
Data dodania: 2023-02-06 (09:07)
Tuż po decyzji Fed w ubiegłą środę dolar kosztował 4,27 złotego i mogło wydawać się, że amerykańska waluta znalazła się „na deskach”. Jednak był to punkt zwrotny, od którego dolar wrócił do gry. Na jak długo? Ubiegły tydzień pełen emocji na rynkach finansowych – ważne dane i raporty kwartalne firm zostały przyćmione posiedzeniami Fed i EBC, na które czekali inwestorzy. Choć obydwa banki centralne podniosły stopy procentowe (odpowiednio o 25 i 50bp) rynki euforycznie przyjęły ich decyzje.
Dlaczego? Ton Powella i Lagarde nie był już tak zdecydowany jak wcześniej. Choć obydwoje mówili o dalszych podwyżkach stóp, w ich słowach o walce z inflacją zabrakło wcześniejszej stanowczości. Pojawiły się wręcz opinie, że na spotkaniu w Davos doszło do uzgodnień i zmiękczenie narracji jest skoordynowaną akcją. Szczególnie Powell mówił o perspektywie miękkiego lądowania, na którą to rynek gra od dobrych kilku tygodni. Linia myślenia inwestorów jest zatem taka – skoro banki skłaniają się do budowanej przez rynki narracji, to choć dziś mówią jeszcze o podwyżkach, to za chwilę zobaczą dalej spadającą inflację (choćby ze względu na efekt bazy będzie ona zauważalnie spadać w USA i z małym opóźnieniem w Europie do połowy roku).
Czy rynki wyceniają zbyt optymistyczną perspektywę? Wydaje się, że optymizm jest przesadzony. Owszem, można sobie wyobrazić scenariusz, gdzie gospodarka wraca do wzrostu, inflacja po prostu zanika w wyniku otwarcia Chin i banki mogą swobodnie powrócić do niskich stóp procentowych. Musi to jednak zakładać bardzo korzystny splot okoliczności i przede wszystkim hipotezę, że oczekiwania inflacyjne nie zdążyły się już utrwalić, co nie jest takie oczywiste.
Przebicie tej bańki optymizmu służyłoby dolarowi, jednak nawet bez tego ma on szansę wrócić do gry. Wydaje się, że temat spadku cen energii na rynku spot w Europie trochę został już zgrany. Tymczasem bardzo mocny raport z amerykańskiego rynku pracy za styczeń przeczy narracji, iż teraz Fed przekaże pałeczkę EBC, a raczej obydwa banki będą szły mniej więcej w tym samym kierunku. W raz w połączeniu z podejrzanie dobrym indeksem ISM usług raporty sugerują też, że amerykańska gospodarka nie będzie zwalniać szybciej niż europejska, co ostatnio było postrzegane jako bazowy scenariusz.
Korekta bardzo silnych wzrostów pary EURUSD byłaby niekorzystna dla złotego. Wiele zależeć będzie od wystąpień przedstawicieli Fed w tym tygodniu. Czy po bardzo mocnych raportach będą korygować oni nieco nijaki ton z ostatniego posiedzenia? Będziemy mogli przekonać się o tym być może już jutro przy okazji wystąpienia samego Powella. Tymczasem dziś o 9:00 euro kosztuje 4,72 złotego, dolar 4,38 złotego, frank 4,72 złotego, zaś funt 5,28 złotego.
Czy rynki wyceniają zbyt optymistyczną perspektywę? Wydaje się, że optymizm jest przesadzony. Owszem, można sobie wyobrazić scenariusz, gdzie gospodarka wraca do wzrostu, inflacja po prostu zanika w wyniku otwarcia Chin i banki mogą swobodnie powrócić do niskich stóp procentowych. Musi to jednak zakładać bardzo korzystny splot okoliczności i przede wszystkim hipotezę, że oczekiwania inflacyjne nie zdążyły się już utrwalić, co nie jest takie oczywiste.
