Data dodania: 2023-02-15 (13:18)
Wczorajszy odczyt styczniowej inflacji CPI z USA pokazał, że presja cenowa nie maleje tak szybko, jak można by było tego oczekiwać. W efekcie indeksy na Wall Street zakończyły handel mieszanie, a dolar nieco zyskał. Przemawiający członkowie FED dali do zrozumienia, że cykl podwyżek stóp procentowych jeszcze się zakończył, chociaż nie padły wyraźnie głosy za tym, że poziom stopy terminalnej w tym roku powinien być wyższy, niż oczekiwane 5,00-5,25 proc. w maju.
Niemniej zarówno John Williams, jak i Patrick Harker tego stanowczo nie odrzucili. Z kolei Nick Timiraos z Wall Street Journal przyznał, że uwaga FED będzie teraz koncentrować się na danych z rynku pracy. Wnioski z powyższych informacji? Maleją szanse na to, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe w końcu roku.
W środę rano dolar zyskuje na szerokim rynku. Pośród G-10 najgorzej radzą sobie waluty Antypodów - wystąpienie prezesa Lowe w parlamencie nie okazało się być tak "jastrzębie" jak tego oczekiwały rynki - szef RBA przyznał, że kolejne ruchy będą bardziej zależeć od danych i trudno ocenić, gdzie wypadnie szczyt na stopach procentowych - a także funt, który zareagował na niższą od spodziewanej inflację CPI za styczeń (10,1 proc. r/r i bazowa 5,8 proc. r/r). Słabo wypadły też korony skandynawskie, a USDJPY wybił opór przy 132,89.
Dzisiaj w kalendarzu mamy odczyty danych ze strefy euro - o godz. 11:00 bilans handlowy i produkcja przemysłowa za grudzień, oraz z USA - sprzedaż detaliczna za styczeń i indeks NY FED Mfg. za luty (godz. 14:30), oraz produkcja przemysłowa za styczeń (godz. 15:15). Z wypowiedzi przedstawicieli banków centralnych dzisiaj uwagę przykuje wystąpienie Christine Lagarde (ECB) o godz. 15:00.
EURUSD - Lagarde pomoże dzisiaj euro?
Wprawdzie decydenci z FED nie dali wczoraj do zrozumienia, że stopa terminalna może w tym roku być wyższa od 5,00-5,25 proc.,, to jednak rynki zaczynają już widzieć taki scenariusz - w modelu CME FED Watch pojawia się podwyżka stóp procentowych o kolejne 25 punktów baz. w czerwcu (do 5,25-5,50 proc.). Oczywiście to się może zmieniać w ślad za publikacjami danych makro - pytanie, co pokażą dzisiaj sprzedaż detaliczna i produkcja przemysłowa z USA (gdyby były słabsze, to wyceny podwyżek powróciłyby do 5,00-5,25 proc.). Kluczowe w tym względzie będą odczyty ISM i Departamentu Pracy USA na początku marca.
W przypadku EURUSD ciekawe jest to, że nie tylko FED jest "jastrzębi". Wczoraj wyraźne były słowa Makhloufa z EBC, który podważył oczekiwania, co do stopy terminalnej ECB na poziomie 3,50 proc. w tym roku. W zasadzie większość decydentów z ECB, jacy ostatnio przemawiali, była zgodna co do tego, że podwyżka stóp w marcu o 50 punktów baz. może nie być ostatnią w takiej skali. Co dzisiaj powie Christine Lagarde, która o godz. 15:00 będzie zeznawać w Parlamencie Europejskim? Szefowa ECB ostatnio również brzmiała bardziej "jastrzębio", chociaż szefowie instytucji zwyczajowo bardziej przyjmują wyważone podejście.
Jeżeli publikowane dzisiaj dane z USA wypadłyby słabiej, a Lagarde utrzymałaby dotychczasowy ton, to wystarczyłoby to, do tego, aby EURUSD spróbował powrócić ponad poziom 1,0765. Wczorajsze zawrócenie z okolic 1,08 pokazuje jednak, że oczekiwania, co do powrotu w stronę 1,09-1,10 mogą być zrewidowane w stronę bardziej "płaskiego" odbicia.
