
Data dodania: 2024-01-29 (14:39)
Za nami kolejny pozytywny tydzień na globalnych rynkach finansowych. Choć globalne dane makro nie były jednoznaczne, nie nastąpiło nic, co zachwiałoby wiarę inwestorów w bardzo korzystny scenariusz solidnego wzrostu, spadku inflacji i cięć stóp procentowych. Na tym tle rozgrywa się hossa technologiczna. Sprzyja to też złotemu, choć warto zauważyć pewną zmianę sentymentu w zakresie EURUSD. Czwarty kwartał przyniósł kolejny mocny wzrost PKB w USA. Po słabszym roku 2022 mogło się wydawać, że to w 2023, kiedy z większą siłą uderzą stopy procentowe zobaczymy silniejsze spowolnienie a być może nawet recesję.
Nie tylko tak się nie stało, ale mieliśmy cztery kolejne kwartały solidnego wzrostu, napędzane przede wszystkim konsumpcją, ale także przy solidnych inwestycjach. Mało tego, styczniowe wskaźniki PMI pokazały poprawę niemal wszędzie, a szczególnie w USA i Wielkiej Brytanii, sugerując, że ten rok może być nawet lepszy. Do tego publikowane w piątek dane pokazały spadek bazowej inflacji PCE do 2,9%, a to ulubiona miara Fed. Czy oznacza to, że wszystkie dane są idealne? Nie, wskaźniki regionalne w styczniu w USA odnotowały głębokie tąpnięcie i ten rozdźwięk z PMI jest bardzo zastanawiający. Warte obserwowania, jednak dla rynków zbyt mało aby psuć sobie nastroje.
Ten tydzień zapowiada się niezwykle emocjonująco. Od strony makro to przede wszystkim decyzja Fed (środa). Jeśli Fed ma faktycznie obniżyć stopy procentowe już w marcu, prawdopodobnie zostanie to jasno wskazane na styczniowym posiedzeniu (wskazówka powinna znaleźć się już w komunikacie) – byłby to kolejny pozytywny impuls dla rynków. Jeśli nie, rynek będzie patrzyć na piątkowe dane z rynku pracy jako na kolejną wskazówkę. Równie ważne będą wyniki kwartalne spółek, gdyż to technologia napędza się wzrosty na Wall Street. W tym kontekście należy zwrócić uwagę na wtorek (po sesji wyniki Microsoft, Google i AMD) i czwartek (Apple, Amazon, Facebook).
Należy zwrócić uwagę, iż pomimo świetnych nastrojów na Wall Street dolar radzi sobie nieźle. Zwykle korzystny sentyment oznacza odpływ od dolara, mocne euro i jeszcze mocniejsze waluty rynków wschodzących. Dlaczego teraz miałoby być inaczej? Centrum zainteresowania inwestorów to amerykańskie spółki technologiczne – nie można zatem wykluczyć, że kapitał niekoniecznie będzie odpływać z USA nawet przy dobrych nastrojach. A to oznaczałoby potencjalny koniec umocnienia złotego, który rozpoczyna tydzień bardzo stabilnie. Dziś o 9:20 euro kosztuje 4,36 złotego, dolar 4,03 złotego, frank 4,67 złotego, zaś funt 5,12 złotego.
Ten tydzień zapowiada się niezwykle emocjonująco. Od strony makro to przede wszystkim decyzja Fed (środa). Jeśli Fed ma faktycznie obniżyć stopy procentowe już w marcu, prawdopodobnie zostanie to jasno wskazane na styczniowym posiedzeniu (wskazówka powinna znaleźć się już w komunikacie) – byłby to kolejny pozytywny impuls dla rynków. Jeśli nie, rynek będzie patrzyć na piątkowe dane z rynku pracy jako na kolejną wskazówkę. Równie ważne będą wyniki kwartalne spółek, gdyż to technologia napędza się wzrosty na Wall Street. W tym kontekście należy zwrócić uwagę na wtorek (po sesji wyniki Microsoft, Google i AMD) i czwartek (Apple, Amazon, Facebook).
