
Data dodania: 2021-10-12 (09:53)
Podczas gdy nikt nie ma wątpliwości, że Rezerwa Federalna pomału wychodzi ultra luźnej polityki pieniężnej, uwagę przykuwa sytuacja w Wielkiej Brytanii. Przedstawiciele BoE coraz mocniej wyrażają obawy związane z rosnącą inflacją. Złoty stabilizuje się po rozchwianym ubiegłym tygodniu. Na większą zmienność trzeba będzie jednak poczekać prawdopodobnie do piątku. Po jastrzębich sygnałach wysyłanych przez niektórych członków MPC (Saunders, Bailey), podwyżka stóp procentowych wydaje się być nieuchronna.
To, jak szybko nastąpi ten krok, będzie prawdopodobnie w dużej mierze zależało od rozwoju sytuacji na brytyjskim rynku pracy. Przypomnijmy, że w weekendowym wywiadzie dla The Yorkshire Post, prezes BoE – Andrew Bailey przyznał, że inflacja przekraczająca 2 proc. jest niepokojąca i musi być odpowiednio zarządzana, aby nie dopuścić do jej trwałego zakorzenienia. Komentarz Bailey-a wspiera scenariusz normalizacji polityki pieniężnej. Prezes BoE obawia się, że inflacja wydaje się być mniej przejściowa niż pierwotnie instytucja przewidywała. Duża w tym zasługa rosnących cen energii. Rynki finansowe w pewnym stopniu zdyskontowały już pierwsza podwyżkę stóp jeszcze w tym roku.
Dzisiejsze dane, choć mocno historyczne (za sierpień), mogą wesprzeć wszystkich tych, którzy oczekują wzrostu kosztu pieniądza na „Wyspach” jeszcze w tym roku. Zatrudnienie w wyniku ożywienia po pandemii uległo mocnemu ożywienia w ostatnim czasie. Również dynamika płac okazała się dość silna.
Z kolei z EBC słychać nieco bardziej gołębie głosy. Philip Lane – główny ekonomista tej instytucji – nie obawia się rosnącej inflacji w Europie. Choć wskaźnik CPI znacznie urósł w ostatnim czasie, a presja cenowa utrzyma się prawdopodobnie dłużej z racji ograniczeń podaży oraz wzrostu cen energii, Lane zachowuje spokój. Ekspert EBC przyznał, że nawet silniejszy wzrost płac nie będzie dla niego jednoznacznym sygnałem ostrzegawczym przed trwałą inflacją. Nie odrzuca on przejściowego scenariusza. Lane opowiada się za obserwacją bieżącego rozwoju cen przez jakiś czas, dlatego też w nadchodzących miesiącach nie powinniśmy spodziewać się większych zmian w polityce monetarnej europejskiej instytucji.
Ostatnie wypowiedzi przedstawicieli BoE i EBC powodują, że dywergencja w prowadzonych politykach monetarnych zaczyna się pogłębiać na korzyść funta szterlinga. W trwającym IV kwartale możemy wreszcie zobaczyć zdecydowany kierunek na FX. Para walutowa EUR/GBP w ostatnich dniach mocno zbliżyła się do dołka z sierpnia na poziomie 0,84 50. Przełamanie tego poziomu otworzy drogę w kierunku 0,8280. Przypomnijmy, że na EUR/GBP od dłuższego czasu panuje trend boczny.
EUR/PLN utrzymuje się poniżej 4,59. Po wczorajszym umocnieniu PLN, dziś o poranku panuje niższa zmienność na złotym. Naszej walucie wczoraj z pewnością pomogły wzrosty WIG20. Do środy nie zobaczymy żadnych danych z polskiej gospodarki. Dopiero w czwartek poznamy dane na temat bilansu płatniczego Polski. Utrzymująca się przez dłuższy czas nadwyżka na rachunku obrotów bieżących ostatnio przerodziła się w deficyt, co może ciążyć złotemu. W krótkim i średnim terminie istotne będą jednak piątkowe dane inflacyjne. Są to co prawda publikacje finalne, co nie zmienia faktu, że wyższe odczyty od konsensusu będą zwiększać prawdopodobieństwo kolejnych podwyżek stóp procentowych w tym roku (listopad, grudzień).
