Data dodania: 2022-11-22 (10:54)
Ubiegły tydzień przyniósł nieznacznie umocnienie doalra amerykańskiego, a po weekendzie pozytywny sentyment na amerykańskiej walucie utrzymuje się. Podczas wczorajszej sesji główna para walutowa spadła około 0,8%, z kolei dziś o poranku możemy obserwować nieznaczne odreagowanie sięgające 0,25%. Niemniej biorąc pod uwagę wyhamowanie ubiegłego tygodnia, niewykluczone jest pogłębienie przeceny na głównej parze walutowej. Dziś nie znajdziemy jednak kluczowych danych w kalendarzu, a inwestorzy mogą wyczekiwać na jutrzejszą publikację protokołu z ostatniego posiedzenia FOMC, przez co zmienność może być ograniczona.
Ostatnie wypowiedzi Mester i Daly z Fed mogą przemawiać za 50 punktową podwyżką stóp w grudniu, obie Paine pczynały bowiem, że bank centralny może zmniejszyć agresywne tempo zacieśniania polityki monetarnej. Niemniej Mester stwierdziła także, że jest jeszcze za wcześnie, aby mówić o tym że Fed jest blisko zakończenia cyklu podwyżek stóp procentowych. Z kolei Daly powiedziała, że nie wyklucza wzrostu stóp powyżej poziomu 5%, w przypadku jeśli inflacja dalej będzie rosnąć. Z drugiej strony Daly stwierdziła, że obecny przedział 3,75-4,00% należy traktować jako restrykcyjny, a to można traktować już jako nieco gołębią wypowiedź. Niemniej wydaje się, że w krótkim teminie losy dolara będa zależały od jutrzejszej publikacji minutes.
Patrząc technicznie na notowania EURUSD, wczoraj doszło do cofnięcia poniżej wsparcia przy poziomie 1,0270, co zgodnie z klasycznymi założeniami analizy technicznej, otwiera drogę do dalszej przeceny. Dziś o poranku obserwujemy jednak odwrotny sentyment i nieznaczny ruch w górę. Niemniej wydaje się iż, tak długo jak kurs będzie pozostawał poniżej strefy oporowej przy 1,0360, ruch w dół jest możliwy. W przypadku realizacji scenarisuza, niewykluczony byłby nawet atak na strefę wsparcia 1,0110 - 1,0090, a w przypadku jej pokonania nawet na poziom parytetu.
Jeśli chodzi o kalendarz na ostatnią sesję tego tygodnia, ten jest raczej lekki. Przed chwilą poznaliśmy dane o wynagrodzeniach i produkcji przemysłowej z Polski, które rozczarowały. Produkcja przemysłowa za październik wzrosła jedynie o 6,8% r/r przy oczekiwaniach zakładających wzrost o 7,8% i był to wynik także poniżej poprzedniego wzrostu na poziomie 9,8%. Z kolei wynagrodzenia w październiku wzrosły o 13% r/r, przy oczekiwaniu wzrostu o 14% i poprzednim odczycie na poziomie 14,5%. Polski złoty nieznacznie tracił przed publikacją danych, a po godzinie 10:00 zwiększył swoje straty względem głównych walut. Aktualnie PLN jest notowany 0,15% pod kreską względem dolara, natomiast strefy w ujęciu do euro, funta i franka sięgają 0,3-0,4%. Aktualnie za dolara trzeba zapłacić 4,59 zł, za euro 4,7116 zł, za franka 4,7953 zł, a za funta 5,4323 zł.
Patrząc technicznie na notowania EURUSD, wczoraj doszło do cofnięcia poniżej wsparcia przy poziomie 1,0270, co zgodnie z klasycznymi założeniami analizy technicznej, otwiera drogę do dalszej przeceny. Dziś o poranku obserwujemy jednak odwrotny sentyment i nieznaczny ruch w górę. Niemniej wydaje się iż, tak długo jak kurs będzie pozostawał poniżej strefy oporowej przy 1,0360, ruch w dół jest możliwy. W przypadku realizacji scenarisuza, niewykluczony byłby nawet atak na strefę wsparcia 1,0110 - 1,0090, a w przypadku jej pokonania nawet na poziom parytetu.
Jeśli chodzi o kalendarz na ostatnią sesję tego tygodnia, ten jest raczej lekki. Przed chwilą poznaliśmy dane o wynagrodzeniach i produkcji przemysłowej z Polski, które rozczarowały. Produkcja przemysłowa za październik wzrosła jedynie o 6,8% r/r przy oczekiwaniach zakładających wzrost o 7,8% i był to wynik także poniżej poprzedniego wzrostu na poziomie 9,8%. Z kolei wynagrodzenia w październiku wzrosły o 13% r/r, przy oczekiwaniu wzrostu o 14% i poprzednim odczycie na poziomie 14,5%. Polski złoty nieznacznie tracił przed publikacją danych, a po godzinie 10:00 zwiększył swoje straty względem głównych walut. Aktualnie PLN jest notowany 0,15% pod kreską względem dolara, natomiast strefy w ujęciu do euro, funta i franka sięgają 0,3-0,4%. Aktualnie za dolara trzeba zapłacić 4,59 zł, za euro 4,7116 zł, za franka 4,7953 zł, a za funta 5,4323 zł.
Źródło: Łukasz Stefanik, Analityk rynków finansowych XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Dolar po shutdownie słabnie – co to znaczy dla złotówki i twoich oszczędności?
11:15 Komentarz walutowy MyBank.plW cieniu niedawnego zakończenia najdłuższego w historii Stanów Zjednoczonych paraliżu administracyjnego, rynek walutowy na świecie odzyskuje oddech, choć niepewność wciąż wisi w powietrzu. Prezydent Donald Trump podpisał ustawę przywracającą finansowanie rządu federalnego do końca stycznia 2026 roku, co pozwoliło na wznowienie pracy ponad miliona pracowników i publikację zaległych danych makroekonomicznych.
Funt pod presją decyzji BoE, złotówka w centrum uwagi inwestorów
2025-11-12 Komentarz walutowy MyBank.plŚrodowy poranek na rynku walutowym przynosi kontynuację trendów obserwowanych od początku tygodnia – z lekką dominacją dolara amerykańskiego wobec najważniejszych walut, utrzymaniem stabilności polskiego złotego i wyraźną korektą na rynku funta brytyjskiego. Bieżące notowania Forex wskazują na relatywną siłę PLN względem koszyka, nawet pomimo wzmożonej nerwowości makroekonomicznej na świecie.
Złoty broni silnego kursu – czy polska waluta pozostanie liderem regionu?
2025-11-10 Komentarz walutowy MyBank.plAktualne notowania walut, w poniedziałkowy poranek 10 listopada pokazują, że polski złoty wciąż pozostaje jedną z bardziej stabilnych walut regionu. O godzinie 9 rano euro kosztowało 4,24 złotego, dolar amerykański 3,67 złotego, frank szwajcarski 4,54 złotego, funt brytyjski 4,82 złotego, dolar kanadyjski 2,61 złotego, natomiast korona norweska wahała się w granicach 0,36 złotego. Takie notowania pokazują względną odporność złotówki na impulsy zewnętrzne i potwierdzają fundamentalną siłę polskiej gospodarki na tle regionu.
Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?
2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.plDolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.
Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?
2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.
Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?
2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.plW obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.
Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi
2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.
Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?
2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.
Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?
2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.plKursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.
Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?
2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie.