Data dodania: 2024-02-28 (09:57)
Amerykański dolar jest dziś jedną z najmocniejszych walut i co ciekawe, sytuacja ma miejsce pomimo wczorajszych, słabszych odczytów sentymentu konsumentów wg. Conference Board i zamówień na dobra trwałe. Rentowności 10-letnich obligacji skarbowych USA osunęły się wczoraj tylko nieznacznie poniżej 4,3% i nie wpłynęły pozytywnie na eurodolara. Zamiast tego, od wczorajszych godzin porannych obserwujemy silną presję spadkową na parze EURUSD, która cofnęła się z poziomów bliskich 1,087 do okolic 1,082 obecnie.
Presja na euro odbija się także na polskim złotym, który także od wczoraj radzi sobie w relacji do dolara słabo, stwarzając przestrzeń do ponownego odbicia powyżej 4 PLN. Wydaje się, że tłem wzrostów amerykańskiej waluty jest przede wszystkim tydzień obfitujący w publikacje znacznie istotniejsze, niż te, które poznaliśmy wczoraj.
Dziś poznamy odczyty amerykańskiego PKB USA, gdzie oczekiwania sugerują bardzo mocny odczyt powyżej 3%. Takie tempo ekspansji gospodarczej, pomimo wysokich i dodatnich stóp realnych w gospodarce Stanów Zjednoczonych sygnalizuje, że koszty utrzymania stanowiska 'higher for longer' są w istocie mniejsze, niż ryzyko powrotu presji cenowej, a sama stopa neutralna może być wyższa, niż zakłada Rezerwa Federalna. Uwaga skoncentruje się jednak na czwartkowym odczycie inflacji PCE, głównej miary presji cenowej, obserwowanej przez Fed oraz piątkowych danych z przemysłu największych gospodarek. Ponieważ siła walut wyceniana jest zawsze w relacji do innych walut, piątkowe dane mogą sygnalizować więcej miejsca do spadków eurodolara; jeśli przemysłowe indeksy ze Starego Kontynentu wypadną słabo, na tle amerykańskich.
Od początku roku inwestorzy mają do czynienia ze spadkiem oczekiwań co do tego, jak mocno Rezerwa Federalna obniży stopy procentowe. Wall Street zakłada obecnie, że Fed nie obniży stóp w 2024 roku o więcej, niż 75 punktów bazowych, choć w grudniu 2024 oczekiwania wskazywały na przeszło 150 pb cięć. Dziś przemawiać będą także członkowie Fed, rzucając prawdopodobnie więcej światła na to, jak kształtowana będzie w tym roku polityka. Wydaje się jednak, że kierunek jest jasny. Na cięcia przed czerwcem nie ma co liczyć, a i obniżka latem stoi pod znakiem zapytania. Część głosów ekonomistów z USA wskazuje, że mocne dane z gospodarki mogą zachęcić Fed, do utrzymania stóp do późnej jesieni, czekając na wynik wyborów prezydenckich w USA.
Taki scenariusz nałożyłby prawdopodobnie sporą presję na euro, gdzie 'miejsca' do oczekiwania jest znacznie mniej i co za tym idzie, prawdopodobnie także na złotego, który od miesięcy jest bardzo mocny. Wczoraj Michelle Bowman z Rezerwy Federalnej powtórzyła, że choć inflacja będzie spadać przy obecnych stopach, jest zbyt wcześnie by luzować politykę monetarną. Publikowane w tym tygodniu dane dot. konsumpcji prywatnej Amerykanów, podobnie jak indeks cen wydatków na konsumpcję prawdopodobnie wesprą to stanowisko. Niewykluczone, że doprowadzą nawet do jeszcze niższych oczekiwań względem skali luzowania polityki w 2024 roku, a pamiętajmy, że rok 2025 nie będzie dla inflacji już tak bardzo korzystny wobec zdecydowanie niższej bazy.
Odnośnie reakcji złotego na taką ewentualność; choć USDPLN prawdopodobnie odbiłby zdecydowanie powyżej 4 PLN, wydaje się, że spadkowa reakcja na złotym może nie być porównywalna do euro, ponieważ dane makro z Polski są wciąż dużo solidniejsze, niż te spływające z zachodnich gospodarek, a RPP ma silne argumenty, by nie ciąć stóp co najmniej do połowy roku, podczas gdy presja na cięcia w EBC rośnie. Za euro płacimy dziś niewiele ponad 4,31, dolar amerykański zbliża się ponownie do 4 PLN, funt szterling notowany jest na poziomie 5,038, a frank szwajcarski kosztuje 4,527.
Dziś poznamy odczyty amerykańskiego PKB USA, gdzie oczekiwania sugerują bardzo mocny odczyt powyżej 3%. Takie tempo ekspansji gospodarczej, pomimo wysokich i dodatnich stóp realnych w gospodarce Stanów Zjednoczonych sygnalizuje, że koszty utrzymania stanowiska 'higher for longer' są w istocie mniejsze, niż ryzyko powrotu presji cenowej, a sama stopa neutralna może być wyższa, niż zakłada Rezerwa Federalna. Uwaga skoncentruje się jednak na czwartkowym odczycie inflacji PCE, głównej miary presji cenowej, obserwowanej przez Fed oraz piątkowych danych z przemysłu największych gospodarek. Ponieważ siła walut wyceniana jest zawsze w relacji do innych walut, piątkowe dane mogą sygnalizować więcej miejsca do spadków eurodolara; jeśli przemysłowe indeksy ze Starego Kontynentu wypadną słabo, na tle amerykańskich.
Od początku roku inwestorzy mają do czynienia ze spadkiem oczekiwań co do tego, jak mocno Rezerwa Federalna obniży stopy procentowe. Wall Street zakłada obecnie, że Fed nie obniży stóp w 2024 roku o więcej, niż 75 punktów bazowych, choć w grudniu 2024 oczekiwania wskazywały na przeszło 150 pb cięć. Dziś przemawiać będą także członkowie Fed, rzucając prawdopodobnie więcej światła na to, jak kształtowana będzie w tym roku polityka. Wydaje się jednak, że kierunek jest jasny. Na cięcia przed czerwcem nie ma co liczyć, a i obniżka latem stoi pod znakiem zapytania. Część głosów ekonomistów z USA wskazuje, że mocne dane z gospodarki mogą zachęcić Fed, do utrzymania stóp do późnej jesieni, czekając na wynik wyborów prezydenckich w USA.
Taki scenariusz nałożyłby prawdopodobnie sporą presję na euro, gdzie 'miejsca' do oczekiwania jest znacznie mniej i co za tym idzie, prawdopodobnie także na złotego, który od miesięcy jest bardzo mocny. Wczoraj Michelle Bowman z Rezerwy Federalnej powtórzyła, że choć inflacja będzie spadać przy obecnych stopach, jest zbyt wcześnie by luzować politykę monetarną. Publikowane w tym tygodniu dane dot. konsumpcji prywatnej Amerykanów, podobnie jak indeks cen wydatków na konsumpcję prawdopodobnie wesprą to stanowisko. Niewykluczone, że doprowadzą nawet do jeszcze niższych oczekiwań względem skali luzowania polityki w 2024 roku, a pamiętajmy, że rok 2025 nie będzie dla inflacji już tak bardzo korzystny wobec zdecydowanie niższej bazy.
Odnośnie reakcji złotego na taką ewentualność; choć USDPLN prawdopodobnie odbiłby zdecydowanie powyżej 4 PLN, wydaje się, że spadkowa reakcja na złotym może nie być porównywalna do euro, ponieważ dane makro z Polski są wciąż dużo solidniejsze, niż te spływające z zachodnich gospodarek, a RPP ma silne argumenty, by nie ciąć stóp co najmniej do połowy roku, podczas gdy presja na cięcia w EBC rośnie. Za euro płacimy dziś niewiele ponad 4,31, dolar amerykański zbliża się ponownie do 4 PLN, funt szterling notowany jest na poziomie 5,038, a frank szwajcarski kosztuje 4,527.
