
Data dodania: 2024-01-29 (14:40)
Ten tydzień zapowiada się dość interesująco. Uwaga inwestorów będzie skupiona na decyzji Fed-u w środę w sprawie stóp procentowych a następnie rynek będzie wyczekiwał piątkowego raportu z amerykańskiego rynku pracy. Kurs EUR/USD znajduje się obecnie w krótkoterminowej konsolidacji pomiędzy poziomami 1,0915 a 1,0820. Indeksy giełdowe z Wall Street zakończyły piątkową sesję z mieszanymi wynikami, Nasdaq Composite spadł o 0,4 proc. a Dow Jones zyskał 0,2 proc. Inflacja w USA nadal spadała, co zobrazował grudniowy deflator PCE.
Wszystkie oczy zwrócone są na środowe posiedzenie FOMC. Aktualnie kontrakty Fed Funds Futures zakładają, że amerykański bank centralny utrzyma stopy procentowe na niezmienionym poziomie 5,25-5,5 proc. Z kolei szansa na redukcję kosztu pieniądza w marcu wynosi aktualnie ok 50 proc. co uważam, za zbyt optymistyczny scenariusz wyceniany przez rynek. Wzrost wciąż jest solidny a rynek pracy napięty. Zgodnie z grudniową projekcją i opublikowanym najnowszym wykresem kropkowym, amerykańscy decydenci są zgodni co do trzech obniżek w tym roku. Rynek jednak wycenił dwukrotnie większą liczbę zmian. Fed będzie zainteresowany uniknięciem niepotrzebnej podwyższonej zmienności na rynkach i będzie chciał stworzyć warunki umożliwiające dalszy wzrost gospodarki. . Biorąc pod uwagę konserwatywną naturę Fed, ryzyko jest przechylone w stronę tego, że ostatecznie Powell zdecyduje się na więcej obniżek, niż wynika to z oficjalnych prognoz i komentarzy.
W USA wzrost gospodarczy spowolnił w IV kwartale ale dynamika na poziomie 3,3 proc. przekroczyła szacunki i z pewnością oddala termin pierwszej redukcji stóp. Wynik był co prawda gorszy niż w poprzednim kwartale (+4,9 proc.) ale wciąż solidny, który sugeruje, że „miękkie lądowanie” amerykańskiej gospodarki staje się coraz bardziej prawdopodobnym scenariuszem.
Wydatki amerykanów urosły w grudniu o 0,7 proc. w ujęciu miesięcznym. Prognozy były niższe i wskazywały dynamikę na poziomie 0,4 proc. Preferowana przez Fed miara inflacji PCE okazała się zgodna z konsensusem. W ujęciu miesiąc do miesiąca otrzymaliśmy wzrost o 0,2 proc. (poprzednio -0,1 proc.) a w relacji rok do roku 2,6 proc. (poprzednio 2,6 proc.). Wskaźnik „core” uplasował się odpowiednio na poziomie 0,2 proc. (poprzednio 0,1 proc.) oraz 2,9 proc. (poprzednio 3,2 proc., prognoza 3,0 proc.). Na skutek danych w pierwszej reakcji dolar minimalnie zyskał na wartości. Kurs EURUSD spadł do 1,0855 i zakończył się w podobnych okolicach. Reakcja na rynku długu była na początku mieszana. Ostatecznie rentowności 2-letnich obligacji zakończyły dzień na wyższym poziomie w okolicy 4,35 proc.
Apetyt na obniżki został lekko zredukowany po danych. Co prawda wskaźnik bazowy w ujęciu rocznym obniżył się, ale wydatki konsumentów amerykańskich urosły o więcej niż zakładały szacunki, co sugeruje, że popyt konsumpcyjny wciąż jest silny. Powell wspominał, że chciałby zobaczyć w tej przestrzeni spadki, zanim koszt pieniądza zostanie faktycznie obniżony. Marzec jako data startu łagodzenia warunków monetarnych w USA jest moim zdaniem terminem zbyt wczesnym.
W tym tygodniu z twardych danych makro otrzymamy raport JOLTS oraz ADP – jeszcze przed decyzją FOMC. Następnie uwaga skieruje się na miesięczne liczby z rynku pracy USA. Tu prognozy wskazują na schłodzenie, co ma być zobrazowane wzrostem stopy bezrobocia do 3,8 proc. i utworzeniem ok 170 tys. nowych miejsc pracy w sektorze pozarolniczym.
W USA wzrost gospodarczy spowolnił w IV kwartale ale dynamika na poziomie 3,3 proc. przekroczyła szacunki i z pewnością oddala termin pierwszej redukcji stóp. Wynik był co prawda gorszy niż w poprzednim kwartale (+4,9 proc.) ale wciąż solidny, który sugeruje, że „miękkie lądowanie” amerykańskiej gospodarki staje się coraz bardziej prawdopodobnym scenariuszem.
