Data dodania: 2021-02-16 (09:32)
Dzień prezydenta i związany z nim brak sesji w USA nie przeszkodził kontraktom na najważniejsze amerykańskie indeksy szybować na nowe rekordy. Szampański optymizm z kolei sprawia, że dolar nie reaguje na coraz wyższe rentowności długu. Dziś wraca normalny handel, choć ciekawsze wydarzenia w kalendarzu będziemy mieć jutro.
Kto by pomyślał, że jeszcze kilka miesięcy temu na Wall Street obawiano się prezydentury Joe Bidena, a wczoraj kontrakty świętowały Dzień Prezydenta rekordami. Zresztą bardzo zgodnie – na wszystkich ważniejszych indeksach. Absolutnie rekordowe poziomy na takich indeksach jak S&P500, Nasdaq100 czy DJIA30 to nie jedyne rekordy jakie padają. Rekordowa jest relacja kapitalizacji giełd do gospodarki, rekordowa relacja cen akcji do sprzedaży osiąganej przez spółki, rekordowe zadłużenie zaciągane na zakup akcji (również w relacji do PKB), rekordowe zainteresowanie „groszówkami” (akcjami o niskim nominalne, które wydają się tanie drobnym inwestorom), rekordowe zaangażowanie na rynku opcji na akcje, rekordowy udział spółek przynoszących straty w Russell2000 (przy rekordzie samego indeksu). Tę listę można jeszcze znacząco wymieniać. Kiedy otwieram główne serwisy informacyjne, czytam, że to dlatego, że tak pięknie idą szczepienia i wszyscy są super optymistyczni. Otóż nie, to prawo popytu i podaży – Fed udowodnił, że gdy na rynek wstrzyknie się odpowiednią ilość pieniędzy, ceny wszystkiego mogą być w zasadzie dowolne i nikt już nie zadaje sobie trudu jakie właściwie powinny być. Jeśli Fed chciał coś nam udowodnić nie jest niestety pierwszy – podobny fenomen udało się wykreować na giełdzie w… Zimbabwe, kilkanaście lat temu.
Pisząc już całkiem poważnie, rynek ignoruje coraz bardziej pokaźny wzrost rentowności obligacji w USA – dziś w nocy w przypadku 10-latki było to już 1,25%. Teoretycznie powinno to umacniać dolara, ale wobec szampańskich nastrojów kapitał raczej od niego nadal ucieka. Co prawda notowania EURUSD utknęły, ale już w przypadku funta mówimy o wzrostach trwających w zasadzie nieprzerwanie od 5 miesięcy. Tutaj pomaga też zapowiadane luzowanie obostrzeń na Wyspach, które ma mieć miejsce 22 lutego. W efekcie para GBPUSD zbliża się do poziomu 1,40, nieoglądanego od 2018 roku, choć referencyjne poziomy to znacznie wyższe okolice 1,4350 (również maksima z 2018). Na rynku walut wschodzących zyskują przede wszystkim lira oraz rand, gdzie inwestorów przyciągają relatywnie wysokie stopy procentowe. Lira odrobiła już całą przecenę z drugiej połowy 2020, zaś rand jest najmocniejszy od 13 miesięcy, pokazując, że również tu ekspozycja na ryzyko jest silna.
Na złotym jest spokojnie. Rynek nie zareagował na mocny wzrost styczniowej inflacji, który zapowiada najprawdopodobniej wyższą ścieżkę na cały rok i niemal na pewno ucina jakąkolwiek dyskusję o obniżkach stóp. O 8:20 euro kosztuje 4,4856 złotego, dolar 3,6966 złotego, frank 4,1562 złotego, zaś funt 5,1480 złotego.
Pisząc już całkiem poważnie, rynek ignoruje coraz bardziej pokaźny wzrost rentowności obligacji w USA – dziś w nocy w przypadku 10-latki było to już 1,25%. Teoretycznie powinno to umacniać dolara, ale wobec szampańskich nastrojów kapitał raczej od niego nadal ucieka. Co prawda notowania EURUSD utknęły, ale już w przypadku funta mówimy o wzrostach trwających w zasadzie nieprzerwanie od 5 miesięcy. Tutaj pomaga też zapowiadane luzowanie obostrzeń na Wyspach, które ma mieć miejsce 22 lutego. W efekcie para GBPUSD zbliża się do poziomu 1,40, nieoglądanego od 2018 roku, choć referencyjne poziomy to znacznie wyższe okolice 1,4350 (również maksima z 2018). Na rynku walut wschodzących zyskują przede wszystkim lira oraz rand, gdzie inwestorów przyciągają relatywnie wysokie stopy procentowe. Lira odrobiła już całą przecenę z drugiej połowy 2020, zaś rand jest najmocniejszy od 13 miesięcy, pokazując, że również tu ekspozycja na ryzyko jest silna.
Na złotym jest spokojnie. Rynek nie zareagował na mocny wzrost styczniowej inflacji, który zapowiada najprawdopodobniej wyższą ścieżkę na cały rok i niemal na pewno ucina jakąkolwiek dyskusję o obniżkach stóp. O 8:20 euro kosztuje 4,4856 złotego, dolar 3,6966 złotego, frank 4,1562 złotego, zaś funt 5,1480 złotego.
Źródło: dr Przemysław Kwiecień CFA, Główny Ekonomista XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
nerwowy poranek, ale nic poza tym
14:55 Raport DM BOŚ z rynku walutInformacje o poranku o tym, że Izrael zaatakował cele w Iranie zmroziły rynki - reakcją była ponownie ucieczka od ryzyka, ale finalnie napięcie szybko ustąpiło. Kolejne doniesienia wskazały na wybuchy w pobliżu kluczowej bazy wojskowej w Isfahan, a operacja miałaby zostać przeprowadzona z użyciem dronów. Niemniej sam Iran szybko zdementował doniesienia, jakoby miała to być operacja izraelska, dając do zrozumienia, że nie było żadnych poważnych zniszczeń.