Źródło: Eryk Szmyd, Analityk rynków finansowych XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Przedświąteczny test złotówki: co zrobi PLN, gdy dolar słabnie?
2025-12-22 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałek, 22 grudnia 2025 r., rozpoczął się na rynku walut w atmosferze wyraźnie przedświątecznej: z jednej strony inwestorzy wciąż próbują domykać rok zgodnie z dominującymi trendami ostatnich tygodni, z drugiej – płynność wchodzi w typowo grudniowy tryb mało płynnego rynku, w którym nawet umiarkowane zlecenia potrafią na chwilę podbić zmienność. W takich warunkach polski złoty pozostaje w centrum uwagi lokalnych uczestników rynku, bo to właśnie końcówka roku bywa okresem, gdy przepływy związane z rozliczeniami handlowymi i „porządkowaniem” portfeli potrafią przeważyć nad sygnałami stricte makroekonomicznymi.
Kurs złotego PLN – piątek, 19 grudnia 2025: czy złotówka utrzyma przewagę?
2025-12-19 Komentarz walutowy MyBank.plRynek złotego w ostatnich kilkunastu godzinach jest raczej areną precyzyjnego ważenia dwóch sił: pogarszających się sygnałów z amerykańskiego rynku pracy oraz wzrostu premii za ryzyko geopolityczne w obszarze ropy. To połączenie tradycyjnie sprzyja dolarowi i bezpiecznym przystaniom, a jednocześnie potrafi szkodzić walutom rynków wschodzących. Tym razem reakcja polskiego złotego jest bardziej zniuansowana: PLN nie został „złamany”, ale też nie ignoruje zmian globalnego sentymentu.
Złotówka zaskakuje rynek: PLN mocny, gdy świat gra pod Fed i geopolitykę
2025-12-18 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 18 grudnia 2025 r., rynki wciąż trawią serię sygnałów, że amerykański cykl koniunkturalny chłodnieje, a geopolityka znów potrafi w kilka godzin przestawić wyceny surowców. Z drugiej strony – polski złoty pozostaje wyraźnie odporny na nerwowe impulsy z zagranicy, co widać zarówno w zachowaniu głównych par z PLN, jak i w relacji złotówki do walut powiązanych z ropą. To nie jest „spektakularna hossa” na PLN, ale raczej konsekwentne utrzymywanie przewagi w środowisku, w którym część walut rynków wschodzących zwykle traci.
Polski złoty PLN silny mimo widma kryzysu i napięć na linii USA-Wenezuela
2025-12-17 Komentarz walutowy MyBank.plW środowy poranek 17 grudnia 2025 uwaga inwestorów, zmęczonych wielomiesięcznym śledzeniem wskaźników inflacji i analizowaniem każdego słowa płynącego z banków centralnych, gwałtownie przesunęła się na temat, który przez długi czas pozostawał w uśpieniu – kondycję amerykańskiego rynku pracy. To właśnie fundamenty gospodarki USA, a nie tylko stopy procentowe, stały się nowym punktem odniesienia dla globalnego kapitału. Rosnące bezrobocie w USA zmienia sposób, w jaki inwestorzy patrzą na dolara amerykańskiego, a pośrednio także na rynek złotego, który jak dotąd zaskakująco dobrze znosi globalne zawirowania.
Rynek złotego na starcie tygodnia: dolar amerykański, funt brytyjski i frank w jednym kadrze
2025-12-15 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek 15 grudnia przynosi na rynku walut mieszankę ostrożności i selektywnego apetytu na ryzyko, typową dla startu nowego tygodnia w końcówce roku. W handlu widać, że uczestnicy rynku „ustawiają” pozycje pod serię decyzji banków centralnych i paczkę danych makro, a jednocześnie reagują na świeże impulsy z rynków globalnych.
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN
2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?
2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?
2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.









