Czy mamy spiralę płacowo-cenową w USA?

Czy mamy spiralę płacowo-cenową w USA?
Komentarz poranny TMS Brokers
Data dodania: 2021-10-21 (12:17)

Dynamiczny wzrost wskaźników inflacyjnych w USA zwiększyło ryzyko, że wyższe ceny zostaną na dłużej. Głównym czynnikiem, od którego będzie to zależeć jest wysokość płac. W ostatnim czasie widać, że wykazują one silniejszy wzrost. Ryzyko spirali płacowo-cenowej stale rośnie. Wrześniowy CPI w Stanach Zjednoczonych wypadł na poziomie 5,4 proc. Był to już czwarty miesiąc z rzędu, kiedy dynamika wzrostu cen utrzymywała się powyżej 5 proc. Prognozy pokazują, że do końca roku wysokie poziomy raczej się utrzymają.

Trwałość inflacji w przyszłym roku będzie w dużej mierze zależeć od tego czy wzrost płac znacznie przyspieszy. Jeśli by się tak stało, spirala płacowo – cenowa zaczęłaby się napędzać, a to przekładało by się na inflację.
Najbardziej popularną miarą zarobków jest średnia stawka godzinowa, która jest podawana w ramach miesięcznego raportu z rynku pracy w USA. Przez wiele lat zarobki rosły dość stabilnie i umiarkowanie. Roczna stopa wzrostu znajdowała się w okolicach 2,3 proc. (dla stanowisk nie wymagających nadzoru). Początek pandemii spowodował, że płace dynamicznie wzrosły. Było to spowodowane tym, że pracownicy o niskim wynagrodzeniu stracili pracę. To spowodowało, że średnia podniosła się znacznie. Potem nastąpiło ożywienie gospodarcze, które przyniosło normalizację zarobków. Aktualnie jednak widać, że płace coraz bardziej oddalają się od trendu sprzed kryzysu.

Można zaobserwować, że w ostatnich kilku miesiącach dynamiczne zmiany nastąpiły w obszarze niskich wynagrodzeń. W rekreacji i hotelarstwie wzrosły one o 9,5 proc. przez ostatnie pół roku. W sektorze produkcji (gdzie płace są średnio dwukrotnie wyższe) dynamik zmian jest zdecydowanie mniejsza. Dzieje się tak dlatego, że hotelarstwo zostało mocno dotknięte przez COVID-19. Wiele miejsc pracy zostało zlikwidowane na początku pandemii. Teraz hotelarze mają problem z ponownym obsadzeniem tych stanowisk. Dlatego też proponują wyższe stawki, aby oferty były bardziej atrakcyjne.

Warto spojrzeć na wskaźnik dynamiki wynagrodzeń publikowany przez Fed z Atlanty. Pokazuje on medianę wzrostu płac. Jest on lepiej dostosowany do zmian strukturalnych na rynku pracy. Wskaźnik mierzy jak płace konkretnych pracowników zmieniły się w ciągu ostatnich 12 miesięcy. W tym wypadku efekty struktury nie maja znaczenia. Widać, że ostatnie wzrosty pokazują najsilniejszą presję płacową od 2008 roku. Inną miarą, na którą warto zwracać uwagę jest ECI – wskaźnik kosztów zatrudnienia. Jest on jednak trochę opóźniony. Zostanie opublikowany dopiero 29 października (dane za III kwartał). W II kwartale widać było wzrost ECI o 0,7 proc. w porównaniu do okresu styczeń-marzec 2021. To wynik podobny do tego sprzed pandemii. Jednak należy wziąć pod uwagę fakt, że w I kwartale tego roku ECI było zawyżone przez efekty specjalne, tj. wysokie premie w sektorze finansowym. Gdyby nie one, wówczas wzrost w II kwartale byłby zdecydowanie wyższy.
Szybkie ożywienie gospodarcze powoduje, że wzrasta popyt na pracę. W lipcu wolnych miejsc zatrudnienia było ponad 11 mln co oznacza, że było to o ok. 5 mln więcej niż w szczytowym momencie ostatniego cyklu koniunkturalnego (przed wybuchem pandemii). Bawiąc się dalej liczbami wynika, że na każdą osobę bezrobotną przypada 1,2 wakatu.