Należy zwrócić uwagę, iż pomimo świetnych nastrojów na Wall Street dolar radzi sobie nieźle. Zwykle korzystny sentyment oznacza odpływ od dolara, mocne euro i jeszcze mocniejsze waluty rynków wschodzących. Dlaczego teraz miałoby być inaczej? Centrum zainteresowania inwestorów to amerykańskie spółki technologiczne – nie można zatem wykluczyć, że kapitał niekoniecznie będzie odpływać z USA nawet przy dobrych nastrojach. A to oznaczałoby potencjalny koniec umocnienia złotego, który rozpoczyna tydzień bardzo stabilnie. Dziś o 9:20 euro kosztuje 4,36 złotego, dolar 4,03 złotego, frank 4,67 złotego, zaś funt 5,12 złotego.
Źródło: dr Przemysław Kwiecień CFA, Główny Ekonomista XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Dolar amerykański wraca do gry, złotówka bez paniki. Co naprawdę zmienił przekaz Fed
09:23 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek rano złotówka poruszała się w wąskich widełkach wobec głównych walut, ale układ globalnych impulsów sugerował, że to dopiero wstęp do bardziej nerwowej drugiej części dnia. Inwestorzy na rynek złotego wnosili dziś przede wszystkim pytanie o trwałość umocnienia dolar amerykański po nocnym komunikacie z USA i o to, czy lokalne dane z Polski zdołają ten efekt choć częściowo zneutralizować. Na razie widać było selektywny popyt na PLN wobec euro, ostrożność wobec USD i „czujność” w parach bezpośrednio zależnych od nastroju do ryzyka, takich jak NOK/PLN czy GBP/PLN.
Polska złotówka pod presją mocniejszego dolara. Co pokaże wieczorem Fed?
2025-07-30 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek środowej sesji na rynku walutowym przyniósł lekkie osłabienie polskiej waluty wobec głównych par. O poranku USD/PLN krążył wokół 3,70, EUR/PLN w rejonie 4,27, a CHF/PLN blisko 4,59. Ruchy były umiarkowane i wpisywały się w obraz z poprzednich dni, kiedy globalny dolar amerykański odzyskał nieco impetu, a złotówka oddała część wcześniejszych zysków. Na rynku dominował ton wyczekiwania na sygnały z banków centralnych, przy wciąż podwyższonej wrażliwości notowań na nowe dane makro z USA i strefy euro.
Złotówka w trybie czuwania: USD, CHF i GBP testują granice, a NOK śledzi ropę
2025-07-29 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek przyniósł na rynek walutowy spokojniejszą, choć wrażliwą na nagłówki sesję, w której polski złoty poruszał się w wąskich przedziałach wobec głównych walut. Ruchy kursów były trzymane w ryzach przez oczekiwanie na jutrzejszy komunikat Rezerwy Federalnej oraz czwartkowy szybki szacunek inflacji GUS. W połowie dnia para USD/PLN oscylowała wokół 3,67–3,70, EUR/PLN w okolicach 4,26–4,27, a GBP/PLN blisko 4,91–4,92.
Sygnały siły altów: bitcoin cash przebija 600$, litecoin wraca do gry
2025-07-28 Wiadomości kryptowalutowe MyBank.plW pierwszych godzinach nowego tygodnia rynek kryptowalut odzyskał wigor po burzliwym lipcu. Bitcoin utrzymuje się w okolicach 119 tys. dol., a ethereum wspina się powyżej 3,8 tys. dol. Na tle szerokiego rynku widać też mocniejsze ruchy na altach: bitcoin cash (BCH) w weekend przełamał 580 dol., a chwilami sięgał 600 dol., podczas gdy litecoin (LTC) stabilizował się w rejonie 114 dol.
