Data dodania: 2021-03-02 (08:49)
Temat rentowności długu pozostaje nadal aktualny, choć odpowiedź rynku pozostaje dość zagadkowa. Zdecydowanie największym przegranym jest złoto, którego cena jest najniższa od czerwca. Wczoraj rentowności amerykańskiego długu stabilizowały się, choć nadal na dość wysokim poziomie.
Publikowane dane napędzały ich wzrost. Indeks ISM wzrósł aż do 60,8 pkt., poziomu nienotowanego od września 2018 roku, ale co jeszcze istotniejsze indeks cen płaconych wzrósł do astronomicznego poziomu 86 pkt.! To oczywiście „tylko” przemysł, ale przy znaczącym wzroście popytu na dobra trwałego użytku (dane z ubiegłego czwartku), będzie to dawać firmom przestrzeń do podnoszenia cen. Reakcje rynków były już różne. Wspomniane złoto radzi sobie fatalnie, ustanawiając dziś w nocy ponad 8-miesięczne minima. Prawdę powiedziawszy, niewiele teraz działa na korzyść cen złota – wzrost rentowności jest dla nich zdecydowanie negatywy, a wsparcia na wykresie to dopiero 1680 i 1650 dolarów (obecna cena to 1720 dolarów za uncję, minimum z nocy 1708,50). Wreszcie ruszył dolar, w tym sensie, że od pewnego czasu wskazywałem, że wzrost rentowności jest dla niego pozytywny, ale waluta nie reagowała. Na parze EURUSD mamy wybicie dołem z formacji flagi i potencjalną kontynuację impulsu spadkowego ze wsparciem nieco powyżej 1,18. Na tym tle dziwić mogą wczorajsze atomowe wzrosty na giełdach – S&P500 znajdowała się w pewnym momencie o nieco ponad 1% poniżej historycznych szczytów! Widać, że w tym przypadku chęć „kupowania dołków” jest nadal niezwykle mocna.
Tymczasem decyzja RBA (o której pisałem wczoraj) nie była zaskoczeniem. RBA nie zmienił parametrów polityki i zasygnalizował brak podwyżek do momentu, aż inflacja nie znajdzie się „trwale” w przedziale 2-3%, co jest celem Banku, a co szef RBA widzi dopiero 2024. RBA powtarza zatem mantrę Fed – bez mocnego rynku pracy nie będzie wyższej inflacji, co niekoniecznie musi być prawdą. Dolar australijski zareagował spokojnie na tę decyzję, natomiast rentowności 10-latek wzrosły (do okolic 1,72%), bo część inwestorów mogła oczekiwać bardziej konkretnych działań idących w kierunku powstrzymania tego trendu.
Niestety raz jeszcze Chiny wydają się prowadzić rozsądniejszą politykę. Dzisiejsze komentarze szefa krajowego regulatora w swojej trzeźwości stoją w jaskrawym kontraście do prób manipulowania rynkami przez szefów zachodnich banków centralnych. Co prawda to nie regulator odpowiada za politykę pieniężną, ale bardzo często ujawnia kierunek decyzji podejmowanych na najwyższym szczeblu. Guo Shuqing stwierdził nie tylko fakt, iż chiński rynek nieruchomości pozostaje w stanie bańki, ale dodatkowo jest istotne ryzyko pęknięcia baniek spekulacyjnych (tych, których nie dostrzega Fed) w USA i Europie, co może negatywnie przełożyć się na rynek chiński.
Dziś w kalendarzu najważniejsza pozycja w zasadzie za nami – koszmarne dane o sprzedaży w Niemczech (-4,5% m/m – w tym samym miesiącu w USA było +6%), które dodatkowo szkodzą notowaniom euro, a pośrednio także złotemu. Przed nami wystąpienia przedstawicieli Fed – o 19 i 20 naszego czasu. Złoty traci. O 8:20 euro kosztuje 4,5445 złotego, dolar 3,7844 złotego, frank 4,1284 złotego, zaś funt 5,2490 złotego.
Tymczasem decyzja RBA (o której pisałem wczoraj) nie była zaskoczeniem. RBA nie zmienił parametrów polityki i zasygnalizował brak podwyżek do momentu, aż inflacja nie znajdzie się „trwale” w przedziale 2-3%, co jest celem Banku, a co szef RBA widzi dopiero 2024. RBA powtarza zatem mantrę Fed – bez mocnego rynku pracy nie będzie wyższej inflacji, co niekoniecznie musi być prawdą. Dolar australijski zareagował spokojnie na tę decyzję, natomiast rentowności 10-latek wzrosły (do okolic 1,72%), bo część inwestorów mogła oczekiwać bardziej konkretnych działań idących w kierunku powstrzymania tego trendu.