Dzisiejsze dane, choć mocno historyczne (za sierpień), mogą wesprzeć wszystkich tych, którzy oczekują wzrostu kosztu pieniądza na „Wyspach” jeszcze w tym roku. Zatrudnienie w wyniku ożywienia po pandemii uległo mocnemu ożywienia w ostatnim czasie. Również dynamika płac okazała się dość silna.
Z kolei z EBC słychać nieco bardziej gołębie głosy. Philip Lane – główny ekonomista tej instytucji – nie obawia się rosnącej inflacji w Europie. Choć wskaźnik CPI znacznie urósł w ostatnim czasie, a presja cenowa utrzyma się prawdopodobnie dłużej z racji ograniczeń podaży oraz wzrostu cen energii, Lane zachowuje spokój. Ekspert EBC przyznał, że nawet silniejszy wzrost płac nie będzie dla niego jednoznacznym sygnałem ostrzegawczym przed trwałą inflacją. Nie odrzuca on przejściowego scenariusza. Lane opowiada się za obserwacją bieżącego rozwoju cen przez jakiś czas, dlatego też w nadchodzących miesiącach nie powinniśmy spodziewać się większych zmian w polityce monetarnej europejskiej instytucji.
Ostatnie wypowiedzi przedstawicieli BoE i EBC powodują, że dywergencja w prowadzonych politykach monetarnych zaczyna się pogłębiać na korzyść funta szterlinga. W trwającym IV kwartale możemy wreszcie zobaczyć zdecydowany kierunek na FX. Para walutowa EUR/GBP w ostatnich dniach mocno zbliżyła się do dołka z sierpnia na poziomie 0,84 50. Przełamanie tego poziomu otworzy drogę w kierunku 0,8280. Przypomnijmy, że na EUR/GBP od dłuższego czasu panuje trend boczny.
EUR/PLN utrzymuje się poniżej 4,59. Po wczorajszym umocnieniu PLN, dziś o poranku panuje niższa zmienność na złotym. Naszej walucie wczoraj z pewnością pomogły wzrosty WIG20. Do środy nie zobaczymy żadnych danych z polskiej gospodarki. Dopiero w czwartek poznamy dane na temat bilansu płatniczego Polski. Utrzymująca się przez dłuższy czas nadwyżka na rachunku obrotów bieżących ostatnio przerodziła się w deficyt, co może ciążyć złotemu. W krótkim i średnim terminie istotne będą jednak piątkowe dane inflacyjne. Są to co prawda publikacje finalne, co nie zmienia faktu, że wyższe odczyty od konsensusu będą zwiększać prawdopodobieństwo kolejnych podwyżek stóp procentowych w tym roku (listopad, grudzień).
Źródło: Łukasz Zembik, Kierownik dep. analiz TMS Brokers
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Wakacje z Trumpem – kolejne groźby ceł i umiarkowana reakcja rynków
2025-07-11 Analizy walutowe MyBank.plPoczątek wakacji miał przynieść stabilizację i jasność co do dalszego kierunku w międzynarodowych relacjach handlowych, jednak Donald Trump ponownie zaskoczył świat swoją agresywną polityką celną. Od początku lipca prezydent USA grozi kolejnymi podwyżkami ceł, wymierzonymi praktycznie we wszystkich ważniejszych partnerów handlowych. Trump planuje wprowadzenie ceł już od sierpnia, co wywołuje ogromne poruszenie na globalnych rynkach.
Brazylijski real znalazł się pod silną presją po ogłoszeniu przez USA ceł
2025-07-10 Analizy walutowe MyBank.plBrazylijski real znalazł się pod silną presją po ogłoszeniu przez USA bezprecedensowych, 50-procentowych ceł na import brazylijskich towarów. Decyzja Donalda Trumpa, która mocno zaskoczyła rynek, jest szczególna nie tylko ze względu na wyjątkowo wysoką skalę taryf, ale również z uwagi na jej wyraźny kontekst polityczny.
Trump nie taki groźny?
2025-07-08 Raport DM BOŚ z rynku walutWtorek przynosi osłabienie dolara na szerokim rynku i podbicie futures na amerykańskie indeksy. Czy wraca tryb risk-on skoro przecież Donald Trump zaczął podejmować kontrowersyjne decyzje zwiastujące powrót wojen handlowych? Ujawnione wczoraj "listy", jakie zostały wysłane do kilkunastu rządów ujawniły nowe taryfy, które mają wejść w życie od 1 sierpnia.