Wydatki amerykanów urosły w grudniu o 0,7 proc. w ujęciu miesięcznym. Prognozy były niższe i wskazywały dynamikę na poziomie 0,4 proc. Preferowana przez Fed miara inflacji PCE okazała się zgodna z konsensusem. W ujęciu miesiąc do miesiąca otrzymaliśmy wzrost o 0,2 proc. (poprzednio -0,1 proc.) a w relacji rok do roku 2,6 proc. (poprzednio 2,6 proc.). Wskaźnik „core” uplasował się odpowiednio na poziomie 0,2 proc. (poprzednio 0,1 proc.) oraz 2,9 proc. (poprzednio 3,2 proc., prognoza 3,0 proc.). Na skutek danych w pierwszej reakcji dolar minimalnie zyskał na wartości. Kurs EURUSD spadł do 1,0855 i zakończył się w podobnych okolicach. Reakcja na rynku długu była na początku mieszana. Ostatecznie rentowności 2-letnich obligacji zakończyły dzień na wyższym poziomie w okolicy 4,35 proc.
Apetyt na obniżki został lekko zredukowany po danych. Co prawda wskaźnik bazowy w ujęciu rocznym obniżył się, ale wydatki konsumentów amerykańskich urosły o więcej niż zakładały szacunki, co sugeruje, że popyt konsumpcyjny wciąż jest silny. Powell wspominał, że chciałby zobaczyć w tej przestrzeni spadki, zanim koszt pieniądza zostanie faktycznie obniżony. Marzec jako data startu łagodzenia warunków monetarnych w USA jest moim zdaniem terminem zbyt wczesnym.
W tym tygodniu z twardych danych makro otrzymamy raport JOLTS oraz ADP – jeszcze przed decyzją FOMC. Następnie uwaga skieruje się na miesięczne liczby z rynku pracy USA. Tu prognozy wskazują na schłodzenie, co ma być zobrazowane wzrostem stopy bezrobocia do 3,8 proc. i utworzeniem ok 170 tys. nowych miejsc pracy w sektorze pozarolniczym.
Źródło: Łukasz Zembik, (OANDA TMS Brokers)
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kursy walut w czwartek - Inflacja blisko celu, ale złoty nadal pod presją
2025-09-11 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w czwartek pozostaje względnie stabilny, choć notowania wielu walut sygnalizują ostrożność inwestorów wobec rynków wschodzących. Kurs dolara amerykańskiego utrzymuje się powyżej poziomu 3,64 zł, frank szwajcarski kosztuje około 4,56 zł, a funt brytyjski handlowany jest w przedziale 4,92–4,93 zł. W relacji do euro złotówka zachowuje umiarkowaną siłę – kurs EUR/PLN oscyluje wokół 4,26 zł. Wartość korony norweskiej względem złotego pozostaje niska, z kursem blisko 0,366 zł, co oznacza kontynuację wielotygodniowego trendu stabilizacji tej pary.
Czy dolar amerykański USD spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie?
2025-09-08 Kometarz walutowy MyBank.plCzy dolar amerykański spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie? To pytanie wraca falami zawsze wtedy, gdy na rynkach kumulują się trzy zjawiska: zmiana oczekiwań wobec polityki Rezerwy Federalnej, ruchy Narodowego Banku Polskiego oraz przesunięcia globalnego sentymentu do ryzyka. Na początku września 2025 r. USD/PLN jest notowany nieco powyżej 3,60, a więc od bariery 3,50 dzieli go ruch o zaledwie kilka procent. Z pozoru to niewiele. Rynki walutowe potrafią wykonać taki manewr w ciągu kilku sesji, gdy pojawi się spójny impuls makroekonomiczny.
Dlaczego frank szwajcarski zyskuje, gdy cały świat traci?
2025-09-04 Komentarz walutowy MyBank.plW chwili obecnej kurs franka szwajcarskiego (CHF) wobec polskiego złotego (PLN) wynosi około 4,54 PLN za 1 CHF, co odzwierciedla jego stabilność w ostatnich dniach. Waha się on między 4,53 a 4,56 PLN, z niewielką korektą w dół względem początku miesiąca, co sugeruje względnie spokojną notę w tej parze walutowej.
Czy cięcie stóp procentowych przez RPP we wrześniu jest przesądzone?
2025-09-02 Komentarz walutowy MyBank.plZbliżające się wrześniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej budzi coraz większe zainteresowanie inwestorów, analityków i kredytobiorców. Obniżka stóp procentowych wydaje się niemal pewna, ale nie brakuje argumentów, które mogłyby skłonić Radę do ostrożności. Czy faktycznie możemy mówić o przesądzonym scenariuszu?