Polski Złoty po 15% taryfie: spokój na rynkach, bez fajerwerków dla PLN
2025-07-28 Komentarz walutowy MyBank.plZłotówka na starcie tygodnia wchodzi w sesję bez większego impetu. Po weekendowym porozumieniu handlowym pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Unią Europejską rynki globalne odetchnęły, ale polski złoty nie dostał wyraźnej „premii za spokój”. Na otwarciu europejskiego handlu w poniedziałek kursy w regionie poruszały się w wąskim paśmie, co sugeruje ostrożne pozycjonowanie inwestorów i czekanie na kolejne szczegóły wdrożenia umowy.
GBP w defensywie: czy funt szterling odzyska przewagę nad euro?
2025-07-25 Komentarz walutowy MyBank.plW centrum uwagi inwestorów pozostaje w tym tygodniu funt brytyjski, który w relacji do euro znalazł się na poziomach niewidzianych od kilku miesięcy, a na rynku pojawiły się ponownie pytania o to, czy polityka Banku Anglii zdoła ustabilizować kurs. Funt brytyjski (GBP) wyraźnie stracił impet, gdy rynek zaczął coraz poważniej wyceniać zbliżające się cięcie stóp procentowych i jednocześnie obserwował, że inflacja – choć łagodnie maleje – nadal pozostaje powyżej oficjalnego celu.
Ropa drożeje, korona norweska słabnie: czy Norwegia celowo osłabia własną walutę?
2025-07-25 Komentarz walutowy MyBank.plRopa Brent idzie w górę, ryzyko geopolityczne winduje prognozy cen surowca, a mimo to korona norweska (NOK) pozostaje jedną z najsłabszych walut rozwiniętych gospodarek. Czy to jedynie efekt łagodniejszej polityki Norges Banku i globalnej awersji do ryzyka, czy też element strategii, w której Oslo – świadomie lub nie – akceptuje słabszą koronę, by chronić budżet i wspierać eksport?
Euro po 4,25 zł, dolar 3,62 zł: dlaczego rynek złotego nawet nie mrugnął?
2025-07-25 Komentarz walutowy MyBank.plZłoty wszedł w nowy dzień handlu spokojnie, jakby poza granicami kraju nie rozgrywały się spektakle z udziałem najważniejszych banków centralnych i polityków. Euro kosztowało około 4,25 zł, dolar oscylował w pobliżu 3,62 zł, a wahania najważniejszych par walutowych z udziałem polskiej waluty mieściły się w ułamkach procenta.
Frank znów w górę, dolar rośnie – czy złoty ma szansę na odbicie?
2025-07-24 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty rozpoczął dzień w otoczeniu mieszanki czynników globalnych i krajowych, a oficjalne kursy Narodowego Banku Polskiego pokazują, że najważniejsze waluty świata lekko zyskały na wartości wobec krajowej jednostki. Jednocześnie decydenci monetarni po obu stronach Atlantyku sygnalizują wstrzymanie się z dalszymi ruchami w stopach procentowych, co schładza część wcześniejszych oczekiwań inwestorów. W tle utrzymuje się napięcie związane z ryzykiem taryfowym w relacjach między Stanami Zjednoczonymi a Unią Europejską, a warszawska giełda porusza się w rytmie nastrojów na rynkach bazowych.
Kursy walut z 23 lipca 2025: dolar, euro i frank rosną – ile kosztuje złoty?
2025-07-23 Komentarz walutowy MyBank.plDzisiejszy rynek walutowy przynosi kolejne istotne informacje dla polskich gospodarstw domowych, przedsiębiorców, inwestorów i wszystkich tych, których codzienne decyzje zależą od bieżących kursów walut. Polska złotówka od początku roku znajduje się w centrum uwagi nie tylko rodzimych analityków, ale i międzynarodowych instytucji finansowych, które śledzą jej wahania jako barometr zmian na rynkach wschodzących. Ostatnie dwadzieścia cztery godziny pokazały, że globalna koniunktura i decyzje największych banków centralnych świata wciąż odgrywają decydującą rolę w kształtowaniu kursu polskiej waluty.