Napięcia na rynku pracy prawdopodobnie utrzymają się przez pewien czas i będą wywierać presję na wzrost wynagrodzeń w średnim terminie. To pośrednio przełoży się na inflację. Być może wytchnienie da spadek cen niektórych towarów w USA (jak np. używanych samochodów). Z pewnością sytuację poprawią znikające z czasem wąskie gardła w gospodarce, ale w długim terminie presja płacowo-cenowa będzie postępować. Dane o wynagrodzeniach i (możliwe) wynikające z nich konsekwencje są w kontrze do ostatnich szacunków ekonomistów Fed, którzy zakładają spadek inflacji w przyszłym roku poniżej 2 proc.

Źródło: Łukasz Zembik, Kierownik dep. analiz TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

PLN - polska złotówka po decyzji Fed i przed decyzją banku Anglii

PLN - polska złotówka po decyzji Fed i przed decyzją banku Anglii

10:38 Komentarz walutowy MyBank.pl
Polski złoty na starcie sesji reaguje spokojnie na wczorajszą obniżkę stóp w USA, a dzisiejszy punkt ciężkości rynku przesuwa się na Londyn i decyzję Banku Anglii. W godzinach okołopołudniowych warszawski handel walutowy pozostaje klarowny: USD/PLN jest notowany blisko 3,60, EUR/PLN krąży przy 4,26, GBP/PLN utrzymuje rejon 4,90–4,91, zaś CHF/PLN porusza się w okolicach 4,56–4,57. W koszyku walut surowcowych CAD/PLN stabilizuje się w pobliżu 2,61, a NOK/PLN oscyluje wokół 0,366.
Złotówka przed Fed: PLN broni przewagi nad dolarem, ryzyka wciąż w grze

Złotówka przed Fed: PLN broni przewagi nad dolarem, ryzyka wciąż w grze

2025-09-17 Komentarz walutowy MyBank.pl
W dzisiejszej tabeli średnich kursów NBP, opublikowanej około południa, widać wyraźny punkt odniesienia dla całego rynku: dolar amerykański kosztuje 3,5919 zł, euro 4,2559 zł, frank szwajcarski 4,5647 zł, a funt brytyjski 4,8994 zł; w tej samej tabeli dolar kanadyjski wynosi 2,6112 zł, a korona norweska 0,3662 zł. Na rynku międzybankowym Forex „tu i teraz” obraz jest spójny z kwotowaniami NBP — USD/PLN jest notowany blisko 3,59–3,60, EUR/PLN przy 4,25, CHF/PLN w rejonie 4,56–4,57, GBP/PLN nieco poniżej 4,91; NOK/PLN i CAD/PLN poruszają się odpowiednio wokół 0,366–0,367 i 2,61.
Dolar na deskach przed decyzją Fed

Dolar na deskach przed decyzją Fed

2025-09-17 Poranny komentarz walutowy XTB
Wczorajszy dzień nie był specjalnie wyjątkowy pod kątem wydarzeń czy publikacji ekonomicznych, a jednak to właśnie wczoraj byliśmy świadkami ruchu, który wyprowadził notowania pary EURUSD na poziomy niewidziane od 4 lat. Tym samym w relacji do złotego dolar stał się najtańszy od 7 lat. Wszystko to na dzień przed decyzją Fed.
Inwestorzy wciąż uciekają od dolara

Inwestorzy wciąż uciekają od dolara

2025-09-16 Raport DM BOŚ z rynku walut
Dzisiaj rozpoczyna się dwudniowe posiedzenie FED, które będzie kluczowe w tym roku, gdyż de facto potwierdzi scenariusz rozpoczęcia dłuższego cyklu luzowania polityki monetarnej. Rynek daje aż 97 proc. prawdopodobieństwa, że stopa funduszy federalnych zostanie ścięta o 25 punktów baz. (decyzja jutro wieczorem), a w ciągu najbliższych 12 miesięcy stopy procentowe mogą spaść o 136 punktów baz. (to prawie 6 obniżek zakładając umiarkowane tempo).
Euro, frank i funt brytyjski wobec złotówki: spokojny początek tygodnia