W środę rano dolar zyskuje na szerokim rynku. Pośród G-10 najgorzej radzą sobie waluty Antypodów - wystąpienie prezesa Lowe w parlamencie nie okazało się być tak "jastrzębie" jak tego oczekiwały rynki - szef RBA przyznał, że kolejne ruchy będą bardziej zależeć od danych i trudno ocenić, gdzie wypadnie szczyt na stopach procentowych - a także funt, który zareagował na niższą od spodziewanej inflację CPI za styczeń (10,1 proc. r/r i bazowa 5,8 proc. r/r). Słabo wypadły też korony skandynawskie, a USDJPY wybił opór przy 132,89.
Dzisiaj w kalendarzu mamy odczyty danych ze strefy euro - o godz. 11:00 bilans handlowy i produkcja przemysłowa za grudzień, oraz z USA - sprzedaż detaliczna za styczeń i indeks NY FED Mfg. za luty (godz. 14:30), oraz produkcja przemysłowa za styczeń (godz. 15:15). Z wypowiedzi przedstawicieli banków centralnych dzisiaj uwagę przykuje wystąpienie Christine Lagarde (ECB) o godz. 15:00.
EURUSD - Lagarde pomoże dzisiaj euro?
Wprawdzie decydenci z FED nie dali wczoraj do zrozumienia, że stopa terminalna może w tym roku być wyższa od 5,00-5,25 proc.,, to jednak rynki zaczynają już widzieć taki scenariusz - w modelu CME FED Watch pojawia się podwyżka stóp procentowych o kolejne 25 punktów baz. w czerwcu (do 5,25-5,50 proc.). Oczywiście to się może zmieniać w ślad za publikacjami danych makro - pytanie, co pokażą dzisiaj sprzedaż detaliczna i produkcja przemysłowa z USA (gdyby były słabsze, to wyceny podwyżek powróciłyby do 5,00-5,25 proc.). Kluczowe w tym względzie będą odczyty ISM i Departamentu Pracy USA na początku marca.
W przypadku EURUSD ciekawe jest to, że nie tylko FED jest "jastrzębi". Wczoraj wyraźne były słowa Makhloufa z EBC, który podważył oczekiwania, co do stopy terminalnej ECB na poziomie 3,50 proc. w tym roku. W zasadzie większość decydentów z ECB, jacy ostatnio przemawiali, była zgodna co do tego, że podwyżka stóp w marcu o 50 punktów baz. może nie być ostatnią w takiej skali. Co dzisiaj powie Christine Lagarde, która o godz. 15:00 będzie zeznawać w Parlamencie Europejskim? Szefowa ECB ostatnio również brzmiała bardziej "jastrzębio", chociaż szefowie instytucji zwyczajowo bardziej przyjmują wyważone podejście.
Jeżeli publikowane dzisiaj dane z USA wypadłyby słabiej, a Lagarde utrzymałaby dotychczasowy ton, to wystarczyłoby to, do tego, aby EURUSD spróbował powrócić ponad poziom 1,0765. Wczorajsze zawrócenie z okolic 1,08 pokazuje jednak, że oczekiwania, co do powrotu w stronę 1,09-1,10 mogą być zrewidowane w stronę bardziej "płaskiego" odbicia.
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czy PLN obroni się przed mocniejszym dolarem i frankiem?
2025-11-19 Komentarz walutowy MyBank.plŚrodowy poranek 19 listopada przynosi umiarkowane osłabienie, ale nie załamanie, jakie mógłby sugerować nagłówek o „słabym złotym”. Polski złoty traci dziś symbolicznie wobec głównych walut, a obraz rynku jest raczej technicznym dostosowaniem po serii dobrych danych z polskiej gospodarki i kolejnej, niewielkiej obniżce stóp procentowych przez NBP niż początkiem nowego kryzysu walutowego.
PLN w cieniu globalnej nerwowości. Dlaczego frank i dolar zyskują, a złotówka nadal trzyma się mocno?
2025-11-18 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorkowy poranek polski złoty wchodzi na rynek w wyraźnie trudniejszym, ale wciąż nie dramatycznym otoczeniu. Inwestorzy na całym świecie próbują poukładać na nowo scenariusze dla stóp procentowych w USA po zakończeniu rekordowo długiego shutdownu, a jednocześnie trawią najnowsze dane o inflacji w Polsce i decyzje Rady Polityki Pieniężnej. W takim środowisku złotówka pozostaje relatywnie stabilna, choć lekko słabsza wobec dolara i franka, przy ograniczonym apetycie na ryzyko na globalnych rynkach.
EUR/PLN przy 4,22, USD/PLN koło 3,64. Dlaczego kursy walut sprzyjają dziś Polsce?
2025-11-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty rozpoczyna nowy tydzień na rynku walutowym spokojnym, ale wyraźnie umocnionym tle regionu. O poranku para EUR/PLN jest notowana w okolicach 4,22, USD/PLN około 3,64, CHF/PLN przy 4,58, a GBP/PLN tuż poniżej 4,79. To poziomy zbliżone do piątkowego zamknięcia i sygnał, że po serii decyzji banku centralnego i publikacji danych o inflacji inwestorzy na razie trzymają się wypracowanych wcześniej pozycji na złotówce.
Polski złoty między Fed a NBP. Co oznacza koniec paraliżu w Waszyngtonie dla kursu PLN?
2025-11-14 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątkowy poranek pozostaje pod umiarkowaną presją, ale wciąż pokazuje zaskakująco dużą odporność na tle zawirowań globalnych. Końcówka tygodnia na rynku walutowym upływa pod znakiem mieszanki lokalnych danych z Polski, rekordowo długiego shutdownu rządu USA, ostrożnych komunikatów banków centralnych i utrzymującej się nerwowości na rynkach akcji. To wszystko składa się na obraz, w którym złotówka nie jest już tak silna jak w najlepszych momentach jesieni, ale też wyraźnie nie zachowuje się jak klasyczna waluta rynków wschodzących, uciekająca przy każdym skoku awersji do ryzyka.
Czy możemy spodziewać się kursu dolara amerykańskiego USD po 3 zł w 2026 roku?!
2025-11-13 Felieton walutowy MyBank.plDolar amerykański znów jest jednym z głównych bohaterów rozmów ekonomistów, przedsiębiorców i zwykłych kredytobiorców. Po okresie wyjątkowo silnego umocnienia w latach 2022–2023, kiedy kurs USD/PLN dochodził do okolic 5 zł, dziś sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Złoty odrobił dużą część strat, a dolar wyraźnie się osłabił. Nic dziwnego, że coraz częściej pada pytanie: czy w 2026 roku możemy zobaczyć kurs dolara w okolicach 3 zł, a więc poziom niewidziany od wielu lat i psychologicznie niezwykle istotny dla polskich gospodarstw domowych i firm.
Dolar po shutdownie słabnie – co to znaczy dla złotówki i twoich oszczędności?
2025-11-13 Komentarz walutowy MyBank.plW cieniu niedawnego zakończenia najdłuższego w historii Stanów Zjednoczonych paraliżu administracyjnego, rynek walutowy na świecie odzyskuje oddech, choć niepewność wciąż wisi w powietrzu. Prezydent Donald Trump podpisał ustawę przywracającą finansowanie rządu federalnego do końca stycznia 2026 roku, co pozwoliło na wznowienie pracy ponad miliona pracowników i publikację zaległych danych makroekonomicznych.
Funt pod presją decyzji BoE, złotówka w centrum uwagi inwestorów
2025-11-12 Komentarz walutowy MyBank.plŚrodowy poranek na rynku walutowym przynosi kontynuację trendów obserwowanych od początku tygodnia – z lekką dominacją dolara amerykańskiego wobec najważniejszych walut, utrzymaniem stabilności polskiego złotego i wyraźną korektą na rynku funta brytyjskiego. Bieżące notowania Forex wskazują na relatywną siłę PLN względem koszyka, nawet pomimo wzmożonej nerwowości makroekonomicznej na świecie.
Złoty broni silnego kursu – czy polska waluta pozostanie liderem regionu?
2025-11-10 Komentarz walutowy MyBank.plAktualne notowania walut, w poniedziałkowy poranek 10 listopada pokazują, że polski złoty wciąż pozostaje jedną z bardziej stabilnych walut regionu. O godzinie 9 rano euro kosztowało 4,24 złotego, dolar amerykański 3,67 złotego, frank szwajcarski 4,54 złotego, funt brytyjski 4,82 złotego, dolar kanadyjski 2,61 złotego, natomiast korona norweska wahała się w granicach 0,36 złotego. Takie notowania pokazują względną odporność złotówki na impulsy zewnętrzne i potwierdzają fundamentalną siłę polskiej gospodarki na tle regionu.
Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?
2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.plDolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.
Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?
2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.