Kursy walut 1 września – PLN trzyma fason względem CHF, GBP i NOK
2025-09-01 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek, 1 września 2025 roku, polski rynek walutowy przywitał nowy miesiąc i początek tygodnia stosunkowo spokojną, choć zauważalną aktywnością. Kursy kluczowych walut wobec złotego – USD, EUR, CHF, GBP i NOK – od rana były przedmiotem uważnej obserwacji inwestorów oraz przedsiębiorców prowadzących rozliczenia międzynarodowe. W okolicach godziny porannej dolar amerykański (USD) został wyceniony na poziomie około 3,641 PLN, co względem poprzedniego dnia oznaczało delikatny spadek wartości złotówki; jego dynamika oscylowała wokół –0,12 proc.
Jak polski złoty przetrwał globalny sztorm? PLN jako bohater rynków
2025-08-29 Felieton walutowy MyBank.plNiezwykła odporność polskiego złotego w obliczu eskalującej globalnej niepewności rynkowej stała się jednym z najbardziej intrygujących tematów ostatnich dni. Pomimo napiętej sytuacji makroekonomicznej i wyraźnych sygnałów spowolnienia na niektórych kluczowych rynkach europejskich, rodzima waluta konsekwentnie utrzymuje solidną pozycję wobec głównych graczy, zwłaszcza euro i dolara amerykańskiego.
PLN stabilny wśród walut — wszystkie kluczowe kursy bez znaczących zmian
2025-08-28 Komentarz walutowy XTBPolski złoty, mimo globalnych zawirowań, znajduje się obecnie w strefie względnej stabilności. Kursy głównych par z PLN poruszają się w wąskich przedziałach — USD/PLN oscyluje w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, GBP/PLN wynosi około 4,95, CHF/PLN to mniej więcej 4,57, a NOK/PLN utrzymuje się w granicach 0,36 zł. USD/PLN odnotował dziś skromny wzrost rzędu kilkudziesięciu punktów bazowych w porównaniu z poprzednim dniem, co sugeruje powściągliwe nastroje traderów. Te płynne wahania, choć niewielkie, są sygnałem ostrożności, zwłaszcza w okresie przed decydującymi komunikatami makroekonomicznymi z USA i Europy.
Kursy walut na żywo: funt rośnie, dolar stabilny, PLN trzyma się mocno
2025-08-26 Komentarz walutowy MyBank.plGdy inwestorzy na całym świecie śledzą dynamikę walut, dziś szczególną uwagę przyciąga polski złoty, jego rola w regionie oraz to, jak PLN reaguje na globalne impulsy. W porównaniu do głównych walut, kursy walut wobec złotówki wykazują wyraźne, choć umiarkowane wahania. Na rynku Forex para USD/PLN znajduje się w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, rejestrując lekką zwyżkę o około 0,15‑0,20 % w ciągu dnia.
Poniedziałek na Forex: kursy walut blisko piątkowego zamknięcia
2025-08-25 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek otwiera nowy tydzień na rynku Forex bez gwałtownych ruchów i z czytelnymi poziomami na parach z PLN. Bieżące kwotowania międzybankowe pokazują, że USD/PLN trzyma okolice 3,64–3,66, GBP/PLN mieści się nieco poniżej 4,92, CHF/PLN krąży przy 4,54, CAD/PLN pozostaje blisko 2,63–2,64, a NOK/PLN zbliża się do 0,36. To ceny „na teraz”, ustalane w czasie rzeczywistym, a nie kursy tabelowe z dziennego fixingu. Zmienność o poranku jest niska, różnice względem piątkowego popołudnia to ułamki procenta, a mikrostruktura arkusza zleceń wygląda równo, bez luk płynności.
Polski złoty w piątkowy poranek 22 sierpnia 2025: Decyzje po danych z USA
2025-08-22 Komentarz walutowy MyBank.plPoranny handel na rynku Forex przebiega dziś spokojnie i bez niespodzianek. Notowania spot już po pierwszej godzinie aktywności w Europie pokazują zakres wahań: USD/PLN oscyluje przy 3,66, funt brytyjski kosztuje w zaokrągleniu 4,92 zł, frank szwajcarski utrzymuje okolice 4,54 zł, dolar kanadyjski pozostaje blisko 2,64 zł, a korona norweska krąży w pobliżu 0,36 zł. Zmienność poranna jest niewielka i nie wychodzi poza kilka groszy na parę, co ułatwia planowanie przepływów oraz rozkładanie większych zleceń na transze.