Przebicie tej bańki optymizmu służyłoby dolarowi, jednak nawet bez tego ma on szansę wrócić do gry. Wydaje się, że temat spadku cen energii na rynku spot w Europie trochę został już zgrany. Tymczasem bardzo mocny raport z amerykańskiego rynku pracy za styczeń przeczy narracji, iż teraz Fed przekaże pałeczkę EBC, a raczej obydwa banki będą szły mniej więcej w tym samym kierunku. W raz w połączeniu z podejrzanie dobrym indeksem ISM usług raporty sugerują też, że amerykańska gospodarka nie będzie zwalniać szybciej niż europejska, co ostatnio było postrzegane jako bazowy scenariusz.
Korekta bardzo silnych wzrostów pary EURUSD byłaby niekorzystna dla złotego. Wiele zależeć będzie od wystąpień przedstawicieli Fed w tym tygodniu. Czy po bardzo mocnych raportach będą korygować oni nieco nijaki ton z ostatniego posiedzenia? Będziemy mogli przekonać się o tym być może już jutro przy okazji wystąpienia samego Powella. Tymczasem dziś o 9:00 euro kosztuje 4,72 złotego, dolar 4,38 złotego, frank 4,72 złotego, zaś funt 5,28 złotego.
Źródło: dr Przemysław Kwiecień CFA, Główny Ekonomista XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czego oczekiwać po raporcie NFP?
2025-06-06 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTradycyjnie w pierwszy piątek miesiąca rynki finansowe kierują uwagę na raport z amerykańskiego rynku pracy. Konsensus agencji Bloomberg zakłada, że w maju gospodarka USA utworzyła 126 tys. nowych miejsc pracy – wyraźnie mniej niż w poprzednich dwóch miesiącach, ale wynik ten byłby zbliżony do średniej z ostatnich 12 miesięcy. Choć sugeruje to pewne osłabienie dynamiki zatrudnienia, nie oznacza jeszcze załamania.
Dane opublikowane przed raportem NFP dają mieszany obraz.
Dane opublikowane przed raportem NFP dają mieszany obraz.
EBC kolejny raz zetnie stopy. Kiedy cięcia w Polsce?
2025-06-05 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiaj o godzinie 14:15 Europejski Bank centralny kolejny raz zetnie stopy procentowe. Stopa depozytowa spadnie do poziomu 2%, czyli będzie dwukrotnie niższa niż w szczycie z przełomu 2023 i 2024 roku. Co ważne, inflacja w strefie euro spadła poniżej 2%, co z pewnością uzasadnia dzisiejszy ruch. Z drugiej strony sytuacja gospodarcza w Europie jest coraz lepsza, nawet pomimo ogromnego ryzyka płynącego ze strony wojny handlowej ze Stanami Zjednoczonymi.
Dzisiaj ECB po raz kolejny zetnie stopy
2025-06-05 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj amerykańska waluta nieco straciła na co wpływ miały m.in. słabsze dane z USA. Szacunki ADP wyniosły zaledwie 37 tys. etatów, co może sugerować słabe dane Departamentu Pracy za maj, jakie poznamy w najbliższy piątek - choć wcale nie musi. Z kolei odczyt ISM dla usług nieoczekiwanie spadł poniżej 50 pkt., co w połączeniu z poniedziałkową słabością ISM dla przemysłu, zaczyna rysować obraz słabnącej gospodarki USA. To może podbijać oczekiwania, co do powrotu do cięć stóp procentowych przez FED - obecnie rynek daje blisko 90 proc. takiemu scenariuszowi od września.
Wyciszenie przed G-7?
2025-06-04 Raport DM BOŚ z rynku walutWedług spekulacji w kanadyjskich i amerykańskich mediach strony mogą być gotowe do zawarcia ramowej umowy handlowej USA-Kanada jeszcze przed szczytem przywódców państw G-7 zaplanowanym na 15-17 czerwca w kanadyjskiej Albercie. Podobno kluczowe mają być najblizsze dni. Czy plotki są zasadne, to trudno powiedzieć. W oficjalnej przestrzeni nie widać sygnałów idących w stronę deeskalacji relacji pomiędzy obydwoma krajami - biuro premiera Carney'a oprotestowało ostatni ruch USA zwiększający taryfy na stal i aluminium do 50 proc. i zapowiedziało pilne działania mające na celu wymusić na USA zmianę tej decyzji.