Euro, frank i funt brytyjski wobec złotówki: spokojny początek tygodnia

2025-09-15 Komentarz walutowy MyBank.pl
Polska złotówka rozpoczęła nowy tydzień stabilnie, a NBP opublikował dziś około południa tabelę średnich kursów: USD 3,6188 zł, EUR 4,2476 zł, CHF 4,5458 zł, GBP 4,9148 zł, CAD 2,6160 zł, NOK 0,3680 zł. Na rynku międzybankowym na teraz: USD/PLN jest notowany ok. 3,62, EUR/PLN ok. 4,25, CHF/PLN ok. 4,55, GBP/PLN ok. 4,92, NOK/PLN 0,367–0,368, CAD/PLN 2,61–2,62.
Kursy walut w czwartek - Inflacja blisko celu, ale złoty nadal pod presją

Kursy walut w czwartek - Inflacja blisko celu, ale złoty nadal pod presją

2025-09-11 Komentarz walutowy MyBank.pl
Polski złoty w czwartek pozostaje względnie stabilny, choć notowania wielu walut sygnalizują ostrożność inwestorów wobec rynków wschodzących. Kurs dolara amerykańskiego utrzymuje się powyżej poziomu 3,64 zł, frank szwajcarski kosztuje około 4,56 zł, a funt brytyjski handlowany jest w przedziale 4,92–4,93 zł. W relacji do euro złotówka zachowuje umiarkowaną siłę – kurs EUR/PLN oscyluje wokół 4,26 zł. Wartość korony norweskiej względem złotego pozostaje niska, z kursem blisko 0,366 zł, co oznacza kontynuację wielotygodniowego trendu stabilizacji tej pary.
Czy dolar amerykański USD spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie?

Czy dolar amerykański USD spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie?

2025-09-08 Kometarz walutowy MyBank.pl
Czy dolar amerykański spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie? To pytanie wraca falami zawsze wtedy, gdy na rynkach kumulują się trzy zjawiska: zmiana oczekiwań wobec polityki Rezerwy Federalnej, ruchy Narodowego Banku Polskiego oraz przesunięcia globalnego sentymentu do ryzyka. Na początku września 2025 r. USD/PLN jest notowany nieco powyżej 3,60, a więc od bariery 3,50 dzieli go ruch o zaledwie kilka procent. Z pozoru to niewiele. Rynki walutowe potrafią wykonać taki manewr w ciągu kilku sesji, gdy pojawi się spójny impuls makroekonomiczny.
Dlaczego frank szwajcarski zyskuje, gdy cały świat traci?

Dlaczego frank szwajcarski zyskuje, gdy cały świat traci?

2025-09-04 Komentarz walutowy MyBank.pl
W chwili obecnej kurs franka szwajcarskiego (CHF) wobec polskiego złotego (PLN) wynosi około 4,54 PLN za 1 CHF, co odzwierciedla jego stabilność w ostatnich dniach. Waha się on między 4,53 a 4,56 PLN, z niewielką korektą w dół względem początku miesiąca, co sugeruje względnie spokojną notę w tej parze walutowej.
Czy cięcie stóp procentowych przez RPP we wrześniu jest przesądzone?

Czy cięcie stóp procentowych przez RPP we wrześniu jest przesądzone?

2025-09-02 Komentarz walutowy MyBank.pl
Zbliżające się wrześniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej budzi coraz większe zainteresowanie inwestorów, analityków i kredytobiorców. Obniżka stóp procentowych wydaje się niemal pewna, ale nie brakuje argumentów, które mogłyby skłonić Radę do ostrożności. Czy faktycznie możemy mówić o przesądzonym scenariuszu?
Kursy walut 1 września – PLN trzyma fason względem CHF, GBP i NOK

Kursy walut 1 września – PLN trzyma fason względem CHF, GBP i NOK

2025-09-01 Komentarz walutowy MyBank.pl
W poniedziałek, 1 września 2025 roku, polski rynek walutowy przywitał nowy miesiąc i początek tygodnia stosunkowo spokojną, choć zauważalną aktywnością. Kursy kluczowych walut wobec złotego – USD, EUR, CHF, GBP i NOK – od rana były przedmiotem uważnej obserwacji inwestorów oraz przedsiębiorców prowadzących rozliczenia międzynarodowe. W okolicach godziny porannej dolar amerykański (USD) został wyceniony na poziomie około 3,641 PLN, co względem poprzedniego dnia oznaczało delikatny spadek wartości złotówki; jego dynamika oscylowała wokół –0,12 proc.