Dolar zaczął słabnąć
2024-04-18 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy ranek przynosi kontynuację widocznej w środę korekty wcześniejszych zwyżek dolara. Gorzej wypadają jeszcze niektóre waluty rynków wschodzących, które kosmetycznie tracą, ale na głównych majors widać odreagowanie. Podobnie jak wczoraj na uwagę zasługuje siła walut Antypodów, korony szwedzkiej, czy też funta - a więc tych walut, które zwyczajowo są wrażliwe na wahania globalnego ryzyka.
Czy EURUSD spadnie do 1,0450?
2024-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj inwestorzy ponownie redukowali ryzyko. Amerykańskie akcje kontynuowały spadki. Ponownie słabo radziły sobie spółki technologiczne. To wszystko pokłosie niepewności co do obniżek stóp procentowych przez Fed w tym roku, słabych raportów poszczególnych spółek i utrzymujących się napięć na Bliskim Wschodzie. Indeks Sp500 tracił czwartą sesję z rzędu. Rentowności amerykańskich obligacji spadły wczoraj po wtorkowym wzroście wywołanym „jastrzębim” tonem przewodniczącego Fed Jerome Powella. Dolar lekko stracił. Wczoraj opublikowano Beżową Księgę.
Powell przyznał, że z inflacją jest problem
2024-04-17 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj po południu agencje zacytowały słowa szefa FED, który dał do zrozumienia, że myślenie o obniżkach stóp procentowych może nie być wskazane w sytuacji, kiedy ostatnie dane pokazały brak postępów na drodze spadku inflacji w stronę celu. Powell tak naprawdę potwierdził to czego rynek spodziewał się już od pewnego czasu - scenariusz "higher for longer" dla stóp procentowych w USA jest jak najbardziej prawdopodobny.
Fed pozostaje na restrykcyjnym kursie
2024-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersMożna wyciągnąć wnioski, że Fed wykorzystuje każdą nadarzającą się okazję do tego, żeby komunikować rynkowi swoje mocno restrykcyjne nastawienie. Wczoraj taki sygnał wysłał Jerome Powell podczas The Washington Forum. W podobnym tonie wypowiadali się również inni przedstawiciele Rezerwy Federalnej. Wyniki indeksów z Wall Street były mieszane. Zmienność była umiarkowana.
Co stoi za spadkami polskiego złotego?
2024-04-17 Poranny komentarz walutowy XTBPolski złoty nie ma lekko. Na przestrzeni ostatniego tygodnia nasza rodzima waluta osłabiła się względem franka o 3,5%, dolara o 3,3%, funta o 2,9%, a w przypadku euro o 2,2%. Tylko wczoraj para EURPLN odnotowała największy wzrost intraday od czasów nieoczekiwanej obniżki stóp procentowych w Polsce we wrześniu 2023 roku. Za wyprzedażami stoi kilka czynników, ale najważniejszym z nich wydaje się zmiana tła gospodarczo-geopolitycznego.
Festiwal pretekstów...
2024-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walutDoniesienia z Izraela, jakie zaczęły spływać wczoraj po południu zaprzeczyły rynkowej narracji o deeskalacji napięcia na Bliskim Wschodzie po ataku Iranu na Izrael, jaki miał miejsce w weekend. Izraelskie władze wbrew intencjom USA i krajów zachodnich nie zeszły z agresywnego tonu związanego z możliwą odpowiedzią na ruch Iranu.
Jak głęboka będzie korekta na giełdach?
2024-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPoniedziałkowa sesja przyniosła kontynuację wyprzedaży na amerykańskim rynku akcji. Rentowności obligacji skarbowych USA wzrosły po lepszych niż oczekiwano danych o sprzedaży detalicznej, które potwierdzają pogląd, że Fed nie będzie spieszyć się z obniżkami stóp procentowych. Utrzymujące się napięcia geopolityczne spowodowały, że „indeks strachu” VIX ponownie wzrósł powyżej 19 pkt. Dolar zyskał a kurs EUR/USD dziś rano jest blisko poziomu 1,06. Złoto po początkowym spadku odzyskało wigor. Ropa zakończyła dzień na minusie.
Geopolityka wysuwa się na pierwszy plan
2024-04-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW piątek obserwowaliśmy odwrót inwestorów od ryzyka. To w głównej mierze pokłosie napięć geopolitycznych. Zmienność na rynku wzrosła. Indeksy z Wall Street zdecydowanie obrały kierunek południowy. SP500 stracił 1,5 proc. a Nasdaq Composite 1,6 proc., Dow Jones znalazł się pod kreską 1,2 proc. Indeks „strachu” VIX wzrósł na moment do poziomu powyżej 19 pkt. i obecnie utrzymuje się powyżej 17 pkt. Złoto po wyznaczeniu nowego rekordu na poziomie 2430 USD spadło gwałtownie o 100 USD.
Eskalacja, czy deeskalacja?
2024-04-15 Raport DM BOŚ z rynku walutPrzeprowadzony podczas weekendu odwet Iranu na Izraelu był jednak bezprecedensowy - mamy złamanie kolejnego "tabu" na Bliskim Wschodzie, kiedy to blisko dwa tygodnie temu izraelskie rakiety uderzyły w ambasadę Iranu na terenie Syrii. Zmasowana operacja z użyciem dronów była jednak bardziej pokazem siły militarnej Iranu, co druga strona potraktowała podobnie (chociaż konieczne było wsparcie ze strony USA). W przeciwieństwie do ataku Hamasu w październiku, tym razem operacja była spodziewana przez służby.