oprotestowało ostatni ruch USA zwiększający taryfy na stal i aluminium do 50 proc. i zapowiedziało pilne działania mające na celu wymusić na USA zmianę tej decyzji.
Dane z rynku pracy umocniły dolara. Na jak długo?
09:42 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo osiągnięciu tegorocznych maksimów na początku tygodnia, kurs EURUSD ponownie osłabł (1,1370), co można tłumaczyć oczekiwaniami wobec nadchodzących danych z amerykańskiego rynku pracy. Jeśli potwierdzą one dalszą siłę rynku, jak sugerował wczorjaszy raport JOLTs, może to umocnić przekonanie, że Fed nie będzie spieszyć się z obniżkami stóp procentowych. Taka postawa banku centralnego, zorientowana na stabilność cen mimo zagrożeń dla wzrostu i presji politycznej, stanowi wyraźne wsparcie dla dolara.
Czy RPP może zaskoczyć kolejną obniżką?
06:46 Poranny komentarz walutowy XTBRada Polityki Pieniężnej obniżyła stopy procentowe o 50 punktów bazowych w trakcie majowego posiedzenia. Wtedy prof. Glapiński oraz inni członkowie dali jasno do zrozumienia, że czerwiec nie jest dobrym terminem do kolejnej obniżki. Niemniej, decydenci mają na stole na tyle dużo argumentów, że dzisiejsza obniżka nie powinna mocno dziwić i mogłaby rozpocząć cykl obniżek. Czy jest do tego przestrzeń? Czy może wręcz przeciwnie RPP zwróci uwagę na nadchodzące czynniki ryzyka, które zmuszą bank do utrzymania stóp procentowych na obecnym poziomie przez dłuższy czas?
Dolar odbija po informacjach ws. Chin
2025-06-03 Raport DM BOŚ z rynku walutBiały Dom nieoczekiwanie podał, że jeszcze w tym tygodniu może dojść do rozmowy telefonicznej Donalda Trumpa i Xi Jinpinga, co rynki odebrały jako sygnał, że ostatnie ruchy USA wobec Chin to próba wywarcia presji (w specyficznym dla Trumpa stylu), niż realna groźba powrotu eskalacji we wzajemnych relacjach handlowych. Warto jednak pamiętać, że Pekin wielokrotnie powtarzał, że nie będzie rozmawiać w ten sposób, ...
Dlaczego tak naprawde dolar traci?
2025-06-03 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOd kilku miesięcy na rynkach finansowych obserwujemy systematyczne osłabienie dolara amerykańskiego. Pojawiają się pytania czy to Rezerwa Federalna odpowiada za ten trend? Choć intuicyjnie można by sądzić, że polityka monetarna Fed ma decydujące znaczenie dla siły waluty, bliższa analiza pokazuje, że obecne osłabienie dolara ma swoje źródło głównie w działaniach politycznych Białego Domu, a nie w nastawieniu banku centralnego.
Kolejna próba osłabienia?
2025-06-03 Raport DM BOŚ z rynku walutW powyborczy poniedziałek złoty wpierw stracił na wartości, aby później odrobić straty. Wpływ na to miała m.in. słabość dolara na głównych rynkach. Ale już we wtorek amerykańska waluta odreagowuje na globalnych zestawieniach po tym, jak agencje podały, że planowana jest rozmowa telefoniczna prezydentów USA i Chin, co odebrano jako sygnał, że USA nie dążą jednak do odnowienia konfliktu handlowego (ten został ostatnio częściowo wygaszony).
Umiarkowana słabość złotego po wyborach
2025-06-02 Komentarz walutowy XTBKarol Nawrocki, kandydat wspierany przez Prawo i Sprawiedliwość został wybrany na nowego prezydenta Polski. Taki wybór może doprowadzić do zwiększenia niepewności politycznej w Polsce zdaniem większości komentatorów, co dało się odczuć na początku dzisiejszej sesji. Z drugiej strony reakcja na rynku walutowym jest ograniczona i jedynie na giełdzie obserwujemy większe spadki, które tyczą się przede wszystkim największych i najbardziej płynnych spółek.
Czy euro zbliży złotego do granicy 5 zł po wyborze prezydenta elekta Karola Nawrockiego?
2025-06-02 Analizy walutowe MyBank.plKarol Nawrocki – dla jednych wizjoner, dla innych polityczny hazardzista – wciąż czeka na oficjalne zaprzysiężenie, ale rynki już dziś wyceniają, ile kosztować może jego debiut w Pałacu Prezydenckim. W pierwszych godzinach po ogłoszeniu wyników euro kosztowało około 4,28 PLN, a więc daleko od psychologicznej „piątki”, lecz pamięć pandemii i skoku do 4,64 PLN pozostaje świeża. Pytanie, czy kurs walut – przede wszystkim EUR/PLN – może tym razem wspiąć się wyżej, brzmi jak stres-test dla wiary w instytucje państwa, a nie tylko arytmetyka popytu i podaży.
Lekki spadek złotego w reakcji na wybory
2025-06-02 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoranny handel na rynku FX przynosi lekkie spadki wokół PLN, przy relatywnie neutralnym zachowaniu eurodolara.. Rynek reaguje na weekendowe wyniki 2 tury wyborów prezydenckich w Polsce. Polska waluta kwotowana jest następująco: 4,2715 PLN za euro, 3,7542 PLN wobec dolara amerykańskiego, 4,5735 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 5,0675 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 5,388% w przypadku obligacji 10-letnich.
Co program gospodarczy prezydenta Nawrockiego oznacza dla kursu złotego?
2025-06-02 Analizy MyBank.plJuż w noc wyborczą inwestorzy włączyli kalkulatory i – jak zwykle – zaczęli wyceniać przyszłość. Wybór Karola Nawrockiego na prezydenta RP, choć politycznie spektakularny, przede wszystkim otwiera nowy rozdział w sporze o równowagę między ekspansją fiskalną a stabilnością makroekonomiczną. Kurs złotego, od lat wrażliwy na sygnały płynące zarówno z Warszawy, jak i z Frankfurtu czy Waszyngtonu, natychmiast stał się barometrem nastrojów wobec „Nowego Ładu na lata 30.” – tak właśnie sztab Nawrockiego ochrzcił pakiet obietnic.