Cła nie robią już wrażenia
2025-07-08 Poranny komentarz walutowy XTBBieżący tydzień miał być swego rodzaju „powtórką z rozrywki” sprzed trzech miesięcy, gdy zapowiedzi radykalnych i bardzo szeroko nakładanych stawek celnych storpedowały rynki finansowe. Jednak mimo pewnych ruchów wykonywanych przez Biały Dom reakcje rynkowe są symboliczne. Złoty w zasadzie ich nie zauważył. W środę mija 3-miesięczny termin, na który Donald Trump zawiesił nałożone przez siebie samego na początku kwietnia „cła odwetowe”.
Cisza przed burzą?
2025-07-07 Raport DM BOŚ z rynku walutDonald Trump zapowiedział nałożenie 10 proc. stawki celnej dla tych krajów, które popierają sojusz BRICS. Ma być ona bezwarunkowa, gdyż BRICS zdaniem Trumpa działa na niekorzyść interesów USA. W odpowiedzi na te doniesienia słabną dzisiaj waluty Antypodów, gdyż trudno jest ocenić na jakiej bazie USA będą nakładać wspomniane, nowe cła, a akurat Australia, czy też Nowa Zelandia bardziej, niż inni handlują z krajami BRICS.
Trump grozi cłami za wsparcie BRICS
2025-07-07 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPrezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił na platformie Truth Social, że każdy kraj wspierający „antyamerykańskie polityki BRICS” zostanie objęty dodatkowymi cłami w wysokości 10%. Nie sprecyzował jednak, jakie działania uznaje za „antyamerykańskie” ani kiedy nowe taryfy miałyby wejść w życie. Oświadczenie pojawiło się tuż przed końcem 90-dniowego zawieszenia ceł oraz planowanym wysłaniem oficjalnych not do państw objętych nową polityką handlową.
Złoty znajdzie się pod presją?
2025-07-07 Raport DM BOŚ z rynku walutZeszły tydzień pokazał, że polska waluta jest relatywnie silna - nieoczekiwane cięcie stóp procentowych o 25 punktów baz. przez RPP i "gołębia" konferencja prezesa Glapińskiego nie doprowadziły do jej osłabienia. Czy siła złotego to efekt dobrego zachowania się euro na rynkach globalnych? Poniekąd tak i warto będzie tym samym zerkać na globalny sentyment. Ten może się pogorszyć przez działania administracji Donalda Trumpa odnośnie taryf celnych. Na razie nie jest jednak aż tak nerwowo.
Dolar miał swoje 5 minut…i niewiele więcej
2025-07-04 Poranny komentarz walutowy XTBIndeks dolara wznawia spadki po przyjęciu przez Kongres USA przełomowej ustawy fiskalnej Donalda Trumpa. Dodatkowe 3,4 biliona dolarów deficytu i długofalowe skutki zmian w polityce socjalnej generują obawy o stabilność gospodarczą USA, a nadchodzące cła wspierają odpływ kapitału do bezpiecznych rajów walutowych. Po publikacji bardzo mocnego raportu z rynku pracy (NFP) dolar miał swoje pięć minut…i niewiele więcej. Niespodziewanie duży przyrost nowych miejsc pracy i spadek bezrobocia odnowiły wiarę w amerykańską koniunkturę, jednocześnie oddalając nadzieje na obniżkę stóp procentowych.
Raport NFP oddala wizje cięć - wraca temat ceł
2025-07-04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPrezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump,zapowiedział że administracja amerykańska już od dziś rozpocznie wysyłkę oficjalnych zawiadomień do partnerów handlowych ws. ceł. Wszystkie kraje mają zostać objęte nowymi taryfami najpóźniej do 9 lipca, a termin ten nie zostanie przedłużony. Nowe stawki celne będą znacznie wyższe niż wcześniej zapowiadane – zamiast dotychczasowych maksymalnych 50%, cła mają wynosić od 10–20% aż do 60–70%.
Wrócą wojny handlowe?
2025-07-04 Raport DM BOŚ z rynku walutDzisiaj Amerykanie obchodzą Dzień Niepodległości i aktywność na rynkach będzie generalnie mniejsza. Nie oznacza to jednak, że będzie nudno. Wczorajsze niezłe dane Departamentu Pracy USA sprawiły, że rynek w zasadzie skreślił jakiekolwiek dywagacje, co do możliwości cięcia stóp przez FED jeszcze w końcu lipca. Dolar nie zyskał jednak wiele, gdyż pojawiły się inne wątki.