W przypadku tego rynku nie ma żadnych hamulców, ograniczeń w zmienności, zakazu krótkiego handlu, które często stosowane są na rynku akcji. Na tym rynku widać jak naprawdę działają emocje. Z drugiej strony tak szybko jak wyprzedaż przyszła, tak szybko odeszła i pomimo tego, że notowania większości aktywów cyfrowych są nisko, to jednak dzisiaj większa część rynku zalicza wzrost. Powodów było wiele, jak obawy związane z podatkami w USA, czy również różnego rodzaju zakazy w Chinach, czy również wejście tzw. „wielorybów” na rynek, które zrzuciły część swoich aktywów, aby odkupić więcej po niższej cenie.

Co ciekawe wydawałoby się, że rynek akcji przejmie ten negatywny trend, w szczególności, że wczorajsze minutes Fed przyniosły spore zaskoczenie. Okazuje się, że kilku członków chce rozpoczęcia dyskusji na temat tego, kiedy można byłoby rozpocząć tapering programu skupu aktywów QE. Oczywiście zdecydowana większość bankierów w USA czy na świecie nie chce o tym słyszeć, ale mamy pewną grupę osób, która jednak widzi zagrożenie w obecnie stosowanych narzędziach oraz okazje do wyjścia, kiedy koniunktura jest dobra. Oczywiście od wzmianek, żeby rozpocząć rozmowy na temat tego, kiedy można byłoby zdecydować się na krok w kierunku do normalizacji, do faktycznych realnych działań bardzo daleka droga. Niemniej rynek został ostrzeżony, że prędzej czy później do tego dojdzie. Wczoraj po tym incydencie doszło do pogłębienia spadków na Wall Street, ale dzisiaj obserwujemy już bardzo mocne odbicie, z indeksem Nasdaq na czele, który znajduje się najwyżej od 10 dni. Dodatkowo warto wspomnieć o najniższych odczycie wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w USA, od początku pandemii, co jest wskazaniem na to, że na rynku pracy wcale nie jest tak źle, jak mówią o tym dane z kwietniowego raportu o zatrudnieniu. Wypadły one na poziomie 444 tys., czyli nieco ok. 2 razy więcej niż przed okresem lockdownu z zeszłego roku.

Patrząc na rynku jest dzisiaj naprawdę dobrze. WIG20 zakończył dzień na plusie na poziomie 0,76%. Indeksy z Wall Street zyskują, z Nasdaqiem na czele ze wzrostem na poziomie 1,5% na godzinę 19:00. Traci nieco Russell 2000, ale jest to wynik bliski wczorajszego zamknięcia. Z kolei w Europie dzisiaj większość rynków zamyka się sporymi ponad 1% wzrostami.

Źródło: Michał Stajniak, Starszy Analityk Rynków Finansowych XTB