Dane z rynku pracy umocniły dolara. Na jak długo?
2025-06-04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo osiągnięciu tegorocznych maksimów na początku tygodnia, kurs EURUSD ponownie osłabł (1,1370), co można tłumaczyć oczekiwaniami wobec nadchodzących danych z amerykańskiego rynku pracy. Jeśli potwierdzą one dalszą siłę rynku, jak sugerował wczorjaszy raport JOLTs, może to umocnić przekonanie, że Fed nie będzie spieszyć się z obniżkami stóp procentowych. Taka postawa banku centralnego, zorientowana na stabilność cen mimo zagrożeń dla wzrostu i presji politycznej, stanowi wyraźne wsparcie dla dolara.
Czy RPP może zaskoczyć kolejną obniżką?
2025-06-04 Poranny komentarz walutowy XTBRada Polityki Pieniężnej obniżyła stopy procentowe o 50 punktów bazowych w trakcie majowego posiedzenia. Wtedy prof. Glapiński oraz inni członkowie dali jasno do zrozumienia, że czerwiec nie jest dobrym terminem do kolejnej obniżki. Niemniej, decydenci mają na stole na tyle dużo argumentów, że dzisiejsza obniżka nie powinna mocno dziwić i mogłaby rozpocząć cykl obniżek. Czy jest do tego przestrzeń? Czy może wręcz przeciwnie RPP zwróci uwagę na nadchodzące czynniki ryzyka, które zmuszą bank do utrzymania stóp procentowych na obecnym poziomie przez dłuższy czas?
Dolar odbija po informacjach ws. Chin
2025-06-03 Raport DM BOŚ z rynku walutBiały Dom nieoczekiwanie podał, że jeszcze w tym tygodniu może dojść do rozmowy telefonicznej Donalda Trumpa i Xi Jinpinga, co rynki odebrały jako sygnał, że ostatnie ruchy USA wobec Chin to próba wywarcia presji (w specyficznym dla Trumpa stylu), niż realna groźba powrotu eskalacji we wzajemnych relacjach handlowych. Warto jednak pamiętać, że Pekin wielokrotnie powtarzał, że nie będzie rozmawiać w ten sposób, ...
Dlaczego tak naprawde dolar traci?
2025-06-03 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOd kilku miesięcy na rynkach finansowych obserwujemy systematyczne osłabienie dolara amerykańskiego. Pojawiają się pytania czy to Rezerwa Federalna odpowiada za ten trend? Choć intuicyjnie można by sądzić, że polityka monetarna Fed ma decydujące znaczenie dla siły waluty, bliższa analiza pokazuje, że obecne osłabienie dolara ma swoje źródło głównie w działaniach politycznych Białego Domu, a nie w nastawieniu banku centralnego.
Kolejna próba osłabienia?
2025-06-03 Raport DM BOŚ z rynku walutW powyborczy poniedziałek złoty wpierw stracił na wartości, aby później odrobić straty. Wpływ na to miała m.in. słabość dolara na głównych rynkach. Ale już we wtorek amerykańska waluta odreagowuje na globalnych zestawieniach po tym, jak agencje podały, że planowana jest rozmowa telefoniczna prezydentów USA i Chin, co odebrano jako sygnał, że USA nie dążą jednak do odnowienia konfliktu handlowego (ten został ostatnio częściowo wygaszony).
Umiarkowana słabość złotego po wyborach
2025-06-02 Komentarz walutowy XTBKarol Nawrocki, kandydat wspierany przez Prawo i Sprawiedliwość został wybrany na nowego prezydenta Polski. Taki wybór może doprowadzić do zwiększenia niepewności politycznej w Polsce zdaniem większości komentatorów, co dało się odczuć na początku dzisiejszej sesji. Z drugiej strony reakcja na rynku walutowym jest ograniczona i jedynie na giełdzie obserwujemy większe spadki, które tyczą się przede wszystkim największych i najbardziej płynnych spółek.