Niestety raz jeszcze Chiny wydają się prowadzić rozsądniejszą politykę. Dzisiejsze komentarze szefa krajowego regulatora w swojej trzeźwości stoją w jaskrawym kontraście do prób manipulowania rynkami przez szefów zachodnich banków centralnych. Co prawda to nie regulator odpowiada za politykę pieniężną, ale bardzo często ujawnia kierunek decyzji podejmowanych na najwyższym szczeblu. Guo Shuqing stwierdził nie tylko fakt, iż chiński rynek nieruchomości pozostaje w stanie bańki, ale dodatkowo jest istotne ryzyko pęknięcia baniek spekulacyjnych (tych, których nie dostrzega Fed) w USA i Europie, co może negatywnie przełożyć się na rynek chiński.
Dziś w kalendarzu najważniejsza pozycja w zasadzie za nami – koszmarne dane o sprzedaży w Niemczech (-4,5% m/m – w tym samym miesiącu w USA było +6%), które dodatkowo szkodzą notowaniom euro, a pośrednio także złotemu. Przed nami wystąpienia przedstawicieli Fed – o 19 i 20 naszego czasu. Złoty traci. O 8:20 euro kosztuje 4,5445 złotego, dolar 3,7844 złotego, frank 4,1284 złotego, zaś funt 5,2490 złotego.
Źródło: dr Przemysław Kwiecień CFA, Główny Ekonomista XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Polski złoty między Fed a NBP. Co oznacza koniec paraliżu w Waszyngtonie dla kursu PLN?
2025-11-14 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątkowy poranek pozostaje pod umiarkowaną presją, ale wciąż pokazuje zaskakująco dużą odporność na tle zawirowań globalnych. Końcówka tygodnia na rynku walutowym upływa pod znakiem mieszanki lokalnych danych z Polski, rekordowo długiego shutdownu rządu USA, ostrożnych komunikatów banków centralnych i utrzymującej się nerwowości na rynkach akcji. To wszystko składa się na obraz, w którym złotówka nie jest już tak silna jak w najlepszych momentach jesieni, ale też wyraźnie nie zachowuje się jak klasyczna waluta rynków wschodzących, uciekająca przy każdym skoku awersji do ryzyka.
Czy możemy spodziewać się kursu dolara amerykańskiego USD po 3 zł w 2026 roku?!
2025-11-13 Felieton walutowy MyBank.plDolar amerykański znów jest jednym z głównych bohaterów rozmów ekonomistów, przedsiębiorców i zwykłych kredytobiorców. Po okresie wyjątkowo silnego umocnienia w latach 2022–2023, kiedy kurs USD/PLN dochodził do okolic 5 zł, dziś sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Złoty odrobił dużą część strat, a dolar wyraźnie się osłabił. Nic dziwnego, że coraz częściej pada pytanie: czy w 2026 roku możemy zobaczyć kurs dolara w okolicach 3 zł, a więc poziom niewidziany od wielu lat i psychologicznie niezwykle istotny dla polskich gospodarstw domowych i firm.
Dolar po shutdownie słabnie – co to znaczy dla złotówki i twoich oszczędności?
2025-11-13 Komentarz walutowy MyBank.plW cieniu niedawnego zakończenia najdłuższego w historii Stanów Zjednoczonych paraliżu administracyjnego, rynek walutowy na świecie odzyskuje oddech, choć niepewność wciąż wisi w powietrzu. Prezydent Donald Trump podpisał ustawę przywracającą finansowanie rządu federalnego do końca stycznia 2026 roku, co pozwoliło na wznowienie pracy ponad miliona pracowników i publikację zaległych danych makroekonomicznych.
Funt pod presją decyzji BoE, złotówka w centrum uwagi inwestorów
2025-11-12 Komentarz walutowy MyBank.plŚrodowy poranek na rynku walutowym przynosi kontynuację trendów obserwowanych od początku tygodnia – z lekką dominacją dolara amerykańskiego wobec najważniejszych walut, utrzymaniem stabilności polskiego złotego i wyraźną korektą na rynku funta brytyjskiego. Bieżące notowania Forex wskazują na relatywną siłę PLN względem koszyka, nawet pomimo wzmożonej nerwowości makroekonomicznej na świecie.
Złoty broni silnego kursu – czy polska waluta pozostanie liderem regionu?
2025-11-10 Komentarz walutowy MyBank.plAktualne notowania walut, w poniedziałkowy poranek 10 listopada pokazują, że polski złoty wciąż pozostaje jedną z bardziej stabilnych walut regionu. O godzinie 9 rano euro kosztowało 4,24 złotego, dolar amerykański 3,67 złotego, frank szwajcarski 4,54 złotego, funt brytyjski 4,82 złotego, dolar kanadyjski 2,61 złotego, natomiast korona norweska wahała się w granicach 0,36 złotego. Takie notowania pokazują względną odporność złotówki na impulsy zewnętrzne i potwierdzają fundamentalną siłę polskiej gospodarki na tle regionu.
Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?
2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.plDolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.
Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?
2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.
Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?
2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.plW obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.
Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi
2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.
Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?
2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.