Data dodania: 2022-12-13 (09:21)
W poniedziałek na rynkach finansowych przeważał apetyt na ryzyko. Indeksy z Wall Street przybrały kolor zielony. SP500 zyskał ponad 1,4 proc. Dow Jones urósł o 1,58 proc. a Nasdaq zamknął dzień wyżej o 1,26 proc. Dziś oczy inwestorów skierowane są na publikację amerykańskiej inflacji CPI, która pomoże w ustaleniu ścieżki stóp Fed w najbliższych miesiącach. EURUSD cały czas znajduje się w newralgicznym, pod kątem technicznym, miejscu. Przełamanie poziomu 1,06 jest dziś prawdopodobne.
Muszą jednak zostać spełnione pewne warunki.
Już jutro Rezerwa Federalna podejmie decyzję w sprawie stóp procentowych na zakończenia ostatniego w tym roku posiedzenia. Większa zmienność na rynkach może pojawić się jednak dziś, kiedy rynek otrzyma dane na temat dynamiki wzrostu cen w amerykańskiej gospodarce w listopadzie. Po emocjach wtorkowo-środowych czeka nas jeszcze decyzja w sprawie kosztu pieniądza, która podejmie EBC oraz Bank Anglii w czwartek. Potem zapanuje na rynku marazm, kiedy świat będzie przygotowywał się do nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia.
Jeśli dziś zobaczymy kolejny spadek inflacji w USA (konsensus Bloomberga zakłada poziom 7,3 proc., odczyt za październik wskazuje 7,7 proc.), pozwoli to odetchnąć z ulgą wszystkim tym, którzy jeszcze niedawno spodziewali się, że inflacja wymknie się spod kontroli a amerykański bank centralny podejmie desperackie środki zaradcze. Pamiętajmy jednak, że aktualne poziomy wciąż jednak pokazują, że jest to dość daleko od celu 2 proc. Tendencja spadkowa odczytów CPI trwa już od czerwca. Uznaje się zatem, że szczyt inflacyjny został osiągnięty w wakacje na poziomie 9 proc. i teraz już tylko czeka nas tendencja spadkowa.
Tak jak w ostatnim czasie Powell musiał przypominać rynkowi, że tempo zacieśniania monetarnego zostanie od grudnia zmniejszone (co w konsekwencji dało kolejny impuls osłabienia dolara), tak tym razem rynek oczekuje kolejnego potwierdzenia, ze strony danych makro. Notowania EURUSD pokazują, że inwestorzy czekają na kolejny impuls. Kurs cały czas zbliżony jest do poziomu 1,06 i od kilku dni nie chce się od niego oddalić. Na wykresie widoczna jest formacja „trójkąta zwyżkującego”, która pokazuje większe szanse na kontynuację dalszych wzrostów. Żeby „przebić” wspomniany poziom najwyraźniej potrzeba pretekstu, a ten dzisiejszy w postaci danych inflacyjnych wydaje się być idealny. Spadek CPI ponownie osłabi USD. Odczyt pomiędzy 7,7 a 7,3 proc. spowoduje deprecjację dolara, jednak ruch będzie mniejszy niż ten, który pojawiłby się, gdyby liczby wskazały poziom mniejszy niż zakłada rynek. Całkiem odwrotną reakcję rynku można zakładać wówczas, gdyby jednak indeks CPI pokazał wartość większą niż w październiku. W takim scenariuszu zakładam spadki EURUSD nawet do poziomu 1,0350.
Już jutro Rezerwa Federalna podejmie decyzję w sprawie stóp procentowych na zakończenia ostatniego w tym roku posiedzenia. Większa zmienność na rynkach może pojawić się jednak dziś, kiedy rynek otrzyma dane na temat dynamiki wzrostu cen w amerykańskiej gospodarce w listopadzie. Po emocjach wtorkowo-środowych czeka nas jeszcze decyzja w sprawie kosztu pieniądza, która podejmie EBC oraz Bank Anglii w czwartek. Potem zapanuje na rynku marazm, kiedy świat będzie przygotowywał się do nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia.
Jeśli dziś zobaczymy kolejny spadek inflacji w USA (konsensus Bloomberga zakłada poziom 7,3 proc., odczyt za październik wskazuje 7,7 proc.), pozwoli to odetchnąć z ulgą wszystkim tym, którzy jeszcze niedawno spodziewali się, że inflacja wymknie się spod kontroli a amerykański bank centralny podejmie desperackie środki zaradcze. Pamiętajmy jednak, że aktualne poziomy wciąż jednak pokazują, że jest to dość daleko od celu 2 proc. Tendencja spadkowa odczytów CPI trwa już od czerwca. Uznaje się zatem, że szczyt inflacyjny został osiągnięty w wakacje na poziomie 9 proc. i teraz już tylko czeka nas tendencja spadkowa.
Tak jak w ostatnim czasie Powell musiał przypominać rynkowi, że tempo zacieśniania monetarnego zostanie od grudnia zmniejszone (co w konsekwencji dało kolejny impuls osłabienia dolara), tak tym razem rynek oczekuje kolejnego potwierdzenia, ze strony danych makro. Notowania EURUSD pokazują, że inwestorzy czekają na kolejny impuls. Kurs cały czas zbliżony jest do poziomu 1,06 i od kilku dni nie chce się od niego oddalić. Na wykresie widoczna jest formacja „trójkąta zwyżkującego”, która pokazuje większe szanse na kontynuację dalszych wzrostów. Żeby „przebić” wspomniany poziom najwyraźniej potrzeba pretekstu, a ten dzisiejszy w postaci danych inflacyjnych wydaje się być idealny. Spadek CPI ponownie osłabi USD. Odczyt pomiędzy 7,7 a 7,3 proc. spowoduje deprecjację dolara, jednak ruch będzie mniejszy niż ten, który pojawiłby się, gdyby liczby wskazały poziom mniejszy niż zakłada rynek. Całkiem odwrotną reakcję rynku można zakładać wówczas, gdyby jednak indeks CPI pokazał wartość większą niż w październiku. W takim scenariuszu zakładam spadki EURUSD nawet do poziomu 1,0350.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.
Strach przed inflacją?
2024-11-13 Raport DM BOŚ z rynku walutCzłonek FED, Neel Kashkari przyznał wczoraj, że w sytuacji, kiedy inflacja będzie wyższa w perspektywie nadchodzących miesięcy, to FED mógłby wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych. Ale jednocześnie dodał, że obecna polityka jest "umiarkowanie restrykcyjna", stąd też dalsze cięcia stóp powinny być kontynuowane - potencjalna pauza mogłaby dotyczyć 1-2 posiedzeń. Po tych słowach szanse na cięcie stóp na posiedzeniu planowanym na 18 grudnia spadły do 63 proc., a dopiero co oscylowały wokół 80-90 proc.